Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

Sylvia trzymaj się i bądź dobrej myśli. U mnie jutro zacznie się 31 tydzień, a jeszcze tyle do zrobienia - przemalowanie pokoju, porządek w piwnicy, aby wynieść niektóre rzeczy z mieszkania, bo teraz liczy się każdy kąt na rzeczy dla nowego lokatorka. :) Ehh trzeba wziąć się wreszcie. Ja już pokupowałam trochę rzeczy dla mnie do szpitala. Robię to na raty. Pozdrawiam Was kwietniówki i dobrej, przespanej nocy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was wszystkie :) nie pisałam długi czas, gdyż mnóstwo spraw do załatwienia po drodze było. ale czytam co tam u Was. martusia_mala chyba ty pytałaś kto używał Prenatal grip stop - no więc ja przez jakieś 3 miesiące co dziennie po 1 tabl ale szczerze mówiąc chyba nic mi to nie dało bo i tak skończyłam na antybiotyku :/ więc zaprzestałam brać i teraz tylko cerutin - gin mi przepisała i cytrynkę. odnośnie upławów, również je mam i czasem używam wkładek, moja gin mówi że to są normalne upławy i żeby się nie przejmować. ja z kolei mam straszne bóle w prawej pachwinie promieniujące od podbrzusza aż po całą nogę.. u Was też tak jest ? :/ wizytę mam dopiero 06.02 jak na razie mogę brać nospę z przepisu gin nieraz tak mnie złapie że normalnie kuśtykam.. boję się że przez to mogę wcześniej urodzić a za wczas bo mam dopiero 27 tydz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gwens > z tymi bólami, co promieniują Ci na nogę, to ja mam to samo. Biore non stop magnez przepisany od gin, ale w nocy potrafi byćtaki cholerny ból ;/ to też biore nospe na to. Ja mam ten ból w pachwinie przez to, jak dziecko tam np noge ułozy czy cos, wtedy boli nawet przy oddawaniu moczu, bo mam promieniowanie na nerke ;/ , takie są uroki ciąży. Ale powiem ci,ze to są chyba te skurcze Braxtona Hicksa.http://polki.pl/rodzina_ciaza_artykul,10013569.html Więc raczej to normalne. Ja sie bardziej obawiam, pojutrze robie znów tą glukoze, boje się, że jak znów bede miała wysoki cukier... to bede miała tą cukrzyce.. ;/ boje sie cholernie, nigdy mnie tak nie ciagnęło do słodkiego jak w ciąży. Przed ciążą wystarczył mi jeden batonik na tydzień, może i dlatego ważyłam 43 kg ;P , ale mam nadzieję, że wszystko będzie oki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobiety ;). Ja Wam tu posmęcę trochę, że nie mam co ze sobą robić..nudzi mi się jak nie wiem co ale i też nic mi się nie chce..jakiś taki dziwny nastrój mam.. A i upławy to normalny objaw, również mam..:) Nie wiem czy było już o tym, ale czy dajecie drugie imię swoim dzieciaczkom? Jeśli tak to jakie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonaa19 nie masz co robić ? Zrób nalesniki :) Ja się zaraz zabieram, już mnie plecy bola jak pomyśle ile sie nad tym stoi w kuchni, a znikają w mgnieniu oka :) Połowe zjem w trakcie robienia:D Upławy mam, na szczęście nic mnie nie swędzi, nie piecze, więc może to i normalny objaw... Aczkolwiek uciążliwy :) Co do drugiego imienia to... raczej nie, a jeżeli jakieś to może po którymś dziadku. Jeszcze o tym nie rozmawialiśmy z mężem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Piszę dopiero teraz bo miałam kolejną nie przespaną noc, brzuch mi twardniał i nie spałam od 2:45 :( Serce mi wali po tych tabletkach ale mówili, że tak będzie. Co do upławów to normalne wiec nie stresujcie się tym. A co do drugiego imienia dla dziecka to na chrzcie zawsze daje, pierwszy syn ma po tacie mojego męża a drugi będzie miał po moim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No naleśniki owszem zjadłabym ale gdyby ktoś mi je zrobił :). Narobiłaś mi samaka..;p Jeju..ale ze mnie leniuch..straszny..:) Ja chciałabym dać Julia Magdalena..tak jakoś mi się podoba i mąż się nawet zgodził..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona jak zaszłam w ciąże to myślałam, że tym razem będzie dziewczynka i miała być też Julka a wtedy na drugie dostała by po mnie. U mnie w rodzinie tak jest że pierwsza córka dostaje imię po mamie tak jak ja po swojej no ale widocznie Bóg chciał inaczej i będę miała dwójkę chłopaków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie będzie synek miał na imię Kornel Marian ;) Marian po dziadkach , moim i śp. mojego narzeczonego :) Zawsze mojego dziadka , czyli ojca mojej mamy uważałam za prawdziwego mężczyznę, który się mną opiekował, nauczył mnie grać w karty hehe, już jak byłam mniejsza i graliśmy w memory to mnie oszukiwał :P i po nim potem kantowałam w kartach nawet , hehe, może także, szanuje go bardzo, bardzo, bo ojciec mój jakoś za dużo się mną nie interesował, rodzice się rozwiedli jak miałam 2 lata, mamy ze sobą kontakt, ale jednak to dziadek był takim drugim ojcem :) bardzo go kocham za to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm..my jeszcze nie myśleliśmy nad drugim imieniem...ale generalnie imię córci Klara-jest po mojej sp. prababci która była niezwykłą kobietą. I jakoś się tak złożyło,że w tym roku przypada jej 100 rocznica urodzin,więc idealnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my nie damy dziecku drugiego imienia. To już postanowione, że będzie jedno Karina. Zarówno ja jak i mój mąż nie mamy drugich imion. Gwens Byłaś u tego endokrynologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rowniez mam uplawy i z tego co wiem jest to normalne. jesli chodzi o drugiw imie to nasz synys bedzie mial po swoim tatusiu czyli Daniel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej !!! Jeśli chodzi o upławy to i ja mam, ale to normalka jeśli nic nie swędzi, nie piecze to w ciąży jest ich poprostu więcej. Drugie imię napewno będzie po mamusi, bo synek ma po tatusiu :) Ja mam problem jeszcze z tym pierwszym imieniem, bo mężowi podoba się Nadia i ja się niby tam zgodziłam, ale cały czas coś mi nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaaaaa
czesc dziewczyny!!!! Sylvia-biedactwo jak sie masz? kurde to przykre co ci sie przydarzylo ale jestes pod dobra opieka wiec bedzie napewno ok!!! ja juz w sumie po remoncie lazienki jutro bedziemy juz wszystko montowac, a ja wczoraj po sprzataniu to wieczorem z lozka nie moglam spac tak mnie bolaly z tylu na dole plecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oszczędzajcie sie dziewczyny, wiem, że jest to czas na to, zeby jeszcze doprowadzic dom do ladu i przygotowac sie na nowego lokatora, ale pamiętajcie, wszystko z umiarem. II trymestr u każdej byl w miarę spokojny, jestto chyba najlepszy czas ciąży, ale teraz w IIIznów trzeba wyjatkowo na siebie uważac. Nie chcemy przecież by dzidzius wyszedł na swiat zbyt szybko. Sylvia trzymam ciuki i wierzę, że będzie dobrze, bo na pewno masz dobrą opiekę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buhahaija
Karolina---plecy masz tylko z tyłu ty tępa szkapo:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvia widze,że sie nie dowiem który masz tc bo nie czytałas poprzedniej strony,tak jak i dziewczyny widze,że moje pytania są pominięte-strasznie mnie to wkurza!!:) Ale ,że jestesmy w ciązy bede wyrozumiała:D Mnie dziś cały dzień twardnieje brzuch-mimo że biore magnez i staram sie leżeć...:/ Denerwuje się troszke bo wizyte mam dopiero 06.02 a to dopiero 31tc się zaczął :/ Mały musi jeszcze z miesiąc posiedzieć w brzuszku:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bajua ja stwierdzilam ze jezeli bede rodzic w szpitalu to na pewno biore polozna. u mnie koszt to 500zl. ale ze nie moge za chiny ludowe zdecydowac sie miedzy dwoma szpitalami to wychodzi na to ze bede rodzic w klinice. tam koszt tak czy tak wychodzi 530zl wiec jeden pieron :D ale tam nie bede brala poloznej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka6 u mnie tez gin stwierdzila juz miekka szyjke i bardzo mnie tym przestraszyla, kazala duzo lezec i w ogóle sie oszczedzac.a dzis gdy u niej bylam to nawet mnie nie zbadala tylko kazala przyjsc za tydzien. a jak u Ciebie sie odniosł gin do tej szyjki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka6 termin mam w przyszłym tygodniu więc wtedy dopiero dowiem się co i jak z tymi moimi nieszczęsnymi wynikami. mam pytanko, mianowicie jaką pakę pierwszych pieluszek kupujecie? chciałam taką jedna skompletować do torby szpitalnej ale jest ich tyle że nie wiem na które się zdecydować.. odnośnie naleśników ostatnio również miałam straszną ochotę i sie objadałam, teraz przyszedł czas na placki ziemniaczane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze o tym nie myślałam tak dogłębnie ale raczej to kupie pieluchy Pampers Prenium Care (nie te zwykłe zielone) (Pamiętam,jak siostra je używała że były taaakie mięciutkie :) )Czy jak to się tam zwią,ale jednak zastanawiam się nad pampersami belli jeszcze bo chciałabym ich później używać -jednak zapomniałam jakie są w porównaniu do tych z Pampers od 0+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie kupilam juz :P huggisy te z wycieciem na pepek. a czy beda mi odpowiadaly to sie okaze :) zreszta to dzidzius zadecyduje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agaf W sumie nic mi lekarka nie powiedziała na tą miękką szyjkę. Stwierdziła tylko, że miękka ale długa i zamknięta. Na moje pytanie czy to źle odparła, że to naturalne, że szyjka przygotowuje się do porodu. Powiedziała też, że mam bardzo wysoko brzuch, na oko 31tc a jestem dopiero w 29. Pieluszki to chyba Pampers Newborn kupię bo słyszałam, że te premium są większe i ta niby siateczka przykleja się do pupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogę spać, córeczkę mam ruchliwą..;) Pampersy..raczej te z wycięciem na pępek newborn chyba..albo pampers premium care..ale nie mam pojęcia..za dużo tego w sklepach..;) No i nie zrobiłam sobie tych naleśników bo mi się nie chciało..kurczę czuję, że za leniwa jestem..to chyba źle..;). Będę niezłą kluską jak będę się tak lenić i nie ruszać..;) A co do położnej to jeszcze o nic nie pytałam, nie byłam jeszcze w szpitalu, w którym zamierzam rodzić także nie wiem.. Słodkich snów życzę i na pobudkę rankiem jeszcze słodszych kopniaczków :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×