Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

fiku mikuuu

nie uwierzycie, kiedyś byłam imprezowiczką

Polecane posty

Moorland-Forum jest publiczne i każdy może tu pisać. Miało być że "ja więcej psu czasu poświęcam niż twój facet tobie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, ty po prostu bardzo chciałbyś wierzyć, że nie jesteś zerem i nie jesteś gorszy od inteligentnego, przystojnego, zaradnego faceta który ma, o zgrozo, brązowe oczy. Zresztą, pisz co chcesz, każdy normalny kto to przeczyta zobaczy, że pieprzysz jak potłuczony. Ja ci już nie pomogę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moorland-Ten kto jest zerem, to decyduje ten kto go ocenia...Nie ma skali ani jakiegoś wytycznego kto jest zerem a kto nim nie jest. Bo gdybym wygrał 6 w totka, to czy przestał bym być dla ciebie zerem, bo nagle był bym bogatym facetem? Gdyby miał magistra to w twoich oczach przestał bym być zerem? A gdyby ktoś cię chciał zgwałcić i taki jak ja, to poderżnął by mu gardło, czyli uratował cię od tego gwałtu, czy wtedy w twoich oczach też bym był zerem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiku mikuuu-Czemu mnie wszyscy mylą z BSA, gdybym był BSA to bym pisał pod nikiem BSA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóż, to byłyby jakieś osiągnięcia (nie licząc 6 w toku, to mam akurat gdzieś). Jeżeli o ciebie chodzi to osiągnięć nie ma więc w mojej skali...no sam sobie odpowiedz. Przy czym gdybyś non stop nie prowokował to nie napisałabym tego, bo moje zdanie na twój temat nie jest istotne. To ty z jakiegoś powodu ciągle wypisujesz swoje na mój (a właściwie mojego faceta) i czepiasz się jak wspomniany hitler wspomnianych owczarków. Jakiejś obsesji się nabawiłeś? Weź facet spadaj, bo nawet normalnie pogadać nie można, nawet w temacie Fiku o imprezach musiałeś zacząć pisać o moim facecie! To jest chore... a co do "mylenia" z bsa - pewnie gdybyś nie pisał dokładnie tego samego (włączając łażenie po lesie i fascynacje bójkami) to być może nikt by cię nie "mylił".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moorland-Forum służy temu, aby pogadać. Ty pisałaś o swoim facecie a ja zadałem pytania. Mogłaś te pytania zignorować, jak cię irytują. Co do mnie, to śmiać mi się chce, bo jak tak wyglądają psychologowie i tzw inteligencja to ja chce być zwykłym robolem. Skoro ty oceniasz ludzi po wykształceniu i po kasie w dobie gdzie można wszystko kupić także wykształcenie a kasę można zwyczajnie ukraść, to gratuluję ci oceny ludzi. Zapomniałaś dodać że faceta poznać też po aucie jakim jeździ..... Pomijam fakt że mnie nie znasz, nic o mnie nie wiesz a to forum anonimowe. Więc mogę tu być profesorem i samym Kulczykiem.... Po prostu kompromitujesz się w tym temacie, bo najpierw piszesz że denerwują cię ludzie a tym samym chcesz być psychologiem a potem piszesz że ludzi poznać po wykształceniu i po kasie. Czy wiesz że więźniowie, którzy siedzą w więźnieniu przez 15-25 lat to zazwyczaj wychodzą z niego z tytułem magistra, mimo że przyszli do niego z podstawówką.... tam po prostu wykształcenie powoduje że sąd cię zwolni przedterminowo i każdy chce się kształcić i pracować, bo tylko tak idzie wyjść z pierdla po odsiedzeniu połowy wyroku. Więc dla ciebie gwałciciel, co zgwałcił i zabił, dostał 25 lat i po przesiedzeniu 15 lat w pierdlu i wyjściu z niego z tytułem magistra jest dla ciebie więcej wartościowym człowiekiem, niż taki ktoś jak ja. Gratuluję oceny ludzi...... ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie napisałam, ze po tym można poznać ludzi. Sam to wymieniłeś. Przy czym masz rację, znamy się tak samo dobrze, czyli wcale :) Mimo to ty z uporem maniaka "zadajesz pytania" na które sam sobie odpowiadasz. Co więcej, moi uczciwie pracujący znajomi, którzy swoim talentem i determinacją do czegoś doszli lub są na dobrej drodze jak najbardziej mają na mojej "skali" 10 punktów. Nie muszą być niesamowicie wykształceni, a tym bardziej bogaci - zwłaszcza, że chcąc robić to co się kocha nie zawsze od razu można za to "dobrze" żyć...a czasami niestety całe życie jest ciężko. Nie, tacy ludzie mogą być inteligentnymi, wspaniałymi przyjaciółmi. Dobrymi ludźmi. Ty w moich oczach, bazując na tych niewielu informacjach które o sobie dostarczyłeś, jesteś tylko sfrustrowanym, pełnym nienawiści kretynem (jeżeli oczywiście zależy ci na szczerej, nieocenzurowanej opinii ;) ). Nie dlatego, że olałeś szkołę (to pewnie był skutek, ale nie przyczyna) czy nie zarabiasz dużo (co mnie to obchodzi?). Tylko dlatego, że non stop ubliżasz innym, umniejszasz ich wartość na podstawie koloru oczu, masz dziwne zapędy (kto normalny przez godzinę podgląda ludzi?). Ja po prostu uważam, że nie ma w tobie ani jednej cechy którą można podziwiać, lubić czy zwyczajnie szanować. Dlatego dla mnie jesteś zerem (przy czym nie powinno cię to ruszać o ile sam z sobą jesteś szczęśliwy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po za tym moorland, to nadal uważam że nie jesteś szcześliwa, inaczej by cię tak to nie irytowało. A jednak cię to irytuje te moje pisanie, czyli facet musi cię olewać a ty się nie chcesz do tego przyznać sama przed sobą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie irytuje mnie to, co o nim piszesz, raczej częstotliwość. Codziennie siedzisz na forum, codziennie wypatrujesz mojego nicka, codziennie zaczepiasz mnie na ten sam temat, codziennie ubliżasz mnie i mojemu partnerowi. Jak się raz dostanie kulką śnieżną w głowę to to nie rusza, ale jak ktoś non stop napieprza w ciebie śniegiem to robisz się lekko podirytowany. A teraz spadam pod kołderkę oglądać film, od razu mówię, że mnie jutro po południu nie będzie, więc nie czekaj (nie wiem...idź na spacer, obierz mandarynkę, z psem się pobaw...cokolwiek).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moorland- Twoja ocena jest w pełni prawidłowa, przecież ty masz lewackie poglądy a ja jestem prawicowcem. Wiadomo że jak byś doszła do władzy to byś mi potylicę przestrzeliła, jak ja bym doszedł do władzy, to znając lewaków, zapewne zmieniła byś poglądy i byś mnie popierała, zapewne dla korzyści lub z strachu. Po za tym nie napisałaś nic konkretnego. Skoro jestem zerem, to napisz czemu tak uważasz, komu krzywdę zrobiłem, kogo krzywdzę, komu coś złego robią, kto cierpi przez mój styl życia itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiku, nie wiem jak ty przeżyjesz najbliższe dni. u mnie jest. 27 stopni i wiele kobiet będzie chodzić półnago :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha. Pamiętam, że w ciemnym okresie swojego życia imprezowałam 2-3 razy w tygodniu w klubach. I 3 dni na domówkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiku mikuuu-a jak byś widziała nagiego faceta, to widok by cię zszokował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
punkt dla fiku miku :D tak swoją drogą, co się właściwie stało fikuśna, że "zwapniałaś"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to cię pocieszę, że przynajmniej kiedyś imprezowałaś, ja jestem sztywna z natury (przy czym nie wiem czemu miałoby to być coś złego :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiku mikuuu-A lubiaś tańczyć? Mam nadzieję że nie chlałaś i nie piłaś, bo na porzadną kobietę to nie przystoi. Mam nadzieję że też nie dawałaś się obmacywać. Ja byłem chyba z trzy razy na dyskotece, ale nigdy nie tańczyłem. Kiedyś taki gosćiu był na parkiecie, obmacywał wszystkie laski, one nie chciały i wręcz spieprzały z tego parkietu, więc jako że wtedy jeszcze piłem i byłem pijany, to mu przypierdoliłem, szkoda że od razu upadł. Niektórzy to straszne chamy, jak idzie obmacywać obcą dziewczynę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat z tym zwiad ma wyjątkowo rację - w takich miejscach pełno jest zawsze dziwnych, napalonych facetów. Koło dyskotek nawet się wieczorem w weekend przechodzić nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mam nadzieję że nie chlałaś i nie piłaś, bo na porzadną kobietę to nie przystoi. " ja nei chlam, czasem wypiję "Mam nadzieję że też nie dawałaś się obmacywać. " kiedyś jakiś bezczelny Włoch zdjał ze mnie (nie uwierzysz!!) - okulary, jak tka można bez pytania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no najwyraźniej można...mnie jakoś nigdy nie odpowiadał sam klimat dyskotek. Wolę inna muzykę, inne typy imprez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A przecież włosi to bruneci fiku. Dobrze że od razu stanika i majtek z ciebie nie zdjął.... moorland a ty miałaś takie doświadczenie że jakiś napaleniec cię obmacywał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, miałam parę razy sytuację, że jakiś dziwny typ do mnie podszedł, próbował czarować itd, ale nigdy nie pozwalałam się mu zbliżyć, inna sprawa, ze jak wychodzę to trzymam się ze swoimi znajomymi więc nawet jak tam gdzie chodzimy trafi się dziwny typ to problemu nie ma. raz na wakacjach za to jakiś gość próbował mnie objąć...brrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektorzy napalency jako przyzwolenie do flirtu uznaja spojrzenie (przez przypadek, bo odwracalas glowe) i spokoju nie chca dac :o Zalezy tez jakie dyskoteki. W moim rodzinnym miescie nie ma zadnej normalnej. Gdzie mozna sie rzeczywiscie pobawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×