Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Oj nie da się, bo mimo, że od rana świeci znów cudnie słoneczko to wokoło wszystko pomroziło :O Dobrze, że ten foliak założyliśmy na inspekt to tam już słonko działa :) Miłej niedzieli wszystkim życzę

Emmi, witaj :) u nas też mróz jeszcze trzyma... miłej niedzieli również życzę :)

Miłej niedzieli i calego tygodnia. ,,groch z kapusta,, bo tak nasialam 2lata temu roznych warzyw z ktorych niektore wcale sie nie przydaly bo nikt w nich nie zasmakowal.A zapomnialam o rukoli -bo moja rodzina niechciala na nia patrzec,ale kazdy ma swoj smak i gust.Wszyscy za to lubia szpinak.

Siemacie dziewczyny - u mnie piękne słońce i dość cieplo,mrozu w nocy nie było,temperatura nocna to chyba tak bardziej zerowa,teraz + 5,czyli nie jest źle,choć przed chwilą ogródkowa sąsiadka(mieszka blisko mojego ogrodu) straszy mnie,że ponoć jeszcze śnieg i mróż maja powrócić,tylko nie to!!!Ja to się tak na wiosnę i prace ogrodowe nastawilam,że ho,ho.Szkoda,że dziś niedziela,bo już bym tam siedziała!

Ja dziś wsialam w doniczki kalarepę i wczesna kapustę,też mnie powoli zajęcia uprawowe biorą:) - dziewczyny kiedy wsiać pomidory w skrzynki-doniczki?

Przymierzę sie do siania po 20 marca,nie chcę zbyt wcześnie bo potem mi takie wysokie "miotły" wyrastają,a takie gorzej się na stalym miejscu przyjmują,pomidory szybko rosna,to do 15 maja będą dość duże!!! Miłego wieczoru,wszystkim tu piszącym życzę:)

Witam , :) oj na fasolke to nie mam bo nie lubie :) A może któraś poratuje mnie przepisem na barszcz biały lub zur ? Co do tego mojego dania to jest to ja robie zt ych proporcji dla dwóch osób na 3 dni :)

Pogoda piękna, wiosenna :) aż chce się zrzucić z siebie te warstwy ubrań :) i zajadać same warzywa i owoce. Na razie wspieram się małymi lokalnymi dostawcami (http://wiemcojem.pl), ale już niedługo działeczka :D

Witam wszystkich Jeśli nie masz zamiaru robić barszczu/żuru szybko ,to najlepszy taki na domowym zakwasie, ok 1/2 litra wody,przgotowanej i letniej,do tego dodaj 1 szklankę maki pszennej(barszcz biały) lub 1 szklankę mąki żytniej(jeśli ma być żur).W sklepach np.Tesco są specjalne do tego celu mąki.Dobrze romieszaj,dodaj ze 2-3 ząbki pokrojonego w plasterki czosnku,2-3 listki laurowe,kilka kulek ziela angielskiego,słoik z nastawem obwiąż gażą i zostaw na 3-4 dni w ciepłe miejsce. Gdy będzie już zakwas gotowy możesz robić zupy: Biały barszcz:3 -4 nieduże białe kiełbasy i ze 20 dkg dobrej wędzonki(dobre są żeberka wędzone,gotujesz ze sporą ilością warzyw - marchewki,pietruszki,kawałek selera,por oraz kilkoma ziemniakami pokrojonymi w niewielką kostkę,gdy warzywa są juz miękkie,wyciągasz je(wszystkie oprócz ziemniaków) do warzyw dodajesz nieco wywaru i miksujesz je np.blenderem na jednolita masę,którą wlewasz do barszczu( to taki mój sposób na zagęszczenie zup),wyjmujesz kiełbasę ,obierasz i kroisz w niewielkie talarki,wędzonkę w kostkę,dokewasz dala zabielenia kilka łyżek słodkiej śmietany 30% powoli dodajesz zakwas i sprawdzasz smak,żeby nie wyszedł Ci zbyt kwaśny,doprawiasz solą i pieprzem ,do tego dodajesz wg uznania kilka jajek ugotowanych na twardo i pokrojonych małe cząstki. Żurek:Na żurek również gotuję warzywa(ale już bez ziemniaków) z dobrą wędzonką i kiełbasą,juz nie koniecznie białą,gdy warzywa są już miękkie,miksuję je j.w.dodaję do żurku,kroję wędzonkę i kiełbasę,ostrożnie dodaję zakwas,doprawiam solą,pieprzem,utartym chrzanem i odrobiną cukru,nie dodaję śmietany,podaję z ugotowanymi na twardo jajkami. Jeśli zaś chcesz barszczu już!!!To w sklepach są gotowe zakwasy i do żuru i do barszczu białego.

Witam.Miałam nie kupowac nasionprzez inetrnet ale znalazlam cos takiego -myslicie ze sie oplaca;http://allegro.pl/listing/user.php/run?p=3&us_id=23456741

Witaj Kokszanel Nasiona niby w cenach takich jak są w sklepach,ale koszt przesyłki,no chyba,że zamówisz dużo tych nasion.Ja to jestem taki niewierny Tomasz,nie dotknę,nie poczytam to nie uwierzę,teraz w sklepach jest taki wybór nasion,że głowa mała,dziś znów poszalałam,ale tak praktycznie nie wariacko,kupiłam bób do sadzenia na wagę w cenie 21,20 za kg,ja bobu sadzę dużo więc musiałabym kupić ok 5 opakowań,które przeważnie są po ok 3 zł za op. a ja tu sobie 25 dkg kupiłam za ponad 5 zł i jak tylko będzie odpowiedznia pora i ziemia to sadzę:),jeszcze jedną nowinkę pomidorową kupiłam i przyjechałam szczęśliwiutka!!!! Ale w linku ,tóry wkleiłaś znalazłam coś,do czego oczy mi się zaświeciły - mówię o tym drzewku truskawkowym,wygląda na coś super i zaraz poczytam o nim w necie:)

Ja nie poszaleje .Mam 7a dzialki ,na ktorej kilka jabloni ,czeresnia,grusza ,pare truskawek no i na warzywniak nie wiele zostaje

Margo, 21 złotych za kilo bobu? to strasznie dużo! ja kupuję na rynku na wagę i za kilo wychodzi 8 złotych, może przejdź się na ryneczek? bo jednak to duża różnica cenowa. ja też dużo bobu sadzę bo lubimy, ale to jest zawrotna cena. sprawdź bo szkoda przepłacać. też mnie zaintrygowało to drzewko truskawkowe :) ale ja już od nim myślę od 2 lat i jakoś ciągle mi kasy szkoda, a mąż studzi zapał, bo już raz kupiłam truskawki pienne i tak się pięły że cho cho... zwykłe truskawki i tyle, a kas kosmiczna... ja tam wolę nasiona kupić w internetowym, co roku wydaje przynajmniej 200 złotych więc i tak przesyłka za darmo. a przynajmniej mam wszytsko w jednym miejscu, nie muszę w kolejkach stać i się godzinami decydować :) tutaj klik i po kłopocie :) tylko że ja od kilku lat nasiona tylko z jednej firmy kupuję, czasami gdzieś w sklepie coś kupię, ale to rzadkość... my dzisiaj z mężem jako że pogoda była przepiękna, rozłożyliśmy folię na tunel. niech się ziemia ogrzeje to i ja jak Margo wsadzę rzodkieweczkę i sałatkę :)

Cześć Ann!!! Mówisz,że 21 zł. za bób to dużo!!!!A ja sie tak ucieszyłam,że mi się okazja trafiła,bo kupująz w torebkach po 3 zł płaciłam a w niej co najwyżej 5 dkg bywa, zawsze kupowałam ok 5 a nawet 6 torebek co wynosiło ok 18 zł,a za tę luzem 5 zł z groszami za 25 dkg zapłaciłam,na bazarkach nigdy nie spotkałam bobu luzem,no trudno,mam nadzieję,że na przyszły rok swoje nosionka zbiorę,choć to przy moich "bobojadach" prawie niemożliwe,już zastanawiam się nad powiększeniem działki z bobem,posadziłabym go w polu za domem,ale pewnie szybko dostał by "nóg" i wyparował,bardzo u nas zlodziejaszki grasują,w zeszłym roku z inspektu blisko domu połowę sadzonek pomidorów mi wykradli,nawet nie wiem kiedy:( Ann poczytałam o tym drzeku truskawkowym,ale ono chyba nie nadaje sie do naszego klimatu,a szkoda bo jest piękne,ale te owoce to truskawek nie przypominają a raczej liczi,za duże to to na wsadzenie do foliaka,a i tam przy srogiej zimie pewnie by zmarzło a szkoda!!!!

Dzień dobry :) Jak ja lubię, kiedy słonko wstaje przede mną... ach :D Piękny, słoneczny dzień się zapowiada i takiego Wam wszystkim życzę :D

Emmi, ranny ptaszku, witaj :) u nas dzisiaj też słonecznie :) zapowiada się piękny dzień. jeszcze jest 3 stopnie na minusie, ale powinno się ocieplić :) miłego dnia wszystkim życzę :)

Witam.Od jakiegos czasu pieke chleby,i znalazłam taki przepis troche dziwny -bo ciasto lejace.Może ktoras PANI kuchareczka robila taki chleb??? http://www.wielkiezarcie.com/recipe71104.html

jakie sadzisz ogorki na grzadki ???

czy te pomidory o ktorych pisalas tez mozna posadzic na grzadkach czy tylko w foliaku ????

Jak się zalogowałam to i pomacham :) Zajęłam się typowymi pracami domowymi. Myślałam, że będzie cieplej i ładnie mi pościelówka wyschnie... szkoda, że nie mam balkonu na zachodnią stronę. Co robicie dziś na obiad? Kurcze... nie mam pomysłu :O

witam :) Margolku, Ann, Emmi, pozostałe koleżanki

i od razu pytanie... ;) Czy któraś z Was próbowała kiedyś wyhodować niecierpki, lobelie, pelargonie itp z nasionek? Zawsze kupuję gotowe sadzonki, ale gdyby tak pokusić się o wyhodowanie swoich, to udałoby się całkiem sporo zaoszczędzić :P

Witajcie dzxiewczyny!!!! atramko bardzo się cieszę,że jesteś:):):) - jeśli chodzi o ogórki do gruntu to sieję takie sprawdzone - polan F1 i śremski F1 ,moja mama siała też winskonsy,ostatnio widziałam je w Inter Marche,więc w tym roku i te posieję,wszystkie odmiany są naprawdę dobre do kwaszenia i na ogórki konserwowe i są sość odporne na parchy i zarazy wszelakie. Jeśli zaś chodzi o pomidory,to rzadko uprawiam je poza tunelem,ale oczywiście nadają się,a najlepszy jast ten gatunek o nazwie HARZFEUER - nasina kupiłam w Lidlu,są w dużym opakowaniu,bo te w mniejszym to już co innego ,mimo podobnej nazwy.Ale uprawa na zewnątrz to trudna sprawa,zaraza potrafi szybko wykończyć uprawę i nieraz trudno obejść się beż środków chemicznych. Atramko-pewnie że można siać samemu niecierpki i lobelie,nawet nie jest to takie trudne a i oszczędności spore,nigdy nie próbowałam z nasion wysiewać pelargonii,ale nasionka widziałam,jak będę w sklepie ogrodniczy to sobie na opakowaniu poczytam co i jak i faktycznie może posieję:) - Miłego dnia Wam życzę:) -kokszanel chlebek wygląda bardzo ciekawie:)

http://www.sztuczne-kwiaty.com.pl/Pomidor-harzfeuer-460

Atramko , dwa lata temu wyhodowałam białe i niebieskie lobelie, ale wysiewałam nasionka bodajże już w lutym. "Kopy" lobelii były naprawde bujne.Teraz poczatek marca wiec myslę że jeszcze byś zdążyła żeby w sensownym czasie zakwitły.Pozdrawiam.

SOS BERNEŃSKI 2 szalotki (można zastąpić białą cebulą) 0,5 pęczka estragonu 3 - 4 żółtka 3 łyżki białego octu winnego 0,5 szklanki posiekanego masła świeżo zmielony pieprz sól sposób przygotowania Szalotki obieram i siekam, estragon drobno kroję. W rondelku zagotowuję ocet z szalotką i estragonem i łyżką wody, gotuję, aż płyn zmniejszy swoją objętość o połowę. Odstawiam go i studzę. Rondelek ustawiam nad garnkiem z gorąca (ale nie wrzącą!) wodą i ubijając dodaję najpierw żółtka, a gdy sos zacznie gęstnieć, po kawałeczku masła. Gdy sos całkiem zgęstnieje przyprawiam go solą i pieprzem. Podaję z porcją mięsa.

Dzień dobry :) Zawsze na wiosnę odczuwam tzw przebudzenie i wstaję o różnych wczesnych godzinach... więc na bank mamy już wiosnę :D

Ofko witaj!!! Emmi - - Ty to podobnie do mnie spać chyba nie możesz? 6 rano a koleżanka juz na nogach!!!Mam to samo - z kurami sie kładę ,z kurami wstaję:) atramuś zapomniałam Ci coś dopisać jeśli chodzi o lobelie,faktycznie jak pisze Ofka,czas ich siania to luty,ale teraz wysiane,bez problemu powinny zakwitnąć latem,tylko nieco później.Nasionka lobelii są bardzo drobniutkie,ze 2 razy drobniejsze od maku i gdybyśchciała je potem pikować to jest to bardzo trudne i roślinki pikuje się małymi kępkami,które potem i tak odchorowuję pikowanie i przez to później kwitną,ja wysiewam je do niedużych doniczek torfowych tkich ok 5 x 5 cm(można je kupić w każdym sklepie ogrodniczym i gdy kwiaty są już dość spore wsadzam je razem z doniczkam w pojemniki ,w których mają rosnąć,wtedy nie choruję,szybciej rosną i szybciej kwitną. Pozdrawiam Was wszystkie i miłego dnia życzę. A jeśli chodzi o link to pomidorów to odpowiem,że TAK! to są te właśnie pomidory:) - świetnie radzą sobie w gruncie i pod osłonami.Jeśli masz zamiar uprawiać je na zewnątrz to dobrze jest je od pierwszych dni przyjęcia się opryskiwać odtłuszczonym mlekiem wiejskim(od gospodarza) rozprowadzonym w 5 litrach ustanej wody oraz podlewać gnojówką z pokrzyw,a ostatnio doczytałam,że dobrze na różne zarazy pomidorowe jest i pryskać i podlewać gnojówką z liści pomidora:)

Atramko, czym nadziewałaś tą szyneczke z garnka ? czy to była sałatka jarzynowa? i jeszcze jedno pytanie czy robiłyście wędliny na półmisku zalane galaretką?co się zalewa i jaka galaretka??

Witam :) no i zrobiło się pochmurno - "wiosno" wracaj! :D ofka - dzięki za informację. Postaram się jutro kupić nasionka i może coś z tego będzie :) a czy doniczkę, do której wysiewałaś przykrywałaś jakąś folią?