Zostawił mnie po 6 latach. Dlaczego? wejdzcie

Violuś wszystkiego najlepszego z okazji tych 18 tych urodzin:) dużo zrodwia, szczęścia, radości i spełnienia wszystkich marzeń wypije z tobą, co prawda piwko bo tylko to mam pod ręką :)

odemnie też najlepsze życzonka małolato!! :P haha no Viola, Aga - daleko nie macie! :-) a teraz sezon wakacyjny ! a co tam, ja odpoczywam! biorę wolne, zaszaleje - 2 dni :)

I urodziny uznaję za zakończone:-)Czas wkroczyć w dorosłość i poważne decyzje:-) Pawel gdzie będziesz szalał przez te dwa dni?Zdradź tajemnicę, nie powiemy Twojej żonie:-)ha..ha..ha.. Co do urlopu i odpoczynku to ja tak bardzo o tym marzę....o rany!Jak ja tego potrzebuję!!!!!!!!!!!!! Wczoraj "były" męczył mnie prośbami o to abym została, że nie chce abym odchodziła,że zmieni się i takie tam pierdy...pierdy....zaczyna się taktyka litości!Ale jestem twarda sztuka:-) wytrzymuję to i decyzji nie zmieniam!! Co tam u Was?Ja standardowo wybieram się do szkoły na zebranie końcowe:-))))pozdrawiam kochani.

ha ha zaraz Ci płakać zacznie, mówiłem Ci !! :) teraz czuje jak pali mu się grunt pod nogami :) nie daj się zbajerować! A ja gdzie sie bawie hmm a nie wiem, gdzie wzrok poniesie, spontany są najlepsze! dziś zadzwonił mnie mnie kolega, 8 lat się nie widzieliśmy ha ! A żonka teraz na głowie ważniejsze sprawy, idzie na panieńskie i już zapowiedziała, że się złoi alkoholowo, to już jej będzie obojętne co ja robie XD hulaj dusza - piekła nie ma ! :)

a mnie ostatnio jakieś doły i sentymenty łapią:( potrząśnijcie mną bo zwariuje!! :(

Aguś jak tam u Ciebie dzisiaj? Już jest troszkę lepiej? Ja się trzymam ale z dnia na dzień coraz bliżej moja wyprowadzka:-( Mogę się rozpaść również! Pomyśl o tym jaki on był dla Ciebie, jeżeli zatęsknisz to właśnie wtedy pozwól wrócić złym wspomnieniom z nim związanych!To pomaga! U mnie teraz jest metoda na litość i dobroć- tez mi jest ciężko, bo wiadomo,że były też dobre chwile-ale trzeba pomyśleć racjonalnie i odpowiedzieć sobie na pytanie czy to jest szczere???Przecież przez wszystkie lata było jak było!!!!!I ja wiem i zdałam sobie sprawę z tego jakim on jest człowiekiem,że nigdy nie byłby dobrym mężem,ojcem i partnerem!Wybrał inne życie i ta właśnie żyje, przez tyle lat nie zmienił się i już tego nie zrobi!!!! dlatego warto jest uruchomić ROZUM!!!!!

hej Viola. u mnie jakoś beznadziejnie :( sama nie wiem czemu, mogłabym ryczeć cały dzień... a wydawało by się, że już było lepiej. Ja za nim nie tęsknie, tęsknie chyba raczej za drugą osoba, ale nie konkretnie za nim. Za tym jaki był, jak mnie wyzywał, potrafił szarpnąć na ulicy bo brak mu było jakichkolwiek argumentów. Za tym, że wszystko musiałam robić w domu sama, nawet prace techniczne. A śmieci to każdy głupi potrafi wynieść, do tego się tylko nadawał. Chyba jest mi źle, że dałam się skrzywdzić takiemu idiocie.. dosłownie idiocie.. dałam się stłamsić, wpędzić w róg jak mysz. Sama już nie wiem o co mi chodzi :( :*

Oj..tak jest!Nie wiem czy chodzisz jeszcze do psychologa,ale mi powiedziała,że będę miała takie momenty tęsknoty, smutku,żalu i złości! i też wieczorem nagle mi łzy napłynęły do oczu- nie wiem dlaczego?Zrobiło mi się jakoś żal bo pakowałam kolejne rzezy do walizki....jutro jadę do rodziców i będę oglądała mieszkanie kolejne!Jestem też zmęczona tym wszystkim! Ty zapewne też Aguś:-( musimy przetrwać ten kryzys, ja jeszcze nie wiem co się stanie, bo jestem zła na niego, denerwuje mnie ale jest obok....dopiero do mnie to wszystko dotrze jak się wyprowadzę stąd!Wtedy mogę się czuć tak jak TY....i trochę się tego obawiam!U mnie nie ma szans na kolejny powrót do siebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! choć mam wrażenie że on na to liczy,ze myśli że będzie tak jak zawsze?! W któryś dzień mnie przytulił i było mi tak fajnie....ale to tylko ruch i gest jego nie mający nic wspólnego z troską i partnerstwem:-( Nawet mi powiedział,ze chciałby pójść ze mną do psychologa ratować nas- tylko nie wierzę mu,że mógłby się zmienić!!!W nic nie wierzę!!!!! Dlatego zadaje sobie pytanie, za kim my płaczemy????

nie wiem za kim ja płacze. chyba za jakims moim wyobrażeniem o nim. sama nie wiem.. do psychologa ide dopiero na początku lipca. troche musze czekac.. wiesz.. wydaje mi się, że ty jestes troszke spokojniejszaa, bo on jest obok i mimo tego że jest jak jest, to wiesz że on jest. Ja miałam tak samo, pomimo że on mnie okłamywał, ubliżał mi robił ze mnie idiotkę. to był obok i czułam jakiś wewnętrzny spokój. Teraz go już nie ma i czuje jakąs pustke. Bez sensu to jest. Skoro związek był chory, a jedynie co były to kótnie.. bo coś tam.. to po co ciągnąc takie cos?? sama się zastanawiam nad tym?? Zdrowo myśląca kobieta juz dawno by wykopała taką gnide ze swojego życia, nie oglądając się. A ja użalam się nad sobą... źle mi jest..myśle o nim. Ehhh przeznam sie że też jestem zazdrosna o to że on przeżywa swoja kolejna milość, a ja cierpie. I wkręcam sobie, że on teraz dla nowej się zmini w fajnego kulturalnego faceta, który będzie szanował swoją kobiete. Wybaczcie jak pisze bez sensu :) Paweł odezwij się do nas :)

To że mógł się zmienić w kulturalnego faceta to tylko Twoje wyobrażenie:-) Tacy ludzie się nie zmieniają....!!!!! Ja jestem świadoma,że jeszcze aż tak bardzo mnie nie dotyka tęsknota za nim bo jest tutaj, zdaje sobie sprawę że jak już się wyprowadzę to może się zacząć potworny ból!Ale muszę wytłumaczyć sobie że ten ból będzie za moim życiem ponurym i smutnym! Muszę jakoś to przetrwać-wytrzymać!nie mam wyjścia nawet jak nie wiem ile będzie mnie to kosztowało:-( jakie masz plany na weekend?Ja jadę znowu do rodziców,wrócę w niedzielę:-) może trochę odpocznę o mam jakieś dziwne stany lękowe....

Wiem, że aż tak radykalnie nie da się zmienić swojego charakteru, można popracować nad sobą, ale całkowicie nie da się wyplewić swoich przyzwyczajeń... a cham nagle kulturalny nie będzie. ahh przypomniało mi się, rok temu jak mnie zostawił, jego najlepszy przyjaciel rozmawiał wtedy ze mną, że mam sobie ułożyć życie bez niego, bo on zawsze był takich frajerem i chamem i zawsze tak traktował swoje dziewczyny!! a ja to glupia odebirałam jako zazdrość jego przyjaciela ...ehhh byłam głupia niestety nie mam żadnych planów. tzn może bym nad morze pojechała, ale niestety jestem uzależniona od matki natury ;] ale może coś się wymyśli. u mnie w mieście w ten weekend są organizowane "Dni Kwidzyna" taka imprezka masowa;] będą śpiewały i grały jakieś tam gwiazdy.. może się przejdę z koleżanką.. nie wiem :)

A ja już pomalutku szykuję się do wyjazdu:-) Za tydzień w moim mieście też są "Dni Namysłowa" wiec prawdopodobnie również zawitam na takiej imprezie..... Dziś po fitness byłam na saunie i wzięłam telefon stary ze sobą i czytałam sms'y z ubiegłego roku z wakacji od niego!I tez mnie zostawił, po niecałych dwóch miesiącach nagle zaczął do mnie pisać jak mnie kocha i podstępnie mną owładnął:-( A ja w swoich sms'ach tłumaczyłam mu wszystko, to jak się czuję, jak go kocham( jak jakaś głupia) Po co to robiłam?teraz patrzę z boku na to wszystko jak on mną manipulował i jak mogłam żądać szacunku?Przecież on mnie traktował jak marionetkę:-(((( Boże....gdzie była moja godność? I zawsze zapominam Wam napisać,że Wytatuował sobie na ramieniu swoje i matki zdjęcie!!!To jest masakra!!!!! Miłego wieczoru....pozdrawiam! Aga...my musimy rozruszać naszego Pawełka bo o nas zapomina:-)

No co tam u Was???? Aga...Pawel!!!! Żyjecie? Ja dziś wróciłam od rodziców, znalazłam super mieszkanie i za tydzień lub dwa wyprowadzka:-) Kurczę.... wewnętrznie się cieszę!Jakoś mi fajnie, ale też trochę nieswojo... Czas zamknąć ten etap w moim życiu i otworzyć się na nowy:-) Sama ciekawa jestem jak przez to przebrnę?? Czekam aż się odezwiecie:-)

Hej Violuś to super, że znalazlaś mieszkanko. Czas na duże zmieny w życiu. Dasz radę, ja jakoś daję to i ty dasz:) Zawsze możemy się powspierać w trudnych chwilach :) Mi to pomaga. u mnie weekend jakos zleciał. Momentami miałam słabsze chwile, ale ogólnie nie było źle. Viola jak będziesz miała czas to obejrzyj sobie Plac Zbawiciela. Bardzo wstrząsający film.. ale jakże prawdziwy... Mój były wczoraj w nocy napisal smsa że w środe przyjeżdza po rower stacjonarny ;/ jak by kurwa nie mógł zabrać go 2 tyg jak był ostatnio.. jego jaki kolwiek kontak, nawet taki burzy mój wewnętrzny spokój. Nie mam ochoty oglądać jego mordy;/ i tak sobie myśle ze poprostu wezme wystawie tez rower za dzrwi i niech sobie go bierze i nie pokazuje mi sie na oczy.

A Paweł już nas chyba opuścil :(

Muszę sobie oglądnąć ten film faktycznie! Ja dziś jakieś mrowienie w żołądku mam .chyba po wczorajszej rozmowie wieczornej z byłym!Tak mnie rozwala emocjonalnie, wzbudza litość, mówi rzeczy które mają na mnie wpływ....rozczula!Oczywiście nie pokazuje mu tego ale w środku jest jakoś dziwnie! Jeżeli chodzi o przyjazdy Twojego byłego to jest to straszne, każdy kontakt utrudnia nam wyleczenie się z tej chorej miłości!ja do tego nie dopuszczę bo wiem że byłoby mi ciężko!!! Aguś nie sądzę że dasz radę wystawić ten rowerek za drzwi:-) ale oby tak było!Dopinguję Ci w tym:-) a pawel to faktycznie gdzieś się nam zapodział:-)

obejrzyj koniecznie!! Wystawie ten rower choć by nie wiem co!! ;] nie mam ochoty jego geby fałszywej oglądać ;], już dosyc się naooglądałam przez te wszytskie lata. a ty sie mu nie daj na te gierki, teraz co grunt mu sie pali to próbuje tych tanich chwytów!! pfff niech sapda .... z dala od takich prymitywów Jestesmy wartościowymi kobietami i na takich facetów zasługujemy.. Tylko i wyłącznie!! zapomniałam odpisać na ten jego tatuaż.. dobrze że na czole sobie mamusi nie wytatuował ;] mój za to lubił wyciagać rachunki za wode sąsiadom i sprawdzać czy przypadkiem nie maja mniej niz my... żenada :D

No nie:-)))Ale mnie rozbawiłaś tymi rachunkami!!!! nie wierzę że był do tego zdolny??? Tez niezły numer z niego:-) Jeżeli chodzi o tatuaż mojego byłego to kompromitacja na całego!właśnie spoglądnęłam na jego rękę....i do dziś nie wiem czego symbolem on jest?!pewnie tej wielkiej miłości!!!! O rany...jak ja pojechałabym się gdzieś rozerwać, odpocząć zrelaksować i nie myśleć o niczym!Szkoda Aga że mieszkamy od siebie tak daleko:-( Jak wyglądają Twoje wieczory?dajesz radę?Ja trochę boję się swoich które mnie czekają.... ale życie tutaj mnie sponiewierało!!!Trzeba stanąć na nogi i zacząć myśleć o sobie! Wczoraj on zaproponował mi to abyśmy starali się o dziecko,że to nie pozwoli mi odejść od niego!To jest dopiero takt!!!!!

hehe uwierz mi, że on był zdony do tego i jeszcze do innych żenujących rzeczy. no szkoda że miekszamy tak daleko, ale w sumie co tam stoi na przeszkodzie, żeby się kiedyś spotkać i pośmiać się z nich :) a było by z czego o dziecko chce się starać, hahaha chyba po to, żeby kolejnej niewinnej osobie spieprzyć życie... żałosny jest. moje wieczory... hmmmm a wiesz jakoś mijają, czytam dużo książek, czasami coś tak obejrze w tv, ktos przyjdzie.. nie jest żle, jak do tej pory najgorsze były i są weekendy.. bo mam taka glupia wizje, że oni razem są.. zreszta wiesz.... ale niech się dziewczyna cieszy, póki może, póki on udaje kogoś kim nie jest... mi dosyc szybko zauroczenie przeszło, ale wizja swojego mieszkania była silniejsza niz jego wady i chamski charaklter... mam to na własne życzenie.

No i ja też mam nadzieję że jakoś spędzać będę ten czas... Nie mam ochoty być tylko kurą domową!!!Ważne jest dla mnie to, abym znalazła pracę i wierze jakoś w to,że znajdę!kwestia czasu....pomału...pomału... i będzie dobrze!Chcę tylko zapomnieć o nim! nawet nie mam planów urlopowych na to lato... ciąży na mnie kredyt i muszę się z tym uborykać najpierw! Musimy faktycznie kiedyś się spotkać, może być fajnie i wesoło!!!

No hej dziewczynki :) Troszke mnie nie było,ale tak rozmyślałem nad waszymi problemami i chyba już wiem gdzie jest problem : GAŁA ,chodzi o GAŁĘ tzn. czy była dobrze robiona ? czy do samego końca ? czy połykałyście nasienie czy też wypluwałyście je ? czy jaja były też pieszczone ? Bo jeżeli facet nie ma dobrze zrobionej GAŁY to właśnie tak potem się zachowuje . Szuka u innych kobiet porządnie zrobionej GAŁY wraz z okolicami. Moja żonka robi mi wspaniałą GAŁĘ rano,w południe i wieczorem,dlatego nie szukam GAŁ u obcych bab i nie muszę jej okłamywać !!! Dlatego drogie dziewczynki zróbcie porządną GAŁĘ waszemu facetowi a wszystko się ułoży i wróci do normy . GAŁA BYŁA ,JEST I BĘDZIE KLUCZEM DO MĘSKIEGO SERCA. Amen.

znajdziesz prace :) zobaczysz będzie dobrze. razem tylko na tym skorzystamy... wyobrażasz sobie że twój exx nawet jak znajdzie sobie kolejną niewiaste?? to będzie inny?? zmarnowałybyśmy sobie tylko życie... a spotkać sie możemy :) czemu nie.. jak juz się wprowadzisz .. to mogę Cię odwiedzić ;p na weekend :) kiedyś ..

hahahahahahah dobrze Pawełku wezmę sobie to do serca na przyszłość, żeby nigdy prznigdy mój facet nie szukał tej GAŁY u innej :D

hej kobietki, no chyba zwariowałyście że ja to pisałem :-) przecież to jakiś baran się podszywał ! :) ja chwilo mam dużo obowiązków (mała, remonty, praca) tak więc czytam czasami uważnie i obserwuje :) życzę wam powodzonka i trzymajcie się !

pewnie jeszcze będzie tutaj pisać pod moim nickiem, ale to już chyba poznacie, że głupoty wypisuje :) a od tych baranów trzymajcie się z daleka, stosują teraz różne chwyty, ale musicie przetrzymać ! wierze w was kochane !:)

oj tam!!! przynajmniej sie pośmiałam :) jak lubią to niech się podszywają... skoro sprawia im to radość :D miłego dnia i odzywaj się do nas szczęściej, oczywiście w miare mozliwości

nie mogę:-)))) Ale miałam ubaw!!!Ale pierwsza myśl o taka że nie mógł pisać tego pawel?!Albo nieźle się kamuflował jak nasi faceci:-) Jaja....... ok.Aga trzymam Cie za słowo!Zapraszam już teraz.Jak wpadniesz do mnie to wyskoczymy gdzieś nad jakieś jeziorko na dwa-trzy dni! I pamiętaj!!!!!GAŁA TYLKO TO SIĘ LICZY:-) ha...ha...ha...

od dziś będzie to moje motto życiowe :) a ja myślałam, że nasz Pawełek ma dzisiaj dobry dzień i tak dla rozweselenia nas tak napisal :D

Hej laski ;) Troche mnie tu nie bylo..Skrzynka mailowa zasypana waszymi wypowiedziami, ale wszystkie przeczytalam. Viola ta cala akcja z tatuazem to mnie rozwalila, wogole pomyslalam sobie ze moj to moglby sobie wytatuowac zdjecie siostry hahaha Agus akcja z rachunkami tez mnie rozwalila. Mam nadzieje, ze dajecie jakos rade dziewczynki. Ja wlasnie wrocilam z urlopu, bylam w Polsce nad jeziorem Bialym. Bylo super ;) Wypoczelam a dzisiaj juz do roboty, co za masakra, no i tak siedze w robocie i sie nudze troszkie ;) Mam nadzieje, ze czujecie sie lepiej, nie warto zawracac sobie glowy takimi kretynami. Domyslam sie ze jest ciezko, wkoncu to kope lat, no ale wierze, ze dacie rade !!! :***********

Aguś...no i spodobało Ci się :-)!!!! Teraz to znajdziesz wielu potencjalnych kandydatów na swojego chłopaka:-) Zapewne niejeden czyta to forum, albo pawel przekaże to kumplom:-)