STYCZEŃ 2013 - zapraszam wszystkie świeżutkie mamy :)

gosnienka niestety teksty o dzieciach w piwnicy zostaly przekazane DOSLOWNIE, przytoczylambym inne dot "surowego wychowania" o jakim szanowna Pani pisala, ale nie pamietam slowo w slowo by powtorzyc a nie chce wymyslac... ale o "klapsach" tez pisala, a wrecz wywodzila sie jakie to may sa nienormalne jak nie ptrafia skarcic dziecka... dziecka nie trzeba bic zeby cos rozumialo... mozna je nagradzac a karac w innych sposob niz bicie, a przede szystkim tlumaczyc i rozmiawiac

A kto normalny zamyka dzieci w piwnicy? To, że sobie kiedyś tak żartowaliśmy z narzeczonym, że jak nasze dziecko będzie niegrzeczne to pójdzie siedzieć do piwnicy to nie znaczy, że naprawdę zamknęłabym dziecko w piwnicy. Ale tak jak już napisałam niektórzy lubią sobie dodawać i wyolbrzymiać, żeby było na ich, jakie to nie są najmądrzejsze. Ja jestem durna, bo mam zamiar postępować inaczej, moje dziecko na pewno będzie odmieńcem, bo nie mam zamiaru dawać 2 letniego dziecka do przedszkola, tylko poczekać aż będzie miało 4 lata itd itd... nie chce mi się nawet tego komentować i wyjaśniać, ale ok. Sytuacja z wózkiem każdy rozmawia o tym jaki kupuje, ale jak już ktoś ma wykraczający poza nikomu nieznane normy to już jest przechwalanie się. Nigdy nie pisałam "a ja to będę miała wózek za 5 tys" (nawet takiego nie kupuję) tylko skoro każda wklejała linki z takimi jakie jej się podobają to ja też to zrobiłam. Akcja pt wanienka polegała na tym, że była rozmowa o wanienkach i czy są potrzebne, każdy ma swoje zdanie, dziewczyny z forum które mają dzieci powiedziały, że używały bardzo krótko czyli nie potrzebna, jak ja mam inne zdanie, bo osoby z mojego otoczenia używały wanienki dobre kilka miesięcy to ja jestem głupia i nie słucham mądrzejszych, bo przecież one wiedzą najlepiej. Ja wybrałam wanienkę która kosztuje ok 100 na allegro więc znowu afera po co mi taka wanienka jak można kupić za 16 zł, nie chciałam kontynuować dyskusji więc napisałam w formie ironii, że wole moją za 100 bo ma termometr i koreczek żeby wypuszczać wodę. Więc się wywyższam. Z obrączkami też było tak, że rozmawiałyśmy o tym i każda pokazała zdjęcie jakie ma lub chce mieć, ale jeśli już masz "odbiegające od ich normy" to już lepiej nie pokazuj i się nie udzielaj, bo będzie się wywyższasz i przechwalasz. Tak pobieżnie. W resztę nawet mi się nie chce wdawać, bo nie ma sensu.

a dziekuje...za przyzwolenie chcecie cos wiedziec o niej?na paru tematach sie wypowiada o sobie.. 1)poronila 2)mama jej choruje, jej rodzice maja sporo dlugow 3)miala problemy w ciazy

Naprawdę masz się z czego cieszyć, że "wyjawisz" czyjeś tematy z ulubionych.

dziewczyny skonczcie to juz bo niemam ochoty tego czytac! pokazcie jakąs klasę i zakonczcie te wojne - nie musicie do siebie pisac olewajcie swoje posty i tyle! reszta bedzie wam za to bardzo wdzieczna!! milusia nie potrzebnie sie wtracasz i jeszcze takich słów używasz. keerah gdzie jestes??? odezwij sie do nas proszę? jak sie czujesz?? londynek ja jestem 3 tyg przed Tobą i też kopniaczki mojej są delikatne, nie powiedziałabym nigdy ze mi dokuczają na to jeszcze przyjdzie pora po 35tyg. jade w przyszłym tyg do Pl to zrobie sobie skan 3d i akurat skonsultuje z innym lekarzem czy z dzidzia jest wszystko ok. zycze wam miłej nocy.

a cieszem sie:)laski nie znam wcale.ale mam jej telefon kupilem na gieldzie ostatnio i tu klops bo hasla i do poczty i tu ma zapamietane i moze do jeszcze czegos.ale sie zdziwi.wiec spokojmie nie jestem hakiem tylko trzeba hasla kasowac jak sie sprzedaje fona.

tika27 ok włamałes sie na jej konto ciesz sie, poczytaj ale zachowaj to dla siebie! troche kultury, bo czytajac takich jak ty to szkoda mi do kraju wracac aby takich ludzi uczciwych spotykać.

Agusia.. też się zastanawiam co u Keerah.. mam nadzieję, że nie zrezygnowała z forum :( Aga przyszła i porządek zrobila twardą ręką, co ja nieudolnie próbowałam :) Racja, trzeba zdystansować i dać innym korzystać w spokoju z forum. Ja idę spać, mam nadzieję, że ciepłe mleczko z miodzikiem mi pomoże :) I tak tylko zastanawiam się w jaki sposób mozna wiedzieć co kto ma w ulubionych, skoro to się ma tylko na przeglądarce z której się korzystało...? wchodze na kafe z innej przegldarki i tam mam inne tematy zapisane. Więc o co chodzi?

Cześć , Jak patrzę na to co tu się dzieje to tracę ochotę aby tu nawet zajrzeć. Żegnam i pozdrawiam wszystkie mamusie.

Cześć , Jak patrzę na to co tu się dzieje to tracę ochotę aby tu nawet zajrzeć. Żegnam i pozdrawiam wszystkie mamusie.

Hejka:-) nie chcialam wcale juz pisac widzac co tu sie dzieje od samego czytania czlowiek ma dosc. Bylam wczoraj u lekarza wszystko dobrze z szyjka i wogole pomijajac lekka anemie takze zelazo brac musze. na bol ciagle bolacy i twarniejacy brzuch nospa i magnez. lurteine mam dokonczyc i przestane brac. a i moje malenstwo zaczelo kopniaczki wreszcie:-) Panna gratujuje i zyczymy wszystkiego dobrego,samych szczesliwych dni pelnych milosci. Ja jestem w zwiazku prawie 3 lata ale slubu nie bierzemy narazie. milego dnia mamusie:-)

My juz z Karolkiem po poranny sexie :)

No ale jak to tak bez ślubu, ja jestem konserwatywna w tych sprawach .

i po co ty sie udzielasz na nie swoim temacie??? W Y P A D na styczniówki 2011,widać nie chcą cie tam@!!!!!!!! żmijo jedna!!

Dziewczyny help! od rana boli mnie brzuch, jest taki twardy i spięty, to chyba to stawianie sie brzuszka, ale co mnie bardziej niepokoi to kłucia w okolicy pępka, na całej wysokości:( kiedyś kuło mnie czesto i ciągnęło w samym pępku, ale lakarz powiedział ze to przez rozciąganie sie brzucha i tworzyła mi sie przepuklina pepkowa, tym miałam sie nie martwić bo to sie często zdarza. Ale dzisiaj to zupełnie inne uczucie i nie w tym samym miejscu tylko ogólnie w całej okolicy pępka i właśnie tutaj brzuch jest najbardziej twardy, czy miałyście cos takiego lub któras z Was może cokolwiek na ten temat mi powiedzieć?

Ja bym podejchała do lekarza nie am co bagatelizować.

Przepraszam nie sledze całego topiku, ale czy lekarz kazał Ci coś zażywać? Jak miałam bóle w dole brzucha to kazał zwiększyć dawki magnezu, ewent niektórym przepisuja luteinę.

konserwaywna? to skad seksy przed slubem, skad dziecko, czemu mieszkanie razem? ehhh szkoda mojego czasu... malenka mi sie bardzo czeso ostatnio spina, caly twardy jest, ale moze to juz macica trenuje... w pierwszej ciazy tez mi sie szybko brzuch stawial i mialam brac conajwyzej nospe.. ale oczywiscie najelpiej bedzie jak zapytasz swojego lekarza a klocie w ok pepka to pewnie jest wysokosc macicy ok 22-24tc jest na wysokosci pepka wiec byc moze rosnie sobie hatka dla twojego maluszka :)

Malenka ja tak miałam w okolicy pęka... I wtedy właśnie zapisał mi fenoterol lekarz, wcześniej tylko nospe... Zadzwoń do niego i się spytaj... Jeżeli po odpoczynku nie prżechodzi, jedz szybko to sprawdzić. Pewnie jest ok, ale przestaniesz się denerwować! :* Ja właśnie się zbieram i jadę do lekarza... Odezwę się pózniej.

maleńka skontaktuj się z lekarzem bo nie ma co się denerwować:) dziewczyny dajcie spokój z awanturami bo psujecie atmosferę na forum i czytać was się nie chce ;) też zastanawiałam się nad kurtką zimową ale stwierdziłam, że to zbędny wydatek. W płaszczyku jesiennym przeszyłam na brzuszku guzik i go dopinam i tak samo zrobię z płaszczem zimowym: guziczki w bok i będzie ok:)

Ja jestem zdania ze najwazniejsze ze sie kochamy a nie to co na papierku. Nie mowie ze slubu nie wezme w bliskiej przyszlosci ale napewno nie bede szybko lecxiala do oltarza bo dzidza w brzuszku. Zreszta to nie temat tego forum zebym za duzo o tym pisala. malenka moze zzadzwon chociaz do swojego lekarza.to pewnie jakies skurcze spowodowane powiekszaniem sie macicy ale wiadomo lepiej dmuchac na zimne. Najwazniejsze to myslec pozytywnie

Ja nie kupuje kurtki na zimę, wole zainwestować w jakiś grubsze sweter. Zreszta do pracy mam niedaleko :)

ja mam termin na koniec stycznia wiec to troche dlugo i kupie ta z hm za 199zl czekam na nie :) zwlaszcza ze drugie dziecko jest w domu i wyjsc na dwor trzeba, zima na sanki - nie przezylaby bez zabawy na sniegu :D ;) gdybym mogla przelatac zimne z domu do samochodu, z samochodu do pracy czy domu tez bym nie kupowala

Widze ze zazdrosnice w akcji i mi sie wlamaly na konto. Nie ja pisałam ostatnie posty, do tego jeszcze jesteście tak żałosne żeby same ze sobą pisać. Nie wiem co trzeba mieć w głowie, ale to poziom dziewczynek z gimnazjum a nie dorosłych kobiet i matek. Patologiczna Angel która jak doczytalam prawie Żubra pogryzla z butelka bo jej się tak chce piwa w ciąży ze nie może wytrzymać i Dominiczka co nie kocha swojego dziecka bo jest dziewczynka, a przecież ona chciała chłopca i była taka załamana ze bedzie dziewczynka ze musiała jeździć do 5 lekarzy na usg w tym samym dniu, a teraz biedulka nie wie jak dać dziecku na imię bo w końcu bedzie ta niechciana dziewczynka. Można być rozczarowaniem plcią ale żeby tygodniami histeryzowac to już nie jest normalne. Idzcie do dobrego psychiatry, może jeszcze nie jest za późno.

ja sie kiedys zastanawiałm czy nie mozna czegoś poszerzajacego kurtke kupić ale nie ma :D Guzików nie mam jak przesunąc:) Może nie będzie mrozów :d

ja na szczęście w jednym płaszczu mam taka w kładkę i mogę przesunąć guziki, mam nadzieję, że wystarczy i brzusio się zmieści ;)

ja jak na złośc mam kurtke na zamek a nie na guziki;/

no i co ze pawie pogryzłam z butelka zazdrościsz ? czy ja napisałam, że go pochłonełam ? Na duzo rzeczy mam ochote i co oznacza , że ich uzywam czy spozywamI kto Ci sie niby podszywa ? Bo ze daj sobie juz spokuj bo zaczyna sie normalna rozmowa rozkrecac

masz idiotko problemy z czytaniem ze zrezumieniem :) to ze nastawilam sie na chlopca to jedno, a nie ze dziecko jest nie chciane bo jest zaplanowana, wyczekiwana i bardzo kochana przez wszytskich :) a Imie juz dawno ma, nie kazdy chce skrzywdzic dziecko imieniem, ale skoda mozesz wiedziec skoro balas sie konfrontacji z osobami myslacymi inaczej niz tym ze prosilas o usuniecie konta... :) i mysle ze kazda w glebi serca nastawia sie na jakas plec, gdyby u ciebie okazal sie chlopiec to bys pewnie pobiegla usunac do swojego PROFESORA, albo trzymala go w piwnicy... do psychiatry to pani psycholog z naszego forum ciebie wysylala bo pisalas o dzieciach: ze nie wezmiesz na rece brzydkiego czerwonego bachora... ze sa obrzydliwe, male potworki itd.

a takl zmieniając na chwile temat z ciuchów i kótni, jak Wy sie tu zaopatrujecie na monitory oddechu. Jendi mówia, że potrzebne inni, że nie . Wiadomo jest to wydatek powiedzmy około 200-300 zł, duzo nie duzo, ale może uratować dziecko