ale goraco!!!

my chociaz ja mamy, w przeciwienstwie do was:D

:D

jak widac kiepski, bo nikt sie nie smieje

wzajemnej adoracji.I nie wkurwiajcie ludzi. Chyba że to lubicie jako ludzie z "klasą" jak np zdesperowana kura domowa:D

nikt ci nie kaze czytac. My wkurwiamy ludzi? Sami sie wkurwiacie i tyle:)

dobre dobre :D

Nie wkurwiacie :D Rozbawiacie. Jak pajace na sznurku. Mnie glupota ludzka bawi. Ktos kto opisuje swoje zycie w necie, na kafeterii w dodatku ;-), pokazuje wlasne zdjecia raptem ma pretensje, ze inni "sie wpierdalaja" :O Hipokryzja? Glupota? Czy tez jedno i drugie? :P

Szczerze? Mnostwo osob ma zdjecia w stopce, ale wy doczepilyscie sie Mayor i ZDZ. Czyzbyscie nawet w polowie nie bylo tak atrakcyjne? Wiadomo, ze zawsze atakuja te, ktore cos boli. Poza tym, heh, kto wam do diabla kaze to czytac? Same sie nakrecacie, czekacie jak psy na kolejny wpis, zastanawiajac sie w myslach nad kolejna, niezbyt udana zazwyczaj, riposta. Skoro Was to tak wkurwia to moze czas poszukac sobie hobby? A moze wolicie zyc zyciem kogos innego?? I naprawde musicie wchodzic na kafe zeby poprawic sobie humor? Takie puste i nieudane macie zycie? Wspolczuje zatem:)

Pisanie na kafeterii:) Lansujecue się tu bo w prawdziwym życiu nie macie na to warunków Chcecie zaistnieć na jakimś badziewnym anonimowym forum :D No doprawdy cel życia

heh przeinaczasz moje slowa. No ale skoro nie masz nic innego do powiedzenia, coz. Za to Wy macie jeszcze fajniejsze "hobby"-dokuczanie nam i sledzenie kazdego naszego wpisu. To juz podchodzi pod uzaleznienie:D Kazdego ranka, jeszcze przed umyciem zebow, dopadacie do komputera i z wypiekami na twarzy czytacie co tez nowego napisalysmy. Mamy swoje osobiste kafeteryjne gruppies:P:P:P Fajnie:D

Tak naprawdę nie jesteś w stanie sprawdzić ile czasu każda z nas siedzi na kafeterii i w ogóle kiedy która siedzi Natomiast każda z nas widzi ile i kiedy wy tu przebywacie Taka mała różnica :)

jasne, jasne. WIekszosc pomaranczy ma rowniez swoj czarny nick. Ja nie widze potrzeby sie ukrywac. Nie boje sie wyrazic swojego zdania pod moim nickiem. Podobnie ZDZ. I dlatego wydaje sie Wam, ze siedzimy tu cale dnie, noce, na laptopie, komorce i nie wiem czym tam jeszcze. A, skoro nie siedzicie tu czesto, to skad macie takie fantastyczne pojecie o zyciu ZDZ czy tez Mayor? Bajki to my, ale nie nam sloneczko:D

I poczytać :)

belle de jour po pierwsze z kim ty, dziewcze rozmawiasz? :D Co to za "wy"? Po drugie - ty jestes dla mnie "nikim" - w sensie jakims nie znaczacym nickiem na kafeterii, wpisy Mayor nawet lubie ;-) (biore na nie poprawke i tyle) natomiast zdesperowana mnie bawi. Nie wkurza bo niby dlaczego? To jej zycie, jej glupota, jej ewentualne konsekwencje. Bawia mnie jej proby udowodnienia obcym ludziom, jaka to ona jest madra, kulturalna, dowcipna...Smieszy mnie tak jak 4 latek mowiacy "jak bylem maly..." :D Po wpisach zdesperowanej widac, ze to pusta, niezbyt wysokich lotow dziewczyna :D Bawie sie tym bo mnie smieszy glupota ludzka.

ja tutaj nie rozmawiam z nikim. Tutaj mozna tylko pisac, dziewcze.

Mayor kiedyś nawet lubilam ...jak jej nie znałam. Ale od kiedy zaczęła pisać bzdury pod innymi nickami wyrobilam sobie o niej zdanie. A rozszyfrować ja było łatwo

ciesze sie ze cie bawie, lubie sprawiac ludziom radosc :)

prosze kochani ,a oto nasza bohaterka na facebooku ! http://www.facebook.com/profile.php?id=1413519980

fajna z niej dziewczyna.

no i co??? czy to ma nam w czyms zaimponowac czy o co chodzi?

no trzeba przyznać że Mayor dala popis na uczuciowym:D a laski są mściwe jak ktoś je robi w konia.Ale ma dziewczę fantazję:) I nasrane we łbie...

a skad przekonanie ze to jest zmyslone?

to jeszcze gorzej! To znaczy, ze ona ma wielki problem ze soba. Tak czy owak - zal mi dziewczyny. Cos jest nie tak :O

Zona ona dodawała zdjęcia przypadkowych ludzi twierdząc że to ona:D opisywała wszystko z najdrobniejszymi szczegółami.Czegoś takiego w mojej kafeteryjnej karierze jeszcze nie widziałam... poważnie ona powinna pisać go jakieś gazety, marnuje się taki talent:)