Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Wstydz sie Stefanio , powinnas zaproponowac Prinzessce sprawdzanko doglebne !!! (Dowcipne sprawdzanko - tez ok , ale mi zaraz ktos zly smak wygarnie) Princesska to daj sie zawiezdz , wtedy nie ma ucieczki ,a z BRD tylko my dwie !

...... czytuje was drogie panie juz od dłuższego czasu wasze obsesyjne starania o poczęcie dziecka ( nie o ciążę - bo to przedmiotowe traktowanie) jest strasznie smutne, ale przedewszystkim przedmiotowe traktowanie waszych mężów tudzież partnerów. nie wiem czy rozumiecie o co chodzi ?! kazda z was pomyśli jakie przedmiotowe traktowanie ? ano własnie facet jak to facet nie powie wam ze źle sie czuje z tym czy z tamtym, ze ma być gotowy tu i teraz bo wy macie dni płodne, choc pewnie dla świetego spokoju robi to co każecie, ... seks to nic innego w tym wypadku tylko mechaniczne działania bez spontana, romantyzmu, elementu zaskoczenia, .....((: zapytajcie waszych partnerów a zobaczycie ze czują sie uprzedmiotowieni a seks --- pewnie odechciewa im sie na samą myśl ze znow trzeba sie postarac być sprawnym na zawołanie !

w podanym linku strona 2 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5082491&start=30 Jaśmin 32 to rachela 71

Droga kadrowa ale czemu przedmiotowo , moj maz bardzo chce miec jeszcze dzieci i niestety oboje musimy czasem dostosowac sie do wymogow natury . Czy nie przyszlo przypadkiem do glowy , ze my same czasem mozemy miec Taka sobie ochote , wiec siebie tez traktujemy przedmiotowo? Jesli pani czytala , to mogla zauwazyc , ze pisalam jakis czas temu , ze jesli wiem , ze to wlasciwy czas , to probuje meza delikatnie zachecic , jesli sie udaje , to on dziala na moje odczucia i na pewno nie mozna tego nazwac mechanicznym . Moj maz nigdy nie wie przed kiedy to jest wlasciwy czas , orientuje sie kiedy zarzucam nogi na szafe, dla niego czesto to spontaniczne ! Zreszta ja nigdy nie ograniczam sie do tego czasu , miedzy nami to na codzien , romantycznie normalne , jak mowilam roznica to nogi na szafie . Inaczej przy iui , ale decyzje zawsze podejmujemy razem i razem ponosimy konsekwencje i niewygody ! Melly i co nam przez to chcialas oznajmic i co to zmienia ? Wiekszosc osob na kaffe , ma wiele kont z ktorych pisze. Nikt nie bedzie sie tu calkiem odslanial , a moze Ty inaczej postepujesz ? A mialam na mysli inna wypowiedz z detalicznym opisem :)

Nie wiem jak ten wpis Jaśmin ma się do mnie..? : "Witam może i ja do was też dołączę .31 stycznia miałam zabieg od tego czasu staramy się o ciąże na razie nic . Czekam na @ 18 stycznia ,jestem po stymulacji clo." Widzicie podobieństwo? Bo ja nie bardzo. Nasze forum stało się bardzo popularne jak widzę, i jakieś dziwne osoby się tu pojawiają. Nie piszę na innym forum, a gdybym pisała nie widzę w tym nic złego. Więc o co chodzi?

A ja widze ogromne podobienstwo - staranie o dziecko - oba niki to imiona kobiece :) :) :)

:D

KADROWA przede wszystkim pisze się osobno , tyle na temat komentarza. ja tam się cieszę że mój mąż całkiem zadowolony jest z faktu że chce mi się seksu a i sprawny jest bardzo pomimo 42 lat, więc napracować się nie muszę, sam fakt wystarczy!!! uważam się za szczęśliwa mężatkę, a Wam , podczytujące to forum, współczuje problemów i życzę najlepszego.

Rachela , Mon Cheri kocham Was!!!!!!!!!!!!!!! no teraz to dopiero burzę rozpętam !!! :|

posądzą nas o sex grupowy, hi,hi...!!!

szczęśliwe osoby nie potrzebują wsparcia - a piszesz w grupie wsparcia, szczęśliwe osoby nie szukają znajomości na cafe itd. Oj bidule, bidule....

O zla , zla Stefanio znow uzywasz tych slow fatalnych !!! Przytulanko , o przytulanko nas posadza ;) No coz jedziemy na tym samym wozie , tylko miejsce dla kolezanki Karmi trzeba zostawic , bo reszta , albo nie pisze , albo mloda jeszcze , albo aktualnie nie wykozystuje brutalnie podmiotowego meza w celach prokreacyjnych. Oj my stare beznadziejne pierdoly , czytam te dodatki i tak sie zastanawiam , czemu moj ( mlodo wygladajacy ) malzonek staranko ze mna uprawia , zamiast do ubojni oddac i na pasze przerobic. Reasumujac : jestem staruszka ,o bardzo zlym stanie genetycznym umyslu, cechuje mnie brak kultury i bardzo zly gust ? ( czyzbym sie zle ubierala , czy fatalnie znajomych :) :) :) dobieram) Tajemnica jednak jest jak to udaje mi sie wykozystac niechetnego meza , viagre mu wiadrami wsypuje czy jak , bo zawsze myslam , ze jak facet nie chce ,to nie staje .... Odpowiedz jestesmy wiedzmami !!! No a jak tak dalej pojdzie bedziemy popularniejsze niz Harry Poterr ;)

Droga " do Stefani " a czego Ty szukasz na kaffe , odpowiedz sobie , no i moze zrozumiesz ,ze nawet ogolnie szczesliwe osoby , maja swoje problemy , ktorymi nie koniecznie chca obarczac najblizszych , a o ktorych chca czasem na luzie pogadac ! Dziewczyny podczytujace , co was tak boli , ze wciaz komentujecie , dowalacie : naturalnie to wolne forum i kazdy moze pisac - tylko po co ? Jak widac macie o nas zle zdanie , dolaczyc nie macie zamiaru , ale my tu dobrze podtrzymujemy sie na duchu , dobrze nam z naszymi prostackimi tekstami !!! Jesli was temat interesuje , ale poziom za niski stworzcie swoj topik - ja to zrobilam i znalazlam to czego potrzebuje - mozliwosc posmiania sie w ciezkich czasach , dzielenia tych lepszych ! Kogo to nie razi zapraszam , nie jestesmy zamknieta grupa , jesli razi , dajcie nam spokoj!

Święte slowa Mon Cheri , oj święte słowa...:) a ja wracając do tematu, bo uważam że czasu i tak wystarczająco poświeciłyśmy odpowiadając na dziwne wpisy zakompleksionych małolatów, bolą mnie cycki (mogłam użyć piersi, ale nie chciałam) od początku cyklu inaczej jak zwykle i boje się że pęcherzyk przerodzi się w torbiel :( byłam już operowana z tego powodu , stąd mój WIELKI strach :( mój M wyjeżdża na 4 dni od jutra, więc smęcić Wam będę bezustannie z tego powodu :( i nadal Was Wszystkie kocham :) a może jeszcze bardziej!!!

no hello Mon Cheri mnie to że jestem wiedźmą która szuka nowych znajomości zupełnie nie przeszkadza!!! a na dodatek mam czarnego kota i rzucam zły urok na babony i dziadole które nasz wiedźmin krąg próbują zakłócić..uuuuchhhhhh

Co tu się dzieje?! I ja Was kocham koleżanki topikowe :D Ale aż boję się pisać więcej, bo nachlałam się brandy z mężem (to do wiadomości kadrowej - mąż zadowolony), a po pijaku różne głupoty piszę i jutro mogę żałować.

Ja sie pisze na sex grupowy.

A co zlego jest w znajomosciach internetowych?

hej Prinzesska :)

Moja droga Stefanio , no mnie to absolutnie nie przeszkadza , jestem jaka jestem , tylko trzymajmy sie zasad , nie bedziemy nikomu ublizac , ani obrazac ! Nasi goscie forumowi zadaja sobie wiele trudu , by nasze wypociny czytac , poswiecaja swoj czas , by nas oswiecic , ten trud powinien zostac nagrodzony rozsadna odpowiedzia , ktora pozwoli im glabiej nas analizowac ;) Popatrz ile stron nam ostatnio przybylo:) Nie dajmy sie zbic z tropu , ale jak dlugo , to nie durne komentarze typu " jem kupe " ,pozwolmy im wziasc udzial w dyskusji, moze czegos nowego tez sie dowiemy ( jak ja o genetyce , ktora byla moim ulubionym dzialem w studium ) A propos na spacerze z psem spytalam mojego , czy czuje sie uprzedmiotowiony i zmuszany do przytulanka , powinnas widziec te oczy jak mlynskie kola , kiedy probowal zrozumiec o co mi biega ?!!!! :) Ale zawsze mozna powiedziec , ze byl pod wplywem czarow , albo nie jest zbyt rozgarniety :) A on tez czesto mi przez ramie czyta i usmiejemy sie masywnie !

Czesc Prinzesska ! Sorry trudno Cie do struszek zaliczyc !!! A to nie boisz sie ,ze potem nie bedziesz wiedziec z ktora z nas bedziesz fasolinke miala :) ;)

Rachelka - nie dojsc ze zberezna , niekulturalna starowinka - to jeszcz alkoholiczka A kysz :) :) :) To robimy ten sabat ?

Hahaha:P:)

Ja tez jestem zberezna i pije drina.

ja też po drinku ;) :( już nie wiem jakiej miny użyć, bo to chyba (picie znaczy) zabronione. znowu jakiś głos się odezwie że na starość tylko pić pozostaje :( ale za to jakie wątroby uodpornione już mamy :) !!!

a drinka ziółkami popijam , jak myślicie , dobrze??? :\

Dziewczeta , a Boga sie nie boicie - starania i takie co dzien picie , bo nie bede sie z wami bawic :) A bez jaj alkohol raczej wam przeszkadzac bedzie , wiec z popijaniem koniec !!! Stefi mam nadzieje , ze ten pecherzyk sie wchlonie , a ziola - jedna lyzeczka , nie wiecej , moze za duzo pilas ! Moja torbiel wchlonela sie po miesiacu !

Jak bym miala cale swoje zycie pod starania ustawiac to bym 10 lat Wszystkiego sobie odmawiala. Ja pierdole takie zycie...

Princesska , masz troche wiecej czasu niz my ! Ja jednak troche sie ograniczam , nie tylko z powodu starn , ale tez zdrowia , no wiesz moje strcze cialo , juz nie takie sprawne ! A szczerze, no niestety to naprawde bardzo zmniejsza szanse , to po co !

Prinzesska - nie dajmy się zwariować. RACJA. dzięki Mon Cheri , milo poczytać że jajco się wchłania, miałaś tak często?? boje się ze wraz z pof , dostałam od natury pcos w prezencie :(