Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Firankaa

Starania czas rozpocząć - sierpień / wrzesień 2012

Polecane posty

Wrześniowa No jeżeli chodzi o ubranie to fakt, jest dużo lepiej niż zimą, a maj to super miesiąc na porog, bo pewnie będzie ciepło ale nie upalnie także mi by pasowalo :) a jak będziesz rodzić? cc czy natural :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy był naturalnie, więc drugi prawdopodobnie też, mam nadzieję, że nie wystąpią jakieś komplikacje. Obstawiam, że skoro córa urodziła się szybciej prawie 2tyg. to drugie dziecko też, chociaż natura bywa przekorna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, czyli nie zraziłaś się po pierwszym porodzie :) U mnie to będzie pierwsze dziecko i chyba jednak zdecyduję się na cc. Zresztą wydaję mi się że może będzie wskazanie do cc bo mam wąskie biodra, kiedyś tak mi ginekolog powiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ubranka pow. roz 74 mam dla dziewczynki, malutkie są neutralne bardziej. Co nie zmienia faktu, że i tak trzeba będzie kupić nowe rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm to ja mam kłopot Łóżeczko i ubranka mam już po kimś a raczej 3 łóżeczka, wozek tez po siostrze, kupię tylko spacerować, hmmmm Mężowi nie dam kupić wózka bo on na felgi patrzy a nie wygodę w prowadzeniu, a ze jest wyższy o 25 cm to jak kiedyś poszliśmy popatrzeć na wózki to wybierał takie wysokie bez regulacji w raczej :) a teściowa ma aktualny gust. Dziewczynce to by kupiła pewnie wszystko różowe z tiuli i koronki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem wytrzymała na ból, więc się zrazić nie mogłam :D uraz mam tylko do cięcia, bo nie mogłam przez to normalnie siedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klementyna dobre :D ja też bym nie dała nikomu kompletować wyprawki. Ja mam swój gust i musi być wszystko po mojemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hana jesteś taka drobna jak moja koleżanka, tylko nie pamiętam jej bioder, bo wzrost i wagę macie podobną. Kruszynki :) 78 to malutko, na pewno to się powiększy to normalne, ale byś musiała mieć pewnie malutkie dziecko żeby rodzić sn. Ja miałam niecałe 90cm a pod koniec ciąży grubo ponad 100 nie wiem ile w rzeczywistości, bo nie mówili w szpitalu jak mierzyli tym urządzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ale wydaje mi się że to trochę za dużo, te kalkulatory to troche oszusty, wdług bmi mam niedowagę, ale ja taka chuda nie jestem żeby zaliczać do niedożywionych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ale wydaje mi się że to trochę za dużo, te kalkulatory to troche oszusty, wdług bmi mam niedowagę, ale ja taka chuda nie jestem żeby zaliczać do niedożywionych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hana jesteś taka drobna jak moja koleżanka, tylko nie pamiętam jej bioder, bo wzrost i wagę macie podobną. Kruszynki :) 78 to malutko, na pewno to się powiększy to normalne, ale byś musiała mieć pewnie malutkie dziecko żeby rodzić sn. Ja miałam niecałe 90cm a pod koniec ciąży grubo ponad 100 nie wiem ile w rzeczywistości, bo nie mówili w szpitalu jak mierzyli tym urządzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ale wydaje mi się że to trochę za dużo, te kalkulatory to troche oszusty, wdług bmi mam niedowagę, ale ja taka chuda nie jestem żeby zaliczać do niedożywionych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wyobraźcie sobie że koleżanka drobniejsza jeszcze ode mnie,w Anglii rodziła synka 4,5 kg naturalnie, 48h!!! teraz też jestw ciąży, mieszka już w Polsce. Lekarz jej powiedzial że to nie dopuszcalne żeby taka drobna kobieta takie duże dziecko rodziła naturalnie, byl wręcz oburzony, tym bardziej że tak naprawdę to nie dala rady tego dziecka urodzić, ledwo ledwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co wiem wąskie biodra nie są przeszkodą w rodzeniu, tym bardziej, że relaksyna (wydzielana już kilka tygodni przed porodem) je poszerza a konkretnie więzadła między nimi, żeby miednica czy spojenie łonowe się nie zaczęło rozchodzić dopiero w trakcie porodu, bo by sobie nie poradziło :). Chodzi o niewspółmierność kanał rodzenia-główka dziecka, a żeby to określić, trzeba znać wymiary główki :). Jak będzie małe, to nie powinnaś mieć kłoptów z sn i nikt Cię nie będzie ciął :). Także radzę szczerze porozmawiać z lekarzem jak chcesz cc, bo na biodrach lepiej nie polegać :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hana u nas w szpitalach maja zasadę ze cc tylko przy dziecku o wadze 4 kg na ktg Resztę każą rodzic naturalnie. W Anglii to chyba stawiają bardziej na naturalny poród Tak samo z cięciem krocza, tną bo tak wygodnie a powinni to robić tylko w szczególnych wypadkach Pęknięcie podobno lepiej sie goi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hana to teraz sprawdź na jakim centylu macie głowy z mężem hehe :) my mamy duże to i córa stosunkowo musiała mieć dużą głowę. Rodzinnie a co! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Truj Nie no tak, jeżeli zdecyduje się już na 100% na cc to po prostu powiem że chce mieć cesarke i tyle, nie będę tego absolutnie motywować tym że mam wąskie biodra, tak tylko sobie pomyślałam, tym bardziej że kiedyś gin tak mi powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klementyna to prawda, czytałam wypowiedzi kobiet po pęknięciach normalnie latały.. a po szyciu masz z dupy jesień średniowiecza. Ich cięcie jest głębsze niż pęknięcie z reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wagi urodzeniowej - ja ważyłam 3600, mąż 3700, nasze dziecko - 2940 :D. Terminowo, wszystko pięknie. Moje koleżanki z sali też miały niewielkie dzieci - 2800 i 3100. I jak się zgadałyśmy, to wyszło nam, że żadna z nas nie łykała witamin dla kobiet w ciąży (było nam po nich niedobrze i zwracałyśmy), tylko jadłyśmy sporo warzyw i owoców, do tego kwas foliowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobrze a czy dają znieczulenie przy naturalnym porodzie? Wiem że u mnie jest tak, że jak się dogadasz z lekarzem prowdzącym na cesarke to zrobi. A jeżeli się nie uda to zawsze są kliniki prywatne, fakt tedy będzie to kosztowalo. Nie wiem czemu ale od poczatku nawet nie bralam pod uwagi naturalnego porodu, z wszystkimi dziewczynami z ktorymi rozmawialam mowily że jest to najgorszy koszmar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak napisałaś, że skłaniasz się ku cesarce, to po prostu doradziłam, żeby szczerze z ginem na ten temat pogadać, bo Klementyna ma rację - w wielu szpitalach do cc mają ścisłe wskazania bądź jest ono nadal wykonywane w stanach absolutnej konieczności, kiedy kobieta i dziecko umierają :o, a tak to się męcz, nieważne że niewspółmierność, że się dziecko poddusza, że mdlejesz z bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hana wszystko zależy od progu bólu i od samej sytuacji, jedne kobiety rodzą dzieci prawie bezboleśnie jako pierworódki po godz. inne męczą się kilkanaście godz. inne kilka dni. Nie ma reguły. Ja rodziłam kilkanaście godz. a mimo to wspominam to b. dobrze. U mnie w szpitalach dają znieczulenie bez problemu, ja rodziłam bez znieczulenia. Nawet o nim nie pomyślałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hana, wiem że była we Wrocławiu wielka zeszłoroczna akcja miasta "każdy szpital ze znieczuleniem" i jak się chciało, to do każdego porodu dawali. Ale tu gdzie ja jestem (Podkarpacie) to o znieczuleniu wiem w jednej kilnice - prywatnej Profamilii w Rzeszowie. Nigdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×