Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SALAMANDRA123

Do grudnia odchudzona :)

Polecane posty

Jak widze Wy macie malutko do zrzucenia, mnie by satysfakcjonowało jakieś 20 kg, ale na początek 10 może być, motywacja, świetne słowo, to do dzieła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie jakiś konkretny plan , założenia ? Bo ja się zbieram i coś zebrać nie mogę, nie wiem czy zacząć jakąś konkretną dietę , żeby na początek kg w miarę szybko spadły żeby nabrac ochoty na odchudzanie. Kiedyś też stosowałam kopenhaską ale teraz wątpię czy dam radę, może faktycznie dieta mż , była by najodpowiedniejsza, tylko łatwo mówić gorzej zrobić. Uwielbiam słodycze i od eliminacji tej przyjemności powinnam zacząc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salamandra Ty się nie wzruszaj tylko motywuj nas i do dzieła, skoro zalożyłas taki topik to już teraz nie masz wyjścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamy wspólny cel pozbyć się zbędnego balastu , to do dzieła, jaki plan na dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renesme176
To i Ja sie przyłączam..:) ważę 90kg a mój cel to 65kg więć przydałoby się schudnać jakieś 25kg.......ciężko to widzę ale jak dojde do 75kg to też będe happy:D Dodam że mam 176cm wzrostu i od pół roku zabieram sie za diete ale nic mi nie wychodzi...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha,ha-nie miala baba klopotu,zalozyla topic. Zartuje:-) oczywiscie,ze bede motywowac. I zeby to nie byly puste slowa,kazda z nas piszacych regularnie wieczorem-po osiemnastej od jutra wpisuje wszystkie swoje grzeszki,jak na spowiedzi-taki hamulec do grzeszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salamandra ja jestem straszna grzesznica, więc możesz mieć zaśmiecony topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pkiopk
ale fajnie ze nas tyle byle tylko nam sie udalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja ---pkiopk znalazlam haslo do nicka i jestem na swoim wiec do dziela , od jutro mz trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to od jutra ostro się bierzemy za siebie, już mi się zaczyna podobać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki macie typ budowy? Bo ja ogólnie jestem wszędzie otłuszczona, ale teraz to już w brzuch zaczęło wchodzić, że nie musze mieć koła ratunkowego, wyciągnęłam swój gorset ślubny jaki malutki w pasie jakieś 55 cm, a teraz mam 80 masakra, ale obiecałam sobie, że jeszcze się w niego wcisnę, dobrze że w tyle wiązany to najwyżej będę miała gołe plecy hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cola-w ostatnich dniach malo kto mnie pobil w podjadaniu. To nie zasmiecanie topicu,to hamulec czyli wstyd przed kolezankami. Do 3 grzeszkow na poczatku sukces wiecej masakra. Ciesze sie,ze topik sie rozkreca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) właśnie szukałam nowego wątku, bo na wszystkich już długo piszą i jest :D Czy mogłabym do Was dołączyć, od jutra tez przechodze na dietę, fajnie by było z kimś sie wspierać i motywować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ :) Jesli pozwolicie to bede do Was od czasu do czasu zagladac :).... o regularnosci raczej nie ma mowy, bo zazwyczaj dobe mam troche za krotka :P, ale moze od czasu do czasu znajde chwile i kilka slow napisze... U mnie na karku prawie 40-cha ;) i ponad 10 kg nadprogramowego balastu w postaci sadla :O : mam 164 cm i po wakacjach dobilam do 68 kg :O... moj grzech glowny to obfite kolacje... i umilowanie do pizzy i makaronow ;) .. slodyczamni tez nie gardze :P Trzeba cos z tym zrobic.... mysle o najzwykkejszym MZ popartym koktajlami proteinowymi i duza illoscia plynow (glownie wody ktora na szczescie lubie) :) Pozdrawiam serdecznie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneeczkaam
autorko, Twój topik bardzo szybko się rozkręca a więc jest nas coraz więcej i może to wpłynie na nasza motywację. Jestem już po rowerku, jeździłam godzinę.. i powiem szczerze że tylka nie czuje :) co jecie dzisiaj na kolację ? Bo nie wiem co mam sobie przygotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie z kazdej osoby w naszej grupie.Rozumiem,ze nie kazda z nas bedzie mogla zagladac codziennie. Czekam na wiadomosci o postepach. Ja juz dzis nic nie jem. Po osiemnastej szlaban:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneeczkaam
ja zjadłam serek wiejski głównie ze względu na godzinę. Nic nie przygotowywałam bo za długo by to trwało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka208j
Ja vhoc zaczynam od jutra nic juz dzisiaj nie jem tylko woda mineralna fajnie ze tyle osob przybylo damy rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneeczkaam
muszę Wam powiedzieć dziewczyny że już raz się odchudzałam, dokładnie zaczekam 26stycznia. Pierwszy tydzien był taki lajtowy bo przestawiałam się na zdrowe jedzenie ale między czasie coś tam podjadałam. Po tym czasie przez półtorej miesiąca nie zjadłam nic słodkiego. W końcu moja motywacja gdzieś uleciała i nie mogłam się przełamać by znowu przestać jeść to śmieciowe jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneeczkaam
schudłam wtedy 8kg ale podstawą mojej diety było jedzenie. W ogóle nie byłam głodna codziennie rano jadłam płatki czy jakieś musli, na kolację zazwyczaj jogurt. A w ciągu dnia praktycznie normalnie ale w mniejszych ilościach, zero słodyczy i nic gazowanego.ćwiczyłam. Robiłam A6W, szukałam na necie jakichś ćwiczeń na różne partie ciała, od marca biegałam przez 2tygodnie ;) To był mój sukces. Możecie powiedzieć że mam doświadczenie i jest mi łatwiej-faktycznie sprawdziłam na sobie sposób który mi pomógł. Ale jakoś teraz ciężko wprowadzić to w życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneeczkaam
dokładnie, więc dzielmy się swoimi sukcesami. Dzisiaj moim grzechem był gofr z bita śmietana, z reszty jestem zadowolona. A Wam jak dzisiaj poszło ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie wróciłam ze spaceru z psem , kiedyś próbowałam nie jeśc po 18stej ale wychodziło na to, że kładłam się spać głodna, albo budziłam się w środku nocy i zasnąc nie mogłam. Podobno powinno się coś zjeśc najpóźniej 3 godz przed snem i to najlepiej coś białkowego, jogurt albo biały ser. Zauważyłam też ze z wiekiem ciężej idzie odchudzanie, ja mam 36 lat , 160 cm wzrostu i 76 kg, A co Wasi partnerzy na dodatkowe ciałko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×