Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

dziewczynki , mam jeszcze pytanko czy wasze brzuchy są w dalszym ciągu wypukłe.....:)???? Mam jeszcze 4 kg do zrzucenia ale brzuch, którego nigdy nie miała utrzymuje sie jak w 3m-cu ciąży.... to się wchłonie czy tylko pozostaje siłownia, brzuszki i te sprawy, może to jeszcze nieobkurczona macica????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w ciazy przytylam 16,5kg. Zostalo mi jeszcze 5. Brzuszek mam wypukly, ale to dopiero troche ponad tydzien po porodzie wiec sie nie martwie. Polozna powiedziala ostatnio, ze cos co roslo 9 miesiecy tez potrzebuje czasu, aby wrocic do normy. W niektorych przypadkach to tez zajmuje 9 miesiecy. Generalnie do 3 miesiecy powinno wszystko byc juz akceptowalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maminka - ja na diecie dukana schudłam kiedyś 10 kg i nie wróciło mi to (do momentu kiedy zaszłam w ciążę) strasznie mam ochotę znowu tą dietę zastosowac, ale boję się żeby maluchom nie zaszkodziła, bo tam dużo białka. Chociaż podobno III fazę można spokojnie stosować. Jak przestane karmić piersią to wtedy sie podietetkuję :) A waga Ci wciąż spada? U mnie stoi w miejscu na razie. Po pierwszym porodzie SN po 3 msc mój brzuch wrócił do normy. A teraz o mój brzuch po cc lepiej nie pytać. Przed ciążą miałam 68cm, przed porodem 131cm więc można sobie wyobrazić jak teraz wygląda. Jak klapnięty placek drożdzowy :(( Jeszcze trochę poczekam i zacznę ćwiczyć. :)) A tak w ogóle to idę dzisiaj na bal przebierańców, pierwszy raz od 10 miesięcy idę na imprezę.:D :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cama, kushion - gratulacje:) no to wszystkie rozpakowane! u mnie brzuch też został i razem z nim 7 kg na plusie:/ ale jak tu schudnąć jak piecze się szarlotkę:P zresztą z moim apetytem to ja nie wiem kiedy zmieszczę się w spodnie, które nosiłam przed ciążą. Chyba będę musiała wymienić garderobę bo w cyckach też się nie dopinam. Mam za słabą wolę żeby się odchudzać:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zooja-ja mam herbatke z humany od 1 tyg. zycia. Mufi-oj tak to jest z chlopcami,ze jak siusiaja to wszczedzie:P.Moze sprobuj w ciagu dnia jakos go przetrzymac zeby nie spal,badz wybudzaj go czesciej na karmienie (jakos nic innego do glowy mi nie przychodzi)Chociaz nie jestem za wybudzaniem dziecka do jedzenia bo jak bedzie glodne to sie samo obudzi.Wkoncu pewnie samo sie to unormuje,ale wierze ze musisz byc potwornie zmeczona. Co do jedzenia jem wkolko i too samo,tak jak Mufi boje sie cokolwiek zjesc,dzis zjadlam nalesniki bo juz mialam taka ochote.Upieklam je bez oleju wiec mysle ze bedzie ok.Ale jutro u mamy zjem normalny obiad tylko w miejszej ilosci i zobacze,mam nadzieje ze bedzie ok.Wkoncu musze polamu wprowadzac cos innego.I tez jem duzo nabialu i malej nic nie ma :) ira-dzieki bardzo za podpowiedz.Bo ja czasami nie daje rady.Dzis sie denerwowala podczas karmienia bo to taki leniuszek jak ladne jej leci na poczatku to pije a jak trzeba mocniej ssac to juz placz.Po karmienu wlaczylam glosniej vive i z nia tanczylam:P bo wtedy byla spokojna. maminka-ja juz mam plaski brzuch,bardzo szybko mi sie wchlonol.Bo jak juz wychodzilam ze szpitala to praktycznie juz brzucha nie mialam.Teraz tylko smaruje go takim kremem tlustym na zlagodzenie rozstepow,bo mam troszeczke takich jasniutkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej maminki:) cama, kushion- ogromne gratulacje!!!!- zamknęłyście tabelkę:) Zaraz mąż przywiezie wagę od mamy, bo jeszcze się nie dorobiliśmy własnej:p, ale jeszcze wyglądam jak bambaryłka:( przytyłam w ciąży 18,5kg... Kupiłam rękaw do pieczenia i piekłam udka z ziemniakami i marchewką w ziołach:) pycha i bez tłuszczu:) naleśników boję się jeść, ale może jutro spróbuję. A wczoraj była pani doktor u mojego szkraba i mówiła, że szpinaku nie wolno jeść, bo będą problemy z brzuszkiem i kupkami małego... ooo właśnie mój Szymonek kupkę walnął...później wpadnę jeszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajek Ty masz trochę rozstępów a ja wyglądam jakby mnie ktoś z nożem gonił i same blizny :P smaruje na razie tylko oliwką- czekam na wizytę u gina i pytam o maść na blizny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mufi po pierwsze przepraszam, ze nie odpisuje na maila. mam nadzieje, ze sie nie gniewasz, ale ja tu tylko z telefonu piszę, a żeby opisać więcej muszę włączyć komputer, a tego jeszcze mi się nie udało zrobić od kiedy Czarek jest z nami :-) po drugie co do zamiany dnia I nocy to koleżanka mi radziła tak: w dzień karmić jak najczęściej, nawet co pół godziny a w nocy jak się często wybudza to jak najdluzec przetrzymac, moze uspac na glodniaka. to oczywiście przez jakiś czas dopóki się nie unormuje. ja nie wiem, to moje dziecię to tak mało śpi w dzień ze szok. noc mi się podoba. zasnął o 23, pozniej pobudka o 3, 5 30, I 7. zobaczymy jak dzis. co do diety to ja uważam na to co jem, ale nie czuje żeby było monotonnie. dziś np. był krupnik I kotlety z szynki pieczone w piekarniku do tego buraczki z jablkiem I ziemniaczki, wczoraj mintaj zapiekany z cukinią I pomidorami z makaronem, na kolacje ryz zapiekany z jablkami, wymyslilam tez kotleciki z piersi kurczaka fasxerowane marchewka I pietruszka. jak sie w koncu dorwe do kompa to wstawie przepisy, bo wszystko proste, a moze komus urozmaicic diete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elzuniaw1 i jak twój maluch czuje się po kropelkach biogaia ? czy one są na takiej tłustej bazie ? bo my bierzemy discoflour ale nie jest dobrze bo Fifi wszystk ozaraz zwraca i nie trawi tego tłustego :( tak jak i witamin ; czy po tych rurkach widzisz dużą poprawę , warto z tego korzystać ? czy któraś nosi ten pas na brzuch ? Doniajulia no myślałam że padnę :) - jak to się nudzisz ??? no nie wierzę :) ja nie wiem w co ręce wlożyć , jak ty to robisz ? no i zazdroszczę diety, pewnie jak się nic nie dzieje to można tak podjadać , u nas niestety spore ograniczenia ; i jeszcze z tym brzuchem - chyba cię palnę zaraz ja dziś zrobiłam ten jabłecznik sypany - mniam pycha :) maminka39,5 nie przejmuj się , ja tez mam brzuch jak w 5 miesiącu - niestety , no i zostało 4 kg ale to pewnie cycki tyle ważą no i waga utknęła w miejscu youstta to baw się dobrze ,a z kim zostaje gromadka ? Lisabell dawaj te przepisy bo mi już ślinka cieknie , no i skąd ty masz tyle czasu żeby przygotowywac takie przysmaki odebralam wynik morfologi Filipa no i nie jest dobrze ... i dodatkowo anemia , pediatra zaleca się jeszcze wstrzymać z podawaniem małemu żelaza bo na pewno po tym bedzie bolałgo brzuszek a on po antybiotykach ciągle jeszcze nie doszedl do siebie , także czekamy z tydzien i potwrzamy może to samo się jakos wyreguluje bo po tych dwóch infekcjach to wszystko podobno mozliwe , ależ się ta moja kruszyna nacierpi, ciągle coś ... :( trochę się boję że te wyniki takie złe , witamin d ik tez nie przyjmujemy bo od razu zwraca , wszystk oco na tłustej bazie to on nei przyswaja , nawet discoflour te krpole na odbudowanie flory żolądka z niego wylatują wraz z mlekiem , podłaman już tym jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny Waszym dzieciaczkom na serio nic nie ma po tym pieczonym jabłku??? Kurcze ja już dwa razy zjadłam (bez cynamonu) i Mati za każdym razem miał bóle brzuszka, prężył się i płakał strasznie :( myślę że to po tym. Ja już nie wiem co mam jeść :( moja dieta jest tak uboga bo boje się cokolwiek nowego wprowadzić :( z owoców to jem czasem troszkę banana, na śniadania i kolacje na zmianę ser, szynka :) obiad: rosół, pomidorowa, filety z kurczaka, ryż, ziemniaki, marchewka... do znudzenia już!! Co można jeszcze?? myslałam o naleśnikach ale ktoś tu pisał że raczej nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmialo podczytujaca.
MARTINI-pytalas o bebilon pepti bez recepty.pisalas ze nie chciano Ci sprzedac tego mleka bez recepty.bylam wczoraj w aptece COSMEDICA na tarchominie i przy okazji zakupow zapytalam czy sprzedaja to mleko bez recepty na 100%.powiedzano mi,ze sprzedaja.ze nie ma problemu. jezeli mozecie to przekazcie info martini,bo nie wiem kiedy tu zajrzy i czy przeczyta to. a i puszka 450g kosztuje 22zł23gr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie.rozstepy pojawiły się na piersiach:/ na brzuchu nie mam, smarowałam. się tylko oliwką ale za to na piersiach mnie wysypało. Nie wiem. czyy da się coś z tym zrobić, na szczęście są narazie pod brodawką. ja jadłam naleśniki z twarogiem i nic nie było, jadłam też parówki, jogurty z musli, jajka, kanapki z szyną, dziś objadłam się szarlotki:) a wiec próbuje wszystkiego bo ile można jeść kurczaka z marchewką mój Kubuś czy to dzień. czy noc śpi 2 godziny i budzi się na cyca, pograsuje godzinę, czasami półtorej i dalej śpi, a więc w ciągu dnia mogę coś jeszcze porobić, najgorzej jest w nocy. czy u was dalej mężowie opijają dzieci? bo u mnie w kółko.są jacyś goście i flaszka na stole. Już mnie to denerwuje! Bo zamiast odciążyć mnie przez weekend to jutro nasłucham. się o bólu głowy. Czasami mam. ochotę to wszystko zostawić i wrócić do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie i dzieciaczki. Wpadam tylko życzyć miłej niedzieli :) I dużo ciepełka :D Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwka79 - ja robię przeważnie indyka - na 100 sposobów, z rosołu, pieczona pierś, pulpety z mielonego indyka w sosie koperkowym z ziemniakami lub kaszą kus kus, mozesz indyka udusic z cukinią, ja jadlam wczoraj cukinie i było ok, mozesz jeść buraczki, ja ostatnio jadlam makaron ze szpinakiem i tunczykiem i było ok, niby tunczyk ma rtęć ale przeciez jak zjem raz na miesiac to chyba nic sie nie stanie, zrobilam gotowany schab w sosie wlasnym do ktorego mozesz wrzucic jakies warzywa, cukinie albo tartą marchew czy co tam wolisz, ser zólty jest ciężkostrawny wiec go nie jem, na kanapkę to serek kozi, dżemy (jadłam wisniowy, porzeczkowy), wędlina, robie sałatki z sałaty i pomidora z koperkiem i oliwą, na sniadania to jeszcze owsianka z otrębami, zamiast mleka dodaję łyżkę dżemu żeby bylo cos oprocz owsa :) a z zup to jeszcze ziemniaczana z koperkiem, jeju ale pycha, na indyku oczywiscie o jeszcze gotuję kompoty z jabłek i te jabłka wykorzystuje np. do makaronu z serem (teraz sera juz nie jem, ale dobre to bylo), no i w ogole te jabluszka mozna sobie wyciagnac cieple i zjesc ja robie banany i jabłka z mikrofali - od 2 dni - ale tez od 2 dni strasznie mnie samą gazuję wiec chyba zaprzestanę fasolka - te kropelki biogaia są na bazie oleju slonecznikowego, oleju trojglicerydowego, moja mała nie ma problemu z tymi kropelkami, nie wiem jak podajesz te kropelki ale sprobuj moze wycisnąć na lyzeczke wlasny pokarm i nastepnie wkropic kropelki, moze tak bedzie dziecku lepiej, no i ja podaje je tuż przed karmieniem, co do rurek to jesli dziecko ewidentnie ma gazy to po wsadzeniu rurki one od razu są uwalniane, slychac jak przez rurkę wychodzi gaz, problem jest tylko taki, że dziecko musi byc rozluznione,nie moze plakac, wiec jesli dziecko ma silny atak kolki to niestety nie uda się go odgazować :( wczoraj tak mielismy, uspokajalismy ją myciem pupy (woda ja uspokaja), ale zaraz po wyjęciu z umywalki wrzask no i trzeba bylo ubrać i jakos sie ululała w koncu smeffetka - mój mąż nie wzial alkoholu do ust odkąd mała pojawiła się na świecie, dawniej pił po 4-5 piw kilka razy w tygodniu, jestem z niego strasznie dumna, ale przez całą ciążę smęciłam mu, że zwariuje jak będzie sie w ten sposób relaksowal po pracy kiedy ja zapieprzałam przy dziecku cały dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka 99 - pytalas konkretnie czy widze poprawę po rurkach, one pomagają w czasie rzeczywistym, doraźnie, jak dziecko nie moze oddac gazów i sie meczy, one niestey nie leczą i nie usuwają problemu na stale, ale warto sie nimi wspomagacw momencie kryzysu, polecila mi je polozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elzunia jadłaś parę rzeczy "niepolecanych" wiesz?:P ale jak było ok tzn że możesz je jeść i Maleństwu nic nie będzie :P ja się boję nadal :P a jutro mija 5 tygodni :P Smeffetka mój oblał dzień po narodzinach Małej z moja rodzinka a tak to nic :P szczerze mówiąc to ja np mam ochotę na Reddsa jabłkowego albo słodkiego drinka ale póki karmię piersią nie ma opcji nawet na łyka szampana na chrzcie :) Fasolka nie martw się- Mały z tego co kojarzę jest wcześniakiem a jeśli tak to normalne są słabe wyniki morfologii tzn żelaza bo UWAGA wcześniaki do roku minimum powinny na stałe przyjmować preparaty z żelazem- wiem bo mojemu siostrzeńcowi lekarz pediatra (pierwszy wcześniak w jego karierze lekarskiej) odstawił a neonatolog wyzwała siostrę jak mogła mu odstawić także spokojnie to jest normalne :) My witaminy dajemy tez na łyżeczce z mlekiem tzn D i K idzie z ampułki w której sa ale poza tym pediatra przepisała nam wspomagająco zestaw witamin i to są 3 krople plus trochę mleka i to jej wlewamy do buzi przed karmieniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki Załamałam się wczoraj jak stanęłam na wagę- zeszło tylko 9kg, a zostało jeszcze 10!!! Masakra , a już jestem 3 tygodnie po porodzie:( Jem tylko marchew, buraczki, ziemniaki , kurczaka i ryż... Wszystko gotowane lub pieczone w rękawie bez tłuszczu... Jak Wam zeszły tak szybko te kg? Gapp,Kajek- Co do rozstępów- uda mam posiekane na kawałki:( To już chyba depresja:( Smeffetka - mój na szczęście tylko z rodzinką oblewał w dniu narodzin Szymusia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej gratulacje dla Camy i Kushion. No to chyba już styczniowe rodzenie zakończone. :D U nas ostatnio lekki horror w ciągu dnia -synuś jest niespokojny -chyba brzuszek męczy. :O Wagowo nadal 3kg do wagi zerowej. W cm powolutku brzuch spada. Kupiłam Pharmaceris na ujędrnienie i zaczęłam smarowanie. Nowych rozstępów raczej się nie dorobiłam ale mam stare na brzuchu po pierwszej ciąży a do tego na udach i tyłku po tyciu po ślubie. Już się pogodziłam z tym że je mam. Zalezy mi najbardziej na zrzuceniu cm z brzucha i z ud/tyłka. Tęsknie do starych spodni. Wchodze póki co w dwie pary ale ciasnawe są jeszcze. :O Edzia, trzeba czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie. Moja niunia to mala terrorystka:( jak plakala w nocy bo chciala na raczki,no przeciez pol nocy nie bede jej na rekach bujac tym bardziej ze ja przy tym usypiam a ona jeszcze nie spi.Fakty ona troche poplacze i zasypia,ale wiadomo jak taki placz sie niesie w nocy i to jeszcze w bloku.Ale wczoraj wieczorem udalo mi sie ja do lozeczka wsadzic fakt po przebudzeniu juz pozniej do niego nie wrocila,moze jakbym miala ja w lozku i karmila na spiocha to takiego cyrku by nie bylo. Ahhh wogole nie mam laktatora wiec wczoraj jak mialam juz piersi pelne to poprostu wyciskalam mleko do butelki,udalo mi sie wycisnac 100ml(lecialo jeszcze sporo ale juz mie tak piersi bolaly od tego naciskania)Jak mala sie obudzila to cala te 100ml wypila(pierwszy raz moglam sprawdzic ile wypije)Ile wasze maluchy wypijaja?Dodam ze moja Wercia ma 3 tyg. sylwka-ja wczoraj jadlam nalesniki i bylo wszytsko ok.Na tym blogu co podawala podajże Fasolka to tam dziewczyna proponowala wlasnie nalesniki.Robilam je na patelni teflonowej wiec moglam spokojnie usmazyc bez oleju,wiec zdrowiej i lepiej dla malucha. http://delicjematkikarmiacej.blox.pl/html zreszta zobacz sobie moze znajdziesz cos dla siebie :) smeffeta-u mnie maz juz nie opija,ale to musisz sie postawic bo wkoncu teraz wszytsko sie zmienilo i sa wazniejsze zeczy.Moj maz jak pojechalismy kiedys do tesciow z mala to wogole nie docieralo do niego ze trzeba juz jechac bo robi sie pozno,tak jak by zapomnial ze z dzieckiem jest. Edzia-mi rozstepy na brzuchu tak jakpisalam sa jasne wiec mam nadzieje ze jakos je chociaz troszke zlikwiduje,ale na piersiach ro takie sine mi sie zrobily.Nigdy duzego biustu nie mialam a teraz takie balony ze szok :P.Ale wkoncu moje cycki i tak bede ogladac tylko ja i maz wiec jakos te rozstepy na piersiach mi lataja kolo nosa :P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamuski ja dzis po krutkiej imprezie karnalowej, ale ze starsza corka, malutka ma wzdecia wiec zostala w domku z tata. Mi zostalo 5kg do swojej wagi. Ja wczoraj sciagnelam 90ml z jednej piersi, nie dawalam malej bo chce zrobic zapas i zamrozic. A tak to mi pelna piers opruzni i po 15 min opruzni druga, wiec troszke wypije. Najwazniejsze ze sie najada i nie placze z glodu. Ja mysle ze moja to od heraatki ma te gazy, bo ja pije ta dla mam karmiacych, a tam tez jest koper wloski? Narazie odstawilam i sprawdzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gapp no mój wcześniakiem nie jest, ale urodzony przez planowe cc w 37 lub 38 tygodniu bo każdy z lekarzy po swojemu to liczył, i spróbuje pomysłu z wymieszanym moim mlekiem może lepiej pójdzie, dziś zaczęlam znowu lykac zestaw witamin prenatal żeby kompleksowo uzupełnić swoje żelazo mam nadzieję że mały to dobrze zniesie , bo kiedyś jak miał bóle brzucha przy antybiotyku to nawet to odstawiałam bo lekarka mówiła że może go właśnie to żelazo obciążać - no ale teraz spróbuję jeszcze raz , jak coś to nie będe brac, ale lepiej żebym ja brała niż on a i tak zawsze coś tam ode mnie dostanie tego żelaza zazdroszczę wam tych zabaw karnawalowych :) ja się na babskie spotkanei umawiam na sobotę , po takim nawet 2- 3 godzinnym wyjściu mam nadzieję sie troche zresetować i odżyć smeffetka no współczuje , to na pewno bardzo uciążliwe i męczące, mój raz się umowił z kumplami za moją zgodą i faktycznie pobalowal fest no i raz z dziadkami u nas, a tak to nawet piwa wieczorem nie wypije bo woli małego wykąpac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka bo to zależy jakie żelazo bierzesz ja np biorę centrum materne cały czas a żelazo miałam brać po szpitalu jak mi zrobią morfologię po szpitalu i tak biore ale tylko biofer folic bo on nie powoduje zaparć ani nic :) a z żelazem zapytaj bo jak 37 tydzien to mało do wcześniaczka więc może warto wspomagać go ale to już pediatra będzie wiedział :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka, ja tez biorę Prenatal i do tego 3x2 tabletki żelaza, taką miałam anemię po porodzie. Na szczęście Maxiowi po moim mleczku nic nie jest, więc spokojnie łykaj witaminki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie Ja już chcę wiosnę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-) Wyszłyśmy ze starszą córą się przewietrzyć i wytrzymałyśmy może 20 min a dziś mniejszy mróz bo tylko -11 stopni było. Ja wracam do początku mojej diety. Małą mi na buźce wysypało. Chyba od czegoś co zjadłam.Na początku myślałam że to trądzik. Ja niestety przypuszczam że to nabiał. No nic od nowa będę wszystko wprowadzać i obserwować. Co do rozstępów na piersiach to miałam masakrycznie posieczone piersi po pierwszej ciąży. Jak przestałam karmić to po pewnym czasie rozstępy tak zbladły że nie było nic widać. Gapp, Aniela, martini macie już umówione szczepienia? pytam Was bo tak mniej więcej na tym samym etapie są nasze maluchy :-)ja pewnie jutro albo we wtorek podejdę do przychodni to się dowiem wszystkiego. Kurcze ale jak tu wyjść z takim dzieciaczkiem na ten mróz zwłaszcza że z moją jeszcze nie byłam na dworze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to jest z tymi herbatkami koperkowymi bo ja pilam żeby pomóc Małemu na gzy ale niektórzy twierdzą że to raczej szkodzi, sama już nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lisa nic się nie dzieje, że nie odpisujesz, mi lżej bo się wygadałam :-) Kika coś się do nas nie odzywa, chyba od mojego porodu nic nie napisała. Dziś też zrobiłam szarlotkę sypaną, jejku jaka ona pyszna jest. Smeffetka to współczuję, mój maż wczoraj pierwszy raz popił, bo skoczyliśmy na godzinkę na parapetówkę do znajomych i już ciężko go było dobudzić w nocy, a tak co dzień to sobie nie wyobrażam. Fasolka ja też nie rozumiem co tu dziewczyny piszą o herbatce koperkowej, przecież ona pomaga dziecku w odgazowaniu a nie tworzy gazy, ja piję i bocianka i herbatkę dla dzieci i wydaje mi się że pomaga to Maluszkowi. Na SR też nam polecali picie jej samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fasolka, mufi - ja pytałam położna o herbatę z kopru włoskiego i powiedziała ze on moze działać dwojako bo wiatropędnie lub wiatrotwórczo i ona nie polecała, ja wyeliminowalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra laski, lecę z przepisami Mintaj zapiekany z cukinią i pomidorami 4 filety z mintaja 1 średnia cukinia puszka pomidorów olej lub oliwa natka pietruszki sól, pieprz Na patelni udusić cukinię, dodać pomidory, chwilę razem poddusić, posolić i popieprzyć. W naczyniu żaroodpornym uprzednio polanym tłuszczem położyć mintaja, posolić, popieprzyć, posypać natka pietruszki. Zalać mieszanką z patelni i do piekarnika. na 25-30 min 200 stopni. Mi nie wyszła taka mocno zapieczona ta potrawa, tylko taka dość mokra, a to nawet dobrze, bo ugotowałam do tego makaron pełnoziarnisty i mi pasowało. Najpierw trochę makaronu na talerz a na górę zapiekanka. Ryż zapiekany z jabłkami 1 saszetka ryżu 1 jabłko margaryna cynamon, cukier, mleko Ugotować ryż wg przepisu. W naczyniu żaroodpornym wymieszać ryż z jabłkiem pokrojonym na nieduże plasterki, dodać cynamon, ok 3-4 łyżeczek cukru, ok. 1 łyżkę margaryny (może być taka do smarowania) i całość zalać 1/4 - 1/2 szklanki mleka. Piec ok 25-30 min 200 stopni. Pycha :) Kotlety z piersi kurczaka faszerowane warzywami pierś kurczaka 1 marchewka 1 pietruszka pieprz, sól margaryna Pierś oczyścić, podzielić na kotlety, rozbić tłuczkiem przez woreczek foliowy. Posolić, popieprzyć. Marchewkę i pietruszkę zetrzeć na tarce, wymieszać, doprawić solą pieprzem ( ja dodałam jeszcze trochę ziarenek smaku). Farsz nakładać na kotlet (dużo farszu), zawijać (taki rulonik, nie ma być szczelny), gotowy rulonik zawinąć w folię aluminową dodając do środka odrobinę margaryny. Piec w piekarniku ok 25 min temp 200 stopni. Raz zamiast tego farszu zrobiłam zawijasy z szynki i sera żółtego, też było dobre, ale zdecydowanie bardziej suche - musi być jakaś surówka do tego. Buraczki z jabłkiem 2 ugotowane buraczki 1 jabłko oliwa sól Jabłko zetrzeć na tarce, poddusić na oliwie. Buraczki zetrzeć na tarce, dodać do podduszonego jabłka. Poddusić chilę razem, na końcu doprawić do smaku solą. Zupa krem z cukinii cukinia pietruszka marchewka Pokrojone warzywa gotować do miękkości w bulionie. Odlać do szklanki część wywaru, warzywa zmiksować blenderem, w razie koniecznośi dodać wywar (w zależności od gęstości). Podawać ze śmietaną i groszkiem ptysiowym lub grzankami. No dobra to tyle co mi przychodzi na myśl. Może ktoś skorzysta. Jakby ktoś miał inne proste przepisy to ja chętnie je sprawdzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka Nie wiem jakoś tam zawszę znajdę chwilę czasu na takie szybkie pichcenie. Potrawy szybkie, nieskomplikowane. A poza tym zawsze jest ze mną ktoś w domu, kto na chwilkę przypilnuje dziecka. Chyba, że cały czas wisi przy cycu :) Ja też zawsze słyszałam, że ten koper włoski to właśnie ma pomagać na kolki i pierwsze słyszę, że może być odwrotnie. A pije herbatkę laktacyjna z hipp i tam jest on w składzie. Aj i bądź tu człowieku mądry i pisz wiersze... A ja w końcu śpię na brzuchu!!! Jupi :) i pochwale sie jeszcze, że już mi odpadły wszystkie te zewnętrzne szwy, a z wewnętrznych też co jakiś czas coś wypływa :) idzie ku dobremu :) Co do picia alkoholu przez męża, to ja już chyba pisałam, że mam nietypowy model. Z czego się bardzo cieszę. Mój mąż prawie nie pije alkoholu, tylko jak idziemy gdzieś na imprezę a i to nie chętnie. Źle się czuje na następny dzień i w ogóle twierdzi, że alkohol nie jest mu potrzebny do szczęścia. Także u nas nie ma czegoś takiego jak piwko czy winko po pracy dla relaksu (tzn. jest u mnie :) ). Żadnego staropolskiego "opijania syna" nie było. Strasznie współczuję tego codziennego świętowania. I jeszcze Wam napisze jaki numer mój synus wczoraj odwalił. Była pora kąpania a on śpi, no śpi i śpi. To stwierdzilismy, że trzeba go obudzić, zaczęłam go rozbierać to się przebudził. Nie płakał, to nie karmiłam, tylko od razu myk do wanienki. Podobało mu się jak zwykle. Wyciągamy i szybko cała pozostała toaleta, bo mieliśmy świadomosć, że w każdej chwili moze mu sie przypomnieć, że jadł 3 godz temu, więc szybko szybko zabieramy się za ubieranie, a ten nam zasnął w trakcie :) i spał następne pół godziny :) normalnie na śpiocha go wykapaliśmy :) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×