Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

Hej laski :) Ja też bałabym się dać malcowi takie jedzonko. Ja Viviii bardzo lubię :) Jest jedną z moich ulubionych forumowiczek ;) Zresztą nie ma takiej, która nazbyt podnosiłaby moje ciśnienie :D Ale mimo, że ją bardzo lubię to przecież nie muszę zawsze się z nią zgadzać. Ja bałabym się dać malcowi takie jedzonko. Ale zgadzam się co do jedzenia kobiety karmiącej - wszystkiego z umiarem. Mojemu maluszkowi nic nie jest mimo, że pije mamy mleczko (na szczęście jeszcze trochę tam jest) a mama je prawie wszystko. No ale nie każdemu dzidziusiowi to odpowiada - jak widać na przykładzie Tusi. Uważam, że każda mama powinna tak dbać o dziecko jak według niej będzie najlepiej. I obserwować czy wszystko z nim w porządku. A co kto pisze, czy więcej się chwali czy żali to już jego sprawa. A ile w tym prawdy wie tylko ten kto to pisze. My możemy jedynie przypuszczać. xxx A teraz się pochwalę - mój dziś również spał do 5. Dostał cyca (o dziwo nie chciał już po nim butelki) i poszedł dalej spać. xxx A to filmiki o rozwoju maluszka. Kichanie naszych dzieciaczków mogło oznaczać, że mają za dużo wrażeń!! No nigdy bym na to nie wpadła... http://www.mamazone.pl/kalendarz-rozwoju-niemowlaka.aspx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos w ten deseń http://www.promoceny.pl/detail/Tesco-kolejka-drewniana-100-elementow-69648/ ale nie jest to ta, taka zwykla ósemka:) ale w ikei tez jest taka za 49zł i ogólnie tory do siebie pasują:) a ja dałam mojemu czekolade polizać :D hehe ale za bardzo nie wiedział co ma zrobic - był w szoku :D:D:D wczoraj padł rekord - cały dzień nie spał :) oczywiscie jak tata przyszedl z pracy ok 19 to dziecko poszlo spac i spalo do rana... ech masakra jakas... musze po czopki viburcol skoczyc do apteki - tylko nie wiem czy zaaplikowac dziecku czy sobie bo melisa moze nie starczyc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No miałam już nie kontynuować ale muszę....dodać że kiedyś moje kochane mamuśki nie było tyle chemii i substancji wzmacniających w produktach-wszystko miało swój smak i wartości: swojskie mięso,mleko.....nawet chleb nasze babuszki piekły same....teraz zobaczcie 8-letnie dziewczynki mają okres i piersi -skąd przez hormony w drobiu!!!!!!dzieci chorują bo piją za dużo Kubusia w którym jest masa konserwantów. W tym cały problem:( Ja tez wychowana na krowim mleku i skórce od chleba.....ale dzieci moje już inne:) Buziale......mój Skarbuś usnął :) P.S. Ciesze się że Was mam:) babeczki-każda inna i każda wyjątkowa-w tym sęk:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa dioduszka mój Antoni w szpitalu tez tak spał i okazało się że glukoza spada na łeb na szyje i trzeba wybudzać...na silę żeby jadł..... może zbadaj mu cukier.....powodzenia:) p.s. ależ te nasze brzdące słodkie jak śpią-do schrupania:) :) nie wiem jak ja pójdę po Szymona tak sypie....śnieg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Graga mój dostał portfel na imieniny:( może kupie mu torbę na ramię.....do pracy tylko że mi się inne niż jemu podobają:) ja lubię skórę on nie...:) heh ale jak kupie to będzie nosił...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marla a mój zazwyczaj dostaje książkę bo uwielbia czytać. Na mikołaja dostał czapkę, komin i rękawiczki. Dostaje też spinki do mankietów bo lubi się stroić a często chodzi w garniturach. A może sweter? Mój też dostał skórzaną walizkę na urodziny bo często wyjeżdża w delegacje. A sam ostatnio sobie kupił kamerę samochodową i cieszy się jak małe dziecko. Co chwile pokazywał mi jakiś filmik bo przecież musi przetestować... :) A jak ja się zapytałam co dostanę na mikołaja to powiedział, że "talon na dziki seks z niuńkiem" :D heheh sam pewnie by takim prezentem nie pogardził ;) No ale ja nie znam Twojego męża więc nie wiem co lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miluchnaa31
Marla moj ma urodziny w styczniu i kupilam bilety na kabaret,zerknij czy macie u was jakis jesli lubicie,ja czatowalam na nasz ulubiony,kupie mu tez jeszcze pizame bo jedna ma juz taka stara a widzialam ostatnio w reserve taka super,odrobine jajcarska ze pewnie mu sie spodoba,ostatnio mial imieniny to kupilam mu ksiazke o prl.wszystko zebrane tam bylo o dzemie,papiezu,barach mlecznych,frani,bardzo mu sie podobala... innym pomyslem moze byc maszynka elektryczna,zamierzam na gwiazdke mu kupic tylko nie wiem czy glowicowa czy foliowa i zastanawiam sie...,torba na ramie tez fajna sprawa.alkomat=przyda sie czasem... Ja potrzebuje prezent dla chlopca 2latka wlasnie taki do 50zl bo poniej ggwiazdka i znow prezent dostanie...tablice ma,moze klocki beda ok rozwiazaniem bo taki samochod zdalnie steroowany to szkoda kasy,dostal na urodziny i dzialal 2godz:) Dietiuszka nie martw sie ,zrob poprostu badania i bedziesz wiedziec co jest grane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze dziewczyny ale Wy naprawde uwazacie ze maz ktory przychodzac po pracy nie siada do telewizora tylko bawi sie ze swoimi dziecmi to cos dziwnego?? albo ze ludzie zamiast sie klocic potrafia ze soba rozmawiac?? to jest dla was ideane zycie ?? to chyba faktycznie ja jestem dziwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAA Vivi ja Ciebie nie krytykuje-jest różnica między postem w którym piszę co mnie drażni.....a krytyką.....już pisałam każdy "orze jak może":) wiem że są wsród nas kobietki albo były które nie miały odwagi napisac wprost co ich drażni tylko występowały jako pomarańczowe-to chore. My tworzymy tą społeczność na cefe.....i to każda z nas ma prawo do swoich przemyśleń.....czyż nie..... i jeszcze raz kochana vivi Nie chodzi o to że ja Ci zazdroszczę Męża dzieci,charakteru- ja nie mogłam znieść Twoich odpowiedzi na posty innych mamusiek które opisywały rutynę życia........normalnie nie jestem w stanie uwierzyć że nigdy sie nie sprzeczasz z mężem....aaa może inaczej...... każda z nas żyje sobie w swoim świecie-jest super....nowe obowiązki-nowe role....zrozumienie ze strony bliskich .wszystko idealnie ale jak coś nam podniesie ciśnienie i nie ma z kim pogadać to gdzie no do naszego wirtualnego małego świata na cafe:) prawie każda z nas coś naskrobała co ją drażni w swojej połówce -na co Ty -zawsze odpowiadasz: współczuje wam ja mam idealnie:) (w co nie wierze) ale jak to chyba Monia napisała ważne żebyś się dobrze ze sobą czuła:)nikt cię nie krytykuje a tym bardziej atakuje:) Może i fajnie że na naszej planecie są tacy idealnie szczęśliwi ludzie:):D No i już koniec dziewczynki.....ja zaczęłam i ja kończę te wywody:D Atmosfera czysta:) Vivi już ok?sztama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marla slonce a czy ty czasami nie zabralas mi dzieciaczka ...albo ja tobie... :) :) :) Ty wiesz ze ja tez juz w zeszlym tygodniu myslalam ze to moje dziecko nigdy juz sie do mnie nie usmiechnie :) :) a teraz szczerzy "zeby" do mamy co chwila . Noi jesli chodzi o poliki tez ma strasznie sucha skore smaruje mu takim kremem e45 tutaj w uk radza ..a wy czym smarujecie suche poliki malych ...??. Ale wiecie co zawsze jak malego wykape a uzywam plynu Oilatum to mam strasznie suche rece.. Wiec maluszek tez chyba czuje dyskomfort... No ale podobno nie powinno przy tym plynie niczym dziecka smarowac... Ale mu cos chyba dzisiaj kupie ... Moze enulsje Oilatum..??? Marla ja tez sie ciesze z kazdego kupaczka :) nie mawisze jak moje dziecko sie meczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mo mężuś jak wraca to 15 minut sprawdza informacje w kompie.....potem toaleta...obiad i wtedy bawi się z Małym....no chyba ze nie ma obiadu to jedzie po zakupy i robi go jak trzeba:) :) naprawdę:) no ale nie uważam żeby kogoś to fascynowało:) uciekam:)mały już się wyspał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzodkiewka .....:D HEH DOBRE:) VIVI NIE PRZEKRĘCAJ ....TO CO NAPISAŁAS TO LEKKA PRZESADA:( NIE O TO CHODZIŁO:) SKOŃCZ JUZ:)OK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KUPIE DZIŚ MUSTELLE:) DZIĘKI:) MÓJ MAŁY ŚPI NA REKACH:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mustela do kapieli a co busska robicie bo ja przemywam przegotowana woda smaruje tym kremem a buzia nadal sucha.. Kurde mnie tez cos brzuch "rzaladek " boli moze przez to to moje male takie rano marudne bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marla nie przekrecam tego dotyczyly moje wypowiedzie i Twoj zarzut ze watpisz by facet po pracy zajmowal sie dziecmi) ale masz racje dosc! Napisze Wam tylko jeszcze cos... Moj ojciec jest alkoholikiem .... moje dziecinstwo wygladalo jak wygladalo niby przed ludzmi wielki pan a w domu wladca;/ Nigdy nie szanowal ani mamy ani nas non stop tylko wymagania awantury itd. Uwazal ze skoro on zarabia to jest panem... Wybierajac meza kierowalam sie wartosciami , ktorych zabraklo w moim domu. Milosc poczucie bezpieczenstwa i szaunek.. Nie kloce sie z mezem... bo uwazam ze rozmowa lepiej rozwiaze problem, nauczylam sie kompromisow, a moim dzieciom chce zapewnic poczucie bezpiezenstwa ktorego mi w dziecienstwie zabraklo... I to ze potrafie isc na kompromis niz sie awanturowac uwazam za moj osobisty sukces ... Kazdy w zyciu dazy do jakis wartosci, ja mialam takie i udalo mi sie ... wiec nie zamierzam wam wmawiac ze to prawda nie interesuje mnie czy mi wierzycie czy nie bo niczyje uznanie mi nie jest potrzebne, bo wiem ze w zyciu osiagnelam sukces i potrafie sie z tego cieszyc czy to kogos razi w oczy czy nie. No to tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do rosołku to oczywiscie mnie zamurowało...moj maluszek steka z bolu jak cos nie tak zjem,no ale to moj szkrab tak ma...kazde dzieciatko jest inne..jak to Monis napisała...i kazda matka robi jak uwaza,chociaz ja bym postapiła innaczej.. Ja mojemu 2latkowi kupiłam na pikołaja puzzle z carsem mega wielkie bo sa metrowe, uwielbia tę bajke,a na gwiazdke warsztat z garażem i zjezdzalnia,a corci gitare juz pisałam kiedys;) ale zabawki z wadera oczywiscie sa bardzo dobre..tez sobie je chwale:D a mezusiowi zamowiłam perfumy i pasek z lee..ale to na gwiazdke,na mikołaja nic sobie nie kupujemy tylko maluchom... Monis ja czekam na spodnie,bo w sobote zamowiłam:)moze dzis ,ale raczej jutro przyjda;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki. Widzę, że była lekko podgrzana atmosfera. ale mam nadzieję, że już ok. Co do rosołku, kurczaka to ja też bym w życiu nie dała. mimo, że karmiąc piersią jem już wszystko i maluszek nie ma problemów z brzuszkiem. ale wiadomo, każda matka zna swoje dziecko najlepiej i wie co zrobi. Co do idealnego życia - Vivii zazdroszczę. Ja kocham ponad życie swojego męża, ale ma on też i swoje wady i nie raz w dołku pisałam do was na kafe. i trochę to był taki cios jak zaraz czytałam jakie masz idealne życie.. jeśli chodzi o kupki, to mój sadzi takie bąki od 15 minut że aż strach zmieniać pieluchę :) ale wczoraj prawie kupy nie było, to co się dziwić :) byłam dzisiaj u gina, to mówił, że zszyta jestem idealnie. to powiedziałam, że tak prosiłam :) bez cytologii, i wizta dopiero w czerwcu. uf, tak jak się cieszyłam z każdej wizyty w ciąży to dzisiaj totalnie mi się nie chciało iść :) aaa i stwierdził po usg że nie prędko dostanę miesiączkę, jeśli nadal będę tylko karmić piersią :) w zabawkach wam nie pomogę. bo nie znam takiego 2 letniego szkraba :) a uśmieszki u nas już są, jak Kubuś ma dobry humor to i uśmiechem na uśmiech mój odpowie. a podnosicie maluszki do siadania? bo my ćwiczymy codziennie. i główkę ładnie trzyma. tylko jakoś nie widzę tego, żeby w 3 miesiącu miał leżeć na brzuszku i podpierać się ramionami. uciekam zmieniać pieluszkę... oby nie skończyło się prysznicem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vivi przykre to,ale uwierz ze ja miałam podobnie...nawet moge powiedziec ze gorzej...bo mnie i siostre zabrali rodzicom:/ ale co tu gadac...mozna sie domyslec i tak jak ty przysiegłAM ze nigdy nie pozwole by moje maluchy tak cierpiały...moj mąż jest cudowny,pomaga mi kiedy tylko moze....po pracy jest mega zmeczony bo od 6 do 18chara na budowie w zimnym...ale przyjdzie odsapnie i pomoga mi tylko dzieci ukąpac,bo sam zasypia...godz 20-21 meza nie ma bo spi ...ale to nie znaczy ze jest złym mezem i ojcem...kłucimy sie jak chyba kazde małzenstwo... nie spotkałam sie z idealnym małzenstwem...bo chyba takie nie istnieje....my potrafimy sie nawet o głupie obowiazki domowe posprzeczac...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tusia ale Ty tez nie narzekalas... kazdy sie zachwycal zaka jestes po porodzie szczesliwa ze 3 dzieci i tak supe ... i tak [ewnie bylo.My sie o obowiazki nie klocimy bo ja sprzatam gotuje itd a on pracuje i konczy na budowie. Ale jedni widza ze szklana jest w polowie pusta a inni ze w polowie pelna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zraszta koniec tematu... widac nie pasuje tutaj... nie mniej jednak powodzenia dziewczyny i zycze Wam zebyscie potrafily dostrzegac cudowne chwile w waszym zyciu i z nich sie cieszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vivii ale ty czasem nas nie zostawiaj....mowimy sobie co myslimy i koniec tematu...ja tez za pewne nie jednych wkurzam,ale co tam...trzeba zyc dalej...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vivi mnie już Twoje szklanki nie interesują.....więc....fonito. Przykro mi że miałaś takie dzieciństwo.....super że teraz robisz wszystko aby Twoje dzieci miały inne......lepsze.Dobrze ze trafiłaś na dobrego człowieka:) jeszcze raz Ci powtarzam.....bo nie zrozumiałaś ..... nie dziwi mnie-nas to że mąż bawi się z dziećmi że rozmawiasz z mężem tylko że zawsze wtrącałaś swoje:tak mi przykro że macie tak źle ja mam idealnie. Już teraz wiem dlaczego.nie ważne już.Tusia zawsze pisała że mąż ją wspiera ale tak inaczej to brzmiało niż u Ciebie-zupełnie inaczej. Może niepotrzebnie to zaczynałam:) bo widzę że akcja trwa:) i jeszcze raz powtarzam....życzę ci jak najlepiej!już nie chce o tym pisać......bo wyszło na to że ja mam okropne życie-dzieci ciągle chorujące.....mąż do niczego z którym się kłócę i nie wiem co to spokojna rozmowa w ogóle......tak Ty to przedstawiłaś.ale ok. a ja chciała żebyś tylko czasem pomyślała zanim tak napiszesz gdy ktoś jest w dołku:) eh szkoda czasu na c.d tej konwersacji......bo prowadzi donikąd...jesteś osoba która na siłę stara się wszystkich przekonywać o swoim idealnym życiu-po co? .... gdzieś tam kiedyś została dogłębnie zraniona przez bliskich-taki mechanizm obronny dziecka DDA-tak to rozumiem . Nie potępiam szczęścia i zrozumienia w związku (wyobraź sobie że tez to mam)ale czytaj wyżej po co tu dziewczyny się spotykają.....i jak ja odczytywałam Twoje posty. Po raz kolejny mówię pas:):D koniec już:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.....i czemu od razu ja tu nie pasuje:) zakładasz nowy topik?daj spokój nie zachowuj się jak mała dziewczynka:) :) wszystkie tu jesteśmy po to żeby topik nie upadł:) ach jak gorąco dziś na cafe......dzięki komu dzięki nam:) nooooo...pędzę do szkoły.....:) Pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupujecie coś swoim maluszkom na święta, wiem ,że chyba był temat ale jak macie coś ciekawego to podajcie linki. xxxx A i miałam zapytać, w nocy maluchy śpią przy zapalonej lampce czy bez lampki ?? Bo u nas jest zapalona ,ale właśnie myślę o czyms mniejszym - może coś do łóżeczka przyczepianego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×