Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość globus

KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Polecane posty

GLOBUSIK - nasze koła przecięły się w wejściu do Wagonu,tak to jest,nie zawsze to zauważamy.Ale wpływ spotkania pozostał.. Koła nasze na siebie oddziaływują,tym rtazem telepatycznie..równiocześnie do niego pognałysmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawałek piosenki.. ""ktoś widział jak księgę czytałaś w cieniu świata sławy ... przyjaciółko ze średniowiecza siadaj napij się kawy (...) Ty nauczysz mnie wierzyć na przekór..... ja ci powiem jak umknąć zarazie.. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tesla - jestem pod jego wrażeniem. Wszystko już jest na tym świecie,tylko trzeba to odkryć - nie wynależć,bo wynalezione zstało juz wszystko,nie przez człowieka. Fajnie udawadnia istnienie Absolutu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tela -smiał sie z Einsteina,chcącego udowodnić,że Bóg nie ma nic do rzeczy w naszym Wszechświecie - stworzył nowa religię,oparta na swoich teoriach. Bo to wszystko są Einstainowskie teorie, na których opiera się obecna wizja od Wielkiego Wybuchu,po koniec.. Ta"religia" ma niesamowicie wielu wyznawców - przede wszystkim naukowców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaz mam niedosyt:-) Dzisiaj mój teść solenizant!! Odwiedziłam go w bloku. Kupiłam mu golarkę elektryczną w prezencie.Bardzo się ucieszył.... Taką właśnie miał jego kolega ze szpitalnej sali.Nie da rady golić się sam,zacina się:-( Tak sobie pomyślałam....I kupiłam!! Livciu,dlaczego Polacy nienawidzą tak Żydów????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
🌻 bukiecik i kawa na przywitanie. n Koło życia Czasem trzeba umrzeć, aby móc żyć wiecznie. Wyschnąć nawet w wodzie, udusić powietrzem. Kiedy obce pędy chcą słońca ukraść Ci promienie, Byś zmarniał i na zawsze już pozostał cieniem. Pod razami toporów czujesz ból jak w matni. Choć pień Ci rozszczepią, wytrzymaj! Nie padnij! Choć spopielą Ci ciało, to nie spalą duszy, Bo korzeni w głębi nie są w stanie ruszyć. Puść świeże gałązki, gdy ścięto konary. Będą młode listki w miejsce tamtych starych. Będą pąki, kwiaty, a z kwiatów nasiona, Które wiatr w świat poniesie na swoich ramionach. Wzrosną nowe drzewa, wysokie i piękne, Mocne niczym bambus, a jak wierzba giętkie. Los je ugnie, nie pękną i zobaczysz z czasem. Byłeś starym drzewem, jesteś młodym lasem. Autor Rico Pacanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no,nie ma co,pięknie zaczęła sie niedziela. Wiadomo życie jako koło wynaleziono już daawno,tyle,że ja sobie wyobraziłam,jakz tym swoim kołem łazimy po tym najpiękniejszym ze swiatów. Globus -piękne,co wkleiłsś. A nasz Jedyneczka zadała trudne pytanie. no,nie tyle trudne,co niewygodne. Oczywiście,swoje zdanie mam na to DLACZEGO. Wszystko tkwi w różnicach filozoficznych religii. Nasza religia(pochodząca od żydów) ma we wdupie4 zycie doczesne. Tak mówi i uczy. W najwcześniejszej wyobrażni Boga,dzievcko widzi WIELKIEGO GROŻNEGO STARCA,KTÓRY tyulko czeka na jego życiowe potknięcie. Na tej Ziemi jestesmy przecież króciutko, a t a m, g d z i e s - jest ten raj,na który musisz sobie zasłużyć. Zycie nie jest ważne,ważna jest wiecznośc. Filozofia religijna żydów - NIE MASZ WIĘKSZEJ WARTOŚCI JAK ZYCIE, w imie tego,aby tu przetrwać,wolno ci wszystko. W imię prztrwania,możesz przekraczać granice. A tak ogólnie,mam do tego Narodu miesznae uczucia - przede wszystkim wielki podziw - no i rozczarowanie,jak dopiero odniedawna,zaczęłam widzieć to,co ukryte było przed moim maleńkim rozumkiem. Posłuchac ich przemysleń - fascynujące. Nic na tym świecie,nie jest takie jak się wydaje. Zaden Żyd nie wysadzi się jako samobójca męczennik. Ponadto - co najważniejsze,kobiety - mogą sobie byc pogardzane,ale jak któraś w zawierusze została zgwałcona, - urodzi dziecko żydowskie.O pochodzeniu żydowskim,decyduje,że urodziła je żydówka,niekto sie przycznił:) jak te niby małe róznice w filozofii życiowej,robią w rzeczywistości - to widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. Jakoś nie mam dziś weny. Livciu ,Globusiku to co pisałyscie ,same mądre rzeczy i logiczne. Wrażenia po weselu bardzo miłe.Jedzonko było smaczne i towarzystwo nawet fajne. Życzę wam miłej i spokojnej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce mi się odejśc od kompa. Ale ma luxus,co nie? 123 - fajny prezent dla Teścia,dobrze,że zadowolony. u mnie jest tylko maszynka elektrycxzna do włosów. Obowiązkiem moim jest co jakiś czas,prawie na łyse pałę,obciąć M włosy. Golarki nie uzywa,poznałam go z brodą i wąsami,ogolił się raz,do slubu hehe...,miałam wątpliwość,czy to ten? Za to broda i wąsiska - teraz już siwe,kiedyś czarne ,tez podlegaja mojemu obowiązkowi w podcinaniu. kiedyś zawsze były wrzaski - nie tak miało byc..ale do fryzjera nie chodził fajna piosenka http://www.youtube.com/watch?v=wlz9c_cWYLU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 stycznia 1788 roku przypłynęło do Zatoki Botany w Australii (obecnie Sydney) 11 statków więziennych z brytyjskimi skazańcami, którzy mieli zostać pierwszymi osadnikami Południowego Lądu. W 1995 roku osiedlił się w Australii Jacek Kaczmarski razem z rodziną. Oba te wydarzenia genialny poeta połączył w utworze "1788". Ta pierwsza morska podróż do Australii! Łotry przy burtach, prostytutki w kojach - Wszyscy się bali, łkali i rzygali W drodze do raju. Przewrotności Twoja Panie, coś w jeszcze nam nieznanych planach Miał czarne diabły strzegące wybrzeży Edenu, który przeznaczyłeś dla nas, A w który nikt, prawdę mówiąc, nie wierzył! Czym żeśmy, marni, zasłużyli na to? Ten, co zawisnąć miał za kradzież płaszcza - Płakał nad swoją niechybną zatratą; Nie widział Ciebie w robaczywych masztach Statku, co tylko był więzieniem nowym; Tej co kupczyła ciałami swych dziatek - Ani przez mgnienie nie przyszło do głowy, Że to nadziei - nie rozpaczy statek. Niejeden żołnierz z ponurej eskorty (Bo czym się ich los od naszego różnił?) Wiedział, że nigdy już nie ujrzy portu, Gdzie go podejmą karczmarze usłużni I płatne dziewki; że zabraknie rumu Zanim do celu przygnasz okręt szparki. Z marynarzami pili więc na umór I - wbrew zakazom - grali o więźniarki. Prawda, nie wszyscy próby Twe przetrwali, Ale też ciężkoś nas doświadczał, Panie: Nie oszczędzałeś nam wysokiej fali, Za którą mnogim przyszło w oceanie Zakończyć żywot; innym dziąsła zgniły, Wypadły zęby, rozgorzały wrzody... Więc znaczą nasz zielony szlak mogiły Szkorbutu, szału, francuskiej choroby. Nikt nie odnajdzie w ruchomych otchłaniach Ciał nieszczęśników - oprócz Ciebie, Boże. Ich żywot grzeszny epitafiów wzbrania, Lecz - ukarani. Więc wystarczy może, Żeś się posłużył starszliwym przykładem: Oni naprawdę dotarli do piekieł, A umierając nie wierzył z nich żaden, Że w swym cierpieniu umiera - człowiekiem. Ląd nam się wydał niegościnny, dziki; Łotr bez honoru, kobieta sprzedajna Z dnia na dzień - jak się stać ma osadnikiem Nieznanych światów? Bo rozpoznać Raj nam Nie było łatwo; znaleść w sobie siłę, Wbrew przeciwnościom, bez słowa zachęty By mimo wszystko żyć - nim nam odkryłeś Kraj szczodry w zboże, złoto i diamenty. Łajdacki pomiot, łotrowskie nasienie Czerpiąc ze spichrza Twoich dóbr wszelakich - Choć tyle wiemy własnym doświadczeniem: W nas jest Raj, Piekło i do obu szlaki W nas jest Raj, Piekło i do obu szlaki W nas jest Raj, Piekło i do obu szlaki W nas jest Raj, Piekło i do obu szlaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witaj Livio! Napisałaś tak dużo , a temat bardzo trudny. Pozwól , zacytuję Twoje jedno zdanie ...dziecko widzi WIELKIEGO GROŻNEGO STARCA,KTÓRY tylko czeka na jego życiowe potknięcie... do tego dodam ,że za wszystko będzie karał!! n ja jako dziecko w takim duchu byłam wychowywana. Potrzebowałam dużo czasu aby wyzwolić się z przerażenia i lęku jaki wpajano mi w szkole i domu. Czasy się zmieniły , ja też zmieniłam sposób myślenia.Mam swoją filozofię życia. Jednak żeby nikt nie poczuł się dotknięty nie będę rozwijać tematu. Dalej pisząc o sobie .... łapię się na tym,że w podświadomości "obiecywana" kara nie została i nie zostanie wymazana:( nigdy. n Zapraszam na wieczorną herbatkę. n Jedyneczko! prezent ...strzał w dziesiątkę. n Lunka! Bywa ,że wena opuszcza mnie również. Dzieje się tak przeważnie rano:) Przesyłam pozdrowienia na niedzielny wieczór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!! Ja może w innych czasach Globusiku pojawiłam się,chociaż nie w tak odległych,ale nijak tak samo było..... Przepraszam,Livciu za trudne pytanie!!! Jakoś tak wczoraj z okoliczności to wyszło.. No dobra:-) Niedziela się kończy:-( Jak zwykle jakby jej nie było!!:-) Ale coś tam z niej jeszcze zostało!! Dzień był przepiękny!! Prawdziwa,przecudna polska jesień. Nie obyło się z wizytą na cmentarzu.Moi najbliżsi leżą tam sobie spokojnie,nic się nie zmieniło!!! Pomniki wymyte, świeże kompozycje.....znicze się palą. Dobrej nocki Wam życzę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapewne ogladacie ten durny jak dla mnie,kosztowny pokaz balonowy. Wydanie specjalne!!!1 Wielkie szołł,nie wiem jak to się pisze:D Moje pierwsze skojarzenie,jak zobaczyłam ten balon na tle firmamentu - WIELKI PLEMNIK lecący nie tą stroną co trzeba i nie w tym kierunku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witam.Niedziela minęła i pół miesiąca też. Kawa gotowa. Przygotowuję się na poranne malutkie ble ble. Skok się odbył.Mam mieszane uczucia. W spokoju i zdrowiu zaczynajmy nowy tydzień. Do zobaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:-) I niech taki zostanie!!! Moja sąsiadeczka Jadwiga obchodzi dzisiaj imieniny.Robię jej sałatkę w prezencie.Ucieszy się:-) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witaj Jedyneczko! Zapomniałam , a dzisiaj ważny dzień imieninowy. n Wszystkim Paniom Jadwigom i Teresom wszystkiego najlepszego. Dobrego dnia wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. W naszym stacyjkowie życie się toczy,zaczynamy nowy tydzień. Jedyneczko odwiedziłaś groby najbliższych,będąc w Polsce bylism yparę razy u Mamy,kupiłam piękną kompozycję i znicze,ciągle łza w oku się kręci i zadaje pytanie! Zostaje bez odpowiedzi. Globusiku podobnie jak ty, świeczki na Święto Zmarłych zapalimy i postawimy na parapecie i przy zdjęciach naszych bliskich. Jaką pogodę macie? Livciu jesteś naszym kochanym filozofem,lubię czytać twoje przemyslenia i info znalezione w necie. Deszczyk sobie pada a Z się nerwuje,nie może dokończyć budowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie.Poniedziałek - Odwiedzacie groby bliskich,jak pisze Jedyneczka -spokojnie sobie leżą. A ja poniekąd jestem na rozdrożu - co prawda,nie bardzo wielkim,ani niezbyt ważnym- dzieki temu,na spokojnie ciekawym. Zostawiam spokojnie,i obserwuję,jak te wszystkie splątane życzenia,rozwiąże cuuś,co nad nami.:D ROBIĘ EKSPERYMENT Muszę Was bardziej wtajemniczyćw sytuację. Po pierwsze,M mojej siostry -ciężko chory facio,od lat,nie stroni od piffka,dzień bez piwa jak mó2wi,jest dniem straconym - a po piffku,lecą na nią złosci za całokształt. załatwiony ma szpial-sanatorium,jest teraz termin,że powinien dostać telefon. Jego silne życzenie - nigdzie nie pojadę. Jej silne życzenie - telefon zadzwoni,pojedzie aja wyjadę nad morze odpocząć. jej planu on nie zna. Ja - zostałm właściwie w te życzenia wplatana.Nie planowałam wyjazdu,tym bardziej,że własnie niedługo to świeto,ale niech tam. Postepowanie ostatnie mojego M,skłoniło mnie do chęci ucieczki na jakiś czas od niego i z wplatania pod wpływem momentu - skorzystałam.wyraziłam zgodę,że z S.pojadę.Nawet się cieszę,ale .. mam nadal mieszne uczucia.Mój M o planie nie wie. Zostały 2 dni na rozstrzygnięcie. biernie poddam się,decyzji OPATRZNOSCI hehee...... Wy macie byc bezstronne - zadne Wasze Koło niema mieć wpływu na wynik. Dzisiaj zadzwonił telefon od S. z sanatorium zadnego telefonu,samanie wie co dalej. Ciekawe..ciekawe..,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:-) Też jestem ciekawa co z tego wyniknie. Może zadzwonić do sanatorium???? Wtedy było by wiadomo. Oj Livciu,mogę tylko trzymać kciuki. Hej Luna:-) Jeśli mogę zapytać??? Co z Waszym domkiem w Polsce??? Kiedyś mówiłaś ,że może do Bożego Narodzenia przeprowadzicie się??? Pozdrawiam Was!! Globusiku,a kiedy Maria wraca?? To już chyba tydzień minął. Co tam w planach na dzisiaj Globusiku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Livciu trzymam kciuki ,niech zadzwoni telefon,niech zadzwoni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jedyneczko jak dobrze wiesz z planów czasem,albo zawsze, nic nie wychodzi. Mieszkanko jest,trzeba trochę nakładu pieniężnego w nie włożyć,ostatnio nasz budżet został mocno nadszarpnięty. Nie pozostaje nam nic innego jak pozostanie tutaj jeszcze przez jakiś czas. A ja taka głupia się cieszyłam,planowałam kolory,meble itp. Nici z planu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Jestem z zielona herbatą. Napiszę kilka słów na dobranoc. n Poniedziałek za nami .Był ciepły /18st/ i słoneczny. Wyczytałam,że po niedzieli może być nawet 23 st. Mam kołomyję w głowie co do ubioru. n Livio! taki mały... szacher macher .... myślami przywołuję telefon ... niech zadzwoni .Czuję,że zadzwoni więc nie czekaj na ostatnią chwilę i zacznij pakować walizki. n Jedyneczko! otrzymałam dzisiaj smsa od Marylki. Wzruszyłam się to po pierwsze , a po drugie jest szczęśliwa ,że może być tam gdzie jest. Tyle co pamiętam będzie wracać w czwartek. Zadbałaś o miejsca tych których nie ma wśród nas. Wyobraź sobie,że mimo rodziny , która zajmie się tym ja również chce mieć jakiś udział. Rozmawiałam z koleżanką i w uzgodnieniu wysłałam jej pieniążki na zakup kwiatów i zniczy. Niebawem to zrobi. Ucieszyłam się i uwolniłam swe myśli. n Lunka! Ogromnie dużo mam pytań które pozostają bez odpowiedzi. To są właśnie sekrety życia. Lunka! marzenia musisz mieć dalej. Według mnie chwile w których marzymy są szczęśliwe. Nie znaczy ,że Twoje nigdy się nie spełnią. Przesunęły się w czasie ale są aktualne w dalszym ciągu. Dlatego nie pisz o nich ze smutkiem. Marzenia ...to cel w życiu. Drogie Panie niech się nam wszystkim spełniają marzenia❤️ Dobranoc do zobaczenia na porannej kawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ciemnica - zapewne wieczór. LUNKA - plany..czujesz się zawiedziona,wszystko jeszczedo realizacji. Czy zamierzacie na stałe wracać?Czy wyjazdydo pracy do niemiec. A u mnie już wszystko wiadome.Te poplątane życzenia,po prostu pozbyły się mnie :D,no i wszystko na ten temat. Poniekąd..wielką ulge czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×