Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ulęgałka

starania o ciążę

Polecane posty

nie chce narazie miec z nim dziecka ale jak by bylo to przeciez nie usune

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam takiego doła,że szok płakać mi sie chce,że znowu coś nie tak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam dola i nikt mi go nie zakopie... kazdy ma czas na dola i trzeba sie z tym pogodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
test negatywny ;/ mdłości jakis nie mam ale też nic nie jem, nawet na kawe jakoś nie mam ochoty tempka 36,9 @ ma być jutro pojutrze, dzisiaj 26dc smutno jakoś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teacherka czekaj jeszcze dwa dni moze na test za wczesnie. temperatura dosc wysoka. mierz ja przez kolejne dni i jesli spadnie gwaltownie to @ przyjdzie a jesli nie idz na bete. ja wczoraj bylam w laboratorium i chyba wybiore sie na badania: proktolaktyna, THS i toskoplazmoza. tak dla siebie, dla swojej wiadomosci. Tylko nie wiem czy nie powinnam zaczekac do konca cyklu i dopiero wtedy sie zbadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, że zrób sobie badania, ja tez mam skierowanie na tsh i inne tarczycowe ale jakoś się nie wybrałam... słabo się czuję;/ może chora jestem już nie wiem sama, w pracy dalej na l4 ;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:) Kania zrób sobie te badania dla siebie:) Ja zrbiłam wszystkie te co gin mi kazała ważne hormony to też lh i fsh robi sie w 3 dc... Co do doła to wiem że sama nie jestem i wy też go macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja poleżałam trochę, w pracy są chyba na mnie źli, że znowu zwolnienie ;/ sama na siebie też jestem zła ;/ na ciążę sobie nie robię nadziei, raczej by już wyszło jakbym była.... zastanawiam się co mi było/jest, zmuszają mnie na porobienie badań i jutro skoczę rano pobrać krew, mam dołka :( mam tyle rzeczy do robienia, naukę.....sił brak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej 🖐️ zajzalam sie przywiatac bo u mnie nic ciekawego pozdrawiam was buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie byłam wczoraj u lekarza wszystko jest dobrze widziałam maluszka z bijącym serduszkiem termin kolo 21 stycznia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martuś super:):)Ciesze sie że wsztstko dobrze:) Teacherka nie martw sie w pracy przeważnie tak jest jesli chodzi o L4 Ja też mam teraz nauke same egzaminy,ale nie długo wakacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem strasznie zmeczona dzisiaj. za dlugo wczoraj siedzialam u sasiadki :) zawsze sie mysli po fakcie nie w trakcie teacherka jak sie czujesz?? normalnie juz sie cieszylam ze bedziesz miala pozytywny test szbciuktko. ale moze jeszcze bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) właśnie wróciłam z zajęć. Ale popołudnie na szczęście dzisiaj wolne:D No a u mnie chyba jutro @ sie pojawi bo już dzisiaj mam delikatne plamienie i czuje że jutro rozkręci się na dobre. Ale z jednej strony to dobrze bo będę mogła zrobić te badania... No ale już myślałam że może się udało.. Ale jak nie dzisiaj to później... w lipcu obrona a potem urlop więc super czas na odpoczynek i.... dzidziusia:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta jeszcze raz gratulacje! Super, wszystkie zazdroscimy ale tak pozytwnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babeczki :) u mnie też nic ciekawego, mąż pojechał do gastrologa bo ma złe wyniki krwi i pruby wątrobowe podwyższone, może to przez leki na jelita :( kurcze mam nadzieje że to nic złego , jutro wieczorkiem do gina jedziemy żeby antybiotyk wypisał nam na bakterie , i coś pomógł z nasionkami , kurcze babeczki przebadajcie sie i swoich mężów wzdłuż i wszerz bo potem cyrki wychodzą będe wieczorkiem buziaczki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak stosowalam antykoncepcje (NuvaRing) mialam jak w zegarku. A po dostawieniu to roznie bywa. Mniej wiecej co 30-32 dni ma cykle. ostatni mialam bardzo dlugi. jak sie to nie zmieni to bede regulowac u gina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kania - powiem tak, rewelacji nie ma, nie mdli mnie dzisiaj, jem już coś tam, ale zapachy mnie drażnią koszmarnie, tempka tak ok. 37 może złapałam jakiegoś wirusa, już sama nie wiem, chciałabym iść w piątek do gina, to zależy czy @ przyjdzie czy nie psychicznie trochę gorzej, przeżywam wszystko za bardzo, nakręcam się, w pracy jestem na stażu więc po tych urlopach mi pewnie podziękują, do egzaminu nie mam siły się uczyć, i w sumie też jakoś weny żeby się skupić, nie mówię juz o kolejnym rozczarowaniu testowym....smutno no co tu gadac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teacherka oj przykro mi nie doluj się kochana bedzie wszystko ok :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teacherka nie smuc się. Na pewno nie będzie tak źle. Każdy ma prawo mieć gorszy dzień więc spokojnie. Mysle że choroba nie wybiera i nie od Ciebie zależy czy będziesz chora czy nie. Ja na początku też podchodziłąm tak do pracy. Żadnego L4 z katarem i gorączką do roboty. I tak nikt tego nie docenił więc teraz jak już się źle czuje to do pracy nie idę. Czemu masz się męczyć. Zreszta uważam że skoro nie miałaś siły żeby wstać z łóżka to lepiej że nie poszłaś do pracy. Podejrzewam, że dzieci by się bardziej przestraszyły jak byś zemdlałą niż to warte. Więc spokojnie. Myśle że z pracy Cie nie zwolnią:D głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teacherko kochanie spokojnie do tego podejdz. Nie stresuj sie i nie denerwuj! Bedzie dobrze :) ja nadal trzymam kciuki za pozytyw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś na forum dzisiaj pusto.. A ja dochodzę do wniosku że ten rok jest jakiś pechowy. Właśnie padło nam auto w któym ciągle coś się psuło, w ciąże zajść nie moge, w pracy coraz mniej ludzi i coraz wiekszy nawał pracy... Dzisiaj chyba mam humor do bani... może to przez tą @ która oczywiście musiała przyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAJA=dokładnie...ten ro pechowy...ech.. nie chce zawracac Wam głowy kochane.Jednak ,mam nadzieje-że wredota @ nie przyjdzie do Was i do mnie...i trzymam kciuki za TE DZIEWCZYNKI-które są w stresie i maja nadzieję:)czytam Was i tylko na dobre wiesci czekam! ja,duzo pracuje ostatnio,a po pracy w ogródku...(aaa,nie myslkałam ze to takie ciezkie...)TEACHEERKA?JAK SOBIE RADZISZ?MAŁPKA ?BEZIK?I RESZTA DZIEWCZYNEK?..?SORKI,MAM MAŁO CZASU NA KOMPA,A WYPIŁAM DZIS 3 PIWKA I PADAM...A,RANO WSTAC...:(..MIMO TO OD PARU DNI NIE MOGĘ ZASNAC...BARK BOLI OD 3 PONAD TYG...I ZNIECZULACZA SOBIE dziś PODAŁAM.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAJA=dokładnie...ten ro pechowy...ech.. nie chce zawracac Wam głowy kochane.Jednak ,mam nadzieje-że wredota @ nie przyjdzie do Was i do mnie...i trzymam kciuki za TE DZIEWCZYNKI-które są w stresie i maja nadzieję:)czytam Was i tylko na dobre wiesci czekam! ja,duzo pracuje ostatnio,a po pracy w ogródku...(aaa,nie myslkałam ze to takie ciezkie...)TEACHEERKA?JAK SOBIE RADZISZ?MAŁPKA ?BEZIK?I RESZTA DZIEWCZYNEK?..?SORKI,MAM MAŁO CZASU NA KOMPA,A WYPIŁAM DZIS 3 PIWKA I PADAM...A,RANO WSTAC...:(..MIMO TO OD PARU DNI NIE MOGĘ ZASNAC...BARK BOLI OD 3 PONAD TYG...I ZNIECZULACZA SOBIE PODAŁAM.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisałam juz 2-gi raz..i wysłało mi ten 1-wszy..chyba upiłam się...!:) kolorowych snów dziewczynki!wszystkim wam zycze jak i codziennego pięknego dnia!trzymajcie sie dzielnie! i brzuchatką naszym!odezwijcie się kochane!jak u was i dzidziusiów!podnieście na duchu!:):) o sobie ,nic nie bedę pisać,narazie nie ma o czym:(..za jakis czas bedzie schiza..i,znów to samo i tak w kółko...powoli mam dość... juz nie wierze,ze nam sie uda...NO,ALE PIJANA JUZ CHYBA JESTEM:)I,JUTRO BEDĘ MOZE INACZEJ MYŚLEĆ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MARTA!=GRATULACJE=przepraszam,przeoczyłam....super wieści:)w,końcu serduszko!tylko cieszyc się!i dbac o siebie i maluszka:)buzka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) wstałam dzisiaj z rana i poszłam na pobranie krwi, chcę sobie przebadać wszystko z tarczycą związane, kiedyś jako nastolatka miałam jakieś tam problemy, które podobno przeszły ale kto tam wie. Może to jest u nas problemem... stówka w plecy ehhhhh, skandal te ceny, no ale cóż, przynajmniej będe spokojna. Chyba mi przeszło już, nie mam gorączki, nie kręci mi się w głowie, nie mdli - wydaje mi się, że jakiś wius dwudniowy złapałam, bo dzisiaj mój tata w nocy podobno przechodził takie same katorgi :/ No trudno....fałszywy alarm, i tak mi się wydawało, że to by były za hardkorowe mdłości jak na ciążę, nie wiem czy bym dała radę tak z 3 miesiące :P @ nie ma. Jak się trochę zdenerwowałam w tym laboratorium to tak jakby mnie coś brzuch zabolał, ale to i tak jest niiiiiic do moich pmsowych doświadczeń, pewnie mi sie opóźni znowu, tylko już nie mam zielonego pojęcia od czego tym razem :[ oby do piątku nie przyszła to pójdę do tego gina, będe już miała moje wyniki tarczycowe i może coś zadziałam od czerwca... Pozdrawiam Was i życzę miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×