Gość do goroszek Napisano Wrzesień 7, 2011 i znowu ja jojo jest po kazdej diecie , drogie panie . Jezeli dietę traktujecie jako czasowe obciecie kalorii bedzie zawsze. A jesli dieta polega na zmianie nawyków żywieniowych - jojo nie bedzie miało racji bytu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość teosia Napisano Wrzesień 7, 2011 jasne, jasne schudlam prawie 20 kilo w 6 miesiecy, bedac na DIECIE,ktora skonczylam jakies 9 miesiecy temu-nie przytyłam do tej pory choc nie trzymam sie zalozen diety nawet w polowie:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do goroszek Napisano Wrzesień 7, 2011 teosia ale najwidoczniej dostarczasz tyle kalorii ze bilans wychodzi na 0 czyli ani nie chudniesz ani nie tyjesz :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie sobie siana Napisano Wrzesień 7, 2011 Teosia to się tak tylko wydaje, że nie nie trzyma niby i pozwala sobie na niewiadomo co a waga stoi. Żołądek się kurczy po diecie,mniejsza ilość go zaspakaja a i gdzieś w podświadomości duma z takiej przemiany sprawia, że je się mniej(odrobinkę) wmawiając sobie ze tyle wlasnie nam potrzeba i wystraczy.Tak myślę. szkoda porpostu wysiłku i zachodu zeby wszystko na co tyle czasu sie pracowalo poszlo gdzieś. Innej możliwości na to, żeby nie bylo jojo nie ma:). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Curry 0 Napisano Wrzesień 7, 2011 groszku, jak się masz na diecie? :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Kitsune Napisano Wrzesień 7, 2011 Autorko, oszczędź sobie wyrzeczeń i nie baw się w to idiotyczne nie jedzenie po godzinie 17 :O Uwierz, to nic nie zmienia, o której jesz. Ważne ile i co jesz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmm Napisano Wrzesień 7, 2011 Najlepiej nie rób zakupów to schudniesz. Pusta lodówa- pusty brzuch. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmm Napisano Wrzesień 7, 2011 Ja kupuję bardzo mało i przeważnie warzywa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
groszek76 0 Napisano Wrzesień 8, 2011 Dzień dobry** wczoraj już nie zdązyłąm nic kliknąc wieczorkiem,padałąm jak śledzik:P nawet nie myślałam o głodzie ,nie miałam czasu, emocje,lekarz,pozniej zakup akwarium z dzieckiem:)działo siE dużo ale nic nie jadłąm wieczorem. .oprocz tego co sobie założyłam oczywiście Dzisiaj już głodzik poczułam,z rana normalaka:)szklanka wody wypita z cytrynką,czarna kawka,na śniadanie pol kostki chudego twarożku i ze 4 rzodkiewki,posypane szcypiorkiem,plasterk szynki drobiowej,drugie śniadanie gruszka,nad obiadem jeszcze myślę,może ktos ma dobry pomysł??okaże się w praniu:PP pozdrawiam Wszystkich:) ps.myślę o kaszy,kiszona kapustka i co do tego?hmmmm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
groszek76 0 Napisano Wrzesień 8, 2011 hmm.nie było Waszych pomysłow więć zjadlam kaszę z burakami i ogorkiem kiszonym:(poł torebki:) na kolację zrobiłam sałatkę jarzynową z jogurtem naturalnym 2 łyzki,miedzy czasie pomidorki i jabluszka ...da się żyć no i piję wciąż dużo trzymajcie się:)wszyscy na dietkach:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
koalamiś 0 Napisano Wrzesień 8, 2011 Groszek - nie myśl ciągle o jedzeniu.Na śniadanie to a na obiad tamto.Pomyśl nad jakimś zajęciem bo z Twojego opisu wynika że myślisz tylko co tu by zjeść.Staraj się czymś zająć aby mieć głowę zajętą innymi myślami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
groszek76 0 Napisano Wrzesień 8, 2011 koalamiś :)to ze tu wpisuję o jedzeniu,to chyba taki watek zalozylam,nie mysl ze tylko o jedzeniu mam co robić i swoje zajęcia,no i nowe hooby z dziec,mi:)'ale tak czy inaczej wszyscy co sa na diecie(przeważnie:)większośc czasu myśli co zjeść i jak przygotowac,na tym polega dieta,a jak sa jeszce innych pomysly to szybciej i latwiej wpada cos do glowy....pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
OnaKn 0 Napisano Wrzesień 8, 2011 groszek76 - witam - pokibicuję Ci w tych zmaganiach i przy okazji sama zgubię te kilka niepotrzebnych kg ;) Już 30 za mną więc nie będzie może tak źle. Uda Ci się tylko trzymaj się dzielnie :) Pozdrowienia znad miętowej herbatki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
elodi7 0 Napisano Wrzesień 8, 2011 OnaKn jak to zrobilas, gratulacje:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dziunia125 Napisano Wrzesień 8, 2011 jedz lekkie śniadania sport,ruch,gimnastyka! w diecie niech będą głównie warzywa gotowane na parze i owoce nic nie jedz po 18.00 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do groszka:) Napisano Wrzesień 8, 2011 jak będziesz miała czas to poczytaj sobie pamietnik odchudzania http://www.sfd.pl/Nagroda_Trec_7%2F2011_shrimp2_%2F_redukcja%2F_podsumowanie_6miesiecy_str._81-t695381.html i polecam stronę www.sfd.pl tam naprawdę mogą Ci pomóc i nikt się z nikogo nie śmieje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
OnaKn 0 Napisano Wrzesień 8, 2011 dzięki - jakoś tam po swojemu i tak wyszło ;) a inne panie poza groszkiem ile chcą zgubić? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość purpurowa32 Napisano Wrzesień 8, 2011 groszek,gdzie jest białkoooooo??????????????????? pol kostki sera i plasterek szybki to nie jest bialko w wystarczajacej ilosci!!! gdzie ryba,jajko,mieso? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
babajka 0 Napisano Wrzesień 8, 2011 Cześć.Ja schudłam na dukanie prawie 30 kilo;wszystko w mojej stopce.Nie powiem,że to jedyna,najlepsza,sprawdzona itd....powiem:mnie sie udało i jeśli ktoś się na nią zdecyduje,to życzę podobnych efektów:)Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mellissa11 Napisano Wrzesień 9, 2011 Witaj Groszku. Ja rowniez jestem w podobnym wieku i mam spory nadbagaz. Moja waga wyjsciowa byla 112.5kg przy wzroscie 158cm. Obecnie 104kg. Wiem, ze jeszcze mi bardzo duzo zostalo ale nie poddaje sie i ja tobie tez zycze wytrwalosci w chudnieciu. Pisanie o moich zgubionych kg nie bylo glownym pretekstem do napisania. Chcialabym, zebys wiedziala, ze dokladnie wiem jak sie czujesz. Przytocze tu tylko kilka przykladow jak ja sie czasami czuje zarowno fizycznie jak i psychicznie: trudnosci w poruszaniu sie, bolace stawy, rozdraznienie, placzliwosc, bardzo niskie poczucie wlasnej wartosci, stany depresyjne a nawet myslenie o samobojstwie. (Czytelnicy zaraz mnie by tu zlinczowali za samouzalanie sie ale to nie prawda, to nie jest uzalanie sie to sa po prostu stany towarzyszace otylosci. Tak przewaznie sie czuje czlowiek otyly.). Ja rowniez podobie jak ty przytylam z powodu klopotow. Jedzenie bylo moja odskocznia i w ten sposob zajadalam problemy. Przeczytalam wypowiedzi od poczatku zalozenia twojego postu i niektore wypowiedzi swiadcza tylko o tym, ze osoby je piszace po prostu albo nigdy nie byly w tak zaawansowanym stadium choroby ( jaka jest otylosc) albo jeszcze tych wszystkich stanow nie doswiadczyly a dolujac cie mysla ze w ten sposob ci pomagaja co w tym przypadku mija sie z celem. Groszku moja dobra rada to nie przejmuj sie wypowiedziami tych ''dolujacych'' ale czytaj tylko te posty ktore cie wspieraja:) Ja bede zagladac na twoj topik i trzymac za ciebie i za siebie kciuki, zeby nam sie razem udalo osiagnac cel jakim jest zdrowie i nowy wyglad. Jesli ci to pomoze to moge tez wpisywac co jem codziennie. A teraz spadam bo juz pozno i pewnie juz cie zanudzilam na smierc :) Trzymaj sie Groszku. Glowa do gory. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość grosze76 Napisano Wrzesień 9, 2011 Witam Wszystkich... Mellissa11....Bardzo dziękuj za Twoje słowa.,super że jesteś:)i zapraszam do siebie:)będziemy się wszyscy motywować,oby tych smutków już było mniej:P Jja już po kawie ,na śniadanko pol malej makrelki zjadłam i jednego pomidorka mniam:P)następnie jabluszka będą i mam jeden mały jogurt 0%łuszczu ,na obiadek-kostka morszczuka i kiszona kapustka,na kolację szyneczka drobiowa i ogoreczki kiszone:) pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
groszek76 0 Napisano Wrzesień 9, 2011 zle sobie wpsałam moj nick:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
groszek76 0 Napisano Wrzesień 9, 2011 OnaKn......supereczek:)zapraszam do dietkowania razem:))))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pitaja 0 Napisano Wrzesień 9, 2011 jak tam groszku:)? ja juz po sniadaniu, zjadlam 2 jajka na twardo, 2 plastry szynki ogorek kiszony o 11.30 zjem serek wiejski i nektarynke a na obiad rybka:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
groszek76 0 Napisano Wrzesień 9, 2011 purpurowa32........jak to gdzie w sklepie:P a tak w ogóle jak byś czytałą z uwagą to jadłąm już w tym tygodniu np jajka,a mięsko też będzie ,przecież nie będę gotowała tylko dla siebie,jak robiś mięcho to dla całej roodzinki,muszę trzymać się ekonomicznie ....pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
groszek76 0 Napisano Wrzesień 9, 2011 pitaja...:) mniąm ,to tęż masz rybcię:)smaczności niech nam chudną wkońcu te grubaśne kości:))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pitaja 0 Napisano Wrzesień 9, 2011 dokladnie:D a smazysz? ja lekko opruszam w mace Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
groszek76 0 Napisano Wrzesień 9, 2011 pitaja lekko przyprawia,posypuję koperkiem i cytrnką i na parze,jak da ozinki to smaze w bulce tartej,ja będę się starałą nie jeść smażonego,a jeżlo już będę zmuszona ,to bardzo małą ilość :)okaże się w praniu:PP Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pitaja 0 Napisano Wrzesień 9, 2011 ja jadlam kiedys juz sporo ryby smazonej na diecie i schudlam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
groszek76 0 Napisano Wrzesień 9, 2011 pitaja....bo rybka o dobry tluszczyk:))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach