Czy którejś z Was facet też spieprzył sylwestra?

Piję i przychodzą mi do głowy dziwne pomysły. Mam ochotę zepsuć mu Sylwka i napisać do niego, że to koniec i puszczam go na wolność.

,,labocja" i,, kropeczka 11" ... nie chciałem Was ,,...dobijać..." tylko po prostu nie potrafię zrozumieć takiego traktowania ,,Kochanych" połówek.. ale ja już chyba stary jestem /44l/ i coraz bardziej nie rozumiem pewnych zachowań... nie tylko tych związanych z sylwestrem, głównie chyba tych tyczących znęcania się psychicznego i fizycznego... a sylwester... to tak naprawdę wyjątkowa noc/ moim zdaniem/ pozwala na radosnse wejście w każdy nowy rok, choć na chwilę, na tę jedną noc w tańcu i sylwestrowym szaleństwie można zapomnieć o szarości dnia codziennego... a te wykręty o których czytam ... pijaństwo, masakra po prostu / przyznam że przeczytałem tylko 4 strony, ale mi to już wystarczy.../ Jeszcze raz pozdrawiam

kropeczka watpie zebys tym mu popsula sylwka, bo zapewne ma tel gdzies gleboko i bedzie mu wsystko jedno niestety tak mi sie wydaje, gnojek....

dziewczyny/kobiety Teraz faceci są bardzo wygodni, jak się pojawia choćby niewielki problem uciekają. Jest telefon, internet i wolą się tym posłużyć a nie normalnie porozmawiać. Dzięki za słowa wsparcia:)

kropeczko nie pisz bo smsa to on oleje, bardziej go zaboli jak mu to w twarz powiesz!

cielątko - on unika spotkań ostatnio, wymyśla różne powody by nie rozmawiać. Nie, nie napiszę, jeszcze kilka dni i on będzie się zastanawiał dlaczego ja zamilkłam.

Dziewczyny, północ blisko. Czego życzycie sowim facetom ??

ja mojemu życzę, żeby sie bardziej wyluzował. On tak wszystko na poważnie, żeby zaczął cieszyć sie życiem, a nie wieczne marudzenie. Nie docenia tego co ma, nie potrafi się z tego cieszyć

żeby choć na jeden dzień stał się mną i zobaczył jak to jest z nim żyć!!!

Ja "jeszcze mojemu" życzę aby oprzytomniał do północy :) a później to żeby kiedyś poczuł się tak ja teraz.

Wychodzę już na zewnątrz. DZIEWCZYNY ŻYCZĘ WAM NA NOWY ROK, SZCZĘŚCIA, SPEŁNIENIA MARZEŃ I PRZEDE WSZYSTKIM MIŁOŚCI !!!!!!!!!!

kochane ja życzę Wam wytrwałości i siły musimy być twarde bo inaczej to wszystko straci sens!!!

Wszystkiego dobrego, słusznych decyzji, miłości i szczęścia. Dziękuję za towarzystwo w ten samotny wieczór.

a ja wszystkim życzę, żeby to był ostatni spieprzony sylwester. Fajnie, że chociaż tu można go jakoś spędzić... smutne, że nie z osobami nam bliskimi

Dziewczyny wróćcie jutro weczorkiem tzm. dziś i napiszcie jak wam i waszym facetom minął 1 stycznia.

wszystkiego naj dziewczyny nie jest zle, damy rade, wszak kobietami jestesmy :)

Niech 2013 przyniesie nam wszystkim miłe niespodzianki!

Sory Laski. Napisałbym Wam dziś, że współczuje spieprzonego Sylwestra. Spieprzonego przez facetów. Ale nie napisze, bo w końcu to WY SAME tych facetów sobie wybrałyście. Każdej z osobna powiem, że wielu facetów identycznie mogłoby powiedzieć o swoich byłych/obecnych partnerkach. Narzekacie, marudzicie, a same jesteście sobie winne. I życzę Wam wszystkim w nowym roku abyscie nauczyły sie W KOŃCU że najpierw należy kogoś naprawde dobrze poznać zanim zapadnie decyzja aby zwiazac sie z ta druga osoba. Zabawne, bo pisze na własnym przykładzie :) Moj Sylwester w tym roku jest bardzo udany, choc jestem sam po raz pierwszy od kilku lat. Jestem wolny i wcale nie spiesze sie by być znów zajetym. Mimo ze od rozstania upłynał już ponad rok. Nauczcie sie, wbrew modzie, patrzec w dusze Meżczyzny, na to jakim jest na codzien, zamiast skupiac sie w duzej mierze na prezencji. Sory, że: zasmiecilem swoim postem Wasz temat, ktorąś z as niechcacy uraziłem. Wszystkiego dobrego in 2013!

ciesz sie ze tylko sylwestra ci spieprzył, nie pozwól żeby ci spieprzył życie

Ja rowniez dzis samotnie. Ale wlasciwie to z mojego wyboru. dziewczyny, to na mnie zwykle moj maz zagrywal. To ja zwyle bylam ofiara naszych sprzeczek. On sie obrazal i nie chcial zgody, musialam odczekac az mu foch przejdzie i dopiero przychodzil i MUSIALAM byc potulna inaczej podwajal swojego focha! Wyobrazacie sobie? Teraz kotnia sprzed paru dni. W swieta siedzielismy osobno bo nie chcial ze mna. Bol ogromny, nie zycze nikomu. Pierwsze takie nasze swieta od kupy, kupy lat. Dzis chcial sie juz przymilic chyba, widzialam. Ale teraz pierwszy raz powiedzialam sobie, ze nie moge dluzej. To on musi sie teraz poczuc tak jak ja przez caly ten cas. Olalam go, udalam sie do pokoju z komputerem. Byli znajomi, siedzieli z nim. Chcieli, zebym przyszla do stolu ale nie. I teraz juz ich nie ma, podobno moj starsznie odcierpial. Zal mi calej sytuacji. Pierwszy raz sie postawialm. On stanal na moim miejscu. Starsznie mnie serce boli, nie potrafie tak grac, jednak dzis samo wyszlo. To zupelnie nie jest w moim stylu, nienawidze go krzywdzic i zawsze ulegalam po jego fochach ktore trwaly kilka dni i po ktorych to on decydowal kiedy mamy sie juz zaczac odzywac do siebie itd. teraz ja sie przeciwwstawilam. Zaznacze sobie, ze pierwszy raz po 12 latach. Bo ile mozna znosic czyjes zachowanie, czlowiek sobie chyba ktoregos dnia dopiero cos uswiadomi... Mysliscie, ze dobrze? Ze sie obudzi, bo poczul to co ja czuje, gdy probuje sie zblizyc...odtraca mnie. Teraz ja nie spedzilam z nim sylwestra, a mial nadzieje, ze cos sie zmnieni tego wieczoru. Aj, do dupy sie z tym czuje, ja tak nie umiem :( Jesli to mi w czyms pomoze, to napisze, dziewczyny postawcie sie!! Bo piszecie, ze zyczycie mu, zeby sie poczul tak jak wy teraz. Ja to wlasnie sama zrobilam. Probujcie wszelkich sposobow i przetrwajcie te okropne minuty, godziny, wieczor i patrzcie co sie bedzie dzialo. Ja i tak sama nie wiem co mnie czeka rano, jutro, za tydzien czy jak to juz liczyc. Nie wiem co to zmieni i czy cos zmieni. Z wielkim bolem ale nie poszlam do stolu posiedziec, bo probowalam zagadywac ze 3 dni do tylu i na darmo. Chyba wolalam sama zaatakowac tym razem, niz cierpiec bo ja znow ide a on znow milczy. Mam na mysli, ze siedzialabym z nimi a on by na mnie uwagi nie zwracal. Jakis taki instynkt mi sie wlaczyl. Cierpie :( a on mnie tak traktuje od czasu do czasu, i jakos skruchy nie widac tak szybko jak ja ja poczulam. Kocham Go.

Mój się odezwał z życzeniami tylko, że... przesłał mi życzenia, które chciał przesłać innej, używając jej imienia... zajebiście. W Nowy Rok też piję ....

Facet i fochy? Ej no sory, facet ma byc facetem... Jesli facet ma fochy to znaczy ze emocjonalnie nie dojrzal do zwiazku...

A no :( jak widac. Fochy i obrazanie sie to taka cecha i jak slysze to wielu facetow ja ma.

No witam w new year! Śpicie?! Bo moja córcia o 7.15 wstała. Patrze do pokoju a męża nie ma. Powinien wrócić tak koło 6.30. Przyszedł o 8. Otworzył piwo i poszedł spać. Kropeczko współczuje. Przenajmniej wiesz co i jak. Kopnij go w d... A może on tak celowo zrobił? Może chciał se z tobą rozstać ale wolał żeby to był krok z twojej strony więc ci znalazł pretekst.

Mój nie wysłał żadnych życzeń, nawet nie zadzwonił. Może to i dobrze, jakby miały być nieszczere to po co mi takie życzenia. Kropeczka współczuję ale teraz juz chyba wiesz co zrobić.

witajcie dziewczyny, czytałam ten topik jednym tchem, cielątko ten twoj to jakis wyjątkowy skur........... Jak sobie dajesz rade ?? dlaczego pozwalasz mu wychodzić jak nawet nie wiesz gdzie idzie ani z kim???

Jesteście tylko dziurami do ruchania! Nikt Was nie kocha tylko ruchają! Podewiańcimy? Poknurzymy? Pomuminkujemy? Pobuczymy? Pobajerzymy? Moje gg to 5473220 jakby co! Mój numer domowy to atari897675979orange Grypsujmy! Dewiańćmy! Knurzmy! Muminkujmy! Kwaterzmy! Buczmy! amstad505459483idea

A ja z rana dostalam smsa,ze chyba dobrze sie bawilam, bo mialam wylaczony telefon :O nosz kurrrrr ...............

kropeczko Twoj to idiota totalny ja mysle, jak cielatko,ze specjalnie to zrobil:O

kropeczko Twoj to idiota totalny ja mysle, jak cielatko,ze specjalnie to zrobil:O