Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krejzolka 4445

hej przeciwnicy malzenstwa, jak wam sie zyje w konkubinacie?

Polecane posty

Gość ksdncjsd
no wiem co napisałem - gdzie tu manipulacja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksdncjsd
sugerujesz , ze gdybym spisał testament to byl by on też manipulacja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety życia się nie przewidzi . kawał może odwalić każda strona czy to w małżeństwie czy nie. ludziom z 40 letnim stażem też odbija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem wam rzecz niepopularną: Dla mnie absolutnie wolność nie jest argumentem- i tak żyję z tą jedną osobą, jestem jej wierna i ją szanuję. I nie drąży mnie jakiś Zew Wolności, bo nawet w partnerskim związku nie ma tak, jak niektórzy piszą, że po kilku latach spakujesz się i trzaśniesz drzwiami. A co do dzieci się zgadzam, jak kiedyś się pojawią- też da mi to do myślenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jz-l
Otóż POLLY nie mogę się z Tobą zgodzić . Dopiero biorąc ślub ( nieważne cywilny czy kościelny ) zakładasz rodzinę: świadoma/my praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny... Idąc Twoim tokiem rozumowania: jestem farmaceutą ale mianuję się lekarzem a co w końcu skończyłam akademię medyczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksdncjsd
to co jest argumentem ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksdncjsd
nie ma lekko :) czasem w czasie owa rodzina staje sie utrapieniem i zmorą , jak nie kolcem w dupie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksdncjsd
wiecie ile kobiet chce miec dziecko , ale nie faceta ? wiecie ? - to staje sie coraz bardziej popularne .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile jest takich małżeńst co po słowach świadoma/my praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny...idzie w swoją stronę nawet zostawiając kobietę w ciaży .studia to tylko papierek jeszcze w różny sposób zdobyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jz-I: Fantastycznie, ze wyklepanie formułki tworzy ze mnie właściwą komórkę społeczną. W takim razie lokatorzy mieszkający pode mną, gdzie libacja goni libację, a dzieci są w pogotowiu opiekuńczym stanowią bardziej wartościową komórkę społeczną od nas. Widzisz, zbędne uogólnienie. I dużo bardziej lubię jak mój szepcze mi do ucha: chcę z Tobą żyć, niż jakby wrzeszczał to w obliczy setek ludzi i przed setkami ołtarzy. Już tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksdncjsd
:)ja Was żegnam . powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihihihihih
Cale szczęście ze znikasz, zakompleksionych facetów nam tu nie potrzeba. Leć pilnować żonki, może już ci rogi zdążyła przyprawić jak siedziałeś na Kafe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jz-l
Ewo art 23 KRO ... Dla dobra rodziny, którą przez swój związek założyli. Nie twórz nowego prawa. W życiu oczywiście różnie bywa ale dotyczy to związków małżeńskich i wolnych tak samo. A w oczach osób tu piszących w konkubinatach jest szacunek , miłość itd natomiast związki małżeńskie to patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jz-l: Nie, w rozumieniu osób tu piszących związek partnerski nie jest niczym gorszym niż małżeństwo, bo szczęście w związku nie zależy od podpisania/ lub nie papieru w USC, tylko od relacji na codzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nikt tu o patologii nie wspomniał , patologia bywa i w takim związku i w takim. i raczej związek bez papierka to już uważacie za patologię. Ja prawa nie tworzę i nie pisze że jestem mądra bo skończyłam studia. życie samo tworzy scenariusze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jz-l
Polly czyli zawarcie związku małżeńskiego uczyniło mnie patologią, nie skupiaj się na marginesie tylko podaj konkretne argumenty a nie typu że mąż żonę leję a WAsz związek to cud, miód i orzeszki. To samo ja mogę powiedzieć mój mąż oddałby życie za mnie i za dzieci a konkubent matki zabił jej syna , a ona jest w stanie krytycznym. Sytuacja prawdziwa ale czy to jest argument do tego aby uznać wyższość małżeństwa nad konkubinatem, chyba nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jz-l
I nie piszę tego złośliwie, każdy ma wolną wolę i wolny wybór. Nie neguję wolnych związków tak samo jak nie uważam wyższości ślubu kościelnego nad ślubem cywilnym. I taki i taki związek może być super udany i szczęśliwy ale pewnych kwestii się nie przeskoczy niestety . A jak mogę zapytać jak zwracacie się do rodziców Waszych życiowych partnerów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataaa
wiecie co? wd... mam czy myslicie ze malzenstwo jest przestarzale, niepotrzebne itp. naprawde mam w d... takie osoby, bo nikt nie bedzie mi dyktowal jak mam zyc i jakimi normami sie kierowac, zycze wam tak szczesliwych zwiazkow w jakim ja jestem - notabene jestem w szczesliwym malzenstwie, na ktorym obojgu nam zalezalo :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataaa
obojgu nam zalezalo, wzielismy slub koscielny i cywilny bo chcielismy bardzo wziac slub, jestesmy malzestwem - zona i mezem bo chcielismy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataaa
aaaa, mamy wspolnosc majatkowa i mam gdzies jak zaraz wypadniecie z tekstami o testamentach, wypadkach, kochankach - jakby was to nie dotyczylo :D czuje sie z tym swietnie i nie chcialabym zyc w konkubinacie z moim facetem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataaa
a te ktore wymyslaja tysiac powodow bo moze umrze, bo moze kredyt, bo moze dziecko ma na boku, chyba wpadaja przez swoich konkubinatow w paranoje :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataaa
dopowiem jeszcze ze w moim otoczeniu zaden zwiazek wolny - konkubinat - nie przetrwal czasu niestety :p malzenstwa tez sie niektore rozpadly ale konkubinat zaden nie istnieje ktory istnial kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smncbsmc
wruciłem !!:) mireczkowata po co sie ciskasz ? cos nie tak w zwiazku :) ja tamzony pilnowac nie musze :) nich robi co chce , bo w przeciwienstwie do wielu nawet tu tez piszacych ja nie bede płakał i rozpaczał ani włosów z głowy rwał jak by mnie zostawiła :) nie ten typ faceta ze mnie , jako kochajacy ja facet szczescia jej zycze i nawet w tym pomogę , a ze jakos tam przykro mi bedzie przy tym , to logiczne , ale nie straszne !:) mamy tu wykazac wyzszosc , albo i nie zwiazków formalnych nad nieformalnymi , ale wielu o tym zapomniało ! jak bm mówił do rodziców partnerki w zwiazku nieformalnym ??? vo to za pytanie ! nolrmalnie ! MARIAN I WERONIKA :) JAKI PROBLEM ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smncbsmc
mireczkowataaa zycze wam tak szczesliwych zwiazkow w jakim ja jestem - notabene jestem w szczesliwym malzenstwie DZIEKUJEMY ale napisz jeszcze ile jeszcze to szczescie trwa :) i kto ci da gwarancje za za 20 lat tak samo napiszez > wiec twoje pisanie jest o kant dupy rozczaś !:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smncbsmc
a to ze jakies tam małzenstwa istnieją dalej nie znaczy , ze jest w nich pełnia szczescia ! istnieja są .... bo po prostu są ! takich tez mnóstwo !! nie kazde nieudane małzenstwo sie rozpada , wiele trwa do konca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smncbsmc
wyzszosc zwiazków wolnych nad małzenskimi jest tak , ze w kazdej chwili mozesz sobie z takiego wystapić i załozyć nowy małzenski niestety musi przejsc przez proces rozwodowy - bo inaczej ów status przeszkadza ! to tak jak z samochodem , dopoki jest twój to jest twój , w razie czego zawsze np. policja sie zwruci do ciebie , ale jak go spzredasz to dalej jest twój samochód , ale juz były w czasie przeszłym i nikt juz ci dupy nie zawracac bedzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka z płotka
wyższość konkubinatu polega też na tym że to co sobie kupuję jest moje i na zawsze moje, a nie nagle się okazuje po rozwodzie, że tylko pół- moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie uwazam mojego zwiazku nie-malzenskiego za wolny, hola. Jest w nim pelno wzajemnych zobowiazan. Wolny zwiazek to ma moje znajome malzenstwo - ona sypia z jakimis kobietami i mezczyznami, on sie tym nie przejmuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smncbsmc
co ty uwazasz to jedno , a rzeczywiostosc - drugie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×