Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiedyśbyłam inna

gdy nie masz komu pozrzędzić-zapraszam

Polecane posty

Gość gość
och Janusz jakiś Ty waleczny och och och

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stary pomarszczony fajfus:D bleeee:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a teraz desznik zacznie swoje przechwalki i udowadnianie jaki z niego łogier :o wspolczuje twoim dzieciakom i wnukom k***a miec takiego ojca i dziada:o :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wez sperdalaj stad ulomie jeszcze nie dociera do ciebie, ze nikt cie nie trawi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponawijaj smutki jeszcze tylko otwieraj dziób bo tak jakbys kluski wcinał:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jezu a ten kolejny top rozwala nie gadajcie z nim, to pojdzie znudzony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🖐️))...ladny dzionek sie dzisiaj zaczal:)...a ja nie moge dzisiaj na kafe postu wyslac😠...nie wiem co jest grane😠 Inna👄...wlaz na kafe:D...cora dzisiaj juz w szkole to mozesz od rana zrzedzic:p:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Nie będę zrzędzić bo mam doskonały humor:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj co sie tu dzieje? Anus jak zdrówko? u mnie dzis łądna pogoda i ciepełko,ale wiaterek powiewa i nie ma co sie za bardzo cieszyc hahaha poza tym maz mnie wku.... plącze sie po domu i narzeka ze go boli to i owo a jak mowie idz do lekarza topatrzy na mnie jak ciele.Co ja mam isc za niego czy co? Córa tez mnie wnerwia przypominaniem sobie ze trzeba cos zrobic do szkoły na jutro za pięć dwunasta. i pan w skarbowce tez mnie wkur ił .Oj boziu co za poniedziałek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zajrzałam rano, ale nie chciałam przeszkadzać co niektórym w konwersacji ;) To zegarku rzeczywiście wkurw...cy poniedziałek miałaś.... Ja trwam w nieodzywaniu do męża 4 dzień. Dla mnie jest psychicznie bosko bo nie marudzi i nie dołuje czlowieka tymi swoimi durnotawymi tekstami. Jego najwidoczniej milczenie męczy bo zaczyna gadać sam do siebie :P dobrze że nie slyszałam bo tv głośno brzęczał. Niewątpliwie coś gadał z jakiegoś niezadowolenia.....tzn w te dni zamienilam tak z 8 słów :P Córka dziś poszła do szkoły a teraz właśnie coś ją bierze bo mega smarka. Alergia na szkołę czy co :D Mnie też cosik w nosie kręci :( Więc ie wiem czy naciesze sie wolnością domową czy będę musiała pieronka przehodować w domu..... Jutro rano muszę urzędzik odwiedzić a po trasie pewnie pobuszuję na szmatkach :D więc na kafe zajrzę ciut później. Mam nadzieję że duch nie będzie tu konwersował przez 2 strony :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
😠😠😠😠😠😠😠.....normalnie chyba wybuchne😭...pisze i pisze a moje posty cos zrzera😭...jak teraz nie wysle to znikam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grozba podzialala i wyslalo:).. Zegarku👄..odpisalam Ci dlugim wpisem i kafe zzarlo:(....krotko mowiac....nie martw sie, bo i tak wszyskiemu musisz sama zaradzic..dasz rade:)...jak zawsze Inna👄...ja walcze dzisiaj z kafe😠...nie moglam postow wysylac..nie wiem czemu.....teraz nagle wysyla...ech...no chyba musze na cos zrzedzic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może na wszelki wypadek pisz kilka wiadomości zamiast jednej długiej.....bo ja zeżre to będziesz miała mniej pisania i nie będziesz się denerwować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inus❤️:D:D...masz chyba racje....serducho u mnie fajnie puka po tej korekcie:D:D...nie przejmuje sie kafe:p...ostatnio duzo tu sie nasmiecilo:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inus👄...jakby co, to ja co jakis czas zagladam:)...mimo wszystko zycze milego dnia❤️...u mnie od rana swieci sloneczko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam słodziaki🌻❤️🌻😘🌻 Wkurzam sie bo nie mam na co się wkurzać:P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
👄 to ja pozrzędzę za tych co nie mają na co zrzędzić :P Wlazłam na tablecik bo pilnuję szaszlyczków na patelni... Dzisiaj mąż w domu i córka zasmarkana w domu....masakra....... 😭 Więc raniutko poszłam się pobłąkać....załatwiłam urząd...potem w aptece wydałam za dużo kasy, ale za to kupiłam za pół ceny niezbędny mi płyn do soczewek :D Potem wlazłam na szmatki i kupiłam sobie buciki na obcasie które pewnie będą sobie leżały bo ja latam na codzień w adidaskach itp :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inna👄...no to Ci wspolczuje:p....ja tez nie znosze jak mam na codzien pelna chalupe:p. Najlepiej jak chlop jest w robocie, mlodziez w szkole, wtedy mam pelne pole do popisu, wiem co kiedy mam zrobic, co zalatwic, gdzie wyjsc, wszystko zaplanowane, po kolei wykonane i spokojna glowa, a jak w chalupie wszyscy siedza, to tez wszystko stoi na glowie i placza sie ciagle po domu:D:D:p....wszystkich w domu to lubie na weekendy, siadamy przy jednym wielgachnym stole i gadamy, gadamy, gadamy i uwielbiam to.:)...taki rodzinny rozgardiasz...ech:)..rozpisalam sie znowu:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No z moim małżonkiem jak się odzywamy to i tak niewiele gadamy bo nie ma o czym...Z córką zazwyczaj prowadzę codzienne przedsenne dyskusje :) A do południa mam tak jak Ty- wszystko zaplanowane a tu szyki popsute. Córkę jutro też potrzymam w domu a ona w przeciwieństwie do Twojej Anuś- pełnia szczęścia że nie musi iść :) Niestety mnie też choróbsko pomału dopada ale ostro walczę. Jednak nie mogę wygrzać się w łóżeczku niestety bo obowiązki........😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja mojej nie zdolalam zatrzymac:D....zreszta ja podejrzewam, ze ona jest chyba nienormalna:p...cieszyla sie, ze koniec ferii, bo ona dluzej bez szkoly by juz nie wytrzymala!!😭. Wyobrazasz sobie to??? Jaka ona wczoraj szczesliwa wrocila ze szkoly, pierwszy dzien po feriach...szok:p Walcz z chorobskiem ostro...nie poddawaj sie...przeciez jestes wieksza od jakies tam wirusow:p:D...wygrzewaj sie i miej wszystko w glebokim powazaniu:p:p..zdrowko najwazniejsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzeję gorący rosołek...niestety ciut za późno zareagowalam i katarek mnie dopadł. Ale ledwie wczoraj plotkowałam z sąsiadką jak to w zdrowiu przetrwalysmy całą zimę. Noi wywołałam chyba wilka z lasu :D Ja dzięki bogu tak sobie tylko leciutko choruję- jakis katarek, kaszelek czasem....Jutro dłużej pośpię :) A co do Twojej córki to na prawdę jakiś ewenement w skali światowej :D Ja się kiedyś dobrze uczyłam, klasę i nauczycieli w podstawówce lubiłam, ale żebym kochała chodzić do szkoły to nie pamiętam. :D Twoja córa może nie tyle lubi naukę co po prostu nie znosi bezczynności i dlatego nie umie usiedzieć na tyłku i spędzić czas na nicnierobieniu. Obowiązki, działanie- to jej żywioł. A nieumiejętność siedzenia na du...e i rozkoszowania się lenistwem ma oczywiście po mamusi :P I dobrze o tym wiesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i trafilas w sedno:p....jak tak obserwuje ja a potem spokojnie pomysle, to przeciez widze sama siebie:p:D....teraz jeszcze siedzi i powtarza ktorys tam raz chemie na przemian z biologia, bo jutro m,a sprawdziany...no a juz nie wspomne o polskim i angielskim-to jej koniki. wszystko musi miec zapiete na ostatni guzik, na czs i perfekcyjnie. Wychowawczyni napisala mi na polrocze opinie o uczniu(kazdy dostawal na zebraniu) i tam jest jak byk napisane: perfekcyjna, elementy geniuszu jezykowego(jezyki obce i polski). Wiesz, to cieszy rodzica ale jak tak mysle,to czy ona znajdzie swoja druga polowke w zyciu, ktora dorowna jej poziomem itd. Ona juz dzisiaj mowi mi, ze na facetow nie ma czasu, bo ma takie i takie plany, nie ma zamiaru z tego rezygnowac. Jakis chlopak wyznal jej milosc(takie tam mlodziencze zaloty), to powiedziala, ze musi go ustawic do pionu i niech sie ogarnie, bo ona nie ma czasu na to, ona ma nauke i przyszlosc. Zal mi tego chlopaka, ale co moge zrobic? moze byc tylko jej kolega, kumplem, no przyjacielem ale nic wiecej. Zastanawiam sie czy nie isc z nia do psychologa:p:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciezko mi zaakceptowac fakt, ze moja najmniejsza kruszynka jest juz tak dojrzala. Ma swoje plany i konsekwentnie je realizuje, mnie to cieszy ale z drugiej strony jestem pelna obaw, bo jej marza sie studia w USA a jezeli bedzie sie tak uczyc jak do tej pory, to ma spore szanse. No i wyjedzie mi...jakos nie moge sobie tego wyobrazic😭. Inna..dosc juz tych moich rozterek:p...Ty sie kuruj skutecznie:D...i wygrzewaj w lozeczku:p....z corcia sie wspierajcie w tych zmaganiach:p...byle z dobrym skutkiem:D:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wkurzam sie jak diabli.Za dużo kobiet chce mnie poznać a nie wiem ,która jest milusia:O:(Bym musiał się spotykać codziennie przez cały tydzień w dodatku samolot mieć na stanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stary grafoman piepszony te ktore chca ciebie poznac, musza byc tak samo stare, jebniete i sfrustrowane jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×