Ile kosztuje gaz łzawiący?

Ja wychodze z założenia, że na zdrowiu nie należy oszczędzać. Dzięki wielkie za link

na ochronie zdrowia jak najbardziej. Ale oczywiście także chodzi tu o ochrone i obrone nie tylko siebie... taką pałką można niekiedy dużo zdziałać gdy jesteś świadkiem napadu lub tym podobnych. I niekoniecznie trzeba jej używać, czasami po prostu odstraszy napastnika.

poczytajcie sobie te artykulu duzo dają wiedzy http://www.militaria.pl/gaz-pieprzowy-wazne-informacje.xml oraz http://www.militaria.pl/zakres-obrony-koniecznej.xml

no całkiem konkretne pozycje, są tam wszystkie odpowiedzi na pytania mogące się pojawić np. tutaj w tym wątku.

potwierdzam, dzieki, niezla paczka informacji, na pewno sie przydadzą mnie i innym

Głupoty piszą, wymieńiać raz na 9 miesięcy, chyba po to, aby więcej zarobili. Dobry gaz ma 4 lata przydatności do użycia. W tym ich sklepie nie ma nawet, żadnego porządnego gazu, tylko jakaś chińszczyzna. Jeśli ktoś planuje zakup to od razu mówię, kupować porządny gaz czyli, albo FOX, albo Sabre Red. Takich używa policja w USA. Nie kosztują one co prawda 20zł, ale na porzadny gaz warto wydac te 40-90zł.

w ofercie tego sklepu sa też i takie droższe gazy.

no wlasnie, przeciez są tam gazy polskiej policji, to chyba jest jakas rekomendacja !? a pozatym jesli to dla mojego bezpieczenstwa ma byc, to moge wymienic gaz raz na rok, niz liczyc czy jeszcze strzeli jak bedzie potrzebny czy nie

na militariach jest bardzo dobry gaz policyjny. Chyba najlepszy jaki można dostać

gaz łzawiący powiem szczerze że nie spotkałam się z tym... zawsze był gaz pieprzowy on jest chyba bardziej skuteczny... czy może się myle

ale to jest typowy gaz jakiego uzywa nasza policja czy tylko z nazwy sie tak nazywa? sa na to jakies potwierdzenia, atesty?

a myślisz, że co powoduje gaz pieprzowy jak nie łzy??

ooo ja wiem co powoduje bo niestety trafiłam przez przypadek na jego opary :D łez chyba nie było ale oczy i cała twarz tak mnie piekły że myślałam że dostane szału i jeszcze miałam problemy żeby złapać oddech (ale ja mam tak czasem więc to może tylko moja specjalność a jak by nie patrzeć 2 raz nie próbowałam tego testować) ale łzy.... chyba nie może oczy zaszły mi łzami ale nie ryczałam jakoś

Określenie gaz pieprzowy odnosi się do składu gazu, natomiast "gaz łzawiący" do efektów wywołanych tych gazem. Ogólnie chodzi o to samo. :)

Określenie gaz pieprzowy odnosi się do składu gazu, natomiast "gaz łzawiący" do efektów wywołanych tych gazem. Ogólnie chodzi o to samo. :)

tutaj masz gaz policyjny http://www.militaria.pl/tm/gaz_pieprzowy_policyjny_50_ml_p6763.xml

30zł to chyba nie jest dużo jak na taki sprzęt ?

nie, ta cena jest właśnie idealna.

łatwiej jest użyć takiego zwykłego gazy czy pistoletu z gazem?

pistoletem łatwiej wycelujesz ale gaz w sprayu jest poręczniejszy.

dla mnie ważna jest cena wole kupić gaz niż pistolet

a może zamiast gazu w sprayu to paralizator, jak ten http://www.militaria.pl/start-mateja/paralizator_start_grom200_p10833.xml ?

fajnie wygląda, myślę że to dobry sprzęt ale trzeba być zdecydowanym :) mnie się podoba ten musi być wygodny... dodatkowo lekki tylko cena straszna http://www.militaria.pl/paralizator_psp_zap_double_trouble_(zapdt)_p8818.xml

wydaje mi się, że to bardziej profesjonalny sprzęt dla zawodowców niż do samoobrony dla kobiet...

masz 100% racji ale jak już mówiłam podoba mi się to taki kaprys kobiecy :D

to dziwna z Ciebie kobieta... intrygująca.

na ulicy nikt nie rozróżni pistoletu gazowego od gazu w sprayu, zostaniesz potraktowany jak talib terrorysta... dlatego preferuje spraye.

Padam ze śmiechu czytając jak naiwne baby myslą, że moga się tymi śmiesznymi gazami obronic przed sprawnym fizycznie facetem :P Zanim wyjmiecie gaz to juz możecie leżeć, a jak przypadkowo uda wam się psiknąć to tylko zdenerwujecie napastnika i wam dopiero moze zrobic krzywdę A ten gaz "policyjny" z militaria.pl to ma tylko wspólna nazwę z prawdziwym. Myslicie że sprzedawali by bez zezwolenia prawdziwa bron policji? Wypisuja marketingowy bełkot a wy to kupujecie :) Te gazy nadaj sie tylko na pijaczków i psy. Chociaż niedawno był przypadek jak jakiś agresywny pies zagryzł małego pieska oraz atakował ludzi i gaz nie pomógł, dopiero straż miejska sobie z nim poradziła.

wiesz jak ktoś ma niefart to nic mu nie pomoże ... jak już wspominałam jestem za bardziej "brutalnymi środkami" ale jeśli użyjesz gazu to masz te kilka sekund przewagi i jak czasem rzeczywiście nic ci to nie da tak czasem do miejsc w którym są ludzie brakuje ci własnie tych kilku sekund i jakoś może będzie miala szanse co innego że na obcasach się trudno biega

Jak psikniesz w rękę napastnika gazem no to nic mu się nie stanie, mimo że stężenie kapsaicyny jest bardzo duże. Dlatego powinno się celować w oczy/nos. To że w filmie koleś po 5 sekundach otwiera oczy i biegnie za ofiarą to jest pic na wode. Jak ktoś jest taki mądry to niech sobie spróbuje.