Bycie szczęśliwą mamą zależy od PIENIĘDZY!

hmmmmmmmmmmaa Chętnie wpadnę ; ) ; D

zresztą zapytaj gosposi jak sie przyrządza trufle, to ci powie, chyba bardziej obeznana od ciebie :P

szuka cipa ceny w necie i waluty, taka wyszczekana , a nie wie , w doopie była gówno widziała, hahha tak widzisz helciu jak łatwo złapać na kłamstwie, biała kurwa masajka się znalazła

nie jestem pisarką więc nie będę pisała książki. Jestem fotografem i dlatego chciałabym pokazać dobre zdjęcia na fejsie, z pięknych miejsc, moje dziecko uchwycone w niezwykłych okolicznościach, ale wolę nie. Bo byłoby tak, jak tutaj. Tu jestem anonimowa, więc mam Was w dupie- mogę się chwalić- kto mi zabroni? A w życiu codziennym debila z siebie nie robię, nie mam potrzeby, z resztą ludziom łatwiej żyć, jak nie wiedzą i łatwiej im przełknąć swoją prozę życia, kiedy nie przeżywają tak głęboko jak Wy tutaj, że ktoś ma lepiej. Moi rodzice, jak i rodzice mojego męża urodzili się w bardzo biednych rodzinach- sami na wszystko zapracowali, były to czasy (lata 80-90) kiedy łatwo było zarobić dużą kasę, jak się miało łeb na karku. Wy też mogliście i Wasi rodzice również, wystarczyło być mądrym i pracowitym. Więc co jak co, ale nie zarzucajcie mi, że ta kasa wzięła się znikąd, a nasi rodzice nie są nienormalni- trumny ze złota sobie nie chcą sprawić i nie dzielić się tym, co mają ze swoimi dziećmi. Nie musielibyśmy nawet pracować z mężem, ale jaki sens ma wtedy życie? Każde z nas ma pracę, która jest jego pasją- to też ogromny komfort- zarabiać na swoim hobby. Także nie martwcie się- on się nie przemęcza i też jest szczęśliwy w życiu. A teraz żegnam, bo idę robić obiad :) I nie będą to trufle, tylko kurki w śmietanie, żeby nie było :)

moi rodzice nie mają firmy, ja z mężem załozyłam firmę, i nie masz pojęcia jak wiedzie się mi i wielu innym tu osobom, tylko po kiego grzyba miałabym pisać takie pierdoły jak ty?"

podam ci z litości plebsie cenę; dwa tysiące dolarów , wpadłaś na to? , a teraz spierdalaj z tymi kłamstwami.Nie przejmujcie się dziewczyna taka szmatką, więcej fantazji niż prawdy w jej opowieściach.

Czy mówisz prawdę,czy kłamiesz to nas to mało obchodzi:) Jak tak bardzo chcesz to pokaż te zdjęcia jak Ci zrobi to satysfakcję. Proszę pokaż je, bo widzę,że teraz do tego dążysz:) Tylko pokaż ten balon którym leciałaś. A i oczywiście nie skopiuj kogoś zdjęcia ; D Nas mało to gdzie Ty byłaś co widziałaś. Zdjęcia z kosmosu też masz? Bo pewnie nie ominęłaś tego ; D

Ale nie zarzucaj proszę Cię moim rodzicom, że są nie mądrzy i leniwi! Jak można nic nie wiedzieć o kimś a się wypowiadać na jego temat jeszcze ubliżać?! No, ale tak to jest, klasę masz tylko pijąc drogie wino w wystawnej restauracji, a tutaj jesteś bardziej prymitywna niż my wszystkie razem wzięte :)

to do helgi oczywiście było ,,Białej Masajki :PP

Masz racje helga że w tamtych latach łatwo można się było wzbogacić, ale wiesz kto? Niewykształceni prostacy, którzy musieli kombinowac, inteligencja miała wtedy ciężko - moja mama nauczycielka i ojciec inżynier mieli gorzej niż właśnie nowobogaccy, którzy najpierw nakradli aby coś mieć. Takie czasy były. Ludzie, którzy ledwie podstawówki pokończyli, fizole, którzy swoje zakłady pootwierali bo było wtedy łatwo o kredyty które potem im państwo umorzyło. Ty jesteś takim samym prostakiem i dlatego robisz z siebie debila ( Twoje słowa) by się dowartościować, ogólnie jesteś zakompleksionym stworzeniem

tak jasne i te kurki w śmietanie podasz małego dziecku? :O weź się obudź

no dobrze, żegnam się na zawsze, bo zbyt duża przepaść intelektualna między nami moje drogie :) Nie chce mi się brodzić w kałuży intelektualnej, odpływam na głębsze wody. Nie mam zielonego pojęcia ile kosztował ten lot balonem- to było 4 lata temu i nawet nie ja za niego płaciłam :) A Wy pamiętacie po ile były lody w Darłówku 5 lat temu? Na bank ;) Dzięki za rozmowę, tym przychylnym mamom lub chociaż tym, które nie kipiały chorą zazdrością- ale przynajmniej zrozumiały temat. Szkoda tu już mojego czasu- wszak czas to pieniądz :D A dziś idę na wystawę fotografii, na którą wstęp kosztuje... 2 zł od osoby, od rozrywka dla bogaczy na dzisiejszy wieczór :) do "helga czytam czytam" : jaka Ty jesteś biedna (umysłowo) i głupiutka :) P.S. nigdzie nie napisalam, że jestescie biedniejsze ode mnie- dlaczego mi to zarzucacie? Darujcie sobie odpowiedzi bo raczej już tu nie wejdę :) Nigdzie nie napisalam, ze uwazam was za biedne/gorsze itd. NIGDZIE. Ciao!

:D:D:D- dziecko jest w Chorwacji z dziadkami! Wraca za tydzień :) Nie podam mu kurek :)

Po raz setny się żegnasz i wyjść nie możesz ;P

Jakby mi się chciało szukać to bym Ci tutaj kilka Twoich wypowiedzi świadczących o tym, że masz nas za nic wkleiła. Ale szkoda mi wysiłku dla takiej osoby jak Ty, tylko poniżyć, obrazić i zaszufladkować w kategoriach totalnej biedoty i brodzika intelektualnego, pochwalić się czego to nie masz i już :) pochwaliłaś się dowartościowałaś i fajnie :) A teraz znikaj zapatrzona w siebie kobietko :)

jeszcze ostatni raz: moja teściowa- lekarz, mój teść- inżynier moja mama- ekonomistka (mgr), mój tato- wykształcenie średnie. Rodzice mojego teścia pochodzili ze Lwowa, mama była prawnikiem (tak! w tamtych czasach wyobraźcie sobie)- już nie żyje. Jesteśmy dobrze wykształceni od pokoleń.

moze i byłas tu i tam, ale twoja wyniosłość i zarozumialstwo + ciągle twierdzenie że jesteśmy szara masa i miernotą bez polotu nie pozwala mi o tobie nic sensownego powiedzieć, poza tym, ze reprezentujesz brodzik intelektualny i społeczny

Lui- Twoja kafeteryjna koleżanka gratka też się żegnała już wiele razy i zapowiadała, że więcej tu nei wejdzie- dlaczego jej tego nei wypominasz? :) Aha, bo jest biedniejsza :)

helga hahaha teraz dojebałaś jak dzik o sosne, lekarz założył firmę, haha. Te Twoje opowieści są tak zmyślone ze szkoda komentować. Musisz być na serio jakąś wieśniaczką w dziurawych butach że taką bajkę o sobie stworzyłaś :D Powodzenia w życiu :D

I jeeee co Ty powiesz! Patrz-moja mama też ma magistra a ojciec wykształcenie średnie :) Teściowie oboje również mają średnie :) Ja magistra będę również miała, obecnie zaczynam pisać pracę licencjacką, i jakoś nie czuję się z tego powodu jakaś lepsza o_O

No w tym wypadku biedniejszym wszystko wolno ; D Myślisz,że jak jesteś milionerką to Ci wszystko wolno ; P Ona bynajmniej nie opisuje zmyślonych historii; )

_gratka_ jak Ty sobie poradzisz bez opiekunki i gosposi:(? ;)

Ja się tylko raz żegnałam i poszłam wtedy na spacer :)

Lui nie mam pojęcia, chyba rzucę to wszystko i polecę balonem nad ocean po czym wyskoczę z niego z tej rozpaczy! :D bo taka będę nieszczęśliwa że hej

cześć dziewczyny! z zaskoczeniem stwierdziłam, że temat zyje i to z czynnym udziałem naszej szanownej, błyskotliwej, pięknej oraz bogatej autorki :) I że ma czas, żeby się z motłochem szarpać, no no!

a juz tak na koniec z czystej ciekawości, czym zajmują się twoi rodzice i teściowie? co wytwarzają?

przestańcie dziewczyny, przecież to wymyślone, czekałam az napisze o lekarzach i prawnikach w rodzinie i nie myliłam się. Jak ktoś ma firmę doskonale wie że nie można sobie pozwolić na wyjazdy 14 razy w roku, my mieliśmy wiec wiem jak to jest, na tydzien wyrwac sie było ciężko. Nie ma nic za darmo a u helgi pieniądze same na konto wpływają podczas gdy cała rodzina lata po swiecie, no większej bzdury nie słyszałam

No ja jestem chyba nienormalna! Że ja się cieszę, że mnie ludzie szanują i chcą przebywać w moim towarzystwie mimo iż nie mam kupy, kasy! O kurde, a jak to jest, że mam znajomych którzy mają wspólnie zarobków około 8 tys/miesiąc. I ja uwielbiam pić z nimi piwko i rozmawiać o tym jak było w Egipcie bądź Turcji :) I że sama osobiście zawiozłam ich na lotnisko, żeby nie musieli płacić taksówkarzowi 150 zł za paliwo w jedną stronę :D tak tak, chcieli zaoszczędzić na paliwie heee ale pewnie dla helgi 8 tysi to mało, bardzo mało :D a Egipt czy Turcja to w ogóle nie jej poziom :D

gratka bo fakt jest taki że Egipt i Turcja to dla biednych Polaków, nie obraź się, ale tam jeżdżą ludzie którzy nie mają kasy za wiele:D Sama byłam w Egipcie za 1500 zł za osobę:) Jakbym zarabiała 8 tys pewnie poleciałabym na Majorkę:)

Heh no tak właśnie takich odpowiedzi się spodziewałam, że to dla biednych polaczków. Ale za te 8 tysi jeszcze trzeba przeżyć, opłacić samochód, raty mieszkanie itd.