Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

Cześć i czołem kochane mamuśki :-) U nas marudzenia ciąg dalszy. Przedwczoraj mała zbudziła się raz z okropnym krzykiem - myślałam za dużo wrażeń pewnie. Ale jak wczoraj 4 razy się tak budziła, to jednak stwierdzam,że to kolejny skok ....Teraz wchodzę na grudniówki a Ewa nietoperkowa wkleja opis.Dokładnie to co się dzieje z moją Anią . Ewo nietoperkowa, moja mała śpi w body z długim rękawem przykryta cienkim kocykiem, ona się nie odkopuje i tak jest jej dobrze. Ale u nas jeszcze nie ma takich upałów jak w PL. No nie licząc wczorajszych +30'C. Aneta moja mała oglądała dzisiaj filmik z Franiem i folią......ale się patrzyła na kawalera.....oglądała z otwartą buzią ;-) Klaudia mi gołąbki zawsze mąż robi :-) Jak się doproszę :-) Ale rzuć mi tu lub na Fejsie przepisem. Może ja go kiedyś zaskoczę i zrobię sama gołąbki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mója Baska tak się zrywa z wrzaskiem już tydzien. A dziś ja o 7 wstalam i wzielam ja do siebie do lozka, ta się tak rozgadala że stwierdzilam koniec spania- wstalam, umylam się ubralam, wracam a Baska rozlozona na lozku i spi w najlepsze. Bernaetka zaraz wrzuce przepis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 kapusta pekinska średniej wielkości 1kg mięsa mielonego wieprzowego 1szkl kaszki mannej 2 jajka Sól, pieprz, majeranek Na sos: 3szkl wody 2kostki rosolowe 2lyzki cukru 1 przecier pomidorowy Kapuste poszatkowac. Mieso wymieszac z pozostalymi dodatkami, doprawic, dodac kapuste. Formowac kulki, optaczac w mące i lekko splaszczyc. Obsmazyc na oleju. Zagotowac wode i dodatki na sos. Przelozyc obsmazone golabki do naczynia zaroodpornego, zalac sosem i do piekarnika, 30-45min 180st.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemka ! MOJA dzis po wczorajszych spacerach znow 12 h bez jedzenia, wczoraj maluda ze hej a dzis wstala sie smiejac;) zobaczymy jak bedzie dalej. U NAS JUZ cieplo ,ze hej wiec dzis znow bede ja do wozka przyzwyczajac;) MOJA spi w pajacu cienkim bawelnianym, bez przykrycia ( pod spodem tylko pampers) Pogoda jest taka ,ze az sie serce raduje;) dzis IDZIEMY na spacer do parku z jeziorem, dosc daleko ale trzeba zaryzykowac ;) Zyczymy wszystkim milego dnia!!!! Aha JESZCZE jesli chodzi o pocenie sie, nie WIEM czy slyszalyscie o Antidralu...uzywam go 8 LAT , I nie pocenie sie pod pachami wcale, takze zadnych plam I innych beznadziejnych sladow potu....totalny komfort.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KLAUDIA U NAS TUZ PRZED WYJSCIEM ZABKOW , JAKIES 4 dni przed pojawily sie 2 napuchniete gorki, BARDZO latwe do wyczucia...paluszkiem I wtedy JUZ bylam pewna ,ze wyjda. KLAUDIA DZIEKI ZA PRZEPIS...I JA GO WYPR.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia dzięki za przepis. :-):-):-) Witam Sylwuś ;-) Kochana , a powiedz mi jak to jest z depilacją w trakcie używania Antidralu? Czytałam ,że nie wolno........... i nie wiem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TOSIA;( zdrowka! Biedronia;) muuua! W ten Sam dzien to lepiej nie...bo szczypie jak diabli ;) no chyba ze rano ogolisz a wieczorkiem przed snem antidral;) dla mnie nie Ma nic lepszego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już po spacerku.........UPAŁ ,że hej ....... trzeba było zmiatać do chłodnego domku..... popołudniu może jeszcze pójdziemy :))) Tosinko zdrowia kochanie. Olcik pisz po wizycie co i jak . Sylwka skusiłam się . Zaraz wyszukam w jakiejś aptece i zamawiam :))))Tak co to do soboty w domu będzie. Oby ;-) Czyli z tego co piszesz nie używać tego cudu około 12 h po goleniu . Rano golić , wieczorem antidral, lub wieczorem golić,a rano antidral . Tak robisz? I dzięki za typ.........., bo ja to bym najchętniej z pod prysznica nie wychodziła :-) Dziękuję, dziękuję , dziękuję i cmokam .....cmok cmok i dla Layli też cmok :))))))) Miłego spaceru :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane mamusie :) u Nas w nocy 3 karmienia pić się Julci chciało bo bardzo gorąco ubrane ma tylko body z długim rękawem i pampersa przykryta cieniutkim kocykiem a jak jest u mnie w łóżku to moją lekką kołdrą :) Amelci też było dziś gorąco chodź miała koszulkę z krótkim rękawem do spania .Dziś przygotuję wodę dla Julki i ubiorę jej body z krótkim rękawem może będzie lepiej spała .Julka ma już tak spuchnięte dziąsła u góry a jeszcze się zęby nie przebiły:(dobrze że ją nie boli :) zaliczyłyśmy już dziś plac zabaw byłyśmy w przedszkolu zobaczyć na listę Amelka 3 na liście :)tak się cieszy :) boję się jak sobie da rade . Klaudia-nie odpisałam wczoraj bo zasnęłam:)dzięki za przepis na pewno wypróbuję :* Ola-buziaki dla Tosi napisz jak będziecie po lekarzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff.. nic jej nie jest. katar moze byc od zabkow. ale zapkacilam za wizyte, jakies kropelki i mas na wysypke pod broda i 100 zl nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola-to super że Tosi nic nie jest :) Klaudia-co się dzieje ?może denerwujesz się dzisiejszą wizytą gości ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Biedronka nic mi nie mow. Najchetniej poszlabym spac. Ale okazuje się że maz też nienajlepiej się czuje wiec mozliwe że cos zjedlismy. A tu jeszcze goscie, ale moze mi przejdzie. Już lepiej niż rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny kupujecie dzieciom prezent na dzień dziecka ?jeśli tak to co ? nie wiem co dziewczynką kupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos na dobry humor:) Sex oczami dziecka...Dobre to..: Jasio miał 10 lat i był bardzo ciekawski. Słyszał od starszych kolegów trochę o "zalotach" i chciał wiedzieć jak to jest i jak to się robi. Co robi mały chłopiec żeby się takich rzeczy dowiedzieć? Idzie do mamusi! A więc Jasio poszedł do mamy. Mamusia się trochę zakłopotała i zamiast wyjaśnić, nakazała Jasiowi, żeby schował się za zasłoną w pokoju siostry w celu podglądania jej ze swoim chłopakiem. Tak też Jasio zrobił. Następnego ranka opowiada wszystko mamie: - Siostra i jej chłopak usiedli rozmawiając przez chwilę. Po czym on zgasił większość świateł i zostawił tylko jedną nocną lampkę. Zaczął ją całować i obściskiwać. Zauważyłem, że siostra musiała być chora, bo jej twarz zrobiła się taka śmieszna. On też musiał to wyczuć, bo wsadził jej rękę pod bluzkę w celu znalezienia jej serca... tak jak lekarze to robią na badaniu, ale on nie był taki zdolny jak lekarz, bo miał problemy ze znalezieniem tego serca. Wydaje mi się, że on też był chory, bo wkrótce zaczęli obydwoje dyszeć i zaczynało im brakować tchu. Druga ręka musiała mu zmarznąć, ponieważ włożył jej ją pod sukienkę. Wtedy siostra poczuła się gorzej i zaczęła jęczeć, wzdychać, skręcać się i ślizgać tam i z powrotem na kanapie. I tu zaczęła się jej gorączka. Wiem, że to była gorączka, ponieważ powiedziała mu, że jest napalona. W końcu dowiedziałem się, co spowodowało, że byli tacy chorzy - wielki węgorz dostał mu się jakoś do spodni. Nagle wyskoczył ze spodni i stał tak długi na 25 cm. Kiedy siostra to zobaczyła naprawdę się wystraszyła, oczy zrobiły się jej wielkie, a usta otworzyły. Mówiła, że to największy jakiego widziała... powinienem jej powiedzieć o tych, jakie łapaliśmy z tatą nad jeziorem - te to dopiero były duże, ale wracając do nich... siostra była bardzo dzielna rzuciła się na węgorza i próbowała odgryźć mu głowę... potem złapała go w dwie ręce i trzymała mocno kiedy on wyciągnął pysk z worka i zaczęła ślizgać ręka po jego głowie tam i z powrotem, żeby powstrzymać go przed ugryzieniem. Potem siostra położyła się na plecach i rozłożyła nogi... aby móc go ścisnąć, chłopak jej pomagał i położył się na węgorzu. Wtedy dopiero zaczęła się walka. Siostra zaczęła jęczeć i piszczeć, a jej chłopak o mało co nie rozwalił kanapy. Podejrzewam, że chcieli zabić go przez ściśnięcie między nimi... po chwili pewni, że zabili węgorza przestali się ruszać i głośno wzdychali. Chłopak był pewien, że zabili węgorza, bo wisiał taki wiotki, a reszta jego wnętrzności wisiała na zewnątrz. Siostra i jej chłopak byli już trochę zmęczeni walką... ale powrócili do zalotów. On zaczął ją znowu całować... itd, aż tu nagle okazało się, że węgorz żyje!!! Szybko się podniósł i zaczęli walkę na nowo. Podejrzewam, że węgorze mają 9 żyć tak jak koty... tym razem siostra próbowała go zabić przez siadanie na nim. Po 35 minutach ciężkiej walki w końcu zabili węgorza. Jestem tego pewien, bo widziałem jak chłopak siostry ściągnął z niego skórę i wyrzucił do śmietnika... Mama zemdlała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedroneczko jak rajstopy w spreju ?????bo ja kiedyś mialam kupić ale w końcu zrezygnowałam ale znów mam zamiar tylko ktorą firme wybrałaś ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-):-):-):-):-):-) Ania właśnie spałaszowała owoce z herbatnikiem . Wczoraj już mi się nie udało jej nic dać. Tak mało jadła,że tylko był cyc. Olcik super,że u Tośki to nic takiego . Ciocia ściska mocno i życzy szybkiego pozbycia się katarku. Anka ja kupiłam te rajstopy co ma Olcik , odcień ten najjaśniejszy , bo ja BLADA TWARZ jestem ;-) .....a testować będę w sobotę.....bo zamówiłam na allegro i do Polski oczywiście :-) A jak Natalka się ma ? Wczoraj wkroczyła już w 6 miesiąc :-) Klauduś lepiej już ??? Paulina "Dzień Dziecka" ja jeszcze o tym nie myślałam wcale............się trzeba będzie zastanowić ........wezmę małą do Intertoys i sama niech coś sobie wybierze ......;-) Żarcik taki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Bernadetka-juz o wiele lepiej. Samo przeszlo. A Baska dziś też jakoś tak pozmieniala sobie godz posilku. O 8 tylko 100ml mleka, o 11 zamiast mleka deserek z 2biszkopcikami, a teraz przespala swoja godz na obiad, spi już 1,5h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ciocie:) próbuje nadrobic zaległości:) Klaudia gołabki pyyyyyyycha:) robiłam dzisiaj ślubnemu:) u nas wszystko dobrze:) dawno sie nie odzywałam ale nie było czasu...w sobote mamy wielki dzien:) pierwszy dzień Matki i chrzciny:):):) mamy troche pietra ale jakos to bedzie:) i jak tam dziewuszki,zdecydowała sie któraś na espiro magic 4? mamy juz prawie od miesiaca i jest super:) my sie zdecydowalismy na szaro granatową:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Malinoweczka a wlasnie dzis tak sobie myslalam ze strasznie dlugo Cie tu nie bylo. Ciesze sie ze smakowaly I polecam sie na przyszlosc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×