Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

Mój mały kończy jutro 6 miesięcy. Z tego jak je to widzę, że pewnie będzie z niego niejadek bo mało co mu smakuje. Najchętniej jadłby tylko deserki a jak już obiadek to wyłącznie marchew z ziemniaczkiem. Kaszą pluje jedynie co to przemycam mu jej odrobinę w deserku. Żeby zjadł choć troszkę czegoś innego muszę się nieżle nagimnastykować. Z butelki nadal nic nie chce pić choć walczę już z nim od dwóch miesięcy. Wiem, że potrafi bo czasem pociągnie dwa łyki ale wszelkie herbatki, woda i mm mu nie smakują . Może macie jakieś sposoby na niejadka? Myślałam, że jak zacznie jeść kaszki to będzie choć pół nocy przesypiał ale widzę, że nic z tego. Za dwa tygodnie wracam do pracy i dobrze, że tylko na 1/2 etatu bo czarno to widzę z tym jego jedzeniem a raczej niechęcią do jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moj jak sie obudzi tak 24,1 czasami 2 to juz potem z nami. A jeszcze msc temu spal od samego poczatku do 5-6 rano.. nie wiem czemu tak, chyba ząbki, bo ma opuchniete dziąsla, chyba, ze potrzebuje bliskosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma drobne krosteczki na buzce, podbrodku i troszke na szyjce, ewidentnie po marchewce, bo nic innego ja nie zjadlam zeby jej zaszkodzilo podam jej jeszcze pare dni az kupa sie poprawi-trudno i odstawie dajej jej fenistil w kropelkach i calcium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to chyba uczulenie. Musze sie pochwalic ze moj maly przespal dzis 10 godzin bez budzenia. Tak to sie budzil raz na mleczko a dzis nic. Jestem bardzo dumna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dawno mnie nie było ;) nie miałam dostępu do internetu. Narazie Was nadrabiam ;D jak nadrobię to napisze coś więcej. Przejrzałam pocztę Wasze maluszki są śliczne ;) Buziaki ode mnie i mojej Julci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na piersi
Dajecie kaszkę w butli, czy karmicie łyżeczką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My byliśmy u teściowej, wróciliśmy po 19, karmienie, po 21 kąpiel i spanie. Wczoraj poszła spać 21.30 i dziś pobudka 8.30. Dawno już jej się tyle nie zdarzyło:) Dziewczyna odwiedziła dwie prababcie, z którymi zrobiliśmy zdjęcia. Sama padam ze zmęczenia. W drodze powrotnej padało okropnie, głowa pęka chyba przez ciśnienie. Hanka od wczoraj próbuje dynię z ziemniaczkami, a na obiadek marchewka z jabłkiem. Dziewczyna zjada wszystko co dostaje, aż się podnosi i siada jak widzi jedzenie, tak samo do butli:) Spust dziewczyna ma i siłę. Zaczyna się prężyć, nie wiem co to oznacza, ale jak ją noszę to tak robi, czasami w wózku też. Liczę, że do 23 pójdziemy spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie macie, że wam dzieci tak dobrze jedzą u mojego zapowiadało się super jak zaczęliśmy od marchewki z ziemniaczkiem i jabłuszka potem jabłko z gruszką no i na tym stanęło bo inne rzeczy już mu nie idą poza niektórymi deserkami. Na dynie z ziemniaczkiem był tylko odruch wymiotny. Dziś w zasadzie wmusiłam w niego pół słoiczka zupki warzywnej. To chyba po mojej rodzinie bo moi siostrzeńce też takie niejadki i mimo, że już mają po kilka i kilkanaście lat to mało co im smakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bronka, a Ty malemu sama gotujesz ta dynie czy ze sloiczka? Jakie to as deserki? U nas nie widzialam. Mozesz pisac linka? Dziewczyny moze cie mi napisac jak gotujecie zupke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wam:) Moja dzisiaj zjadła ziemniaczka z marchewką i bardzo jej smakowało. Deserki też lubi. Ale gorzej u niej z jedzeniem mleka:/ja też z hippa kupuję dynię z ziemniakiem. Co do zupki to na razie była ze słoiczka, ale przymierzam się do ugotowania. Znalazłam tutaj jak zrobić zupkę i nie tylko http://www.babyboom.pl/forum/jedzeniowe-abc-f22/przepisy-dla-najmlodszych-12936/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola - właśnie mi się przypomniało bo może ty robisz tak jak ja na samym początku, że jak jesteś w sklepie na dziale z jedzeniem dla niemowląt to patrzysz tylko na słoiczki a te przeróżne deserki są tu często pakowane w pakiety po 4 i nie w słoiczkach tylko w takich pojemniczkach jak jogurty. Ja na początku myślałam, że jest taki mały wybór deserków bo nie zwracałam uwagi na te w pojemniczkach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bronka, sa u nas takie jogurty ale nie Wiedzialam ze Mozna dawac takim maluchom. I nas jest tak dziwnie: supportive sitters/sitters/ crawlers ... Sloiczkow z mieskiem nie ma dla supportive sitters , zaczyna ja sie of sitters. Ja juz malemu kupilam ale jeszcze nie dawalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) w tesco jest promocja na huggiesy, 2-pak kosztuje 59,90 :) orientuje sie moze ktoras z was co trzeba zrobic zeby isc na wychowawczy? co dostarczyc pracodawcy itp??? martwie sie jeszcze bo piotrus sie nie obraca na brzuszek z pleckow i odwrotnie... tylko na boki.. powinnam juz cos z tym zrobic czy jeszcze ma troche czasu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uleczka90 moja Nadia też jeszcze się nie obraca :( synek w jej wieku się już obracał i też się martwię. Niby wszystko inne jest ok ale jakoś tych obrotów nie chce nawet ćwiczyć. Kręci się w kółko np ale nie obraca :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uleczka90 nie chcę skłamać ale chyba na dwa tygodnie przed planowanym powrotem trzeba złożyć pismo o urlop wychowawczy i określić na jaki czas chcesz iść na ten urlop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karina jutro kończy 6 miesięcy. Wróciłam do pracy :( Zębów brak. Turla się. Próbuje pełzać. Je zupki z cielęciną i królikiem oraz rosołek drobiowo-wołowy. Deserki które jada to jabłuszko, jabłko-banan, jabłko-brzoskwinia, jabłko-winogrono, banan. Codziennie dostaje pół słoiczka obiadku i pół słoika deserku. Kaszki dalej nie tknie. Za mlekiem też nie przepada. Mało je :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzieś mi wcieło post :( Karina kończy jutro 6 miesięcy. Ja wróciłam od poniedziałku do pracy :( Mała nie ma jeszcze ząbków. Turla się i próbuje pełzać. Je różne rzeczy ale mało. Zupy z królikiem lub z cielęciną. Deserki wszystkie. Kaszki nie tknie. Mleko też niechętnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uleczka> moj synek też sie nie przewraca jedynie na boki, nawet nie kręci się w ,,kołko" jak to któraś mama napisała...nie wiem czemu tak jest.. jak pomóc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja przewraca się tylko z plecków na brzuszek. Moja mama mi mówiła że ja też się nie turlałam ani nie raczkowałam, tylko usiadłam a potem wstałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byliśmy dziś na ostatniej dawce na pneumokoki, płaczu mało było. Waży nasza dziewczyna 8400g i ma 69cm. Mamy podawać już mięsko, bo dziewczyna po prostu jest konkretna i lubi konkretnie zjeść:)) od 3 dni męczymy dynię z ziemniaczkami, zwiększając porcje, ale dziś już cały słoiczek zjadła:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój obraca się na brzuszek odwrotnie też potrafi ale już rzadziej wykonuje ten manewr najczęściej jak chce się do czegoś doturlać :P Jak leży na brzuszku to podskakuje pupką do góry i wygląda to komicznie. Z pozycji półleżącej zwija się do siedzenia ale sam jeszcze nie potrafi siedzieć. Co do ząbków to to co kiedyś wydawało mi się prześwitem ząbka było ranką na dziąśle tak więc my nadal bezzębni :) Mam pytanie bo już chyba wszystkie zaczęłyśmy podawać stałe pokarmy. Czy dalej coś nowego podajecie stopniowo przez kilka dni zwiększając dawkę? Ja przyznam, się że już kilka razy podałam małemu nowość w większej ilości niż te 3-4 łyżeczki bo np jak już jadł marchewkę i ziemniaka a w skład obiadku wchodzi jeszcze składnik, czy 2 których nie jadł to dawałam mu cały obiadek. Nie wiem czy dobrze robię ale w zasadzie to wychodzi że jest w nim nie wiele tej nowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bronka- już nie musisz podawać po małej ilości jak coś nowego wprowadzasz. w podawaniu małej ilości na początku rozszerzania diety chodziło o to żeby organizm powoli się przyzwyczajał do innego jedzenia Karola- ja dla Hani gotowałam zupki tak- do wody wlewałam małą ilość oliwy z oliwek, dodawałam warzywka i gotowałam do miękkości , później po ugotowaniu się warzyw miksowałam wszystko blenderem, A jak gotowałam zupki z mięskiem to mięso gotowałam oddzielnie a później dodawałam do warzyw i miksowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×