Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anusiadanusia

żywienie optymalne najszybiej leczy otyłosc?

Polecane posty

Gość witarianizm vs dieta optymalna
Siemko! Przypadkiem dzisiaj natknąłem się na dietę optymalną w internecie, no i trafiłem tutaj i trochę powierzchownie to forum przeleciałem. Zainteresowały mnie opinie ludzi stosujących, które na ogół są pozytywne. Najbardziej fascynujący jest fakt, iż wszelkie korzyści korzystania z tej diety pomaga wyleczyć wiele ''nieuleczalnych'' chorób. Korzyści te są niemal identyczne z tymi wynikającymi ze stosowania diety witariańskiej(surowy weganizm), więc to jest dosyć ciekawe, gdyż te sposoby żywienia są teoretycznie przeciwstawne. Może warto poszukać cech wspólnych? To jak np. minimum zawartości glutenu, zero mąki białej, rafinowanego cukru, złożonych węglowodanów? Btw, czy słyszeliście kiedykolwiek o kimkolwiek, kto został pokrzywdzony przez dietę optymalną bądź witarianizm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że podstawową cechą wspólną, jest drastyczne obniżenie zawartości węglowodanów w diecie, a także zmiana ich jakości na lepszą, mniej przetworzoną. Nie znam osobiście osoby, której żywienie optymalne by zaszkodziło, chyba że robi się błędy i je się w kratkę - raz normalnie raz zgodnie z dietą, ale to już nie byłoby zywienie optymalne. Mój mąż po niespełna dwóch latach diety ma wyniki jak nastolatek, godne pozazdroszczenia, obniżyło mu się również podwyższone ciśnienie krwi. Ja wyleczyłam się z cukrzycy i zwalczyłam sporą nadwagę, o innych mniejszych dolegliwościach nie wspomnę. Dlatego uważam, że ogromnie warto przynajmniej spróbować, na rok, dwa i zobaczyć, jak zmieni się życie i zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczak ryba karkówka
tak trzymać , gratuluję wytrwałości mi niestety brakuje, wspólną cechą może być(witarianizm i zywienie optymalne) unikanie rafinowanych i przetworzonych produktów jak biała mąka, biały cukier, syrp glukozowo fruktozowy- gorsze gówno od sacharozy cudownie tuczy całe stany USA, przetwożona żywnośc a w niej gluten i glutaminian sodu ,tłuszcze trans bo cholera wie z czego one są, mniej białej soli i jedzenie z umiarem ;) jak alkohol też z umiarem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Przed kilku dniami wrocilam Ustronia z turnusu z Dieta Optymalna. Bylo cudownie i szalenie informatywnie. Zrozumialam wiele zaleznosci w zywieniu i postanowilam przejsc na jedzonko optymalne. Bylysmy tam z kolezanka, ktora dotad podobnie jak ja zywila sie "dukanowo". Chetnie bysmy obie pisaly na tym watku w celu wymiany doswiadczen z bardziej "zaawansowanymi":) Czy jest wiecej chetnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! No- ale ta wymiana doswiadczen to byla mila troche czesciej niz raz na pare dni...no przynajmniej ja mam taka potrzebe:P Dostalam w Ustroniu przepis na chleb Optymalny, ale mowiac szczerze nie bardzo mi sie chce go piec, wolalabym znalezc jakas kupna alternatywe. Normalny-nawet orkiszowy chleb ma tyle wegli ze mi zabiera jedna trzecia dziennej puli. Musze tutaj u nas w Niemczech poszukac jakiejs alternatywy. Ja tego chleba nie potrzebuje duzo- wystarcza mi dwie kromki na sniadanie... No pozyjemy-zobaczymy. Kupilam w czasie pobytu w Polsce maslo klarowane, smaze teraz na nim-dzis wybiore sie na poszukiwaniu czegos na wywar kolagonowy...obawiam sie jednak ze z tym moge miec klopoty. Nie mam w poblizu zadnej masarni, a w supermarketach to u nas takich rzeczy niet. Nie wiem jeszcze co dzisiaj zjem na obiad-moze kupne flaczki? Pozdrowionka dla wszystkich tutaj zagladajacych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo..ja mieszkam w Austrii. Na początku(przez rok) piekłam chleb i bułki optymalne. Póżniej znalazłam w sklepie chleb o nazwie "Guten Abend" zawiera całe ziarna słonecznika i jest już pocięty na kromki. Jedna kromka zawiera B-4,7g. t-2,7g. W-3,4g Poszukaj może i u Ciebie taki można dosta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
garnek.pl/wolke1/25922229/chlebek-niskoweglowodanowy garnek.pl/wolke1/25922197

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Wolke-dzieki za podpowiedz-faktycznie i u nas moze by sie i znalazl chlebek o podobnych parametrach... Ten twoj link o chlebku nie otwiera sie niestety...moze sprobuj jeszcze raz? Moje dwa pierwsze dni w domu nie byly jednak ...optymalne. Niestety w poprzek staja mi moje wczesniejsze upodobania.:( O ile jak dotad latwo mi zrezygnowac z owocow (stanowczo fruktoza mi nie sluzy-mam wzdecia i gazy) to niestety nie potrafie (jak widze!) zrezygnowac z ciasta do popoludniowej kawki. Mam jeszcze resztki z minionej imprezy u rodzicow, do tego sasiadka z dzailki przyniosla "pokomunijne"...no i masz babo placek. To wszystko (poranny chleb plus popoludniowe ciasto) podnioslo mi wegle do ponad setki a mam ich zjadac do 70 g!!! Chcialabym jakos sie z tym uporac.;) Tluszczy natomiast zjadam ciagle jeszcze duzo za malo...rano sniadanie jest ok, ale potem im dalej w las tym ...gorzej! W ustroniu wyliczyli mi ze powinnam zjadac ponad 200g! Jak sobie z tym radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich :) Od kilku dni czytam ten topik zeby zdobyc jak najwiecej wiedzy o zywieniu optymalnym. Tu gdzie mieszkam jest popularna dieta niskoweglowodanowa ale jak widze sa one bardzo podobne. Mam spora nadwage ktora "wypielegnowalam" przez lata wiecznego odchudzania kiedy na roznych dietach chudlam a potem tylam dwa razy wiecej. Nie mam juz sily na kolejne diety cud :( Musze znalesc cos co mnie zainspiruje i osob ktore dolacza do mnie w kolejnej (mam nadzieje juz ostatniej) walce z nadwaga. Teraz musze znalesc sposob na odzywianie dlugoterminowe bo wiem, z perspektywy czasu ile krzywdy moga wyrzadzic krotkotrwale diety. Na nie juz nie mam sily. Z tego co widze dieta optymalna/niskoweglowodanowa to chyba cos dla mnie :) Moge liczyc na wsparcie na tym topiku? Widze ze pisza tu bardzo sympatyczne i zyczliwe osoby ktore maja duzo doswiadczenia i chetnie sie z nim dziela :) i od ktorych wiele mozna sie nauczyc. Przeraza mnie tylko to ciagle wyliczanie stosunku B do T i W. Na diecie niskoweglowodanowej tego nie ma. Trzeba sie skupic tylko na nieprzekraczaniu wegli. Moge zaczac od niej a potem zobaczyc jakie beda efekty i ew.przejsc na zywienie optymalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.... Musisz skopiować moje linki i wkleić u góry (w osobnym okienku) Jak wrzuciłam z www. to mi przyjąć wpisu nie chciało.....potraktowało jako Spam....dziwne!! Smaruj chleb grubo masłem.....kawkę pij ze śmietanką kremówką.... Smażyć możesz również na smalcu,tłuszczu z orzecha kokosowego lub oleju słonecznikowym. Z owoców można jeść kiwi,truskawki ,maliny i owoce leśnie..... Można sobie również piffko wypić...ale wtedy jemy na obiad mięsko z np.kapstą. Bez ziemniaka i nie ma problemu..... Posypuj co się da natką z pietruszki....wspaniałe żródło wit C Pozdrawiam serdecznie.... Pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt- liczenie wegli etc jest upierdliwe, ale ja to robie przypomocy tabeli kalorii w necie-tam sie wszystko samo liczy. Moze zwazywszy na to, ze nie wszystkie tutejsze produkty maja w tych tabelach odpowiedniki, ale mysle ze ogolnie mozna sobie tym pomoc. Doktor Kwasniewski gdzies pisal, ze dom to nie apteka,wazne zeby proporcje byly wlasciwe a co do gramow to byc nie musi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację...ja liczyłam i ważyłam wszystko dokładnie przez cały rok.. Korzystałam z błękitnego kalkulatora w necie :)...no i założyłam sobie specjalny notes...gdzie w porządku alfabetycznym wpisywałam(spisywałam z opakowań) wartości odżywcze produktów. Dzięki temu wiem teraz ile czego i w jakim zestawie mogę zjeść.. Takie liczenie pozwala nam poznać ilośc b,t i w w produktach spożywczych. Skrupulatnie swoich proporcji powinny przestrzegać osoby chore.... cukrzycy powinni mieć rozłożone węglowodany w równych ilościach do każdego posiłku....reszta osób może je zjeś jak chce...ważne jest aby bilans na końcu dnia się zgadzał z zapotrzebowaniem organizmu. To tak w kwestii przypomniena D:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczescie nie jestem chora (choc zwazywszy ze w swoim zyciu zjadlam tone slodyczy to az dziw) ale nie chce kusic losu. Ja poprostu nie mam czasu na liczenie przed posilkiem tego co w nim jest. Od kilku dni nie jem chleba, makaronu, kaszy i ziemniakow i skupiam sie na miesie i warzywach i oczywiscie jajkach. Mysle ze to dobry poczatek :) Moze po jakims czasie zaczne liczyc ale teraz nie mam jak. Wazne jest ze jak zjem jajecznice na boczku o 6 rano to do 11 nie jestem glodna. Potem serek grani z pomidorem,kielkami,krewetkami,slonecznikiem i avokado i tak wytrzymuje do obiadu. A na obiad porcja miesa z warzywami. Kolacja roznie, czasem parowki, jajka gotowane. Ale najwazniejsze ze nie ciagnie mnie do chleba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Wolke dzieki ci za podpowiedz w kwestii chlebka-znalazlam u nas chleb o tak niskich weglach ze szok!:D I bardzo dobrze smakuje-ciesze sie bo majac taki chlebek spokojnie moge myslec o utrzymaniu w ryzach mego bilansu. Mam ostatnio troche klopotow w pracy ale pociesza mnie mysli, ze jedzac wysokotluszczowo wreszcie udalo sie mi wplynac na moje jelita i zmusic je do lepszego dzialania...Rok temu mialam operacje ginekologiczna i od tego czasu nie mialam naturalnych wyproznien. Nie wiem czy samo jedzenie tych tluszczy, czy prady selektywne, ktore dostalam w Ustroniu sprawily ten cud? Pewnie jedno i drugie...ale tak czy owak-jestem przeszczesliwa! Dobrego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo...cieszę się bardzo:) ....z tym chlebkiem to ty jednak nie przesadzaj jedna pajdka do posiłku powinna wystarczyć :) U mnie dzisiaj optymalne naleśniki z serem...upiekłam ich więcej...potnę póżniej w paski ,zamroźę.....fajnym dodatkiem do zup są.....zamiennik makaronu. Haallllooo.....Anusia!!!!!!!......co z Tobą??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! postaram się zaglądać i pisać codziennie. Odstępstwa są i moją zmorą, ostatnio byłam 2 tyg. poza domem, już problem z jedzeniem. Jak się trzymam diety wszystko super. jak odpuszczam - samopoczucie w dół :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja najczęściej na śniadanie jem omlet z żółtek z domowymi powidłami bez cukru. Obiad to mięso i warzywa. Najgorszy problem mam z kolacją. Chleba nie jadam, a na jajka i mięso już wieczorem nie mam ochoty. Czasem jem twaróg, czasem rybę, ale wtedy przekraczam białko. Dążę do 2 posiłków dziennie wtedy nie będę miała problemu. W sieci jest wiele materiałów o żywieniu optymalnym, ja zaglądam na strony o paleo czasem, w sumie idea podobna. Z tłuszczem nie mam problemu. mogę jeść w upojenie. Podobno jako dziecko jadłam masło łyżeczką - oto instynkt dziecka. Byłam chuda i zdrowa. Jak zaczęłam jeść "owoce i dietetycznie" zaczęłam tyć. Od roku staram się jeść optymalnie i wiem,że już od tego nie odejdę, muszę jeszcze te odstępstwa wyplenić,a niestety ciągle się zdarzają Liczę, że regularnie tu pisząc będziemy się nawzajem wspierać i motywować 🌻 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! postaram się zaglądać i pisać codziennie. Odstępstwa są i moją zmorą, ostatnio byłam 2 tyg. poza domem, już problem z jedzeniem. Jak się trzymam diety wszystko super. jak odpuszczam - samopoczucie w dół :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie optymalni jesteśmy mąż i ja...nieoptymalne jest dziecko domowe(córka)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo i Rena ja od jakiegoś czasu nie licze już ile zjadłam białka i tłuszczu, licze tylko węglowodany a reszte jem tyle aby nie byc głodną. Jednak jeśli chcecie schudnąc wtedy powinno sie liczyc-powinno sie zjadac mniej tłuszczu, dokładniej na ten temat jest napisane w książkach dr Kwaśniewskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie optymalna jestem tylko ja, partner i syn nieoptymalni. Jemy obiad podobnie tyle, że mięso smaże w dwóch patelniach bo moi chłopcy nie lubią na smalcu więc oni mają smażone na margarynie. Jeśli robie jakąś zupe to robie normalnie na porcji rosołowej a ja sobie osobno topie smalec lub masło i wlewam do mojego talerza z zupą i w taki sposób mam zupe optymalną:) a oni zwykłą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiatr-od-morza jeśli ja zrobie odstępstwo i zjem więcej węglowodanów niż mi wolno na drugi dzień czuje sie fatalnie, słabo, kręci mi sie w głowie dlatego staram sie bardzo pilnowac węgli żeby na drugi dzień sie nie męczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiatr-od-morza ja kiedy złamie zasady i zjem za dużo węglowodanów niż mi wolno na drugi dzień czuje sie fatalnie, słabo, kręci mi sie w głowie dlatego staram sie pilnowac węgli bo po co sie męczyc następnego dnia i szkodzic tym sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co sie dzieje, napisałam coś,skasowało sie więc napisałam znowu i wyszły w końcu dwa posty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×