udało się???kto ze mną czeka na 2 kreski???:)))))))))))

stock121......25..........lubelskie...................... 1........15.08.2011 marta2387.....24..........śląskie...................... 10....ok.25.08.2011 SadAngel22.....22.........warmińsko-mazurskie.....24.... ...28.08.2011 wafelek80......31.........mazowieckie................2... ......30.08.2011 Karollllla.........23..........norwegia.................. ..1..........1.09.2011 idusia...........23.........podlaskie.................... ..1........09.09.2011 sylwia312.......31.........łódzkie..................... ...5........15.09.2011 lady love........22........Portugalia..........ok..2lata........16-18.09.2011 kitka35.........35.........zachodniopomorskie.........3.. .....19.09.2011 gonia35.........36.........kuj-pom....................... .?........20.09.2011 Zaciążone ..........................................................te rmin fdeee............38.........mazowieckie...........1...... .....27.04.2012

mój mąż tutaj pracuje od roku więc nie było sensu życie na odległość. Więc spakowlyśmy walizki i w drogę;))) Spróbowałabym z testem ale w sumie jeszcze tydzień i nic może nie wyjść ale korci mnie...:P a was?? jak dziewczyny?? jakieś zmiany?? pozytywne wieści?? A ja dziś zrobiłam caly gar gołąbków;) dawno nie jadlam, pewnie wyjdą pyszne;D nie ma to jak popaść w samozachwyt :D

golabki jej ale bym wszamala :D ale dzis nie moge, mam nagotowanej grochowki wojskowej z przepisu od dziadka a jutro robie gulasz.. moze za 3 dni sie skusze na golabki :D

Lady love a ty się nie zalamuj tylko glowa do góry i rób badania. Wtedy wszystko będzie jasne a nie działanie po omacku. U mnie pewnie też przyjdzie @ więc się nie nastawiam tylko do roboty dalej

karola latwo Ci sie mowi.. ja juz poprostu psychicznie nie wytrzymuje.. nie dosc ze mam inne probemy na glowie to jeszcze to.. za duzo jak dla mnie wczesniej nie moglam robic badan.. dopiero teraz sie klasyfikuje na cokolwiek

Witam, zajrzałam w nadziei, że któras zobaczyła upragnione dwie kreseczki... A tu tak smutno :-( bardzo współczuję takich długich bezowocnych starań. Sama pamiętam mój strach, po smierci Córci, że juz nigdy nie będę miała dziecka. Nie wolno sie poddawać. Lady Love jestes młodziutką osbą, ale bardzo silną, skoro tyle już walczysz. Wierzę, że wkrótce badania wszystko wyjaśnią i będziecie mogli zostać rodzicami. A u mnie? Ratunku! Mam napady obżarstwa (dotych czas niespotykane) a nastepnie senność nie do zwalczenia, przypiam na kanapie, a moja roczniaczka rozrabia ile wlezie. Ospałość miałam na początku każdej ciąży, bo tak normalnie to nie przysypiam za dnia. Pozdrawiam Was wszystkie i czekam na dobre wieści :-)

Lady Love ja wiem że jest ciężko ale cóż nie ma wyjścia czekać trzeba. Ale musisz mieć nadzieję, teraz zaczniesz badania i wszystko się wyjaśni:) doczekasz się małej fasolki:))))))))))))))) Widzę że Ciebie też wywiało daleko:))

witam Lady Love wiem co czujesz bo ja mam tak samo ale nie poddaje sie my nie mamy szans na ciąże natlrana moze sie to tylko udac poprzez inseminacje albo in vitro ale rozumiem cie ja tez duzo przezylam i tez mam czas dosc tego:(( dzis zostala ciocia malej julki:)

moja Hania chce Sosie czyt. Zosię albo Lule czyt. Julę :D

Wiatm dziewczynki właśnie uśpiłam synka i mam chwilke żeby polkikać :-). Lady love baaaaardzo mi przykro,domyśla się jak musisz być rozczarowana,ale faktycznie młodziutka jesteś i eszystko przed tobą,napewno będzie dobrze,trzymam kciuki. Fdeeee ja w każdej ciąży przesypiałąm pól dnia to normalne,znaczy wszystko ok,pozdrawiam. Cześć czarodziejka,gratuluje dwóch kreseczek :-),a ty marta głowa do góry,a może będą 2 kreseczki,troszke optymizmu i wiary. Karolka a gołąbki to bym zjadła :-)

dziekuje :) ale jeszcze stres jest !! moze akurat jutro @ wstretna przyjdzie :( i nie wierze, ze za pierwszym razem moglo sie udac !! z pierwsza ciaza tez za pierwszym razem, ale myslalam ze tym razem nie bedzie tak szybko... Ostatnio spotkalam kolezanke i zaczela mi opowiadac o swojej przyjaciolce, ktora ok 2 lata starala sie o dziecko... lekarze mowili, ze jest za szczupla, miala do tego problemy z kregoslupem itp... wkoncu po badaniach wyszlo, ze ma cos nie tak z jajnikiem i widocznie to bylo powodem "niezaciazenia" :) kiedy szla na wizyte, na ktorej lekarz mial ja wyslac na dalsze leczenie itp. ginekolog poinformowal ja o ciazy !!!! :) teraz jest w 5tym mc i czuje sie swietnie :)

czarodziejka ale tobie wyszły 2 kreseczki test się raczej nie myli w tę strone.Bądz dobrej myśli

dziewczyny kiedy waszym zdaniem mogę testować? bo od stycznia miałam 28 dniowe cykle, nawet jeden 25 dniowy tylko ten ostatni był 31 dni.. i nie wiem co teraz ? kiedy testować???

karolka a wiesz kiedy miałaś owulke

U mnie @ się rozkręciła. Lady love staramy się taki sam okres czasu i wiem jak to wkańcza:( No nic musimy próbować. Myślałaś o inseminacji?

Karollla najlepiej byłoby zatestować w dniu spodziewanej miesiączki, a jak masz testy owulacyjne to zrób sobie dzisiaj, one też pokazują ciąże, nawet wcześniej od t. ciążowych (ja tak mialam w pierwszej ciąży...) ps. mi też narobilaś ochotę na gołąbki ;)

nie mam testów owulacyjnych. Nie wiem kiedy miałam owulację.. taki najbardziej odczuwalny dzień to był ten 18.08 brzuch jak na @, cięzkie obolałe piersi... nigdy wcześniej nie zauważyłam że mam owulację tzn nie odczuwałam.. a może nie zwróciłam uwagi nigdy... nie wiem teraz w sumie kiedy powinnam dostać @ bo jeżeli cyk miałby być 28 dniowy to 28.08 powinnam dostać @ a jak 31 dni to 31.08 dobra czekam do 1.09 tyle czekałam to jeszcze trochę mnie nie zbawi:P ale juz najchętniej bym spróbowała:))))

Karolka wstrzymaj się jeszcze troche,szkoda żebyś się niepotrzebnie denerwowała. SadAngel tak mi przykro. Szkoda,że jak narazie żadna z nas nie może pochwalić 2 kreskami.POZDRAWIAM

a co tutaj taka cisza??:)

też mnie to martwi Karollka,jakoś cicho się zrobiło

hm... a tak fajnie było:( chyba Kitka zostałyśmy same:( buuu albo dziewczyny zabarały się za starania:D

Witam wszystkie staraczki :) juz jestem po wizycie u endokrynologa , niestety póki co zakaz staranek o dzidzie , dostałam hormony i za miesiąc wizyta , tak mi smutno :(

Sylwia głowa do góry, podleczysz co trzeba i wtedy za pierwszym razem się uda

Dzieki Karolla :) tylko to może troszke potrwać , a ja tak juz bym chciała dzidzię

Sylwia ja Ciebie rozumiem bo sama jestem mamą, może nie starałam się tak długo jak ty ale każda kobieta pragnie dziecka;) i ty też się doczekasz:)

Karollla ja tez jestem mamą , mam synka 8 lat , ale tak mi się teraz włączyło na 2 dziecko ,że szok

hej kobitki u mnie do okresu jeszcze kupa czasu, chyba sie nie doczekam.. a dzis boli mnie troche podbrzusze.. choc nigdy raczej mnie nie boli w srodku cyklu..

iDusia , a może to owulacja?

tak mysle wlasnie, tylko dziwne bo nigdy tego nie odczuwalam

to do dzieła ....a nuż wyjdzie synek :))))))))))))))czego zycze z całego serca :)