Październikówki 2013, termin na październik 2013.

A ja dzisiaj wstaje rano i patrze jaka piękna pogoda, sloneczko, brak wiatru +4 stopnia, mysle sobie trzeba koniecznie to wykorzystac****ojsc na dluzszy spacer. Sprzatanie mialam juz za sobą, tylko odkurzyc i wytrzec kurze (ale to bylo dzisiaj zadanie męża) wiec chcialam wyjsc na 2 godziny na spacer. Tylko wyszłysmy z małą z wózkiem i slonce sie schowalo, a pozniej zaczelo mocno wiać :( i spacer wyszedł 40 minutowy zaledwie... dłuzej sie balam bo odczuwalna temp. była zdecydowanie niższa przez ten wiatr...

Ana-sprawdzilam temperatury. Woda i powietrze po 30 stopni. Wyslalam zdjecia na poczte. Lilka ani nie jeknela :)a zazwyczaj popoludniani marudna. Basen ja zmeczyl I spi teraz jak aniol :)

Milka!patrzę na foto z Jasiem i są świetne!!Uroczy Jasiu!!Nie mogę się napatrzeć,szczególnie na te gdzie trzymany jest ja jednej ręce,i na zdjęcie waszej trójki..cudo!!A zdjęcia z albumu wesołych świąt też super!!!Hmm,muszę umówić się na taką sesję moich okolicach :) Świetna pamiątka.Pozostałe seje z naszej poczcie też są świetne,ale zauroczyły mnie dwie foty Milki..Brawo dla fotografa i dla małego modela,Jasia!!!!!

hihi,trochę błędów zrobiłam,ale piszę i zajmuję sie jednocześnie Alanem,bo coś spać mu się nie chce :)

radmon - dziękuje - jesteśmy bardzo zadowoleni z sesji i polecam każdemu bo pamiątka jest piękna :) Ogólnie uwielbiam zdjęcia i amatorsko cos tam sobie cykam - planuje zakup studia przenośnego i będę robiła zdjęcia Jasiowi :) Nie zrobię takich jak profesjonaliści alw zawsze coś tam zrobię :) Mam już za sobą jedna sesje ciążowa i jedna ślubna (robiłam w rodzinie) wiec może i zdjęcia dziecka mi wyjda :) Dziewczyny jakiś czas temu pisalyscie o spieciach z mężem - ja dzisiaj chodzę naminowana i aż sobie z synkiem pościelilam w salonie łóżko żeby ochlonac bo nie chce sie kłócić. Niby nic sobie nie powiedzielismy ale dzisiaj zbiera się we mnie od rana i oczywiste dotyczy to pomocy w opiece nad dzieckiem. Wrrrrrrrr mam nadzieje ze jutro mi przejdzie bo inaczej wybuchne

Super pomysł,aby samemu cudować ze zdjęciami dziecka..wiadomo to co profesjonalista zrobi to mistrzostwo,ale nie zawsze mamy czas,no i pewnie fundusze,bo domyślam się ze takie zdjęcia troszkę kosztuja..a ja mogła bym codziennie fotografować Alanka. Milka,spokojnie też mam napady na męża,raz go chwalę i uwielbiam za pomoc,a następnego dnia mam żal że nie pomaga..sama siebie nie potrafie zrozumieć.Męczy mnie też to,ale cóż tak chyba musi być,tyle że my się nie kłócimy,ja mówie,tłumaczę,a maż zabiera się do roboty(pomocy mi) albo uspakaja mnie,i jakoś radzimy sobie z tym.

Osoby którym robiłam zdjęcia nadawały mnie na pójście w tym kierunku - myślałam o kursie po tym jak mocno zainwestowałam w aparat - jak coś wycuduje będę wysyłać na pocztę i będziecie oceniać. Radmon - no my tez sie nie klocimy i może to źle bo tak to by emocje zeszły. Jesteśmy z mężem razem 9 lat - 1.5 roku po slubie i juz sie nauczyłam ze z moim temperamentem lepiej poczekać dzień niż cos chlapnac językiem i potem żałować. I zazwyczaj na ten drugi dzień już mam inne emocje i podejście - dlatego dzisiaj mini separacja lozkowa a jutro sie zobaczy :)

eh a ja wczoraj za bardzo zaszalałam i się źle czuję ;/ Główka boli , dobrze że jedziemy do teściów na obiad i na kawę :) Mąż wstał nad ranem do małej bo ja nie dałam rady -- kochany i mnie zrozumiał -- jak dobrze :P

Dziewczyny te wasze zdjęcia z sesji takie piękne i niesamowita pamiątka do końca życia, że też zamówiłam na styczeń. Akurat jest promocja świąteczna, znalazłam za 300 zł, bo tak to kosztuje 600 za 20 zdjęć Już nie mogę się doczekać, nikomu nic nie powiedzieliśmy, a zdjęcia myślę będą akurat na dzień Babci i Dziadka to będą mieli fajną niespodziankę. Od 2 dni śpimy we trójkę, ale mega niewygodnie, bo Kuba się bardzo wierci i koniec końców wychodzi na to, że zajmuje jedną połowę łóżka, a ja z mężem drugą. Może dzisiaj odważę się go zostawić w łóżeczku, na tą chwilę jestem raczej zdecydowana, ale jak to będzie wieczorem to zobaczymy. Teraz sobie smacznie śpi, a ja jestem w dużym pokoju z nianią przy uchu i jest wszystko ok:). Co do monitora oddechu to my używamy dopiero od kilku dni, mamy z tt i myślę, ze ok, niania też z tej firmy, wolałabym tylko, żeby głośniej oddawała dzwieki, jak jest cisza w pokoju to spoko, ale z włączonym telewizorem jest już gorzej. Pod wieczór zawozimy malego do mojej siostry, zadzwoniła dzisiaj, ze sie stęskniła, a my w tym czasie jedziemy na zakupy bo jeszcze nawet ryby nie mamy, a jutro chciałabym już na spokojnie wszystko sobie przygotować. Tullippanna popieram co do maila:)

Cześć dziewczyny Dawno mnie nie było. U nas słuchajcie wczoraj minęły 2 miesiące i cooo Alanowi przebija się pierwszy ząbek. Trochę jest niespokojny ale smarujemy calgelem i dajemy radę. Walcze też z sucha skóra ale na prawdę nie mam już pomysłu czym go smarować.

Chyba tobie na glowie przebija się pierwszy zabek

mimi,no to super!!Pewnie jeszcze troszkę potrwa zanim wyjdzie ząbek,ale już są pierwsze oznaki,ktoś kiedyś pisał,że dwu miesięczne dziecko zaczynało ząbkować..Jeśli chodzi o suchą skórę ja małego myję w oliatum i jest super,po kąpieli nie smaruję go niczym i nie ma suchej skórki..W szpitalu mi mówili,że oliwka podobno wysusza skórę-nie wiem ile w tym prawdy bo ja dla Alana nie używam oliwki,jedynie główkę smarujemy. _Ale ten czas leci,za chwilę święta,magiczny czas..tak się cieszę,najbardziej z tego że to pierwsza gwiazdka naszego synka :) Super będą święta z takim szkrabem :)

Milka,ja mam podobnie,wolę czasami wyjść i nic nie mówić,niż palnąć coś co pogorszy sytuację,ale nie jest aż tak zle ;) Ja z mężem jesteśmy 12 lat ze sobą,też prawie 1,5 roku po ślubie,rozumiemy się bez słów,wiec podobnie jak u was ;)

Mimi1987 - no to super :) Zanim jeszcze wyjdzie troszkę minie ale pierwsze oznaki już są :) milakulus - musisz troszkę wyluzować i spróbować dać Kubę do łóżeczka. Nic mu się nie stanie , nawet nie myśl o tym. Będzie dobrze

No jeszcze troszkę ząbków nas czeka ;) jak byłam u pediatry to wcale nie była zdziwiona. Powiedziała, że zna przyoadek gdzie dziecko się urodziło z 2 ząbkami. Obejrzałam wszystkie fotki ale piękne sesje cud miód i malinka:) Wysyłam mojego legioniste:)

I jednak zasada żeby ochlonac i na spokojnie pogadać sprawdziła sie po raz kolejny - wstalam już z innym humorem i nastawieniem - pogadalam z mężem i jest ok :) Byliśmy dzisiaj u tesciow - Jas zachowywał sie super :) Dziadek i babcia wynosili i wycalowali wnuka a on śmiał się o gawozyl sobie :) Cudo :) Dziadki dostali od nas zdjęcie w ramce z serii Wesołych Świąt z sesji - ucieszyli sie i każdemu kto przychodził pokazywali Jasia :) Jutro mamy intensywny dzień. Rano na badania, potem do sklepu, później musze jechać do zusu, wizyta u neurologa i moja u ginekologa a na wieczor zawozimy z Jasiem męża na Wigilię pracownicza - to będzie nasza pierwsza samodzielna podróż autem. Dziewczyny - czy Wy zauważyliście żeby Wasze pociechy miały bardziej aktywna jedna reke? Bo ja zauważyłam ze Jas chętniej wyciąga lewa reke do przedmiotów czy mojej twarzy a prawa wędruje do buzi. Czasem wygląda to tak ze lewa uderza w zabawke a prawa jest blisko ciala. I zawsze taka prawidłowość. Jutro wspomnę o tym oczywiście neurologowi ale chciałam sprawdzić czy może Wy też to zauważyliście..? Co do aktywności nóg to są jednakowo *****iwe i tu niczego niepokojącego nie zauważyłam. No i moj maz wpadl na pomysl ze ciężko będzie neurologowi wytłumaczyć o co chodzi z tym przyciąganiem sie dziecka przez sen wiec po prostu nagralismy telefonem moment kiedy Jas spi zaczyna sie przyciągać i sie wybudza.

Radmon-polecam olive z olivek. Mi to polecil lekarz. Przeszla ta suchosc po 2 dniach.

Tullippanna-:) to nie ja pisałam o suchej skórze u dziecka:) Ale dzięki,będę pamiętać na przyszłość ;) Ja jedyne czego nie mogę się pozbyć u synka to ciemieniuchy,co za dziadostwo!Oliwkę stosowałam,zakładałam czapki,wyczesujemy to,i nic.Tyle dobrego że nie robi się więcej.W aptece pytałam,polecili szampon na ciemieniuchę,kupiłam i nie schodzi nic :/

Wyprobuj Olejuszke ze Skarbu Matki.

Cześć dziewczyny - my koło 12 idziemy na spacerek 2 - godzinny :) Nocka u nas super oby tak dalej. Wiktoria zrobiła się taka grzeczna , że dziecka nie poznajemy. Umie sama poleżeć , zabawić się rączkami :) Nie trzeba jej dużo czasu poświęcać ale jednak to robimy w miarę możliwości :) No i jutro wigilia już się doczekać nie umiem :)

A my po pierwszej nocce Kubusia w lozeczku:-). Ciesze sie, ze sie.zdecydowalismy, na pewno latwiej jest jak spi z nami, bo jak wypusci smoka to chwila moment i mu go podajemy, a tak musielismy kilkanascie razy wstawac bo sie wiercil i co chwile go wypluwal. Ale i tak jak na pierwszy raz jestesmy bardzo zadowoleni. Nad ranem wlaczyl sie alarm z monitora oddechu, falszywy- ale i tak sie troche przestraszylam, a Kuba tez jak go wybudzilam. Dziewczyny zycze Wam, waszym rodzinom i oczywiscie malenstwom Zdrowych, Wesolych Swiat, beda piekne bo z naszymi najwiekszymi skarbami:-)

Czesc dziewczyny ,czy któreś z Waszych maluszkow ma skaze bialkowa?Moja córeczka ma juz ok miesiaca i zastanawiam sie ile to jeszcze bedzie trwalo?czy ktoras sie orientuje?i powoedzcie do kiedy trzeba zrobic pierwsze szczepienia?my jeszcze nie mialysmy dopier 10.01.2014 a 15.01. corka kończy 3 miesiace.Niestety tak pozno robimy bo wyniki nam zle wychodzily

knw mam wrazenie czytajac cie ze ty: podałas butle bo wygodnie, latasz po imprezch a dziecko aby komus wcisnac:( szkoda mi twojej wiki, co i rusz komus podrzucasz mała...zajmij sie nia sama mamusiu przez małe m. no i jeszcze ta metodA Usypiania....dawac 2-3 miesieczniakowi sie wypłakac...:( wez sie dziewczyno zastanów

a najlepsza to jest milka1988:D mdłe wypowiedzi jakby ktos kogel mogel z 100 jjek zjadł:D n o i ta ROSZCZENIOWA postawa: Jas to dostanie to to i od tego to i to :wez sie zastanów bo nikt nie ma obowiazku twojemu bachorowi robic prezentów mega drogich. i gratuluje latania do lekarza z każdym pierdnięciem:D oby tak dalej to wasz jas bedzie miał wszystkie choroby swiata:O

Może i milka1988 JEST MDŁA ALE BEZ PRZESADY........ nkie musisz obrażac jej dziecka...moze akurat ma bogatych starych to niech kupuja dla wnuka nieee? mój synek jak dzis zrobił kupke to wypadł mu hemoroid:O

k******a mac odpiszecie mi dzifffki?? ja pierdplole nic sie zapytac nie mozna noo k***a

Co cie to obchodzi ze moja rodzinka kupuje drogie prezenty? Mam ładnego synka to kupują:) Dziś Jaś sam podniósł grzechotke, jego mina była bezcenna, tak sie wysilał że puścił bączka i kupeczka też poszła, ale szybko został przebrany bo mamy problem z napletkiem...jest jakby zamkniety i pediatra kazała go ustami naciągac-czego sie nie robi dla swojego dzieciątka:)

Sylwunia1101 nie musisz nikogo obrażać poczytaj dokładnie a będziesz wiedziała hak sie maluchy nasze zachowują. Mój tez raz jest kochanym aniołkiem a za dwa dni zmienia sie o 360 stopni;) radmon moja chrzesnica tez miała ten sam problem i lekarz (któryś z kolei) powiedział siostrze ze ma jej to zdrapywac i nawilżać po około 2tyg zeszło. Dziewczyny życzę wam zdrowych wesołych świat i aby wszystkie troski was opuściły

mam wrażenie, że ktoś się podszywa... U nas spokojnie, Zuzia trzyma rytm dnia ;) Wyszło jej uczulenie na coś.. podejrzewam pierniki albo ser feta, trzeba odstawić :( milakulus- my też śpimy osobno, Zuzia śpi w swoim łóżeczku a my w swoim! Wymaga to trochę wysiłku ze strony rodziców, bo tak jak piszesz jak smoczek wyleci, my też musimy wstać i go włożyć! Tak samo mam z karmieniem, muszę wstać, wziąć małą do siebie, nakarmić i odłożyć, a po odłożeniu czasem musze wstać kilkanaście razy aż Zuzia uśnie. Ostatnio przestałam włączać światło (lampkę), karmię po ciemku i jest lepiej, Zuzia tak się nie wybudza. sylwunia1011- my też szczepiliśmy Zuzię jak skończyła 3 miesiące, też miała słabe wyniki! W sumie to nawet lepiej, że się to przeciągnęło, im większy maluch tym lepiej zniesie szczepienie, tak mi się przynajmniej wydaje. Dziś udało mi się w końcu trochę ogarnąć dom na Święta, wieczorem przyjeżdżają moi rodzice, więc będzie weselej :) Aha, Zuzia dziś wykonała pierwszy obrót z brzuszka na plecy! Myślę, że to był przypadek i minie trochę czasu aż to powtórzy! Ale jak załapie, to już nie zostawie jej na wersalce! Póki co mogłam co nieco zrobić nawet jak nie spała :) A bardzo nie lubi leżeć na brzuszku, więc jak załapie o co chodzi w ogóle na nim nie poleży! 27 grudnia kończy 4 miesiące, czas ucieka! Aha byłyśmy 17 grudnia na usg bioder (to już 3 kontrola), dysplazji już nie ma, ale doktor powiedział, że nie ma kostnienia i przepisał nam witaminę D w kropelkach (na receptę). Dotychczas podawałam taką w kapsułkach- jaką witaminę Wy podajecie? Doktor mówił, że często dzieci tych witamin w kapsułkach nie przyswajają, w kropelkach jest lepsza.. Nie wspomnę o cenie.. Ta w kapsułkach kosztuje ok 15 zł na m-c, a ta w kropelkach 3 zł!!! Koleżance starczyło 1 opakowanie na 3 miesiące!

Hej, u mnie od 3 dni coś złego sie dzieje. Kaja po każdym spaniu zwykle jadła z piersi jakies 20-30 minut potem zabawa 45 minut i robiła sie marudna-wiec zasypiała na rekach na jakies 30 minut. i cykl od nowa tzn jedzienie zabawa sen. Od 3 dni po każdej zabawie jak robi sie marudna i biore na rece jest krzyk płacz wrzask ssanie piastki. Nie da sie jej inaczej uspokoic jak tylko piersia:( a to mi zaburza cykl bo już było tak ze karmiłam co 2.15-3h a teraz karmie i co 1.20 nawet:( drze sie przed kazdym zasypianiem, moze to skok rozwojowy? Mała ma prawie 12 tygodni. Rece mi opadaja bo rano ją nosiłam 30 minut i dosłownie sie darła na rekach -do piersi i spokój...a moze głodna jest? Tylko czy ona by sie nie najadała w tym wieku? mleko mam cały czas...nie wiem co jest:( aaa w nocy jak sie budzi na karmienie nie ma problemu.