Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szanilka

Skarga na szpital po porodzie

Polecane posty

szanilka No nie wyobrażam sobie i nie chcę wyobrażać tego Ci serdecznie współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viviii
hgddh no własnie ja tez to mowie tylko mnie nie sluchaja :))) do cc tez musi byc wskazanie, bo ja dziecko jest w kanale rodnym to cc moze zaszkodzic jak nie wiecie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szanilka
vivii w moim przypadku też byś sama urodziła??/? gdybyś miała taką sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viviii
szanilka ja Cie absolutnie nie krytykuje!!! rozumiem ze miałas ciezko, raczej kieruje moje słowa do tych co tylko potrafia krytykowac i narzekac jak to zwykle u nas bywa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AUTORKO Ale tak jak pisałam na początku - gdy dziecko jest już w kanale rodnym to na cc jest trochę za późno W Twoim wypadku błąd personelu mógł jedynie polegac na tym ze nie zdecydowali o cc wczesniej Bo już w trakcie to nie mogli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szanilka
nie ważne że kroplówki jeszcze nie zadziałały do końca... że to jeszcze nie czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viviii
no dokładnie adalis !! ja mam dla was rade!! Skonczmy narzekac, krytykować innych i obrażać, bądzcie życzliwe dla innych i inni będą zyczliwi dla was !!! :) takie podsumowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szanilka
mam żal i do siebie, że nie dałam radę, dopiero w klinice mi wytłumaczyli, że po prostu tak jest że akurat w tym przypadku nie miałam szansy zeby samej urodzić na życzenie personelu bo dziecko się dusiło. Prof mi powiedział, że to jest ewidentny błąd szpitala i mieliśmy ogromne szczęście że nie było powikłań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adalis osmieszasz sie pustoste
...Ale dziecko urodziło się zdrowe więc w zasadzie jaką chcesz skargę wnieść?....... Nie no kurvaa mac personel medyczny ma prawo ci skakac po brzuchuy, pluc ci w twraz, wyzywac od przeroznych, brak kontroli i opieki medycznej do czasu porodu, i ty do cholerty jasnej kobiecie jeszce takie pytania zadajesz?? Mogli jej jeszce kopa w brzuch zasunąc ,jakby sie urodzilo cale i zdrowe no to o co jej chodzi co nie adalis tempa mulista maso??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szanilka
wiesz co vivii akurat ja mam w sobie samą życzliwość, a raczej miałam, i do dnia dzisiejszego nie mogę zrozumieć na co położne i lekarze czekali ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viviii
szanilka bardzo mi przykro ale ciesze sie ze wszystki sie dobrze skonczyło. tylko spójrz na to z tej strony, ze w klinice tak teraz mowią ale nigdy nie bedziesz wiedziała jak by to było gdybys rodziła tam, są pewne procedury i nie wiesz jak by tam personel sie zachował:) Zycze zdrowia dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szanilka
moja koleżanka, pracownica banku, wykształcona kobieta a lekarz do niej podczas szycia: czy pani będzie cipką pracować??? skomentujecie to???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, ze ludzie to kurvy bydlo i tylko czekam az ten caly syf pozdycha az ten swiat kurva wreszcie cos rozpierdoli i te cielne krowy i tych lekarzy i caly ten syf kurvaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinka80ppppp
to ja także coś dorzucę... rodziłam półtora roku temu w dużym mieście. Odeszły wody, nie miałam skurczy, oksytocyna itd itd.....położna okropna, opryskliwa i czułam że robi mi łaskę. Dała mi to naprawdę mocno odczuć. Porodówka była pusta, tylko ja i położna i mój mąż który przyjechał po jakimś czasie. Nigdy nie byłam skłonna aby dać łapówkę w państwowym szpitalu ale w takiej sytuacji pieniądze tracą swoją wartość.Najważniejsze było zdrowie mojego dziecka i moje. Jak tylko mąż dał jej 500 zł to kobieta wprost nie do poznania. Przyniosła mi szpitalną koszulę żebym swojej nie ubrudziła. Mało co w tyłek mi nie weszła taka miła. Rodziłam 1,5 godziny ( licząc od pierwszego skurczu) i na oddział poszłam o własnych siłach. Mija półtora roku i nadal uważam, że te 500 zł to były najlepiej zainwestowane pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szanilka
wiem, że nie używają kleszczy i w takich przypadkach robią CC. moja bratowa miała podobnie jak ja, też tam rodziła i jak tylko pojawilo się zagrożenie, że dziecko się udusi w 20 min później była na stole. mi się nie udało tam dojechać, nie przeczuwałam, że tutaj takie coś mnie spotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga Autorko!!!
:O vivii bronisz połoznych bo Twoja matka jest położną, zero obiektywizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viviii
alinka koszule szpitalna sie daje kazdej kobiecie rodzącej, przynajmniej tam gdzie ja rodziłam tak było, znieczulenie tez mi chcieli dac tyle ze ja nie chcialam bo sie boje zastrzyków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szanilka
a mi nie przyszło do głowy dać pieniądze, wszyscy mowią że na to personel czekal: NA ŁAPÓWKĘ na te cholerne 800 zł - życie ;ludzkie jest niewiele warte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga Autorko!!!
alinka czyli ewidentnie dawał do zrozumienia "albo koperta albo mam Cie w dupie i będziesz się męczyć". swoja niegodną postawą wymusiła te 500zł. to jest normalne? Ciebie rozumiem bo każda w tej sytuacji by dała, ale to się w głowie nie mieści!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viviii
Droga Autorko nie matka tylko mama, i nie bronie tylko własnie jestem obiektywna bo znam zdanie jednej i drugiej strony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinka80ppppp
rozpisałam się i najważniejsze mi umknęło. Moje drogie w takich sytuacjach WARTO "dać w łapę" mówiąc kolokwialnie bo oszczędność w takiej sytuacji może mieć ogromne znaczenie nie tylko w chwili obecnej ale w przyszłości, nie tylko dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego ja miałam cc
Moja znajoma tak rodziła jak Autorka , z przebojami.Ginekolog za późno zareagował jej synek urodził się z niedotlenieniem :( :( :( Co z tego,że wszyscy potem współczuli ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga Autorko!!!
Autorko nie miej złudzeń- jakbyś dala w łapę to tej całej sytuacji by nie było. przykre to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajniak78
morticia zamknij się!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viviii
ok zostawiam was narzekajcie sobie dalej :) Miłego wieczorku wszystkim życze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga Autorko!!!
będę mówiła matka jesli tak mi się podoba, Ty mów mama. nie nie jestes obiektywna bo cały czas próbujesz dowieść ze to rodzące zachwują sie histerycznie i nie chcą współpracować. a jak powtórzę jeszcze raz- połozna jest jak dupa od srania ( sorry za dosłowność, ale niektórzy nie rozumieją inaczej) żeby rodzącej służyć-od tego tam jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×