Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

Ita moja sie urodzila 3980 glowke podnosila jak zaczelam jak kalsc na brzuszek czyli miala skonczone dwa tygodnie tyle czasu jej kikut odpadal, piastki tez zaciska zdjecia cudowne, natchnelam sie i tez wyslalam ;-) Tralala... kiedy wyjezdzacie dokladnie? bedziesz miala tam internet? czym jedziecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie mogłam nadrobić zaległości :), właśnie obeirzałam zdjęcia maluchy cudowne , a jakie dużeto moja sie umywa do waszych :). Myślałam że moja za mało je ale jak was poczytałam to wasze też co nie które tak jedzą. U mnie dzieje się dużo:) małe zaczynają chodzić a póki jeszzcze ładna pogoda to staramy się jak najwiecej na dworze siedzieć dlatego nic nie piszę ostatnio nie mam czasu. JA MAM WRAŻENIE ŻE MOJA oLCIA JEST NIEZAUWAŻANA U NAS przez bliżniaki :( tez nam się kolki zaczęły ,ale nie jakieś straszne odpukać jak narazie, chyba przejdę na nan h.a mojej Zuzi po tym zelżało . Ja na zakupy latam jak małe wszystkie śpią dobrze że mamy tesco do 24 nawet nie mam czasu jechac i zobaczyc jak nam facet schody zrobił masakra. Ja juz wróciłam do pracy na 2 dni w tyg i sobota co druga na zmiane z męzem bo zacząl kolejny semestr studiów już na nic nie mam czasu i sił zaczyna brakować fajnie tym co maja jedno dziecko:) kiedyś spędziłam z Olką 1 dzień to bajka wziełam ja do auta pojezdziłyśmy wszędzie sprawy pozałatwiałam super , a tak to musze zawsze na kogoś liczyc bo sama nigdzie nie wyjde. Zycze wszystkim zdrówka , sił i koczanych usmieszków maluszków bo bnie wiem kiedy znów tu zajrze powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kończy się piec szarlotka sypana :) mam jutro odwiedziny kolezanek co się starają o dziecko i nie wychodzi...stresuję sie bym nie klepała za dużo o małej...bo znam to uczucie...jak ja odwiedzałam psiółke a sama była przed zabiegami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja Asiulka mam taki problem ale z bratem nie mogą mieć dzieci a my may troje też po przejściach ale mamy . teraz to już spoko ale na początku dziwnie bratowa jak byłam z bliżniakami w ciąży pamiętam we swięta naet nie popatrzyła na mnie ani raz a jak zaszłam 2 raz to bałam sie im to oznajmić:( nic przyjemnego bo sama przez to przechodziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p.s. a Kaja to mam wrażenie do mojej Poli podobna z tych policzków :) ech udały się nam wszystkim dzieciaki...a jak pomyslę ze na oznaki porodu czekałysmy a tu już dzieci dorosłe hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka niezle podziwiam :-) Dzięki dziewczyny trochę mnie uspokoilyscie i piszcie dalej jak coś. Teraz karmie,w sumie długo spał bo po 18 karmiłam to przed 1 sie budził. Jutro tez z rana będę piekła bo ciocia z wujkiem przyjezdzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alez mnie cos trafi!!!! glupide termometry do czola bezdotykowo dotykowe!!!! xo chwila inna goraczka i co miejsce tez inna temp...wahanie od 37,5 dob38.5!! skandal...gdzie sa normalne termometry???prawie nie spalam..tylko 2h bo.Pola jest ciepla i ciagle mamrocze...nic nie jadla w sumie od 16:00 dopiero o 2 zjadla 150ml..teraz sciagam i patrzena bidulke...czydruga noc juz bedzie lepsza?? i czy moge isc dzis na spacer??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkółka ja bym dziś sobie spacer odpuscila, masz może termometr zwykły elektroniczny to wsadz do Pupy mi sie wydaje ze to bedZie bardziej miarodajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka przy gorączce lepiej zostań w domu. A mam pytanie co do termometrów, mam zwykły elektroniczny, mogę mierzyć jej temp pod pachą? Czy tylko w ustach i pupie? Gabrysi katar schodzi powoli ale za to kaszle :/ Znowu dziś będę dzwonić do lekarza, zobaczymy co tym razem powie. Wczoraj dzwoniłam to kazał czekać, póki nie ma gorączki i normalnie je to jest w miare dobrze. Bo jak dziecko choruje to przestaje jeść a moja je normalnie. Dzisiejsza noc to była masakra. Wstała o północy i do 4 nie spała... W dzień się wyspała. Prosiłam babcie żeby mi jej nie usypiała, ale jak to ona, trzymając ją na rękach jej śpiewała, bujała, to i ona spała... I tłumaczyłam że jak zasypia to odkładać do łóżka, bo się przyzwyczai to spania na rękach no ale ja sobie mogę gadać... No i dziś pół nocy ją nosiłam, a jak spała to na moim brzuchu :/ Asiulka a dzwoniłaś do lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak zabawiacie swoje maluchy, ja mam wyrzuty ze zbyt mało gadam do Stasia, śpiewać nie znam nic i nie potrafię. Ma dwie zabawki kolorowe grzechocxace ale on tak średnio sie nimi zabawia. Nie wiem czy nie przesadzam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Pola nasza mała przy wyjściu ze szpitala ważyła 3070, 55cm, a tearz 4200 waży więc pediatra mówiła, że fajnie przybrała:) Wzrostu nie wiem ile ma ale nie mieści się w śpioszki 56, muszę ja zmierzyć przy okazji!.Współczuję wam nocy, oby dzisiaj było już lepeij, sama się obawiam bo my szczepienie mamy w środę... Ita moja główkę też już dawno dźwigała, jeśli chodzi o zabawianie ćwiczę leżenie na brzuszku z nią, robimy rowerek i masaże bo kolki ma, mówię do niej, myślę, że wystarczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie dawalam czopka na.goraczke bo miala co roz.inna twmperature a dottkajac ja starym.sposobem usami w czolo.nie czulam by byla.goraca i.Pola.przetrwala jakos tylko wiecej spala i mniej jadla...obrzeku nie ma...musz troszke zaczac polegac na intuicji matczynej bo mozna ocipiec :) poza tym ona nie placze, spi lub lezy lub sie bawi grzecznie wiec.nie mofe byc nadgorliwa ;) ita ja Ci sie nie dziwie ja tez chyba za malo gadam mam wrazenie ale jakos mnie gadanie tyle energii kosztuje ze moj organizm sam jakos.mnie od gadania odciaga mama wrazenie zebym.miala sile.stac na.nogach i inne rzeczy robic...bo jak pospie.dobrze to i wiecej gadam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sikorka - można mierzyc temperature w pachwinie, jest łatwiej niż pod pachą, bo łatwiej nóżkę przycisnąć. xxxxxxxxx asiulka - kup sobie zwykły termometr, naprawdę jest bardziej miarodajny. xxxxxxxxx malutka - szacun... trójka dzieci i już wracasz do pracy! xxxxxxxxx ita - ja to głównie kąłdę młodego na macie, gadam z nim zawsze podczas przewijania, na grzechotki jeszcze nie reaguje. Bawimy się w rowerek, czasem mu śpiewam (jak nikogo w domu nie ma). xxxxxxxxx U nas też kiepska noc:( Igora strasznie wysypało na karku i za uszami, do tego miał wzdęcia i podczas każdego karmienia (a było ich sześć!) prężył się i sapał:( Zjadąłm wczoraj plaster sera i nie wiem, czy to przez to, czy przez winogrona czy po prostu miał gorszy dzień:( We wtorek mamy szczepienie to popytam pediatry ską ta wysypka, bo już nie wiem, czy to trądzik czy może od białka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie! Staram sie nadrabiac zaległosci w czytaniu ale strasznie tego duzo - podziwiam ze macie czas regularnie tu pisywac. U nas wszystko ok. Maja na szczepieniu w 6 tyg zycia wazyła 5100. Wziełam jednak szczepionke 6w1 bo 5w1 nie było a po godzinie czekania nie chciałam rezygnowac ze szczepienia i przychodzic w innym terminie. Z rotawirusów po konsultacji z pediatra zrezygnowałam. Współczuje dziewczynom rozstan z facetami. Ja ciesze sie ze mój ma stabilna prace na miejscu bo nie jestem dobra w długich rozłakach. Wczoraj były imieniny Igora wiec mój synek miał gosci. Maja bardzo grzecznie zniosła zamieszanie i rozdawała usmiechy na lewo i prawo. Dzisiaj syn z tata cały dzien buduja z nowych klocków lego które mały dostał w prezencie. asiulka - u mnie bezdotykowy sie sprawdza ale mam dosyc drogi. Nie mozesz nim latac po całym czole bo jak trafisz na zyłke na skroni to temp. moze byc wyzsza. Ja wieczorami rysuje szkice mojego wymarzonego domu i w przyszłym tygodniu idziemy do architekta. Mam nadzieje ze cos wymysli bo mi ciagle jedna sypialnia wychodzi bez okna :) Mała sie budzi bedzie chciała mleka wiec koncze. pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobietki :) Ita moj maly wazyl 3000g jak sie urodzil glowke podnosil prawie mozna powiedziec od poczatku :) jak polozna byla pierwszy raz u nas o sie pytala czy on napewno ma niecaly tydzien :) jak go trzymalam do odbicia to nie chcial polozyc glowki tylko sztywno przed siebie :D oczkami wodzi prezy sie czasami ale zwykle gdy ma problem z baczkami albo normalnie jak sie zlosci piastki nadal zaciska czasami a czasami bawi sie poprostu raczkami wiec nie wiem chyba ok malutka podziwiam naprawde ja sie dzis kontaktowalam z szefem i dalam zanac ze jak co to moge w grudniu juz troche popracowac i sie zastanawam czy dam rade :) a wlasciwie czy tesciowa zdola zajac sie moja dwojka :) kurcze zastanawiam sie jak nam nocka dzis minie bo maly ladnie mi spal w ciagu dnia a wczoraj tez pospal niby noc ok ale o 5,30 wstalam do niego a on oczy jak 5zl smieje sie i gaworzy :D no a ja polprzytomna :) ale na szczescie udalo mi sie go jakos ululac jeszcze :) a tak wogle to zaraz nie wiem co zrobie mojemu mezowi i starszemu synowi kloca sie halasuja a malutki chce spac juz nie wiem czy lepiej sie wtracac czy zostawic samym sobie bo oczywiscie ja od razu jestem zla jak osa :) uciekam jeszcze poprasowac i ide spac milej nocki kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej u nas dzień spokojny. Ale padnięta jestem, bo rano sprzatanie, potem poszłam z dwójką dzieci na zakupy kawał drogi. Potem posiedzieliśmy na ogrodzie, kąpanie, karmienie i usypianie. igor cos ma problem z uśnięciem i się przebudza:( Eh zmykam spać, bo nie wiadomo, jaka noc mnie czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneta, tak internet bedziemy miec, jedziemy autem typu caddy.. ale wyjazd się opóźnił, mieliśmy jechać dziś ale mały mi nad ranem zwrócił wszystko co zjadł i od tej pory po każdym karmieniu :/ wiec do lekarza w poniedziałek i od tego zależy co dalej.. sikorka- wiem, powtarzam się ale Gabrysia jest cudowna! A co języczek taki biały? Pleśniawki? Mój też miał, języczek, podniebienie i policzki, wszystko białe.. Ale zwalczyliśmy szybciutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja ma bialy jezyk, wczoraj pediatra.powiedziala ze.nie ma.plesniawek.ale nie.pytalam co to wiec mysle ze.moze.troszke.mleka.sie cofa i wtedy tak.barwi.albo dzidzie zle ssaja w moim prypadky pewnie tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój tez ma biały język ale to od mleka. gdyby były pleśniawki to by nie jadło, bo to boli jak cholera! ita - to normalne, nie martw się:) U nas znowu 6 pobudek w nocy:( Ale krostki mu ładnie schodza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej:)u nas noc przespana chociaż Zuzia zasnęła dopiero o 1 standardowo się obudziła przed 5 więc nie jest źle. Tylko pogoda kiepska dziś dziwnie się czuję i humoru coś brak ale może się polepszy. Idziemy na obiad do mamy blok wyżej babcia moja ma 88 urodziny więc Zuzia musi prababci dać prezent heh:)Asiulka nie chrzciłam małej jeszcze na święta jak się uda albo później:)Mąż ma iść właśnie do kancelarii w parafii zapytać i ustalić co i jak, Eh przytłacza mnie ten temat bo się martwię że się księża u nas nie zgodzą. To zależy od księdza ponoć bo są przypadki że są dwie matki chrzestne. A Ty też tak planujesz?Małej katarek nawet zniknął kupiłam maść majerankową pod nosek i mimo że na ulotce napisane jest że u dzieci od roku stosować to delikatnie jej smaruję pod noskiem cieniutko i jest ok. Eh nic zyczę miłej niedzieli Wam Dziewczynki;)aa mojej małej też pulsuje ciemiączko Ita:)i jeszcze co do Twoich pytań to ja myślę że każda dzidzia się w swoim rytmie i tempie rozwija i nie sugeruj się tym że jedne maluchy już dawno dzwigają głowki inne jeszcze nie.Ksiązkowo dzieci nie traktować lepiej i się nie martwić na zapas:)wszystko w swoim czasie:)buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas pochmurno i pada:( Starszy syn pojechał na wycieczkę z dziadkami a ja zostałam sama z Igorem. Nie bardzo chce mi spać, szkoda że taka pogoda, to poszlibyśmy na spacer. Poćwiczyłam na rowerku, zjedliśmy obiad i teraz zamulam:( Wypiłabym kawę ale trochę się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej U nas też pogoda do du**, ja od czwartku nie wychodzę już. Co do ciemiączka to mojej nie pulsuje. Za to nie wiem co się stało ale dziś non stop śpi, budzi się tylko zjeść. W nocy to samo. U niej to nienormalne, bo nawet rano spała do 10, a normalnie to 6-7 i nie śpi do południa. Aż sprawdzałam czy nie ma temperatury ale nie. Jutro jedziemy znowu do lekarza, martwi mnie jej kaszel, zalega jej ten katarek na gardle i odkrztusić nie może. A ja zrobiłam pierogi ruskie i chyba skorzystam z okazji i też idę spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze zwariuje z tym ulewaniem! To chyba nawet nie jest ulewanie tylko wymioty bo to nie wypływa z buzi tylko chlusta! Eh.. Do tego znów wrócił kaszel, a dopiero co się go pozbyliśmy.. :( Co chwilę coś.. Miłej niedzieli, my dziś byliśmy na cmenatrzu bo jest 8lat od śmierci dziadka.. Nadal to dla mnie trudne i bardzo mi go brakuje- byłam z nim bardzo blisko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trlala przy ulewaniu az takim musisz odstawic nabiał i poczekac 5 dni czy pomogło.. Basiu nasz przyjaciel sie zgodził takze mamy chrzestnego ale wkurza mnie to ze ludzie robia taki problem z wszystkiego...dziecku sie nie odmawia i dziwi mnnie obecna sytuacja..oczywiscie i chrzestna i chrzestny to przyjaciele bo na rodzine nie mozna liczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulka ja już jestem tydzien ponad bez nabiału bo mały miał zielone kupki.. kupki wróciły do normy to teraz to, ehh, zobaczymy co jutro lekarz powie. A ja dostałam skierowanie do szpitala z tymi hemoroidami- nic mi się samo nie wchłonęło :( Jutro jadę i modlę się żeby nie kazali mi zostać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×