IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po

monjoc jeszcze troszke i ty bedziesz czekala na bete:)

Izabelka, Problem w tym, ze jak sie raz wlaczy racjonalne myslenie to juz sie nie da wylaczyc. Niestety, wyjasnienie tej "dziwnej" bety jest bardzo proste. Ja sie naprawde juz nie ludze. Musze teraz ustalic plan dzialania na nastepny raz. To wszytko. x Trzymam kciuki za Was dziewczyny! Mam nadzieje, ze sie kazdej uda! x

Hej Dzieczyny, dziekuje za gratulacje:))

izabelka1979 noc przespalam, ale o 3 w nocy sie obudzilam i poszlam wypic szklanke mleka,dziwne co nie ? ja teraz pracuje, ale to praca 3 razy w tyg i jest to siedzenie za biurkiem i sie nie mecze. gdybym miala siedziec w domu to wiem ze ciagle bym rozmyslala i analizowala kazde pukniecie w brzuchu , a tak trzeba zajac czyms mysli. jadlam normalnie i wlasciwie nic nie zmienilam X

Dziewczyny po transferze ile czasu musicie lezec na fotelu?? X X

Stefcia teraz bedzie zmienialo sie Twoje cialo i cale zycie :-) Nie panikuj ze nic nie czujesz, badz ze czujesz klucia czy tym podobne. Maluszek buduje sobie teraz miejscowke na cale 9miesiecy i w Twoim ciele,organizmie zachodza mega zmiany. Uwazaj na surowe ryby, mieso, teraz zaczna sie grille, badz czujna czy wszystko jest dobrze dopieczone. Ja oprocz tych rzeczy generalnie nie oszczedzam sie z niczym w jedzeniu i piciu. Wiadomo alkohol, ale o tym to chyba nie trzeba przypominac ;-) Zycze Ci pieknego wzrostu bety i tysiace lez wylanych ze szczescia!!!!! xx gerwazy poki nie ma krwawienia badz dobrej mysli!!!

Cześc kobietki. Stefania :) gratulacje x Izabelko moja stymulacja bardzo dobrze. Lekarz zadowolony,że tak fajnie zareagowałam na leki a miałam małe dawki. Jutro znowu podglądanko. Może w tym tygodniu już wszystko się wyjaśni ..co..kiedy i jak :) x Ktoś tu pytał o Artemidę B-stok ...ja tam się leczę od prawie 1,5 roku. Jest ok. To ja yassmin ale zapomniałam hasła do tamtego konta:)

Stefania gratuluje, obyś zapoczątkowała dobra passę. X Gerwazy ja nadal trzymam kciuki-do środy na pewno!! Wiem ze racjonalne podejście sprowadza cię mocno na ziemie ale cuda sie zdarzają, wiec czemu miałyby sie nie zdarzyć tobie :) X U mnie po ovitrelle w 3dpt brzuch urósl jak balon, byłam dziś u gin i kazal zrobić morfologie bo znalazł płyn w brzuchu, ale jako ze wyniki sa w miarę ok wróciłam do domu choć skierowanie do szpitala dostałam, tak w razie czego, bo weekend mamy. Pojawiła sie tez u mnie mega wysypka, cały dekolt mam wysyłany czymś co wyglada jak potówki :( nie wiadomo od czego Jak nie urok to.... Z hcg chciałam poczekać do conajmniej 8 dpt ale gin chce mieć te badania w poniedziałek razem z progesteronem, choć nie wiem czy to ma sens bo będzie to 6dpt a 4 po ovitrelle Dziewczyny która następna do testowania?

Wlasnie dzwonili z kliniki ze pozostale dwa nie rozwinely sie od wczoraj wiec nie ma sensu ich mrozic. Jestem zalamana, pewnie te co sa ze mna tez stanely!!! Mam juz dosc wszystkiego

Julion trzeba wierzyc, że bedzie dobrze ;-) I 2 kruszynki poradzą sobie ! Izabelko mam nadzieje, ze ja niedlugo moze wiecej bede wiedziała w poniedziałek !

monjoc1 ciekawe jak ty bys byla na miejscu juloni i tez bys tak pisala rzeba wierzyc, że bedzie dobrze bedziemy widziec:O

Nio ale nie rozumiem madalikara!!!!! co źle napisałam, jak ktoś mi napisze, ze trzeba wierzyć ze bedzie dobrze to oki, wiara czyni cuda , ja zawsze wierzę, ze bedzie dobrze. a poza tym to rok 2013 wiary i wierze, za kazdej się uda!!

ta teraz tak piszesz a jak sie nie uda bedzie wyć kretynko:O:O:Owiec nie udzielaj innym rad

Julion przepraszam jeśli Ci ę uraziłam, ale chciała dobrze, bo moim zadniem trzeba wierzyć ze sie uda nio nie! Mediaikara ja Cię nie wyzywam więc nie życzę sobie, zeby Ty to robiła!!

Medalikara ja widze ze ty bardzo dobrze zyczysz juloni!

Juloni, moje komorki zaplodnione tez nie prztrwaly do mrozenia, kochana, trzeba wierzyc, ze te ktore sa w Tobia beda ladnie rosnac! Xx Monjoc, Ty sie nie przejmuj takimi wpisami, ignoruj, papa! Xxx

Dziewczyny po transferze mamy te czopki rano i wieczorem, ja dodatkowo co 2 dni mam robic sobie zastrzyk Gestone, tzn maz ma robic bo to w posladek i tak teraz mysle czy tego nie za duzo? Pytalam sie dwa razy pielegniarki czy czopki i zastrzyk razem ale teraz schizuje ze moze cos nie doslyszalam!! A bralyscie moze aspirynke po transferze? Dobrej nocki za wszystkie trzymam kciuki i niech te debilne komentarze spadaja!!

po to chyba jest to forum żeby rozmawiać , wspierać się i pocieszać się w razie czego, i pewnie ta mam prawo , iww , mediaikara to jedną wariatka , która ją usłyszała prawdę ode mnie jak umoralniala nas musi się odgryzc . ale to świadczy o jej niskiej kulturze osobistej.

Monjoc nie przejmuj sie, nie urazilas mnie, absolutnie. Zreszta czym? Dzieki za slowa otuchy. W takich chwilach wlasnie tego najbardziej nam potrzeba. Marne Prowoo... nie jestesmy falszywe, jesli cos zle idzie probujemy sie pocieszac, ale jak nam pozniej idzie zle to same potrzebujemy dobrego slowa, ot co..... Lunka, wiem, doszukalam wstecz jak to u ciebie bylo, ty mialas 3 transferowane, dwie A oraz jedna B. Ja niestety tylko dwie i obie byly B..... marnie to widze, plakac sie chce... mialam 9 pobranych I kolejno odpadaly, tylko 2 transferowane I nie wiem czy jeszcze sa za mna Izabelka, ja biore 1.5 Progesteron codziennie w pupe, estradiol I aspiryne. Mamy bte w ten sam dzien :) ojoj ja juz sie boje.. Powiem wam szczerze ze juz stracilam wiare, skoro wszystkie 7 odpadly to malenka szansa ze tym dwom mialoby sie udac.....

Juloni, wiesz jak to jest...szansa jest zawsze. Nie bede Ci wmawiac, ze wyglada to rozowo bo tak nie jest ale nieraz juz takie "underdogs" zaskoczyly lekarzy i przyszlych rodzicow :-D Jaki jest Wasz "Plan B"? x Ja sie juz pogodzilam z tym ze drugie IVF sie nie udalo. Bo ta beta to naprawde tylko pozostalosc po zastrzyku HCG 3000, ktory mialam w zeszla sobote. Zbieram informacje i opracowuje startegi ena podejscie #3. Moj M jest zdecydowany do Kolorado leciec od razu...ja jakos nei wiem jak my to wszytko zorganizujemy wiec mysle o jeszcze jednym podejsciu w Europie. x Na razie bede dzwonic o konsultacje w CCRM w Colorado i w SIRM w Las Vegas. Decyzje potem. x

Gerwazy, najgorsze jest ze moj M powiedzial ze to juz koniec walki z lekarzami, powiedzial ze mozemy probowac naturalnie, a ja wiem ze to nic nie da, ze nie wyjda z tego dzieci, juz tyle probowalismy, a czas ucieka Jestem zalamana

Juloni wiem co czujesz ale moze te ktore zabralas z soba wlasnie bardzo upodobaly sobie swoje naturalne srodowisko:) staraj sie myslec w ten sposob. Ja dzien po punkcji dowiedzialam sie ze z 6 dojrzalych tylko 2 sie zaplodnily takze obiecalam sobie ze jezeli do transferu przezyja to bede myslec pozytywnie!! Mam przetransferowane dwa 2 dniowe ktore rozwijaly sie bardzo dobrze i wierze ze kurde chociaz jeden zostanie. Gdyby mozna bylo isc do lekarza na badanie w ktorym on stwierdza ze zarodek jest i dobrze sie rozwija bylo by super a tak katorga to ciagle zastanawianie sie! Mimo to mysle pozytywnie. Dzisiaj ide na dlugi spacer wczoraj caly dzien siedzialam i odpoczywalam. A wy dziewczyny jak dlugo lezalyscie w domu po transferze? Ile z was miala transferowane 2dniowe?? Milej niedzieli!! X Gerwazy ja cie podziwiam za umiejetnosc tego szybkiego planowania, ja jak narazie nie wiem co zrobie w razie porazki. na pewno obraze sie na caly swiat!

Witajcie !Miałam już nie pisać a forum, bo mnie wkurzają takie pustaki c o wchodzą i ich temat nie dotyczy i krytykują aby, jednak stwierdziłama, ze nie bede reagowała na takie jednostki !! Julion Izabelka ma rację, moze w Twoim organizmie kruszynki się zadomowią, bo to bardzo dużo o tego zależy. Izabelko kochana pewnie , ze zostana ;- ) Gerwazy Ty to szybka jesteś w podejmowaniu decyzji ;-) Życzę miłej niedzieli kochane Pozdrawiam Lunkę, Nielot, Madzule, Joasię, Izabelke, Julion , Gerwazy, Stefanie, Diane, Pati i inne kobietki

Izabelka takie bardzo długie spacery po transferze nie są wskazane.Owszem mały spacerek tak ale nie przesadzaj.Moj lekarz zawsze powtarzał ze trzeba to wypośrodkować.Nie leżec jak kłoda ale uważać na siebie. x Juloni cokolwiek ktoś tutaj napisze my wiemy ze nadzieja umiera ostatnia :-)

Izabelka, masz chyba racje z tym spacerem, moze niedzielny spacer dobrze nam zrobi, przylaczam sie :) Ja caly piatek I sobote probowalam jak najmniej na stopach spedzic, oczywiscie nie da sie na 100 %, ale siadalam czesto i lezalam dlugo. Monjoc dzieki kochana za dobre vibes, nie ma co sie przejmowac tymi ktorzy tylko czychaja na nasza reakcje I wtedy atakuja nie majac zielonego pojecia przez co my tu przechodzimy.

Madziula chyba masz racje z tym spacerem, Isabelka moze raczej kruciutki spacerek, co?

hi hi hi smiesznie wyszlo z tymi moimi postami.....nie moge zebrac mysli, jakbyscie mi teraz napisaly ze moze skoczyc ze spadachronu to tez bym sie zgodzila :) Zagubiona jakas jestem.....

Juloni Madziula ma racja chodzmy na krotki spacerek:) A po porodzie mozemy skoczyc ze spadochronem hihi

Wogole dziewczyny to dzieki za wszystkie rady niby czlowiek wie co robic ale w tej sytuacji chcemy jak najlepiej i kazde slowo i porada sie liczy

Juloni, srodowisko macicy jest najlepsze dla zarodkow, na zewnatrz te ktore nie przetrwalyby, maja szanse rozwijac sie w maicy..te A i B to chyba dosc subiektywne oceny, nie wiem jak bardzo mozna polegac na ich wiarygodnosci, wiem, e biore pod uwage tempo rozwoju, ale tez wyglad, ale jednak jest to dosc plynna granice ( wydaje mi sie). Takze najwazzniejsze, ze juz sa w srodku, gdzie maja najwiaksza szansa zaskoczyc! xxx Monjoc, dokladnie, trzeba ignorowac, takie zlosliwe wpisy! pozdrowienia, relaksuj sie teraz :) xxx Madziula, podobno nasz d. M. wypowiadal sie w TV jakis czas temu, musze poszukac na you tube. xx Ktos sie pytal wczesniej o KRakow- ja mialam inf w Krakowie, w Macierznswie. xxx papap!