Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość haHahshsUKADGkashfKAHFD

Do jakiego wieku karmicie PUBLICZNIE piersia dzieci?

Polecane posty

Gość mama dwójki pracująca
czop456 z takim podejściem to nawet psa bym ci nie powierzyła egoisto, dziecko ma cierpieć bo ciebie obrzydza widok piersi czy tyłka. Kiedyś żałowałam takich ludzi jak ty skrzywdzonych w dzieciństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konfidło
czop, jak ja nakarmię dziecko czy je przewinę, nie zabrudzę tym trawnika czy chodnika, a srający pies zostawia swoje odchody na trawniku, chyba jest różnica ? Czym szkodzi matka karmiąca środowisku ? Niczym. A pies nabrudzi. I skoro nie widzisz różnicy między karmieniem piersią na ławce a wywalaniem gołego dupska publicznie czy pozwalaniu psu nasrać na chodnik, to no comments.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czop456
jedno i drugie mówi o szanowaniu innych wy wiciedzac ze niektórym to przeszkadza nic sobie z tego nie robicie,ja nie ide z psem do piaskownicy bo wiem ze dzieci beda sie tam bawic i nie mysle tylko o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
mnie się wydaje, ze kobiety, które piszą, ze z niczego nie zrezygnowały po prostu nie miały zajeć, czy pasji których nie można zrobić z dzieckiem. Albo podrzucają dziecko babci ile wlezie. No bo popatzrcie- jeśli ktoś np. nurkuje i to jest jego pasja to jak ma wyjechać na rafy z półroczniakiem? Niemożliwe po prostu. Jeśli ktoś jeździ motocyklem, to jak ma to robić z dzieckiem? Wiadomo, ze na jakiś czas trzeba te pasje odłożyć na kołek, bo z małym dzieckiem się nie da. Jeśłi ktoś często wyjeżdzał na tygodniowe szkolenia to co ma wtedy zrobić dzieckiem, które jest na piersi? Wziać ze sobą do pracy, czy jak? Pisanie, że się z niczego nie zrezygnowało bo dalej się chodzi na kawę z koleżanką mnie osobiscie lekko śmieszy :) Bo akurat większosc znanych mi mam na kawę normalnie znajduje czas. Albo inna kwestia- planó. Wystarczy, ze dziecko się rozchoruje i już wszelkie plany biorą w łeb. Więc napiszcie moze dziewczyny, te które twierdza, ze dziecko nic w ich życiu nie zmieniło na czym to polega. Bo ja nie kumam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konfidło
Czop - pojmij to wreszcie, że mnie mało obchodzą tacy skrzywieni psychicznie ludzie jak Ty, którym przeszkadza widok karmiącej matki, mam to gdzieś, rozumiesz ? Nie podoba Ci się, nie patrz. Matka karmiąca zazwyczaj zdarza się rzadko kiedy, przejdziesz koło niej i już po widoku, a srające psy zostawiają kupska wszędzie i to przeszkadza wszystkim. ja też myślę inaczej i mam prawo karmić piersią na ławce w parku, nikt mi tego nie zabroni, a jak się komuś nie podoba i go to zniesmacza, niech zamknie oczy albo odwróci głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czop.... zapomniał wół jak cielęciem był.... też byłeś takim wrzeszczącym obsranym bachorem.... ale mamusia chyba miała gdzieś twoje potrzeby skoro dziecko porównujesz do srającego psa a karmienie piersią do publicznej masturbacji.... ty masz jakąś traumę chyba i na dodatek jesteś zbokiem skoro karmienie niemowlaka i walenie konia to dla ciebie to samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czop456
a własnie ze zabroni straz miejska moze ci wlepic mandat za obnazanie,egoistyczna sfrustrowana babo bez swojego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusia_tusia
ale czemu go wyzywacie odrazu od skrzywdzonych przez los,znam wielu ludzi którym przeszkadza karmienie dzieci i nie sa jacys nienormalni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czop456
czy wy jesteście jakies ograniczone czy mleko totalnie zalało wam mózg,chodzi o szanowanie innych nie ważne co się robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwójki pracująca
g*** prawda że wlepi mandat bo karmić można a spróbuj zadzwonić po straż to ty dostaniesz mandat za awanturowanie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czop456
tak sprzatam po psie bo szanuje innych i środowisko,nie sikam w parku i nie robie innych rzeczy które mogłyby przeszkadzac ludziom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czop456
poza tym same widzicie ile jest tu negatywnych głosów w sprawie karmienia publicznego jak widac to nie tylko moje zdanie może warto usznaowac innych i odejść gdzieś gdzie nikt nie widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dajesz.... jak zobaczysz taką karmiącą to zadzwoń po policję i zobaczymy:) za machanie fiutem dostaniesz mandat:P a jak wezwiesz policję do karmiącej matki to ci nawet nie przyjedzie tylko powiedzą ci że jesteś nienormalny i żebyś im dupy nie zawracał... hahah!!! dobre:P skąd się biorą takie ułomy w ogóle????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jeżeli będę karmić w parku to zasłonię się pieluchą tak jak to robi większość matek. I nawet nie zauwazysz mojego wywalonego "doja".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusia_tusia
ostatnio pkazywali taka sprawe w tv nie wiem czy w polsce ze ktos wezwał policje do karmiacej a ta nie wiedziała co zrobił bo z jednej strony to łamanie prawa,a z drugiej to takie normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konfidło
czop,za karmienie straż nie wlepia mandatów, ha ha ha ! Karmienie piersią to nie obnażanie, tak że się mylisz !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konfidło
Dokładnie, spróbuj wezwać straż, jak zobaczysz karmiącą w parku, wyśmieją Cię ! Co za idioci chodzą po tym świecie, masakra !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czop456
dobrze wiecie ze nie jestem jedyny i jest masa takich ludzi którym to przeszkadza i faktem jest ze macie to gdzies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżyk z jabłuszkiem
mireczkowataaa Powiem Ci tak, dziecko to ogromna odpowiedzialność, przywiązanie i "uwiązanie" w jakimś stopniu też. Szczególnie na początku, nawet jak zorganizujesz mu opiekę, odciągniesz mleko, WIESZ że możesz się wyluzować i szaleć - tego szaleństwa nie ma wielkiego. Myślisz o dziecku. Czy chciało butelkę, czy płacze, czy śpi. Tak wygląda instynkt macierzyński. I właśnie chodzi o to, że dziecko zmienia Twoje życie o 180 stopni. Odwraca swiat do góry nogami. Tak go odwraca, że nurkowanie i jazda motocyklem stają się mało istotne... Ja staram się dbać o siebie (i nawet mi to wychodzi), ale są też takie dni, że do 12.00 chodzę w piżamie. Bo mały płacze i chcę go uspokoić, a nie wyglądać doskonale. Zdarza się tak, że nie wyjdę nawet do koleżanki z nim, bo pada i już, nie ryzykuję. A są też takie dni, że wyjadę z małym i mężem na weekend gdzieś w fajne miejsce i wszystko wychodzi bezproblemowo. I podróż, i mały dużo śpi i jest zadowolony, i zwiedzimy i odpoczniemy. Wszystko to kwestia dobrej passy, już nawet nie planów. Ale dziecko - jest warte wszystkich przemeblowań w życiu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbyś szanował innych to szanowałbyś także potrzeby małego człowieka i potrzebę matek dawania dzieciom tego co dla nich najlepsze.... a poza tym jednak 90% kobiet karmi dzieci dyskretnie i szuka ustronnego miejsca i karmi w miejscu publicznym nie po to żeby cycki wywalić tylko dlatego żeby zaspokoić głód dziecka..... musiałabym upaść na głowę odmówić takiemu malcowi posiłku tylko dlatego że taki jak ty nie ma ochoty na to patrzeć... i tak gówno byś zobaczył... jedynie niemowlaka przytulonego i przykrytego pieluszką.... uważaj żebyś się nie porzygał czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamy gdzieś bo dla nas ważniejsze jest płaczące dziecko i nie gapie którzy szukaja trochę golizny.... kulturalny człowiek nie ma takich problemów bo nie patrzy a nawet jak zerknie to się odwraca i rozumie że zaspokajanie głodu dziecka to siła wyższa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czop456
kulturalna kobieta nie karmi dziecka przy ludziach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kulturalna kobieta poszuka w miare mozliwości ustronnego miejsca i sie okryje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandi.....
czop myślę że roznegliżowana 18 już Cię tak nie gorszy :P a wiemy jak chodzą ubrane teraz nastolatki- bardziej pasuje powiedzieć że są rozebrane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwójki pracująca
a gdzie to jest napisane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
jeżyku- no przecież właśnie to napisałam. Pytałam te matki, które twierdzą, ze dziecko w ich życiu nic nie zmieniło co takiego miało zmienić. Bo w życiu nie uwierzę, ze mając dziecko, małe dziecko można twierdzić, że jest tak samo jak dawniej- bo nie jest. Kropka! Czop- weź się już moze nie udzielaj. Bo nie rozumiesz słowa kulturalna,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czop456
nie szanujecie innych i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieczątka229
u mnie niewiele zmieniło urodzenie dziecka ,zaraz po urodzeniu wróciłam do pracy no i robie to co robie,spotykam się z kolezankami,chodzimy z meżem do kina,restauracji,a 1 w miesiacu do jakiegos klubu,chodze na siłownie izegluje co wiaze się czasem z dłuższymi wujazdami,nie mam z tym problemu aby zostawić dziecko z ojcem bo on tez jest rodzicem,jak razem wychodzimy dzieckiem zajmuje się babcia albo niania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwójki pracująca
czop nie masz innych "życiowych" problemów? Przeżywasz jakbyś widział te karmiące mamy przynajmniej po 5 razy dziennie. Mnie też różne rzeczy obrzydzają np kiedyś w pociągu masturbował się facet patrząc w moją stronę, ogromnie mnie to obruszyło, jak on śmiał ale jakoś nie mam traumy do dzisiaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×