Pamiętacie te czasy???

i smerfy lecialy co środe o 19 :) i rano miś uszatek:)

pani po30 dawaj:P

plank -> misia to mogę cytować:D, dziwię, że, że po tylu razach nie budzę się zlany potem mówiąc, "-co to jest?? -paszport -paszport... to był paszport!" :D:D:D Nie tylko "misia", kocham tamte czasy, ale fajnie, że odnalazłem się w tych...

ooo moje jajeczka:P;)

a zegarki z melodyjkami pamietacie? :-) do upadlego klikalismy na te melodyjki :-) nigdy nie bylo nudno :-) http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=3qf1r1RDT_Y

Jestem z katowic lubilismy ogladac na trojce teleturniej " telefoniada"

pamietam:-D

pierwsze smerfy leciały w niedziele

ja pamiętam płyn Lugola. W zerówce byłem i tam nam dali. Chryste jakie to było ohydztwo. Bleeee :/

pamiętam w przedszkolu jak sie gołąbki wycinało i flagi na pochód pierwszomajowy..

i zegarki z kalkulatorem

Diabeł Piszczałka był zajebiaszczy :)

Ooo ja pamiętam smak jodu (?) - stało się w masakrycznie długiej kolejce do przychodni i potem matka dała mi do wypicia ten obrzydliwy naparstek :-0

A w sobote chyba muminki nie?

aj ja jaj -> no właśnie był płyn Lugola, o który pytałem, ale to było świństwo, brrrrrrr, gorzkie jak nalewka z łupin orzecha włoskiego, ale procent nie miało :D:D:D

Sklepy Pewexy , kurwa tylko chodzilam tam ogladac bo na nic nas nie bylo stac

i obowiązkowe korkowce i kapiszony z odpustu

A w niedzielę "Dżeki i Nuka" :D

o 19.30 w radiowej jedynce był czytane bajki i opowiadania dla dzieci.bajki były też na kasetach odtwarzane na Grundiku.

i to o tym manekinie też mi się kojarzy jakoś. Wiem, że się bałem ;)

Ale super temat:-D

To co wymieniła autorka w pierwszym poście było co dziennym życiem w początkach i drugiej połowie lat 90 :) Jestem z rocznika 85 i wszystko to co napisałaś miało miejsce na moim podwórku :) My do tego mieliśmy jeszcze Tik Tak, Domowe Przedszkole, Koło Fortuny i Czar Par :)

dzwonil taki smutny facet i plakal zeby laski sie nie opalaly bo wlasnie jego zona lubila sie opalac i niestety miala raka skory ....ryczalam z nim jak bobr:{ ryczalam tez jak pierwszy raz uslyszlam Bialego Misia,wtedy tesknilam za prawdziwa milooscia i myslalllam ze mnnie to nigdy nikt nie pokocha ,,,,jakze sie mylilam:)

A kto pamięta panów z SB i rewizję w domu?

przyjęcia komunijne w blokach i obowiazkowe zegarki

i miałem płytę Fasolek. Zgraną na adapterze do ostatniej rysy :)

A kto się bawił w podchody na klatce schodowej ? Obowiązkowo z ucieczkami windą i zatrzymywaniem między piętrami :P

I halowki

A na komunie dostalam 3 te same zestawy bialy maly zagarek ,kalkulator i cinki dlugopis.

Ja jeszcze pamiętam prawie odmrożone stopy zimą bo się do domu nie chciało wracać, człowiek przemoczony od sniegu i sanek a nie chorował...