Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Karolina23**

Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Polecane posty

A Lovekrove moje uprzedzenia do cesarki mają podobne podłoże... Jednak podobno większośc kobiet na porodówce podczas kryzysu błaga lekarza o cesarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tego kryzysu się boję bardzo - boje się, że psychicznie nie wydolę bo u mnie psychika mocno wpływa na kondycję fizyczną. Póki będę trzymała się psychicznie będe miała wrażenie panowania nad bólem i sytuacją ... No nic musimy się z tym zmierzyć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poznanski kwiat polny
a kiedy poznalyscie plec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiatku Płeć można poznać bardzo szybko jak dziecko jest dobrze ułozone, jak lekarz ma dobry sprzęt A czasem do samego porodu na 100% nie wiadomo Nie nastawiaj się za bardzo:) U mnie powiedział chyba chłopiec w 18 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda, czeste kupki to dobry znak. Organizm oczyszcza się do porodu więc już zaniedługo.. :) Bo chyba już nie masz przeciwskazań by czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poznanski kwiatku, ja poznałam płeć szybko bo już na przełomie 15-16tc. A kopniaki w 18tc. Podobno szczupłe laski mogą czuc je wcześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak Zora nie ma przeciwskazań już mogę Chciaż chciałabym jeszcze tydzień wytrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam poznanski kawiatku ja jutro zaczynam 21 tydz i do tej pory nie wiem czy mam chlopca czy dziewczynke, ale mysle ze dowiem sie w piatek.Ruchy w 18 tyg poczulam wczesniej takie pukniecia bulgotki sie zaczelyy tak w 16/17tyg. Moj maluszek dzis kopie i kopie wiadomo nie czuje mocnych kopniakow ale delikatne. Mam wrazenie ze brzuch mi sie zatrzymal i nie rosnie. Nie wiem jak z waga bo od ostatniej wizyty sie nie wazylam. Teraz z niecierpliwoscia czekamy na obiad bo i ja glodna i napewno maluszek tez sie domaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja błagałam o cesarka,ale mnie nie posłuchali ;) Asia no mam nadzieje,że nic mu nie będzie po tym mleku. Mój siostrzeniec miał problemy ze zrobieniem kupki,darł sie w niebogłosy,musiał pić nutramigen. Od brata dzieciaki też piły nutramigen (choć one to nie wiem na co).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiatuszku-płeć ...zależy od oka i usg...my dopiero w22 wie dowiedzielismy kryzys w czasie porodu-wziac duzy oddech (k-a! boli jak diabli, aż do lewitacji...ale chole-ra musze dac rade,bo juz nie zwieje...jakos urodzic trzeba...chyba nie umre z bólu....kiedys sie skonczyc musi...wdech...no malenstwo idziemy....jeszcze chwile...bo k! kiedys musi sie to skonczyc...dla ciebie dam rade ...jak ja dam rade to ty tez bedziesz takie silne).................................a na serio,nie zycze Wam tego,ale czasem jak Jule dopadaja kolki to jestem pewna,ze bol porodu(jednorazowa sensacja) to pryszcz w porownaniu z bolem jaki dokucza dziecku przez jelita...22 dni jazdy z kropelkami, a teraz bez kropelek 2-4 godz/dobe chisterycznego placzu, jekow,stekow...bo kolka,bo kupa,bo baczek..... Monia__aa mysle,ze jak do tej pory nic nie wyszło skórnego lub brzuszkowego to nie powinno-my zmienialismy po jakims czasie,zeby kolki byly mniejsze.bebilon byl ok,ale kupa rzadka a po humanie jest taka zwiazana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dzisj czuje sie jak rasowy hipopotam Wszystko mniwe boli, cięzko mi To jeden z tych dni kiedy chciałabym już urodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pod koniec weekendu :) Czy Wam też tak szybko minął? :o Lovekrove, teraz to już bliżej niż dalej :) Lada dzień będziesz tuliła Mikołaja :) Przeprowadzka udana :) Bartuś z pt na sob przespał całą noc (a ja się tak martwiłam) i wstał dopiero po 7ej :) Dziś jedzonko było o 5:30 a potem spanko do 7:20 :) Nie płakał nocy :) Zresztą dla niego to szoku nie ma, bo to my się wynieśliśmy z sypialni, mimo innych planów na początku. Ale sypialnia jest chłodniejsza latem, więc dla niego będzie lepsza :) Wiosną tylko czeka nas malowanie, bo takie mało chłopięce mamy kolory w sypialni (śliwka węgierka i lawendowe pole) ;) ale dopiero jak cieplej będzie. Nie inwestowaliśmy w nianię i nie będziemy inwestować, przy tych wszystkich wydatkach związanych z dzieckiem odpuszczamy sobie. Mamy tylk o 53 metry - 3 pokoje, więc metraż jest do opanowania :) Myślałam, że nie będę słyszałą Bartusia z drugieg pokoju, ale jednak śpi się tak czujnie, ze jak w sobotę w nocy stękał przez sen to zaraz byłam przy jego łóżeczku :) to tak jak ze spaniem z maluszkiem w jenym łóżku - śpi się na śledzia bez wykonywania żadnych ruchów :D nie da się krzywdy maluchowi zrobić. Asia, Bartek ostatnio też ciągnie poduchę na twarz, ale w jego przypadku się nie obawiam już, bo ciągnie tylko jej skrawek (przykrywa sobie oczy). Zresztą Bartek już się tak "wałkuje" po całym łóżeczku, że nie da go się upilnować - musiałabym całą noc stać nad łóżeczkiem ;) A przewraca się już z plecków na brzuszek i odwrotnie, więc różne pozycje już wchodzą w grę :) No i upewniłam się że ochraniacz na szczebelki to super sprawa - nie wsadza dzięki niemu nóżek między szczebelki :) A potrafi już w poprzek łóżeczka się obudzić ;) Wanda, Ty uważaj na siebie, bo jak masz już takie skurcze to może godzina "W" być tuż tuż :) Aguśka, początki zawsze są ciężkie. Ja miałam naprawdę doła na początku, ciągle był pod górkę, a teraz potrafię docenić dobre dni :) Mimo ząbkowania i różnego nastroju małego staram się nie narzekać, bo pamiętam jak było kilka miesięcy temu. Grzybica (moja, Bartusia), kolki, problemy z laktacją itd... A teraz oboje zdrowi jesteśmy, karmię moim mlekiem :) (uwaga jeszcze ściągam pokarm :D ) A też nie miałam zniką pomocy, mieszkamy w tym mieście sami - rodziny tu nie mamy.. Będzie dobrze :) Co do diety, to różnie bywa. Ja byłam na diecie jak Bartuś miał kolki. Potem zaczęłam jeść wszystko i jest Ok (poza cytrusami, ze względu na domniemaną na nie alergię Bartusia). Wanda, ten mauszek to mały jak na 2 latka. Bartek niedługo go z wagą weźmie ;) Waży już niecałe 9 kg :D Co do nakłądek, ja bym spróbowała - nie zaszkodzi a moze pomoże. Moje brodawki też płaskie, ale ja się za późno o tych nakładkach dowiedziałam... Asia, my już o krok dalej z menu Bartka :) Dziś wprowadzaliśmy zupkę z indykiem :D TAk, tak :) Mięsko nam wskoczyło do jadłospisu :) W końcu już 5 miesięcy skończone :) (17ego poł roku nam stuknie ;) ). Także króliczki, cielęcinka i jagnięcinka przed nami :) Asia, to dajesz Julce Humanę? Słyszałam, ze ciężko ją kupić. Piersią już nie karmisz? Jak Julka i śpi, odpoczywasz choć trochę w nocy? Podeślij jakieś zdjęcie malutkiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcccia
nie wiem co robić 2 dni temu robiłam test i jestem w ciaży ok 5tc rok temu miałam poronienie..... pracuje fizycznie na zmiany nie wiem co zrobić czy dmuchac na zimne i iść juz do gina na badanie i zwolnienie czy do normalnego lekarza wziąc zwolnienie na ok tydz i potem do gina? jest wcześnie więc nie wiem czy wizyta u gina da mi coś tzn i tak nie będzie jeszcze widać zarodka więc nie będzie wiadomo czy tao ciąża na 100% ( w tamtej miałam puste jajo płodowe) pomózcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vilia możesz byc dumna z syna, bpo nie chciałam nic pisać, ale słyszałam już o porażkach przy takich przeprowadzkach Zamówie jutro te nakładki, wydałam juz tyle kasy, ze pare groszy nie zrobi różnicy, nawet jeśli miałoby nie pomóc olcccia nie bardzo wiem co Ci poradzić Myślę, że jeśli już jedną ciąze poroniłaś i pójdziesz do gina to da Ci zwolnienie Mam znajomą, która pracowała cięzko na tartaku (deski, dzwiganie) i dostała zwolnienie, jak tylko było widać pęcherzyk Może ktos bardziej obeznany w temacie pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcccia
że dostanę zwolnie to wiem napewno ale boje się żeby nie mieć kolejnego rozczarowania bo to jest 5 tc wiec nie widać jeszcze akcji serca a w tamtej ciąży widzałam tylko pęcherzyk ciązowy .... a teraz chciała bym odrazu widzieć serduszko... jest na to za wcześnie ale boje się czekac nawet tydz bo może on być decydujący( jakieś leki na podtrzymanie czy coś)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olccia - ciężko coś doradzić....gin ze względu na ciążę dać zwolnienia póki nie widzi serduszka. Zależy jaki to człowiek jest z tego gina .... Może warto iść do rodzinnego i swingować grypę - chodź na tydzień może dostaniesz zwolnienie ... a potem może gin coś zobaczy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olccia, pójdź do lekarza i powiedz jaka byla sytuacja (o ile nie jest wtajemniczony). Jeśli pracujesz fizycznie to pewnie dostaniesz zwolnienie. Zgadzam się tutaj z tym co Wanda napisała. Wanda, jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale mam nadzieję, ze BArtuś zaakceptuje szybko zmiany. Zresztą mam wrażenie, ze ja to bardziej przeżywam niż on ;) Nie chcieliśmy z tym czekać za długo, bo ponoć im dłużej tym gorzej, bo maluch jest bardziej "kumaty" i to przeżywa. Wiem jak mój brat "wyprowadzał" 1,5 rocznego synka z sypialni...Co noc przychodzi no nich do łóżka z płaczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olccia, pewnie opróćz luteiny nic Ci nie da. Musisz myśleć poztywnie i czekać. Będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( własnie wracam z łazienki. Na jednej piersi rozlały mi się popekane naczynka a na drugiej mam 3 czerwone rozstępy!!! :( Wyglada to obrzydliwie. Pewnie nie ma szans na to by zniknęły po ciąży.. Dziewczyny, a kolki u waszych dzieciaczków to występują po jedzeniu czy są całą dobę? Jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora- moja "łezka" na brzuch się rozmnozyła do 4 :) Wczoraj nad nią płakałam a dzisiaj stwierdzam, że to nie ważne Dla poprawienia Ci nastroju, na samym początku, gdy bardzo intensywnie urósł mi biust tez pojawił się rozstęp- a dzisiaj jest już prawie niewidoczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Ale dzisiaj ziąb. Jak zobaczyłam -18 na termometrze to totalnie odechciało mi się wychodzenia z domu, ale jakoś dotarłam do pracy. Zmarzłam jak nie wiem nie licząc tego, że wyglądam jak puchaty bałwanek. A i tak zmarzłam. Na samą myśl, że trzeba będzie jeszcze wrócić do domu i po drodze zrobić zakupy to aż mnie trzęsie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas też jest koszmarnie zimno ja na szczęście nigdzie rano nie muszę wychodzić, bo bym po prostu się nie ruszyła albo wymyśliła tysiąc rzeczy dla których nie muszę wyjść. Jedyny plus tej pogody jest taki, że słońce bardzo ładnie świeci:) Aguśka - te butelki na allegro są w bardzo różnych cenach, musisz trochę czasu na to poświęcić i znajdziesz, albo może zestaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej netta:)no u mnie było -20..:(dopiero teraz sie rozhrzałam:)zrobiłam sobie grzańca:)i tradycyjnie pojadłam czekolady:)a ja juz sie nastawiam na kolejny cykl starań...temp leci w dól:(wiec pewnie się nie udało:(coraz bardziej sie boje że z nami jednak coś nie tak:(przecież sobie odpusciłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :-) Rozstępy na jednej piersi mam straszne, prawie od samego początku :-( już na to nie zwracam uwagi...brzuch czysty...początki rozstępów na tylnej części ud... Przywiozłam wczoraj od bratowej sporo ciuszków, naliczyłam 23 czapeczki :-), niektóre różowe to raczej nie założę :-) koszulek i body też koło trzydziestu, takie malusie, śliczniusie :-) skarpeteczki, rękawiczki niedrapki chyba 7szt, pajace itp. Ze sprzętu to już mam dwa laktatory ręczne, dwa podgrzewacze pokarmu, przewijak - jak bratowa przywiozła to i moja mama na szafie znalazła po córce siostry :-) I zamówiłam ten komplet buteleczek z pay backu :-) Chciałam się pochwalić, że przełamałam się w końcu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti:) Fajnie że sie przłamałaś:) U mnie też M zaczął mówić do brzucha Adrian i tak zostanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dziękuje wyjątkowo dobrze:) Obudziła się z wielką potrzebą sprzątania domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×