Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sheisnot

WRZEŚNIÓWKI 2011

Polecane posty

Moja malutka tez bedzie miala amerykanskie imie Emma, drugie polskie Jolanta po mojej mamie i angielskie nazwisko :) Ja poczekam z praniem ciuszkow jeszcze, dopiero zaczne 33 tydzien. Wogole jedna znajoma urodzila wczesniej dziecko, bo tak ja maly kopal, ze zlamal jej zebro. Myslalam, ze to nie mozliwe, ale faktycznie tak sie stalo. A co do wyprawki do szpitala to ja leze totalnie :P Zabieram sie za to w przyszlym tygodniu. Mi sie mala wierci najbardziej jak ma czkawke, chyba wkurza sie wtedy :) Ide robic obiad jakis... hmm... spagetti czy schabowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Butelki samosterylizujace? Boze, co nastepnego wymysla? Same beda przychodzic do dziecka w czasie karmienia? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sterylizatyora napewno nie kupię, podgrzewacza raczej też, nie przesadzajmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość detralexiarka
kobitki, a czy wy tez macie teraz takie częstsze i bardziej zdecydowane ruchy maleństw? bo ta moja to faluje w brzuszku caly czas prawie. jutro o 8 mam kolejny wymaz. ciekawe czy ten paciorkowiec dalej we mnie siedzi, Oby Nie. tzrymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja od kilku dni wariuje totalnie, to z pol obrotu pod zebra, lewy sierpowy w podbrzusze albo prawy prosty z pociagnieciem za pepowine... Chyba bedzie miala jednak cos po mamie :) a moze to przez to, ze ostatnio jem pelno slodyczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahah, no co ty sonia, jesz słodycze, to wcale nie POBUDZA!?!? :P też czuję ruchy coraz mocniej, z tymże boli już część z nich niemiłosiernie. każdy ma inne dziecko i inaczej czuje ruchy, FANTASTYCZNE to jest. tak jak każda ciąża będzie napewno inna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) A ja jak wczoraj leżałam na lewym boku i czytałam książkę to w pewnym momencie usłyszałam jakby chlupnięcie. Ale sobie myślę, nie to niemożliwe, żeby to tak z brzucha było słychać.. Jakieś 15 min później znowu to samo i tak jak za poprzednim razem łączyło się to razem z przekręceniem się Małej w brzuchu. Hehe to dopiero było śmieszne.. :P Szkoda, że tylko te dwa razy tak się zdarzyło. A co do butelek - zamierzam karmić piersią, ale różnie to może być. Poza tym pokarm, który będę musiała odessać jak będę chciała wyjść gdzieś będzie musiał być podany w butelce. Więc na początek kupię dwie - jedną właśnie do mleka i którą będę mogła włożyć śmiało do lodówki i druga na wodę. Myślałam o firmie Avent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Mam pytanie. Czy któraś z Was odczuwa bóle brzucha? Mnie od wczoraj boli co trochę jak na okres tak na dole i to jakoś promieniuje aż na kręgosłup. Nie chcę panikować więc nie piszcie, żeby skonsultować to z lekarzem ale troszkę mnie to niepokoi. Mam nadzieję, że nie zacznę już na dniach rodzić :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężko powiedzieć.. Nie wiem jak to jest przed porodem.. Przynajmniej zadzwoń do lekarza. Ale jeśli dzidzia się rusza to powinno być wszystko ok. Połóż się i na chłodno przemyśl czy może być coś źle.. Czy to jest ból który bardzo Cie niepokoi.. Ale wątpię czy ktoś Cie może uspokoić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mały się rusza cały czas tak jak robił to do tej pory. Ból nie jest jakis uciążliwy. Po prostu co jakiś czas przez chwile boli i przestaje. Moja mama twierdzi, że to normalne bo wszystko się naciąga, rozszerza, przygotowuje do porodu itd. Byłam ciekawa czy któraś z Was też tak ma,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loollaa
Dotka - ja mam podobnie z bólami brzucha jak Ty, chyba przez 2 czy 3 dni wieczorem tak miałam. U mnie 34 tc. Jutro idę na wizytę to zapytam lekarza i napisze co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc skoro tak to odczuwasz jako ból nieuciążliwy - bo nie wiem jak Cie bolało podczas okresu (ja to zawsze w 1 dzień zdychałam z bólu) - ja myślę tak jak Twoja mama. Mnie boli cały czas miednica i jak mam pełny pęcherz np w nocy to ledwo wstaje tak mnie boli właśnie na dole. Pewnie smyra Cię tam rączkami :P. Poza tym gdyby Ciebie BOLAŁO to pewnie dawno już byś była w szpitalu :). Każda ciąża jest inna, mnie też boli czasem na dole, ale tak jak mówiłam nie porównałabym tego do bólu okresowego. Nie ma co panikować :) U Ciebie pewnie to normalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhh..........
bołe takie jak na okres to sa skurcze.u ciebie to skurcze przepowiadające.jedna nawiedzaja wczesniej,druga pozniej.wez nospe i poloz sie.jezeli czujesz ze nie przechodzi to jedz na izbe przyjec. tez wrzesniowka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, to są bóle przepowiadające. i mogą być niebezpieczne. no-spa i leż. ale jak delikatnie boli to nie, tylko to promieniowanie na krzyż kojarzy mi się z pewną laską w szpitalu w 42tc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestańcie nie ma co straszyć dziewczyny... Wszystko jest w porządku. Jeśli rzeczywiście ZABOLI to do lekarza, ale jeśli trwa to chwilę i po prostu czujesz, że takie coś ma miejsce to są to skurcze przepowiadające i jest to jak najbardziej normalne :) Poczytaj o nich sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przewaznie sa to bezbolesne skurcze odczuwalne w postaci twardnienia brzuszka i lekkiego rozpychania. Jednka kazda kobie ta przechodzi ciaże inaczej i jej odczucia mogą być zupełnie inne. Czasem kobiety różnie odczuwają skurcze przepowiadające. Czasem bardzo intensywnie. Mówią, że ból przypomina wyjątkowo dokuczliwą miesiączkę, albo że nagły ucisk uniemożliwia wyprostowanie się. Są też i takie przyszłe mamy, które twierdzą, że skurcze łapią je po kilkanaście razy dziennie i właściwie nie mogą przez nie chodzić. Jednak dla większości ciężarnych skurcze Braxtona-Hicksa są bezbolesne i niezbyt silne, chociaż odczuwane przy nich napięcie mięśnia macicy może być nieprzyjemne. Często towarzyszy im uczucie rozpierania, ból pleców czy brzucha. ze strony: http://www.cudownedzieci.pl/Porady/1-Ciaza-i-porod/356-Skurcze-przepowiadajace---Braxtona-Hicksa/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli wyjątkowo mocno odczuwamy skurcze przepowiadające, powiedzieć o tym lekarzowi prowadzącemu ciążę. Zapewne zaleci łykanie rozkurczającej Nospy. Gdy skurcze rozpoczną się nagle i z dość dużą siłą, dostosować się do wyżej wymienionych rad i odczekać godzinę. Jeśli nie przejdą, a wręcz będą sprawiały wrażenie, że się nasilają jedź do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sheisnot co z tą dziewczyną? Mnie boli bo boli, nie jest to jakiś silny ból. Po prostu go czuję. Skurcze te, że brzuch twardnieje to swoją drogą. Też je mam :/ Ale to właśnie słyszałam, że normalne jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dotka a który Ty dokładnie tydzień ?? Bo czytałam też że 3-4 tygodnie przed porodem dziecko wkłada główkę w miednicę i to może tak boleć właśnie promieniująco..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesienna_mama
Cześć dziewczyny! Pakuję powoli torbę do szpitala i zastanawiam się co spakować dla maluszka, tzn czy zabrać pełne śpioszki, czy takie na ramiączkach+ kaftaniki, a może body + kaftaniki? Termin mam na 9 września.. wg usg. Wg OM nieco wcześniej.. A Wy co planujecie zabrać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma co panikować, Kasia wie lepiej ;> no i tak tu jest, każda powie co innego, lekarza najlepiej spytać. pobolewać napewno może. mi twardniał brzuch, ale potem zauważyłam, że to stres lub wypychanie się młodego- zaobserwuj, może jak mała się rusza boli... jak będzie napierdalać to SZPITAL bezapelacyjnie. ja w każdym razie wolę urodzić w terminie niż zastanawiać się czemu się nie położyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie napiszę co planuję zabrać, bo mam tak długą listę, że napewno za dużo planuję ;) jesienna, ścigamy się która 1 urodzi?? ;P ja mam termin na 7 z OM i 7 z USG :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe faktycznie jestem ciekawa, ktora z nas pierwsza urodzi! Ja to na siebie nawet nie licze :P Dotka ja faktycznie nie panikowalabym, chyba, ze bol zaczal by byc uciazliwy. A co do okresow, to ja mialam baaaardzo bolesne, 2 razy az zemdlalam z bolu. Mowia, ze czasem po ciazy ma sie lzejsze. A druga sprawa- dziewczyny, jak cos Was niepokoi - nie wstydzcie sie dzwonic do swojego lekarza proawdzacego z pytaniami! Jestesmy juz tak wysoko w ciazy, ze nawet jesli to ma byc glupota to lepiej sie upewnic... Nie moge spac znowu... druga noc z rzedu spalam moze 2-3 godziny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sonia współczuję, rozumiem Cię.. A poza tym ja myślę tak: jakby jakakolwiek dziewczyna w ciąży bała się czy coś z jej dzieckiem jest nie tak to pierwszą rzeczą co by zrobiła to przynajmniej zadzwoniłaby do lekarza lub byłaby w drodze do szpitala a nie pytała na forum... Więc uważam, że kobieta która pyta się na forum to tylko po to, żeby otrzymać potwierdzenie, tak jak Dotka, która się pytała czy też tak macie. Ja mogę śmiało powiedzieć, że tak mam. Około 5 miesiąca tak spanikowałam, bo też mnie bolało strasznie w okolicach jajników i dwa razy dzwoniłam do swojej ginekolog. Powiedziała wtedy, żeby brać no-spę i dużo magnezu. Od tamtej pory łykam magnez, bo on pomaga kiedy właśnie mięśnie się rozciągają. I nie odczuwam tych bóli aż tak bardzo.. Tym bardziej, że kiedy poszłam na następną wizytę do gina to mi wytłumaczyła i powiedziała, żebym się przyszykowała bo będzie coraz gorzej bolało i dokuczało. Ale nie jest tak źle jak sie obawiałam, że może być. Więc NIE MA CO PANIKOWAĆ, powiedzieć o tym swojemu ginowi przy wizycie, ewentualnie nawet się z nim skontaktować wcześniej, żeby sie uspokoić. Ale to jest normalne. I Daga nic nie da straszenie, że jakaś kobieta w szpitalu w 42 tc... i niedomówienie. To nie było potrzebne. I nie wiem lepiej, pierwsza moja wypowiedź była, żeby przynajmniej zadzwoniła do gina..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, zgadzam sie z Toba. Po za tym mysle, ze my jako mamy czulybysmy, ze cos jest nie tak. Ale tak czy inaczej, jesli cos Cie niepokoi - dzwonic mozna smialo. Jesli troche pobolewalby mnie brzuch to pewnie zrobilabym tak jak Dotka- najpierw spytalabym sie Was czy tez tak macie :P Takie pytania rozumiem. Mnie za to smiesza pytania typu :"czy moge byc w ciazy?spoznia mi sie okres, robilam test, ale jest negatywny" Boze, czytasz a nie grzmisz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taa.. To tak jak będąc nastolatką czytałam sławną gazetę "bravo" i tam czytelniczki się pytały "czy jak chłopak włożył mi palec to już nie jestem dziewicą?" itp.. Tylko przeraża mnie to , że wtedy sex był bardziej tabu niż teraz i tam się pytały 16latki a nie dwudziestoparolatki jak tu na kafe :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to było straszenie?? ONA TAK MIAŁA PRZED PORODEM TE BÓLE a ja jakoś do szpitala trafiłam przez m.in. to... jasne, że lepiej nie panikować, ale i bagatelizować nie należy, tyle. o magnezie na to, nei wiedziałam...no spa pomogła mi przynajmniej... ja się boję śmiać z tych "dzikich pytań", bo pewnie teraz zadaję takie głupie (jeśli chodzi o głupią wyprawkę dla małego), a mam 26lat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×