Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cobyeta

*** WRZESIEŃ 2012 ***

Polecane posty

witam :) ja dopiero teraz się melduje. odwiedziła mnie dziś mama i przywiozła gołąbki :D mmmmmmmmmmmm. aż się obiadu doczekać nie mogę, ale jak dobra i potulna żonka poczekam z obiadem do powrotu męża z pracy :). co do niego to też nie mam co narzekać (pomijając wybryk z filmami :D - ale hormony też spowodowały moją reakcje). w nocy gdy np. usiąde na łózku żeby się napić czy idę do wc, to zaraz przestraszony pyta się co się stało. wraca z pracy to zaraz idzie do sklepu po cięższe zakupy, żebym ja nie nosiła... i wiele jest takich drobazgów które w gruncie rzeczy bardzo pomagają i sprawiają, że czuję się naprawdę kochana :) co do znajomych to Ramysia powiem Ci jacys niepowazni ludzie, którzy kobietę w 9 miesiącu ciaży zapraszali pod namiot, już mogli sobie darować... prawda jest taka, że dopiero w takich sytuacjach można zobaczyć kto tak naprawdę jest z nami na dobre i złe. znajomi raz są raz ich nie ma i nie warto zawracać sobie nimi głowy jezeli zachowują się w taki sposób. ja miałam bardzo dobrą przyjaciólkę z którą od dzieciństwa się przyjazniłysmy, potem po maturze wyjechala do warszawy, byłam ją tam nawet odwiedzić, a potem nasz kontakt jakoś się ograniczył, teraz gdy przyjeżdza odwiedzać rodziców nawet nie zapuka - mimo, że mieszkałyśmy drzwi w drzwi. gdy w zeszłym roku podczas jej przyjazdu chciałam ją zaprosić na mój ślub to umawiałam się z nią 4 razy.. za każdym razem jej nie było... i wtedy doszło do mnie, że ona nie warta jest całych moich starań o tą przyjaźń bo skoro roczny pobyt w warszawie mój ją tak zmienić to po co mi to? dziś z pośród całego grona znajomych wśród których jeszcze niedawno się obracałam mam aż 2 bardzo dobre koleżanki i ta liczba w zupelności mi wystarczy. znajomi raz ą a raz nie ale czy to wazne? ważne by docenić tych ludzi którzy zawsze są przy nas zwłaszcza wtedy, gdy sa nam najbardziej potrzebni. (ale się rozpisałam) a co do krwawienia z nosa to też to zauważyłam u siebie mniej więcej od tygodnia, to samo z dziąsłami przy szczotkowaniu zębów. miałam tak w drugim trymestrze, potem był spokój aż do teraz, ale widzę, że nie jestem jedyna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już po zakupach, wstawiłam obiad, niedługo będzie, dziś zupka brukselkowa, tak mnie na nią naszło już wczoraj :) Mój mężuś też jest w porządku, robi za mnie zakupy, ja tylko wyskakuje jak mi czegoś braknie, poza tym pomaga w sprzątaniu, ogólnie jest kochany tylko zero w nim romantyzmu, co mnie bardzo drażni, smuci i wszystko naraz. Fakt że mogę na nim polegac i zawsze jest przy mnie w trudnych sytuacjach ale czasem mógłby się bardziej wysilic i kupic jakiegoś kwiatka bez okazji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti dzięki za info :) Ja w Pasażu to tylko do TK Maxx ;) można kupic super bieliznę, za naprawdę śmieszną kasę ;) chociaż daaawno już nie byłam... nigdy mi nie po drodze jakoś;) W środę już będę koczować u rodziców, to podjadę, no chyba że od razu po wizycie środowej mnie skieruje moj gin do szpitala....... Ramysia, agi_91... dołączam sie do tego co pisały pozostałe dziewczyny :) choć nie powiem, jest to przykre..... Megi, powodzenia na wizycie :) daj znac po co i jak :) Netka :) Zosieńka :) fajnie :) gratuluje decyzji :) Madleenn... nie przejmuj się.... wiem, że łatwo mówić, ale takie jest życie niestety :( ciężko wyłuskac "prawdziwych przyjaciół"..... Ale życie weryfikuje wszystkie znajomości ....i te duże i te małe, i czasami okazuje się, że te duże nic nie warte, a te małe są tymi dużymi :) ja tez mam babole z krwią.... ale nie brałam tego za zły objaw... Olczak :) i te drobiazgi są bajeczne :) u mnie tez tak jest :) Miłego popołudnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja smaze fryty :-D nażre sie znowu jak głupia :-) ale jak poczytałam wczoraj o diecie przy karmieniu to stwierdziłam ze to ostatnie chwile zeby sobie jeszcze pogrymasic :-) poźniej będzie dietka, która na pewno wyjdzie mi na dobre :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dieta przy karmieniu chyba każdej z nas wyjdzie na dobre :) jakoś trzeba będzie zrzucic te nadprogramowe kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe no ja mam nadzieję, że wrócę do formy sprzed ciąży :) mam tyle ciuchów w które chciałabym się zmieścić... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooooo Megisu ty diable!!!!!!! musze dzis jechac do maca :D hehe albo kupie sobie frytki i jutro bede smazyc :D w sumei myśle sobie że nie powinnam ale z drugiej strony będziemy mieć post po porodzie wiec się skusze heheh :P ŁoŁoŁo a w jakiej cenie mniej wiecej bielizna? bo ja tak szukam jakiejs sexi ale zeby nie była taka droga jak w atlanticu czy innych takich sklepach. ja mam wizyte u gin w poniedizałek a w środe mam USG wiec dowiem sie jaki jest duży ten berbeć z brzuszka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beti ---> od 3 dych staniki, ale naprawde fajnych firm, wiadomo droższe też są, ale ja triumpha kupowałam za 29,99 , majtki chyba od 15,99 jak pamietam.... tylko nie wiszą na jednych wieszaczkach i trzeba szukac do kompletu, a czasem ciężko znaleźć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo Megisu nie rób smaka!!!!!!!!! Ja jutro zrobie fryty z rybką:P:P:P Ja dopiero skonczyłam druga ture prasowania i chyba musze m z zelazkiem zapoznac bo ja juz nawet na siedzaco nie daje rady strasznie mnie bolą nogi jak bym miała zakwasy tez tak macie???? Teraz ide troszke polezakowac i potem dokanczam obiadek i znowu jedziemy z m do nowego domku ma przyjechac dzis m znajomy który ma firme która robi takie wykonczeniówki i maja od przyszłego tyg zaczynac:):):):) Oby to szczescie trwało wiecznie:) Megisu na która masz do gin?? Dawaj zaraz znac co powizycie:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wam jeszcze coś odnośnie tych wspaniałych facetach, akurat moja znajoma też niedawno była w ciąży i bardzo źle się czuła ze sobą, wiadomo, grubo brzydko itd. To jej facet w ciągu ciąży uzbierał 2000zł i po porodzie jej dał i kazał że ma sobei kupić za całą to kwotę nowe ciuszki, żeby lepiej sie czuła :D też bym tak chciała ale niestety ten mój zbiera na pierścionek zaręczynowy więc na ciuszki nie da już rady :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo, mamuski :) Uff, pranie rozwieszone, zakupy zrobione, podlogi umyte i zaraz pizze wstawie, to bedzie moj obiad ;p netka, mi krew ze sluzem z nosa leciala w 2 trymestrze, teraz jest ok. Za to doszlo kolatanie serca, srebne gwiazdki, dretwienie ciala ;/ np. wcoraj mieszalam herbata i dlon tak zdretwiala i sie wyginela tak dziwnie o wiem jak u tego faceta w "strasznym filmie" kojarzy ktoras?:D, ehh ale sie przestraszylam. megi - koniecznie napisz jak wrocisz od lekarza :) frytki no kurde! tez sobie zrobie na kolacje, a co? :p ramysia- nie przejmuj sie, wiem latwo mi mowic bo ja takich problemow nie mam. zawsze obracalam sie wsprod starszych znajomych, pow. 25l. i wiekszosc z nich ma dzieci i rozumieja jak odmawiam. madlen - az brak slow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
megisu- ale bym tez zjadła fryytki..:D niestety od smazonego ostatnio mnie żoładek boli bardziej wiec sobie musze darowac. olczak-widze, że też miałas przyjaciolke od siedmiu bolesci betismile-ale fajna ta historia z 2tysiakami:D pomysłowe..nie powiem, ze nie:D alexia- szczerze odradzam rozpoczecia znajomosci męza z zelazkiem. ja ostatnio zrezygnowana prasowaniem poprosiłam mojego M. zeby dokonczył i mam przypalone dwie koszulki bo zapomniałam mu powiedziec, ze jak jest jakis "gumowy" napis to sie obraca koszulke na lewo;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netka usmialam sie co nie miara z Twojego snu:) ja swoich nie pamietam. tylko jeden jak rodzilam :) ale to bylo jeszcze w drugim trymestrze chyba... dzisiaj kolezanka mi opowiadala ze snilo jej sie ze ja juz urodzilam... juz sie nie moge doczekac tej chwili jak przyjade z malenstwem do domu... Megisu faktycznie robisz smaki na frytki... teraz zaczela sie promocja w mcdonalds i za pol ceny mozna kupic zestawy... ale ja mam kawal drogi do mca i mi sie poprostu nie chce stac w korkach zeby pojesc tych pysznosci.... ja sie ugadalam z mezem ze po porodzie jak bedzie chcial mi kupic jakis prezent (taki jest zwyczaj w jego rodzinie) to ja nie chce zlotych pierscionkow czy kwiatow tylko ORBITREK:) wiem, wiem ze troche przesadzilam ale on pozwoli mi szybko wrocic do poprzedniej figury... wczoraj sie dowiedzialam ze w styczniu szykuje nam sie wesele w rodzinie wiec musze w miare szybko zrzucic nadbagaz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betismile - ja czekam z niecierpliwością na wtorek, bo wtedy mam wizytę z usg własnie :) co do bielizny to ja zawsze kupuję w h&m w czasie wyprzedaży i zazwyczaj uda mi się skompletować górę i dól. tylko trzeba trafić na początki przecen bo potem już rozmiary przebrane. uwielbiam bieliznę z tego sklepu, bo naprawdę są dobre gatunkowo :) alexia ja prasowałam rzeczy małej na siedzaco własnie, wszystko poustawiałam sobie w zasięgu reki, żeby nie wstawać, pod plecy poduszka i do dzieła. niestety jak dłużej postoję to zaraz bola mnie plecy, tak mam np. przy zmywaniu naczyń. megisu czekamy na wieści po wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do mc donaldsa to powiem wam, że w egipcie (jak byłam na wakacjach to widziałam osobiście) mają dostawę do domu! jeżdżą takie skuterki i przywożą pod drzwi! dziwne, że w kraju arabskim wpadli na takie coś, a u nas nie? w sumie niezły pomysł na biznes :D a co do frytek z mc to nie ukrywam, że też mam niezłego smaka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jestem kobietki :-) dopiero mam na 18 o 17 musimy wyjechac. Teraz były pracę ogrodnicze ;-) :-D mężuś się ładnie postarał, paseczek zostawił i stwierdził ze chyba czas zdjąc biżuterię (acha bo ja wam nigdy nie pisałam :-D mam tam taką małą ozdobę ;-) ) Pamiętam jak byłam pierwszy raz u tego lekarza,widziałam jego minę heheh ale nigdy nic na te temat nie powiedział... wiadomo na pewno ze do porodu nie wolno mieć żadnej biżuterii ;-) jesli chodzi o frytaski to były pyszne, my z męzem preferujemy te domowe z ziemniaczków mnnniaaammm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osz Ty Megisu :) zawsze się zastanawiałam czy nie przeszkadza na co dzień taka biżuteria? Poleżakowałam trochę, poczytałam książkę o tym jak to jest w związku po narodzinach pierwszego dziecka-taka z poradami żeby sie nie pozabijac z partnerem ;) a teraz czekam na koleżankę bo ma wpasc z dzieciakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki :) Megisu, fryteczki swojej roboty najlepsze na świecie są. Też uwielbiam, bo żadne kupne nie moga się z nimi równać, choć przyznam, że jak jestem w macu, to też lubię zjeśc tamtejsze . Też właśnie dostałam te bony i podobnie jak Madleenn mam troszkę daleko do najbliższego mc'donalda ( 30 km ) i specjalnie nie opłaca się tam jechać. Wykorzystamy bony przy okazji ;) Daj znać koniecznie po wizycie, oczywiście 3mamy kciuki :) Dowiadujemy się kolejnej ciekawej rzeczy, że masz biżuterię w pussy ;) hehe. Ja swego czasu nosiłam w pępku, ale przestało mnie to kręcić i wyjęlam kolczyk. O przekłuciu tamtych miejsc nawet nie myślałam ;) Ja miałam dziś niezapowiedzianą wizytę cioci m. Ciocia jest spoko, ale jak ja nie cierpie niezapowiedzianych wizyt to masakra! Przecież wystarczyłby głupi telefon chociaż godzinkę lub pół h przed. Wiem, że jak będzie Zosia na świecie to takich wizyt będzie więcej... Może jestem dziwna pod tym wzgledem, ale jakoś wole sie przygotować na gości niż mieć "niespodziankę" pod drzwiami.. Łołoło, dziękuję :* Alexia, gratuluję poprasowanych rzeczy, nie wiem czy umknęło Ci moje pytanie, ale powtórze, jeśli mozesz to napisz ten domek co wykanczacie to od jakiego pułapu musicie zacząć ? Sam remont, w sensie wytynkowane i tylko pomalować, założyć płytki itd. czy zupełnie od podstaw środek ?? No i czy duży jest domek do którego się przeniesiecie? Aha i jeszcze jedno, czy nie boisz się, że brat Twojego m może się wygadać teściom ? Moja położna jest znajomą mojej teściowej i cioci, i spotkały się przypadkowo gdzieś na chodniczku i się pytają jak wizyta u synowej, na co położna powiedziała, że na jej oko po niedzieli może się zacząć coś dziać w kierunku rozwiązania :D wow. Mi powiedziała raczej ogólnie, że w każdej chwili bla bla bla, ale nie, ze wygląda na jej oko, ze już po niedzieli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to niezle Netka :) ale to chyba dobrze nie? Już będziesz miec za sobą a my dopiero przed...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe na ile sie to sprawdzi. Ja do wyznaczonego terminu mam 2 tyg. , może mnie przetrzymać nawet ponad termin ;) Zobaczymy jak trafna była pani położna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nie lubie niezapowiedzianych gosci :-( co do twojego rozwiazania netka to na jakiej podstawie położna tak stwierdziła, ze moze sie cos zaczac? co do kolczyków to miałam w różnych miejscach, teraz został tylko tam bo mąż bardzo chciał , zreszta ja też uważam że to jest fajne :-) dobra laseczki zmykam powoli do lekarza :-) pożniej się odezwę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zasadzie nie wiem na jakiej podstawie, chyba na zasadzie wywiadu, tego, że ciąża już donoszona, objawów itp. Powiedziała "na moje oko", czyli na podstawie obserwacji - wnioskuję ;) No ale to tylko jako ciekawostka, przecież i tak to co powie lekarz jest ważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka50mm
Ale gorąco!!! Myślałam że upały mamy już za sobą. Megi fajny pomysł na kolczyk, ja miałam tez w pępku ale już w 6 miesiącu musiałam go zdjąć i mam nadzieję że mi dziurka nie zarośnie. Daj znać po wizycie co i jak. Alexia fajnie że już powoli możesz się cieszyć swoim nowym domkiem i jego urządzaniem. Byle na swoim i jak najdalej od teściów. Fryteczki też uwielbiam ale niestety podobnie jak netka mam 30 km do mc-a i nie chce mi się jechać tylko na frytki. Jutro może sobie też zrobię na obiadek z rybką. Idę poleżeć żeby moje banieczki trochę odetchnęly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agi_91
Chciałam sie wam pochwalić, że właśnie zostałam ciocią!! :):) Tylko niestety mały jest wcześniakiem nawet 2 kg nie waży... Leżałam bo strasznie mnie brzuch boli a tu nagle takie wiadomości! Zbieram się i jadę zobaczyć jak się czuje! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulujemy Agi :) najważniejsze, że wszystko z nim w porządku. Izka odnośnie Poznania, to ja niestety tam się nie prowadziłam, ale sam szpital mi się podoba i dlatego nie miałabym nic przeciwko, zeby tam rodzić. Pewnie suma sumarum urodze u siebie w miasteczku, bo jak przyjdzie TEN MOMENT, to pewnie nawet do mojego rodzinnego Konina nie bedzie mi się chciało jechać... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlodamamapyta, no ja też myśle ze już pora ale jakoś ten moj nie moze sie zebrac na oswiadczyny, bo jak oświadczyny beda to ja juz wszystko zaczne planowac :D ja nie wiem już 6 lat razem, zaplanowalismy dziecko a ten głupi pierscionek to jakos tak nie po drodze.. ale mowi ze kocha ze chce itd tylko nie moze uzbierac kasy bo zawsze na cos trzeba wydac. Agi super życz dużo zdrówka od Nas.. taki maluszek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boże oglądam sejm na żywo na tvn24.. ach...zadają pytania do premiera i innych ministrów ltórych nawet nie ma! Parabanki to są właśnie przez nich wszystkich przez cały rząd, wyszło coś nie tak to nagle każdy umywa ręce! - tak troche nie w temacie ale musiałam wygadać sie chwile :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×