Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Migotka z nadwaga

POSZUKUJE choc jednej osoby, ktora nie podda sie po tygodniu.

Polecane posty

Gość jamogechetnie
ja bardzo chetnie, ale tu nie zostane, moge pisacd prywatnie, gg e-mail :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawzięta23
Dzisiaj dobry dzień, bo szłam do szkoły i wszystko sobie elegancko zorganizowałam. Na śniadanie zjadłam owsiankę i 2 kromki chleba z chudym twarogiem, polędwicą łososiową i pół pomidora. W szkole na drugie zjadłam sałatkę (ryż,tuńczyk,ogórek kiszony, kukurydza, czerwona fasola, majonez light); później przekąsiłam 2 jabłka. Na obiad 2 male kawalki pizzy ze szpinakiem i jednego naleśnika. Na kolację będzie kefir i grejpfrut. Może dzisiaj poćwiczę, zobaczymy :) Postanowiłam, że ważyć będę się co 2 tygodnie. Tak więc ważenie za tydzień:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam szanowne Panie znad pysznej zapiekanki z kurczakiem, brokułami, pomidorkami cherry i czosnkiem. Zamiast sosu - na wierzch wbiłam jajka - mniam. A jutro mam wolne od diety, odliczam już czas do zjedzenia pysznych, soczystych winogron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuuujuu
przejechałam jescze 18 km, zajeło mi to 45 miniu czyli dziś łącznie 80 minut na rowerze, co daje minus 740 kcal, przynajmniej tak rower pokazał zjadłam miseczkę białego sera ze śmietanką, cebulą i papryką wiem że śmietanka nie dietetyczna, ale tyle jechałam na tym rowerze więc się równoważy jeździ ktoraś? jestem ciekawa po jakim czasie są efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mńie dzis byly na sniadanko 2 jajka na miekko i saltka owocowa. Potem szklanka maslanki owocowej, na obiado kolacje salata z kurczakiem, mozarella, pomidorkami i papryka. A na deser jogurt owocowy:) Codziennie staram sie tez wypic 2 litry wody, do tego tez zielona herbatka, no i kawka na pobudke;) dzis nic nie cwiczylam, no ale jutro rano smigam na basenik. Na razie na wadze maly zastoj...zobaczymy co bedzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marhefka - mamy podobny wzrost, ja chce wazyc 66, ale nie obraze sie, jak bedzie mniej:D Powiedz mi z ktorymi czesciami ciala masz problem? bo ja z brzuchem i wewnetrzna strona ud, nogi mam dlugie, w miare zgrabne, ale bebech psuje mi sylwetke :( Niedlugo robie tosty na kolacje, nie zamykane od gory, bez masla, tylko ser szynka ogorek i keczup, chyba nie beda az tak bardzo kaloryczne:P Oj ten weekend naprawde jest beznadziejny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agacina
hej dziewczęta...widze ze Swietnie wam idzie...u mnie scenariusz ciaglejest ten sam...w dzien dieta a wieczorem i w nicy nadrabianie:/ ale moze dzis dam rade:) trzymam kciuki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fabetka u mnie tez nagorzej z brzuchem, prawie brak tali...nogi tez mam dlugie, ale chce je troche wysmuklic. Zrobily sie troszke masywne;) Dzis chyba ugotuje zupke warzywna kalafiorowo- brokulowa, a na pozniej skrzydelka z jakas surowka. Na sniadanko jakies owoce i moze tez bialy serek z pomidorkami. Mialam isc na basen rano, ale od wczoraj meczy mnie kaszel i troche tak nie za bardzo sie czuje. No zobacze, moze pojde pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tu się żalę, jem kanapki i sandwiche, dzis weszlam na wage, a tam 69.5 !!!!!!:D Ale jestem zadowolona!!!! i to w czasie okresu :D Zjadlam na sniadanie jajecznice z 2 jaj i do tego 2 kromki chleba. Na drugie sniadanie bedzie musli, otreby itd plus maslanka lub jogurt plus owoc, a na obiad robie domową pizze, mniam :) Od wczoraj leje, chciałam isc na kijki, ale odpada bo adidasy dziurawe :D Jutro nadrobie na pilatesie :) Jak Wam mija dzionek?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuuujuu
ja wczoraj jeszcze zgrzeszyłam jedząc na mieście jogurt naturalny z malinami , wypiłam też 1 piwo, ale bawiałm się do 3 w nocy wiec można powiedzieć że spaliłam dziś obudziłam się baaaaaaardzo głodna zjadłam kanapkę i czekam do obiadu dziś kurczak i brukselka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na razie zjadlam mozzarle z pomidorkami, gotuje wlasnie zupke. Zaraz ide na jakis spacerek. Dzis jestem zadowolona bo waga wreszcie sie ruszyla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ry_ba
Widze, ze u wszystkich dobre samopoczucia. Swietnie. I sniadanie: jogurt naturalny z musli i 1/3 banana + jablko II sniadanie: 2 wafle ryzowe z szynka i 1 wafel z serkiem topionym Na obiad bd 50g brazowego ryzu z kawalkiem gotowanej ryby i pomidorem, a na kolacje kubek goracej zupy na rozgrzewke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was dziewczyny ja od 2 lat probuje schudnac ale bez skutku ,moim problemem jest duza ilosc jedzenia:(.No i ostatnia ciaza troszeczke przytylam:) a ze mieszkam w UK to i od powietrza kilogramy leca:):).Tydzien temu wzielam sie za siebie jezdze na rowerku i ograniczenia w pozywieniu ,mam nadzieje ze teraz dam rade.wzrost 170 i 73 kg straszne.pozdrawiam i trzymam kciuki za was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuuujuu
dlaczego w uk tyje sie tak latwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czec agne82! Zazwyczaj powodem jest za duza ilosc jedzenia;) Ja odzywilam sie w sumie zdrowo, ale przyzwyczailam organizm do cukru, codziennie muialam zjesc cos slodkiego. A, ze moj maz lubi i na niego to nie wchodzi to w domu zawsze cos pysznego jest...i tak zajadalam z nim. Teraz juz 2 tygodnie na dietce, na razie nie ciagnie mnie do slodyczy. A jak mi sie cos slodkiego to wcinam jogurt kokosowy i jest ok. Bez chleba, makaronu, ryzu jakos moge zyc na razie. Od srody bede wprowadzac do jadlospisu male ilosci brazowego ryzu, cous cous, platkow owsianych...musi byc dobrze. Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mysle, ze to nie uk tylko raczej zly tryb odzywiania, pojscie na latwizne....jak ktos wcina gotowe obiadki, tosty to moze. Ale tutaj mozna zdrowo jesc jak wszedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tego tam jest o wiele lepszy wybor, rozne ziarna, nasiona, otreby ktore u na bardzo trudno dostac, lub sa w sklepach ekologicznych i bardzo drogie. Rozne specyfiki, przyprawy indyjskie, boze, ale bym szalala :D Oleje kokosowe, czosnkowe, przerozne. Ale jest tez wiecej taniego, przerobionego, chemicznego jedzenia - pizze z mikrofali, lasagne itd, jelsi ktos lubi fast foody to uk to raj, a ile soli sie tam zjada...masakra. No i powiedzmy sobie szczerze - jest tam duzo grubyh osob, przez to czlowiekowi wydaje sie, ze jest w miare szczuply :P Agne81 - co bedziesz robila zeby schudnac, podziel sie planem :) Wlasnie zjadlam kawalek domowej pizzy, mniammmm, chyba zaraz jeszcze jeden zjem. Polecam, naprawde, mozna zrobic na twarogu lub mace owsianej, zytniej, sojowej czy jakiejkowlkiek zdrowszej, na to pomidory pieczarki cebula kurczak fasola i przyprawy, opcjonalnie troche sera, niebo w gebie a zdrowe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Złamałam dziś granicę 64 kg. Ustawowo mam dziś dzien wolny od diety, więc wieczorem mojito i jeszcze kawałek ciasta. Od jutra powrót na dietę - a do świąt może nawet uda sie złamać tą szóstkę z przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuuujuu
ja właśnie pokonałam 24 km na rowerku, w sumie 60 minut ćwiczeń, polecam rowerek tym którzy nie lubią ćwiczeń męczących;-) z jedzeniem dziś w miarę ok była kanapka, 1 wasa z masłem ogrzechowym, udko z kurczaka i brukselka w dużej ilości potem 3 ptasie mleczka do kawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ry_ba
Eh zrezygnuje z zupy na kolacje i zjem jogurt z musli. Nie chcialo mi sie gotowac. Jeszcze musze pocwiczyc, a tak mi sie nie chce. Od obiadu czuje sie jakbym byla na totalnym haju, kreci mi sie w glowie i nie moge ustac na nogach. Nwm co sie dzieje Kupilabym sobie rowerek stacjonarny, ale niestety nie mialabym gdzie go postawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u mnie to nie jest problem gotowego jedzenia ,bo caly dzien siedze w domku wiec sama gotuje i mam 3 dzieci wiec mam dla kogo gotowac.Slodyczy nie jem wcale juz od dlugiego czasu bo mnie wcale do nich nie ciagnie.A moim problemem napewno jest siedzenie w domu i z nudow podjadanie.Teraz ograniczam sie do 1200 kcal no i co dziennie 45 min na rowerku .Za 2 tygodnie czeka mnie super impreza i mam nadzieje ze cos juz zleci:).Dzis juz nic nie jem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuuujuu
ja zjadlam jeszcze 3 wasy z serkiem topionym i jabłko z masłem orzechowym na dziś koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jak siedze akurat w domu to wiecej jem, a jak jestem w pracy albo gdzies biegam to nie mam na to czasu. Wlasnie zjadlam na kolacyjke tunczyka z duszonymi warzywkami i sosem pomidorowym. Nawet dobre to wyszlo. W sumie to nie wiedzialam co gotuje...wrzucilam na patelnie papryke, cebulke, troche utarlam marchewki dodalam pomidory z puszki, przyprawy a na koniec tunczyka. Takie lekkie dobre danie, bede mial jutro na lunch do pracy. A moj maz dzis wcinal frytki...ale nawet mnie nie kusilo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. ja w weekend grubo odpuscilam,czego zaluje, eh. trace wiare w to ze schudne. ale od pon znowu sie biore,jakos w tym tyg wazenie i cud bedzie jak schudne. no ale.nawet w weekend nie cwiczylam,wstyd mi za siebie.mam okres,to przez to,zawsze podczas cioty jem jaknienormalna. ciesze sie,ze wy sie trzymacie! trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuuujuu
oj, nie poddawaj się;-) ja akurat jak mam okres to chce mi się pić i spać, a jeść mniej też zjadłam dziś 3 cukierki, ale teraz do piątku żadnych słodyczy nie jem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuuuuuuj
shastraa, ale masz niezłe wyniki;-) ja siedzę w pracy głodna wczoraj głodna poszłam spać, a dziś zjadłam o 6 rano 3 wasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe sama jestem zszokowana ze tak idzie, a nic nie cwicze i prace mam przy kompie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×