Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Klione

ŚLUB SIERPIEŃ 2012

Polecane posty

Z sierpniówek to ja najszybciej biore ślub bo 3 sierpnia:) Ja z racji ze mam dosc dlugie wlosy,to chce z lokow miec zrobiony luzne upiecie wlosow do gory,ala kok i ozdobe kwiatka do tego,bo ja nie chce welonu. Pamiętacie o podwiązkach?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonka1989
ja mam włosy tak ścięte w asymetrię,jeden bok mam dużo dużo krótszy.Nie mam więc pojęcia co do fryzury.Na tym krótszym boku chciałabym spinkę albo żywego kwiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka1989 tez tak kiedys miałam ale od czasu ustalenia daty slubu zapuściłam więc coś sie z nich da zrobić :) ja bede miała welon, ale taki nie za długi. gdzieś kawałek za łopatki Demorelka Podwiązkę kupiłam ale się siostra obraziła bo ona chce mi kupić, więc poczekam na ta od niej :) pończoszki tez już mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonka1989
no ja od stycznia zapuszczam,a datę ślubu ustaliliśmy nieco wcześniej.W sumie w grudniu ale skróciłam włosy w styczniu i od tamtej pory zapuszczam juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez bierzecie pod uwage,ze trzeba miec cos niebieskiego,nowego i pozyczonego...?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
demorela niebieska podwiązka, coś nowego- no to prawie caly ubiór, coś starego - pierścionek po mojej kochanej babci, coś pożyczonego- bizuteria od przyjaciólki :) damy rade z tymi przesądami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam w przesądy nie wierze ;) Niebieskiego to mam podwiazke z naszymi imionami a datą ślubu,nowego to bizuteria +ubiór + bielizna a pozyczonego nic,ale jak znam zycie to zapewne ktos mi cos wcisnie hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apsik_G
Właśnie, co powinna mieć Panna Młoda na ślubie z "tradycyjnych" rzeczy? U mnie jest tak: Coś nowego - suknia coś starego - ? tu nie wiem coś pożyczonego, coś niebieskiego, podwiązka - pożyczyłam od koleżanki, w ubiegłym roku brała ślub, kupiła dwie - jedna jest dla mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apsik_G
loona, dziekuje - poszukam silikonowego biustonosza. Ciekawe, jak to sie nosi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apsik_G
Dziewczyny, przejrzałam prawie cały temat i nie znalazłam informacji, czy zmieniacie suknię po oczepinach? Ja nie chciałam (wydaje mi sie, że PM może przez całą noc byc w swojej sukni slubnej, zwlaszcza ze moja mi sie podoba) ale teściowa mi pwiedziała, że sobie nie wyobraża, żebym w jednej sukni była przez całą noc... no i mam dylemat, bo uszyć już nic nie zdążę (myślałam o cielistej, długiej, takiej jak ta: http://www.e-lamania.eu/product/106/sheryl.html ale z jedwabiu no i nie ukrywam że w niższej cenie bo prawie 2000 za poliester to absurd) a w sklepach nie ma nic ciekawego... Jaka w ogóle powinna byc taka suknia? Jeśli juz miałabym cos wybierać, to coś takiego http://www.e-lamania.eu/product/100/inez.html albo ewentualnie http://www.e-lamania.eu/product/99/nadia.html zeby moc wykrzystac te sukienke przy innej okazji, na koktajl czy impreze... dradzcie cos, bo sama mam mieszane ucucia - nie chcę się kłócić z teściową ale dodatkowa suknie uwazam za cos zbednego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie po to kupujesz te jedyna suknie,by potem zmieniac na inna. Tez o takim czyms slyszalam,ale nie widzialam w praktyce...a tesciowa to chyba jeszcze starymi latami zyje i nie weszla do swiata rzeczywistosci....sorki. Ja bym w zyciu nie dala sobie takie cos wmowic,nawet jakby miala byc z tego klotnia z tesciowa;) Wg mnie to zbędny wydatek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apsik_G
Tez tak uwazam ale nie chce prowokowac konfliktu... mysle, ze zalatwie to tak, ze podczas wesela bede w jednej sukni, a nastepnego dnia - na poprawinach (nie chcialam poprawin ale rodziny doszly do wniosku, ze warto je zrobic, zwlaszcza dla rodziny i gosci z zagranicy ktorzy nie wroca od razu po weselu do swoich domow), zaloze ktoras z tych, ktorych linki wkleilam, albo kupie cos bardziej bankietowego i uniwersalnego na przyszlosc (np. cos w stylu http://www.e-lamania.eu/product/31/grace.html). A tesciowej wcale nie powiem, ze nie mam sukni na zmiane, zobaczy dopiero na weselu ;) mam wrazenie, ze na koncowce przygotowan wychodzi mnstwo dodatkowych, malych rzeczy ktore "powinnismy" miec albo zrobic, moja mama i tesciowa wpadly w jakis dziwny amok - szyja sobie suknie na zmiane ("na ceremonie kostium, na wesele sukienke"), zamawiaja jakiej pkje "do dyspozycji gosci" - w ogle nie rozumiem zasadnosci takich dzialan, odcinam sie od tego... dobrze, ze nie wtracaja sie w to, na czym mi najbardziej zalezy - muzyczna oprawe ceremonii, kwiaty i dekoracje... juz sie boje jakie jazdy moga byc przy ustalaniu menu i usadzeniu gosci (slub mamy w starym dworku, goscie beda siedzieli w kilku pokojach, po dwoch stronach, dworku przy okraglych stolikach 10 os - zaraz beda dyskusje, kogo z rodziny posadzic blizej mlodych bo moglby sie obrazic, kogo wyslac do innej sali, itp... ble)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kilka lat temu moze i sie przebieraly panny mlode po polnocy, ale teraz nie slyszalam o tym. PS. ta z pierwszego linku jest boska więc może na poprawiny sobie ją weź :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apsik_G
No właśnie wzięłabym, ale cena mnie przeraża... na poprawiny rozważam też http://www.zara.com/webapp/wcs/stores/servlet/product/pl/pl/zara-S2012-s/244886/754510/SUKIENKA%2BZ%2BDWUWARSTWOWYM%2BTY%C5%81EM - dziś zaczęły się przeceny, może uda mi się ją upolować ;) modelka na zdjęciu jest bardzo wysoka, mi ta sukienka sięga niewiele przed kolano. Myślę, że się nada ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apsik_G Skoro robisz poprawiny to sukienka na zmiane jak najbardziej wskazana:) A jaki masz repertuar jesli chodzi o oprawe muzyczna na slubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apsik_G
Ślub bierzemy w ogrodzie, podczas gromadzenia sie gości kwartet smyczkowy będzie grał jazz waltz Szostakowicza, zapętlony (http://www.youtube.com/watch?v=ZYhZVqODYsI), na wejście panny młodej grają "cztery pory roku" vivaldiego, na podpisanie aktu ślubu - walc z "nocy i dni" (http://www.youtube.com/watch?v=nsw1MmMfReA) a na koniec ślubu, na wyjście grają nam "all you need is love" the beatles :) http://www.youtube.com/watch?v=my8p9GPiqKs&feature=related - tylko refren, od 0:55. W sumie waham się, czy nie wymienić tego vivaldiego na cos innego ale nie bardzo mam pomysł, na co... z reszty utworów jestem bardzo zadowolona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apsik_G
sukienka na poprawiny - tak, na pewno, ale teściowej chodziło o to, żebym już po oczepinach przebrała sie w cos innego... a ja niespecjalnie mam ochotę :) zresztą oczepiny to u nas formalność, nie chcemy żadnych zabaw, konkursów, itp - rzucamy tylko bukietem i muchą PM. Idąc tropem myśli teściowej, powinnam miec suknię ślubną, suknię na "po oczepinach" oraz sukienkę na poprawiny. No przepraszam, ale chyba... nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apsik_G
i jeszcze pierwszy taniec - tańczymy do "dance me to the end of love" cohena - bardzo lubimy te piosenkę, bylismy razem na koncercie w zeszłym roku... http://www.youtube.com/watch?v=NGorjBVag0I w lipcu zaczynamy lekcje tańca, żeby ten pierwszy taniec przebiegł bezboleśnie... chcemy zatańczyć razem przez minute a potem DJ zaprosi gości na parkiet, żeby tańczyli z nami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apsik_G No widze ze wszystko juz na ostatni guziczek pozapinane:) Sorki,bo nie doczytalam o tym ogrodzie wczesniej i stad bylo moje pytanie o te piosenki.... Piosenka na pierwszy taniec super,jedna z moich ulubionych...wiele lat temu moja była przyjaciolka obiecala mi,ze jak bede brala slub to ona zaspiewa mi te piosenke,ale ze nasze drogi rozeszly sie.... Nie obraz sie i nie chce nikogo urazac a szczegolnie tesciowej,ale ona chyba oszalala i za duzo naogladala sie zagranicznych filmow;) to wielka przesada z tym cydowaniem sukienek. Suknia slubna i sukienka na poprawiny to normalna rzecz i to powinno wystarczyc:) Kiedys ktos mi opowiadal,ze PM to miala inna kiecke na slubie a inna na weselu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apsik_G
duzo rzeczy juz mamy, ale np. jeszcze polowa zaproszen zostala do rozwiezienia... masakra, zwlaszcza ze musimy to zrobic do 11 lipca (nie wypada dac ich na krocej niz miesiac przed weselem). Do uzgodnienia jeszcze menu (czekam na propozycje z dworku), alkohole, usadzenie gosci, do kupienia moja bielizna+ buty, buty, koszula i mucha dla PM, spotkanie z kamerzysta, probny wizaz+ fryzura... ale jakos to bedzie, chcielibysmy wyrobic sie z organizacja na tyle, zeby na tydzien przed slubem skoczyc gdzies na weekend do spa, odpoczac, pobyc ze soba - zeby slub nie kojarzyl nam sie tylko z obowiazkami organizacyjnymi ;) i jeszcze w ramach relaksu wymyslam, jak udekorowac slodki bufet - w jednym z pokoi w dworku beda wystawione ciasteczka, muffinki i owoce - bedzie udekorowany anemonami, chcialabym zeby znalazly sie tam tez nasze zdjecia w ramkach, swieczki w ladnych swiecznikach itp. Kolorem przewodnim wesela jest u nas kremowy (z dodatkiem pastelowego, zgaszonego rozu i zieleni), bukiet bede miala z eustom (moje ulubione kwiaty), rozy galazkowej i frezji; cos w tym stylu: http://www.kwiatowapracownia.pl/galeria-slub.html zdjecie 24.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonka1989
dziewczyny ale żeście napisały masę postów.Nadrobiłam.Byłam u mamy z naszyjnikiem żeby pokazać i się okazało że wcześniej mama mi o nim mówiła więc trafiłam w jej gust przynajmniej raz:) Rozmawiałyśmy też o samym ślubie.Chciałam zeby tata poprowadził mnie do ołtaza ale nie wiem co wtedy z błogoslawieństwem,bo głupio to będzie wyglądać jak błogosłąwieństwo będzie w domu,pójdziemy razem do kościoła a później co?...Młody wejdzie sam do kościoła i ja dojdę do niego z tatą?Stwierdziliśmy że się spotkamy już w kościele i kiedy tata odprowadzi mnie do ołtarza wtedy będize czekać już mama i teściowa i tam nas pobłogosławią?Co o tym sądzicie?Z księdzem zawsze można się jakoś dogadać nie? Z podziękowaniami nie wiem co wymyślić.Mama nie wie co by chciała,a ja chcę coś pamiątkowego,a nie jakieś kwiaty które zaraz zwiędną i słodycze ktore zjedzą i na pamiątkę ewentualnie zostawią sobie papierki:P Nie mam pojęcia jaka piosenka na pierwszy taniec,możecie coś doradzić? Apsik_G,widzę że będziesz miała bajkowy ślub.I pewnie duże koszta co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka1989 Ten pomysl z tatą i błogosławienstwem juz pod ołtarzem jest fajny:)ja mysle ze ksiadz nie powinien robic zadnych problemow. Super,ze masz juz bizuterie taka jaka miala byc i jestes zadowolona:) A jak tam u was z odp gosci? U mnie wykruszaja sie osoby i najgorsze jest to,ze z mojej strony i najblizszej rodziny:( dobrze ze mozna liczyc na rodzine narzeczonego:) A tak kazdy cieszyl sie na wiesc o naszym slubie,zapewnienia,ze przyjada,jeszcze wczesniej pytali sie kiedy slub,bo bardzo chetnie przyjada a jak przyszlo co do czego to bach....zebym wiedziala,ze tak bedzie,to bym znajomych zaprosila,ktorzy bardzo chetnie by przybyli Az mnie zoładek od wczoraj boli... Ale co tam,tak mialo byc,dzis jest sloneczko,ciepelko,wiec trzeba cieszyc sie zyciem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
demorela dokładnie tak :) cieszmy się życiem, cieszmy się słońcem i tym, że nasz wielki dzień już coraz bliżej :) jeśli chodzi o gości to jeszcze jakoś nie odmawiają ale jak będzie później, to okaże się tydzień przed ślubem... pozdrawiam wszystkie Panny Młode :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! no u mnie jeszcze sie nie wykruszają ale niestety rodzina narzeczonego to z tych co nie uznaja powiadamiania więc sama będę musiała do nich dzwonić i pytać... Piekna pogoda, lecę dziś na zakupy może kupię sukienkę na poprawiny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonka1989
u mnie sie wykruszyło kilka osób.A reszta ma jeszcze czas na powiadomienie.Znaczy ja stwierdziłam że ja będę wszystkich obdzwaniać zeby nie narażać ich na koszty tel PL-UK,poza tym jak obdzwonie wszystkich to będę miała pewność ze mi odpowiedzą tak lub nie a jak mam czekac na ich odpowiedzi to mogę się nigdy nie dowiedzieć. Demorela,masz czas jeszcze kogoś doprosić,ja juz bym nikogo nie wymyśliła.Ale z tych co mi odmawiali to zaprosiłam kogoś innego ale w tej chwili nawet nie mialabym kogo heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apsik_G
cześc dziewczyny! Iwonka - ślub mamy zaplanowany, bajkowy będzie jak pogoda dopisze :) fakt, trochę przekraczamy założony budżet ale jeszcze w ramach tzw. "rezerwy", więc póki co godzę się z kosztami... Trzymam kciuki za poszukiwanie sukienek - ja też się dziś wybieram. Jak szczęście dopisze, to chciałabym kupić i buty, i sukienkę na poprawiny, może też bieliznę? Mamy trochę problem z zaproszeniami - nie rozwieźliśmy jeszcze połowy, w sobote i niedzielę czeka nas długa wycieczka po Polsce... trzymajcie kciuki, bo to już najwyższy czas aby się pozbyc zaproszeń ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a jakie macie czerwone wina? Ja osobiscie wole biale a o czerwonych nie mam zielonego pojecia!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×