czy to zdrada?,

znaleziona w kapuście Ale to jedynie przedłuży tylko wytrysk. Problemem jest też to że u niego sex= 2 pozycje przez całe życie. Gdyby nie kochanek to do dziś bym nie wiedziała co to np oral . Dla mojego to tylko wsadzić i wyjąć, reszta to zboczenie.

Klaudia - a ja marzę o oralu... :(((

klaudia mowisz ze problem polega w zasadzie na jakosci, tak? a co z czestotliwoscia?

john... ja uwielbiam oral ..uwielbiam tak pieścić faceta

Ruda .. widzę że próbowałaś już wszystkiego a zdrady skosztowałaś ?

Jak groziłam,że go zdradzę to się śmiał ,,kto mnie weźmie, babę z trójką dzieci" , a po zdradzie płakał...obiecał poprawę, a ja obiecałam, że zakończę tamten związek. Ja słowa dotrzymałam,on nie.

Klaudio to nie frustruj się więcej tylko spotkaj się z dawnym znajomym .. daj upust emocjom ..

oral....o matkoooo...na sama mysl az mnie ciarki przechodza Uwielbiam! a jeszcze jak mam z tylu zwiazane rece i facet sam wklada mi do ust...ehhh ejjj moze moj maz ma jednak racje...moze ja faktycznie zboczona jestem....

klaudia mowisz ze problem polega w zasadzie na jakosci, tak? a co z czestotliwoscia? z częstotliwością to bym jeszcze poradziła sobie...tyle,że siebie zaspokoi, odwróci się plecami, zacznie chrapać ...a ja co ? wypchać się kukurydzą ?

Ruda .. jesteś jak najbardziej normalna ... ja też to uwielbiam ale preferuję w drugą stronę kiedy to ja dominuję a on się wije :)

znaleziona probowalam , probowalam, jakis rok temu zaczelam sie spotykac z fajnym mezczyzna, widujemy sie co jakis czas. Jest po prostu rewelacyjny, to co z nim przezywam nie da sie opisac...

RudaRudaRuda111 ejjj moze moj maz ma jednak racje...moze ja faktycznie zboczona jestem.... O !!! Mój mi tak samo mówi

Ruda i to jedyne wyjście z Twojej sytuacji .. nie można żyć ciągle pragnąc i marząc ..

uciekam do chaty ... miłego weekendowania :):):)

Klaudia a podobno zboczona kobieta, to najwieksze szczescie dla faceta...moze po prostu co niektorzy nie ogarniaja tematu hehehe Znaleziona ja uwielbiam byc zdominowana, ale nie powiem...w druga stronetez lubie byc taka wladcza ;)

znaleziona - wzajemnie...do miłego...

znaleziona.. dzieki i udanego weekendu zycze rowniez :) u mnie weekend samotny...zero seksu nic a nic...ehhh

Klaudia a podobno zboczona kobieta, to najwieksze szczescie dla faceta...moze po prostu co niektorzy nie ogarniaja tematu hehehe To chyba prawda... ,,Nasz John" chciałby to szczęście:-)

ba! John marzy o takim szczesciu od tylu lat...a ono sobie spaceruje po ulicach , tylko pewnie nie tych co on ;) a tak w ogole to nam gdzies zniknął ;)

oj chciałbym Klaudio... chciałbym.... u mnie też weekend będzie bez seksu - okres niepłodny sięnie zaczął, a poza tym ostatnio nie ma na co liczyć, zacznie siepo niedzieli i dostanę comiesięczny jednorazowy deputat od żony " jak chcesz to chodź"...zacznę ją pieścić a ona powie "nie musi być długo"... co oznacza "wejdź, zrób swoje i tyle"

następna Ruda.... pewnie spaceruje... ale ja tak z ulicy nie umiem podrywać a internetowe potencjalne "ofiary" zawsze trafiają się z daleka ;(

oj bedactwo nasze biedactwo...na samą myśl o takich przydziałach- nie musi byc dlugo- to sie odechciewa, co?

Ruda - żebyś wiedziała... był czas, że robiłem fochy, dopominałem się, ale okazało się, że ostatnio nawet mi się nie chce po takim czymś i z takim nastawieniem... nie upominam się nawet...

w sumie tak z ulicy to nawet jest dosc ryzykowne, bo nagle moze sie okazac, ze to jakas kolezanka zony ;)

jak z daleka to bardzo dobrze zawsze bezpieczniej;-)

oj jak ja Cie rozumiem...też już przestałam prosić, bo co to za przyjemność, jak wiesz ze wykona parę ruchów tylko dlatego, że musi

polecony pewnie , ze z daleka, mniejsze ryzyko ze mogloby sie wydac

polecony - ale z daleka nie ma jak się spotkać ... w tym problem...

Aż mi sie nie chce wierzyć John, moze Ty też nie za bardzo się starasz skoro żona traktuje seks tylko jako przykry małżeński obowiązek? nie musi być długo..... hm??

John a skąd naprawdę jesteś?