Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

no wlasnie, nic specjalnie o porodzie nie opowiadacie.... szczegoly dziewczyny!!! szczegoly!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella-masakrycznie sie dra wrecz..ale siostra mi mówila ze taki krzyk pomaga i ze to normalne.. i ze wcale to od str rodzącej tak strasznie nie wyglada. Ja mam traumę od słuchania.. Jestem już na ginekologii, mam swoje łóżko :D na badaniu gin powiedział ze szyjka skrócona ale się nie zapowiada nic. Jutro chyba oksy.. Mam fajne babki na sali, wszystkie na cc.. Swoją droga sama bym teraz chciała cc po tych krzykach z traktu porodowego.. Sorki za błędy , pisze z tel. Wiec wybaczcie. Teraz musze polezec bo od godz 10.30 kiblowalam na krzeselku w korytarzu :/ z przerwa na badanie. I wszystko mnie boli. Taki tu dzisiaj ruch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuuuu, dziś miałam pierwszy skurcz :-) idący od dołu :p i to by było na tyle Ola, nie stresuj się, bo młodzież nie będzie chciała wyjść. Werkaa, trzymam kciuki, żebyś urodziła jak najszybciej, sobie zresztą też hehe, nam wszystkim. Stella, jak tam Twoje dolegliwości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka - dzieki, znacznie lepiej, choc do pelnego wypasu jeszcze troche brakuje. Mam nadzieje, ze jutro mnie wypuszcza, choc obawiam sie, ze dopiero w piatek. No ale wazne, ze jest swiatelko w tunelu, bo jak po 3 dniach takiego troche chorowania 4 dnia sie rozkrecilo, to zlapalam niezla zalamke - zwlaszcza, ze lykalam juz wszystko co 'pozaszpitalni' lekarze chcieli mi przepisac. Maz przywiozl mi dzis Jezyk niemowlat, wiec moze sie poedukuje w zakresie ogarniania niemowlaka ;-) Ale Ci fajnie, ze mialas skurcz, chociaz jeden :-) U mnie cisza. Najwyrazniej maluch postanowil sie podpasc do 4 kg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo my po pierwszemym spacerze. Małej na zawnątrz sie podobało mi juz gorzej. Przeszłam mozę góre 300 metrów i co i musiałąm wracać. Krzyże zaczęły boleć i cipka. Krzyki na porodówce mogą zmrozić krew. Ja po porodzie leżałam 5 godziń na korytarzu bo nie było wolnego łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stella ja bym sie nie zastanawiła tylko od razu cc :) FAkt krzyki na porodówce pomagają jakoś tak lepiej człek sie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka - w Medicoverze za 12 tysi czy cos kolo tego :-P No i jakby maluch dobil do 4 kg to moj gin cos baknal, ze wtedy cc. Pewnie na upartego znalazlby sie tez jakis okulista, ktory ze wzgledu na krotkowzrocznosc by mi napisal, ze mam wskazania. Ogolnie mysle, ze jak sie chce cc to sie da, ale ja troche zartuje, bo ogolnie chce sn i sie cc nie interesowalam. Tylko im blizej dnia zero tym bardziej jestem obsrana na mysl o dlugich godzinach zwijania sie z bolu, wypychania niezlego klocka przez niewielki otwor, nacinaniu, szyciu i bolu po wszystkim. Przerazaja mnie tez ewentualne mozliwe komplikatory przy sn - ze dziecko sie zaklinuje i beda wyciagac kleszczami, ze ja sie sparalizuje od bolu i nie bede miala sily go wypchnac itp. Cc wydaje mi sie bardziej komfortowa opcja - na pewno bardziej przewidywalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby szybko poszlo.. Cc z tym tez roznie, jedne znosza lepiej drugie gorzej. Trzeba przetrzymac , w koncu wszystkie dają rade :) więc i my damy. Dobrze ze upały troche odpuścily, bo jest czym oddychać. A poza tym jestem mile zaskoczona warunkami tu w szpitalu przynajmniej ginekologia i położniczy ok. tylko jedzenie liche ale to chyba standard polskich szpitali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mi maz dowiozl bulki i suchary, bo szpitalne sniadanie kolo 8, obiad o 13 i kolacja o 17 to dla mnie glodowka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja wlasnie wrocolam z miasta bylam zroboc zejecia do paszportu dla malutkiej bo przed urlopem musze zdazyc musi miec jakis dokument. Ale wam powiem ze strasznie xiezko takiemu maluszkowi zrobic zdjecie paszportowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz po wizycie... rozwarcie na jeden palec, glowka mocno dociska, po badaniu poleciala mi krew i teraz boli mnie krzyz i podbrzusze jak na @ ,,,... moze sie cos dzisiaj rozkreci :) moj M juz jak na szpilkach siedzi he he :) a jak nie to jutro na 12 mam jechac do szpitala na KTG :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Pina gratulacje syneczka Ja dzis od 1 rano na nogach skurcze mnie obudzily i tak do 7 rano pozniej troche przeszły zawiozlam corke do przedszkola i pojechalam do gin. Rozwarcie na 2 cm wszystko miekkie szyjka skrocona porod jest kwestia godzin a nie dni tak stwierdził moj lekarz a mały wazy ok.3200 tak ze w sam raz nawet schudłam 0,5 kilo chyba przez te zeby i mam teraz troche nerwow Musze sie wam wyzalic moj M jakis czas temu wział na siebie skuter ktory ma nasz znajomy nieplaci na niego ubezieczenia i zaczeły przychodzic mandaty . dzis sie dowiedziałam ze komornik zajał pensje meza ja tak sie wkurwiłam ze az mnie trzesie teraz co przez miesiac zeby w sciane wkładac a gdzie opłaty i zycie mam mega dola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zocha111
tak to jest jak sie bierze kredyt na kolegów niestety. Zawsze to samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SzczesliwaPrzyszlaMamusiu moj to ostatnio sie smial ze malo co nie zemdlal na ostatniej wizycie u gin;) bo nie dosc ze mi masowala szyjke ja troche jeczalam to jeszcze sie nasluchal o rozwarciach ze moze leciec mi krew i ile palcow wchodzi:P Fakt widziec nic nie widzial ale przynajmniej posluchal ze to nie takie hopa siupa;) I powiem ze po tych ostatnich skurczach jak mialam to zaczynam watpic czy ten chlop jest mi potrzebny na tej porodwce, jak caly czas chcialam zeby byl tak teraz nie bardzo, wydaje mi sie ze lepiej sie skupie bez niego.... Ale zobaczymy jak to wyjdzie... Kropelko ja tez trzymam za siebie i za nas wszystkie kciuki zeby jak najszybciej urodzic:D Ja dzis znow chlopa wymecze bo wtedy mam najwieksze skurcze a wczoraj wzial i mi zasnal, zreszta ja nawet ochoty nie mialam... Stella rzeczywiscie szlu nie ma z tym szpitalnym jedzeniem jak o 17 juz kolacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weronikarz a nie mozecie mu odebrac tego skutera skoro jest na meza?Zawsze jakas opcja, skuter mozna sprzedac i akurta by bylo na splate...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj wlasnie do niego pojechał zobaczymy co wskura czekam jak na szpilkach a skuter nawet nikt nie jezdzi a mandaty to prawie 2000 euro!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella- mi tez przed chwilą narzeczony przyniósł walowke :D to sobie pojadlam dopiero.. Przed chwila ktg-jeden marny skurcz. A jutro z rana oksy :/ stres juz czuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to calkiem niezla suma, niestety tak to czasmi jest wlasnie z kolegami, moze maz go postraszy i albo kase odda albo skuter... Do dziewczyn ktore rodzily.... Robili wam w szpitalach przed porodem lewatywe??? Zaczelo mnie to zastanawiac... Ola Fasola moze jak Twoja corcia posluchala tych krzykow to zapragnie wyjsc na zewnatrz sparwdzic czemu sie tak dra;) Ja doapkowuje torbe do szpitala, gdyby na jutro nie kazla mi sie spakowac "w razie w" to bym nigdy jej nie skonczyla pakowac chyba ze w trakcie akcji porodowej. I pewnie tez sie naslucham tych krzykow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lipa z tym skuterem. Z moja kolacja tez lipa - biore sie za suchary ;-) Ja juz wiem na stowe, ze pobolewanie bodbrzusza czy bezbolesne twardnienie macicy niczego mi nie skraca - czekam wiec albo na wody albo na skurcze po bandzie. I to mozliwie szybko, zanim maluch wrzuci nastepny kilogram ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weronikarz kurcze nieciekawa sprawa chujowa. Tyle sie słyszało poobnych historii ale znając mnie to i tak zrobiłambym tak jak wy. Jakos łatow mnie wykiwać. Noworodki nie spią cały czas, młoda w koncu usnęła, nie spałą od piątej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurczaki!! Ale numer z tymi mandatami kolegi. I bądź tu człowiekiem i ufaj innym :/ Zabrać mu skuter a jak nie będzie chciał oddać - zgłosić kradzież!! Gratulacje dla PINY :D Stella, Ola>> trzymajcie się w tych szpitalach :) A mi szpitalne jedzenie (obiady)smakowało :) ale faktycznie wcześnie serwują kolację i dodatkowo Mężon i rodzice przywozili mi wałówy :) Ja pamiętam swoje chwile zwątpienia co do porodu na samym początku -miałam taki koncert krzyków jak robiłam sobie USG w szpitalu ;) teraz sama mam zamiar drzeć się ;) a co :P Kropelka>> u mnie też okresowo pojawia się ból właśnie w prawej pachwinie :/ przez jakiś czas miałam teorię, że to od tego, że po prostu jak śpię na lewym boku to prawe biodro tak dziwnie się wygina ;) a może po prostu maluchy uciskaja na jakiś nerw - w końcu są juz całkiem spore- i dlatego tak boli :) A ostatnio zauważyłam, że nawet jak pojawiają mi się bóle jak na okres, albo skurcze, to jakoś tak samo wychodzi, żę przewracam się na bok i idę spać :) Chyba mi się zwiększa próg bólu (chociaż miałam zawsze wysoki) i przyzwyczajam się do tych "niewygód" :P /jeszcze się okaże, że prześpię poród :P Lece na jakąś brzoskwinkę :) bo mi się zachciewajki włączają :) A nie wiem czy Wam pisałam - tak zachwalałam to łóżeczko kołyskę i pisałam, że nie wyobrażam sobie innego spania dla Niuni, a tu się okazuje, że sama będe miałą zwykłe łóżeczko :/ a w zasadzie, że mam zwykłę łóżeczko. Nie zmieściło nam się, pomimo przemeblowania, w docelowe miejsce :/ Szkoda wielka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć dziewczynyyyyyyyyyyyyyyy
możecie powiedzieć, co ile średnio budzi się noworodek? po porodzie śpi jakoś dłużej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tu takie pustki?? juz nikt nie zaglada?? :( ja nocke mialam zarwana co godzina sie budzilam na siku, kilka skurczy i bardzo bolesne klucia na dole.... przed chwila mialam plamienie brazowe ale nie wiem czy to jeszcze resztka z wczoraj czy cos nowego, bede obserwowac czy leci wiecej, a na 12 do szpitala na KTG , i tak sobie mysle ze chyba wezme ze soba torbe od razu :) bo jednak to kawalek dro\gi a jak mnie tam beda chcieli zostawic to bedzie jak znalazl... kurcze historia z mandatem masakra, ja to bym sie tak wkurzyla i darla ze chyba by mnie cale miasto slyszalo :) ola to czekamy na jakies wiesci jak po wywolaniu, albo moze obeszlo sie bez niego ?? stella trzymaj sie dzielnie, wiem ze szpital to nic fajnego ale jakos trzeba sobie dac rade...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co? Uświadomiłam sobie, że tak jak podczas starań o zajście w ciążę wypatrywałam choćby najmniejszych sygnałów, że się udało i na teście zobaczę 2 kreski tak teraz z niecierpliwoscia wyczekuję sygnałów do rozpoczynającego się porodu. I jestem pewna, że tak jak i te 2 kreski były dla mnie takim zaskoczeniem, że z kibla prawie spadłam tak i poród zacznie się niespodziewanie...muszę tylko przestać o tym myśleć....tylko jak? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie zastanawiaam....
czesc dziewczyny moze wy mi odpowiecie na moje pytanie bo zalozylam temat i nikt nie odp a wiecjestem w 38tygodniu i od kilku dnie jak dotykam brzuch ponizej pepka czuje bol jak bym w tym miejscu miala siniaka i wydaje mi sie ze z dnia na dzien co raz bardziej boli nie uderzylam sie w brzuch ani nic i nie wiem co to moze byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie zastanawiaam....
czesc dziewczyny moze wy mi odpowiecie na moje pytanie bo zalozylam temat i nikt nie odp a wiecjestem w 38tygodniu i od kilku dnie jak dotykam brzuch ponizej pepka czuje bol jak bym w tym miejscu miala siniaka i wydaje mi sie ze z dnia na dzien co raz bardziej boli nie uderzylam sie w brzuch ani nic i nie wiem co to moze byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×