Termin lipiec - wrzesień 2012, jest ktoś?

Megan ty tez juz masz takie slodki brzuszek ja wogole moge tylko na brzuszki patrzec sa takie fajowe:) to mowisz ze wariuje:) hihi i bardzo dobrze..ponoc dzieciaczki do 28tyg tak szaleja bo maja jeszcze duzo miejsaca pozniej juz jest mniej czuc

Doti brzusio super, mnie bardzo cieszy ze brzuszek tak szybko rosnie-na razie:)

mnie tez a co pozniej bedzie to bedzie:)

Ztego co widze to w Polsce jest w szpitalu zupelnie inaczej jak tutaj. Zabieraja was na porodowke tylko na porod a tak to dzielicie z kims sale tak?

Plotka roznie to bywa. Sa tez sale jednoosobowe, ale sa i kilkuosobowe. A na sam porod zabieraja na inna sale. I tez moze to byc jedno lub kilkuosobowa oddzielona sciankami czy czyms

Plotka- tak z reguły jest. Sala ogólna, a do porodu (jak się uda) pojedyncza. Doti - rączka słodka :) No i brzusio śliczny :)

Oto i my w 22tc:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/af7801af2ada51e0.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/825322d09f38d449.html

Doti zdjecie z 11.04 :p http://zapodaj.net/5a66ac9eef11.jpg.html

Marti884 tez konkretny masz rownie sliczny jak Doti :D

"robiłam rozliczenie i 700 zł do zwrotu tyle na podatek zabieraja z zusu ze zwolnien" Tak mi napisala kolezanka z pracy, byla na L4 od pazdziernika do grudnia i od stycznia do teraz jest na macierzynskim. Nie wiem jak mam to rozumiec. Ja jeszcze pitu nie wyslalam i sie boje, ze jakies kosmiczne kwoty bede musiala oddac zusowi.. Macie duze zwroty? Bo moze jej chodzilo o to, ze tyle zus jej oddaje?

PIT to chyba za 2011 tak? wiec raczej Twoje L4 nie bedzie za dlugie w tym czasie...

Bo tutaj jak juz idziesz do szpitala to daja ci pokoj, ktory wyglada bardzo przytulnie i niepozornie - lozko, stolik z krzeslami, kanapa i fotel bujany, tv i wlasna lazienka - wyglada super :) I nie dzieli sie go z nikim. Ale jak przychodzi do porodu to ten sam pokoj zamienia sie w porodowke. Z sufitu wyjezdza taka ogromna lampa i inne przygwizdy i lozko zmaienia sie w takie typowe do porodu :) Caly sprzet przyjezdza na kolkach i pozniej wyjezdza i po porodzie wszystko wraca do pierwotnego stanu i w pokoju zostaje mamusia, tatus i dziecko :)

Sie zestresowalam juz, bo jak mi przyjdzie placic, to polowe tego co ona. Mam nadzieje, ze to do zwrotu oznacza ze oni jej zwracaja..

Bylam obecna przy dwoch porodach ("od a do z") wlasnie w tym szpitalu, w ktoym bede rodzic i nawet z udzialem mojego doktorka :) Wiem co i jak, tylko napewno lepiej sie stoi z boku hahaha!

Plotka - takie rzeczy w Polsce, to ogląda się na filmach :) Owszem, są prywatne kliniki. U nas jest taka, gdzie niby pięknie. Za poród (pakiet podstawowy) płaci się jedyne 3500tys. :)

Aha, no tez tak myslalam, pytalam kolezanki i ona mowi mi, ze do kwietnia sie rozliczyc, i z miesiacami do kwietnia wlacznie, to zglupialam :)

joanna ja ci nie pomoge :( Nie wiem jak jest w PL

Joanna przeciez PIT-u nie rozlicza sie z ZUS-em...

Joanna rozliczenie jest za dany rok, czyli 2011 i nie ma opcji rozliczenia 3 czy 4 miesiecy z kolejnego roku...

No to lux, Nie bede sie martwila czy cos musze doplacac :)

nie mowie ze nie bedziesz musiala, okaze sie jak rozliczysz.

Joanna rozliczasz tylko rok 2011. Ty mialas chyba zwolnienie od tego roku, wiec dopiero w przyszlym bedziesz rozliczac te zwolnienia ;) Plotka ja bym bardzo chciala rodzic tak jak to u Was jest :( Ogladalam taki program "Porodowka" wlasnie o jednym ze szpitali w Stanach i tam wszystko tak pieknie wyglada... Dla mnie bardzo wazne jest, zeby maz mogl mnie codziennie odwiedzac. I chcialabym miec pojedyncza sale, ale chyba tego nie da sie zalatwic u nas :(

u mnie sa takie sale w ktorej jest lozko dla meza:) moze byc przy nas 24 h na dobe:) oczywiscie skorzystamy:)

Joanna tak na przyszlosc jesli masz jakies doplaty do podatku, to korzystnie jest sprobowac rozliczyc sie z mezem. Mi wyszla doplata, a jak policzylam sie z mezem to dostaniemy trzy razy tyle niz to, co mialam doplacic :P

Joanna nie ma meza wiec raczej sie tak nie rozliczy;p

Megan piekny masz brzuszek hihi zobaczysz teraz jak bedzie rosł w oczkach...:)swietne wogole te brzuszki wasze

No raczej sie nie rozlicze z mezem, moze kiedys ;) Wiem, ze to nie zoanzca ze nie bede miala zwrotu, ale to nie bedzie zapewne jak juz jakas wielka kwota ;)

Noooo, brzuszek Megan jest debesciarski :)

zle mnie zrozumialas, ale nieważne.

wszystkie nasze sa super kazdy cudny i jedyny w swoim rodzaju :D