Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Undo- ja też używam od początku tylko Oilatum. Próbowałam zmienić na płyn z Johnson&Johnson - ale mu wyszły takie suche placki na kolankach, zmieniłam na Nivea- to samo, więc wróciliśmy do Oilatum i jest pięknie. A to z Ziai to co to jest? Nie słyszałam...

A Franio strasznie fajny chłopak! I piękne jest to zdjęcie ze stópkami w roli głównej :) A kładziesz go do spania pomiędzy te poduchy i z ochraniaczem na szczebelki? Ja niby też mam, ale schowałam odkąd przeczytałam artykuł: http://tatapad.pl/sprzet/ochraniacze-do-lozka-sa-niebezpieczne-wyjmij-je-z-kolyski-asap/ Kiedyś znów wyciągnę! :-)

Przyzwyczaiłyście skórę dziecka do Oilatum to teraz żaden płyn do mycia nie będzie dobry. Oilatum używa się gdy skóra malucha jest bardzo wysuszona albo ma zapalenie atopowe skóry a nie na zdrowe, delikatne ciałko!

Myślałam o tym płynie z ziajki http://ziaja.com/kosmetyki/1503,plyn-do-kapieli-dla-dzieci-i-niemowlat-natluszczajacy, chyba go wypróbuję. Co do ochraniacza - założyłam, bo mały od początku bardzo *****iwy i kilka razy wkładał raczkę między szczebelki, a dodatkowo nie raz znajdowałam go w nocy obróconego o 90, 180 stopni :) A dodatkowo te wałeczki zrobiłam ze 2 tyg temu, bo akurat prałam ochraniacz i na czas jak schnął - włożyłam właśnie te wałeczki z kołdry i kocyka. Może to przypadek, ale od tego czasu mały po odłozeniu do łożeczka po nocnym karmieniu potrafił sam zasnąć. Wcześniej się to nie udawało -po odłożeniu rozbudzał się i płakał i domagał się wzięcia na ręce - nieraz w nocy lulałam go i odkładałam po kilka razy. Nie mówiąc o tym , że budził sie 3-4 razy. No i teraz po odłożeniu często się przytula do wałeczka i zasypia sam! A od 4 dni mamy w nocy JEDNĄ pobudkę! Kąpiel 19sta, cyc i o 20stej go kładziemy (tu trzeba go ponosić na rączkach kilka-kilkanaścieminut, albo zasypia na cycu). No i pobudka o 2giej-3ciej, a potem śpi do 6.30. Jestem w szoku, sama się budze wcześniej z przyzwyczajenia i nie wiem co ze soba zrobić, czekam aż się obudzi ;-) Ciekawe na jak długo się tak przestawił. No i w sumie nie wiem na ile to zasługa tych wałeczków, ale boję się ich wyciągnąć z łóżka, żeby nadal spał tak ładnie jak teraz...

Mój październikowy wcześniaczek waży ponad 7kg, urodzony 2 października (ważył 2800g) termin z OM na 28.10, Czy wszystkie mamy szczepią swoje dzieciaczki? czy niektóre czekają i opóźniają szczepienia

Troche przerażający ten artykuł, a argumenty na wyjęcie ochraniacza całkiem sensowne. Może spróbujemy bez, tylko jak znam małego to się nakryje poscielą, kocykiem i bo uwielbia mieć coś przy twarzy jak śpi (np. w wózku sobie zasłania twarz rączkami w kombinezonie albo kocykiem właśnie nakrywa... . Wasze chłopaki prześliczne, Julianek ma super rzęsy, a Kubie zazdrościmy czupryny ;-)

Ja kapałam w ziaji od urodzenia i wszystko bylo ok. Miesiac temu skóra sie zrobiła i kupiłam emolium. Ale nie wiem czy to pomogło czy maść natłuszczająca. Na pewno sucha sie nie zrobiła od ziaji bo od urodzenia było ok. A cena super. Warto sprobować. My już po spacerku. Troche kropić zaczeło. Ale zdążyłyśmy

Undo - pewnie dlatego śpi w łóżeczku bo mu przytulnie. U nas Kaja też lepiej śpi w łóżeczku czy w wózku jak się ją obłozy poduszkami i koc na buźke naciąga. W nocy za to jak śpi ze mną to się nauczyła, że mama ma przytulać:) i czasami nie chce spać inaczej niż wtulona we mnie. Powiem wam, że to coś pięknego dla mnie, gdy tak sobie śpimy, ale nasze życie intymne poszło w zapomnienie. Jeszcze 2,5 miesiąca i ją odstawiam od piersi, mam nadzieję że jak przejdziemy na mm i dodatkoe jedzenie to będzie spała lepiej. Póki co pobudki są różnie ale z 4 razy w nocy zawsze. U nas z końca października - Kaja waży 6300. Używamy pampersów 3, jeszcze 2 paczki i przechodzimy na 4. Szczepimy normalnie, 5w1, jak skończy pół roku zaszczepimy na pneumokoki, nie idzie do żłobka, ale wolę zaszczepić. Też kąpiemy od początku w oilatum. U nas jest alergia i lekko atopowa skóra. Próbowałam innych płynów, to się też zaczęły suche plamy robić. Wróciliśmy do oilatum - Undo - ja kupuje na allegro większą ilość - jest droższe od innych płynów ale bardziej wydajne.

Dzieciaczki śliczne, a jakie już duże:) Kubuś ze swoją czupryną króluje!!! Zazdroszcze tych włosów:)

Witam :) zapraszam na moje aukcje... http://allegro.pl/ms-3x-firmowe-body-pociag-paseczki-3-6-j-nowe-i3970210575.html

Fasolka - na drugi dzień była teściowa i mała nie płakała. Chyba wcześniej miała taki dzień , że źle zareagowała. Całe szczęście bo trochę nie fajnie by było jak by widziała babcię i by cały czas płakała. --------------------- Co do wagi Wiki urodziła się 05.10 ( 2940 ) teraz waży 6200. Jesteśmy na pampersach 2 za kilka dni przechodzimy na 3. Ja od urodzenia używałam płynu Nivea od 1.5 tygodnia kupuję Emolium ( za 200 ml koszt około 24 ) przy codziennym kąpaniu taki płyn starcza na 8 dni ) ale my mamy używać tego płyny przez miesiąc i mogę wrócić do Nivea albo wypróbuję z Ziajki. Trądzik dalej jest ale znacznie mniejszy niż na początku. Już nie ma placów czerwonych na policzkach. Na suchą skórę na twarzy pomogła maść Alantan Plus. Ważne , że widzę poprawę po tym antybiotyku. -------------------------- Nocki dalej super dzisiaj wstała o 5 na mleczko. Ostatnio przy kleiku zasypia i odkładamy do łóżeczka no i sobie smacznie śpi. Ja zawsze przed spaniem otwieram okno na 30 minut i wietrze pokój jak ją kładę jest wywietrzone. Byłam dzisiaj w Auchan i trafiłam na wyprzedaż kurtek i płaszczyków. Cena po promocji 10 zł szok i naprawdę fajne. Kupiłam taki różowy płaszczyk na wiosnę akurat będzie miała na kwiecień. No i kupiłam na teraz kurtkę fioletową więc luty , marzec w tym wychodzi. W sobotę chcemy się wybrać wszyscy do centrum handlowego myślicie , że to już czas skończyła 4 miesiące ? Kurcze sama nie wiem czy z nią jechać czy zostać w domu.

Knw- moja mala tez jest z pazdziernika i do centrum handlowego jezdzi odkad skonczyla dwa tygodnie.. Conajmniej raz w tygodniu bywamy w takich miejscach. Malej nic nie jest i nawet nie miala katarku odkąd sie urodzila, wiec im szybciej dziecko przyzwyczai sie do pewnych rzeczy tym lepiej

Undo piękne zdjęcia ! Robiłaś je sama? Ja z młodym też jeżdżę do centrum handlowego. Dzisiaj Jas zareagował płaczem na dziadka ale tak histerycznym ze ciężko go było uspokoić. A chwile wcześniej się beztrosko na kocu bawili a nagle krzyk - cos mu nie podpasowalo. Znacznie uregulowalam karmienia w dzień. Z karmienia na rządanie przeszliśmy do karmienia co 3h. Okazuje się ze można wytrzymać tyle w dzień bez jedzenia :) Mam nadzieje ze z czasem wydłuży się też nocne spanie. Dzisiaj zaczęłam szykować pokoik synkowi - mam nadzieje ze po weekendzie skończę i będę mogła się pochwalić efektem :) Ze spaceru dzisiaj nici - cały dzień zgnila okropna deszczowa pogoda :\

ja tez jestem ciekawa waszych zdjęć proszę o login i haslo do maila. ilro@op.pl ja z Ala tez jeżdżę do centrum handlowego od urodzenia byliśmy w sumie 4 razy. zawsze spala w gondoli na która narzucałam pieluszke zeby za bardzo ją swiatla nie raziły podczas snu. i przy okazaji zawsze to jakas separacja dodatkowa od bakterii chorób itp. oczywiscie wszystko z wyczuciem nie byl to maraton zakupowy trwajacy pol dnia lecz wizyta w kilku sklepach max 2h. ja uzywam do kapieli teraz żelu HIPPa, mialm tez Ziajkę bardzo ladnie nawilzala i przyjemnie pachnie. uzywalam tez Corine de Farme - polecila polozna w szpitalu, mozna kupic w Auchan jest to plyn bez parabenów, bez barwinków. Mala nie ma zadnych uczulen uzywalysmy tez nivea i plynu johnson ( ten ostani niesety sama chemia w skladzie) polecam blog dziewczyny ktora analizuje wszystkie kosmetyki i produkty dla niemowlaków , otworzyla mi oczy na wiele spraw http://www.srokao.pl/ - klinac trzeba na ANAlizy

dziewczyny a jak u was z wagą po ciązy?? ja niby szybko zrzuciłam kg ciązowe i wrócilam do wagi sprzed ciąży ale to juz nie jest to samo ciało. Brzuch mega wystaje, uda jakies takie rozlazle w dotyku. zawsze bylam przy kosci ale jakos mi to tak bardzo nie przeszkadzlo jak teraz. W pierwsyzch 3 miesiacach szybko schudłam głownie dzięki karmieniu piersia ale teraz waga przestala spadać ani drgnie.oczywiscie motywacji brak, przydaloby sie cwiczyc ale nie mam sił po nieprzespanych nockach. wymówka lenia :)

U mnie waga też ładnie spadała przez ok 3 miesiące, a teraz stoi w miejscu a nawet rośnie do góry. Ja od dzisaj pełna mobilizacja, zero słodyczy plus ćwiczenia i zamiast spacerów - szybki marsz. Ciało wczesniej idealne nie było ale teraz to tragedia a wakacje tak blisko...

Kurczę!U mnie z wagą to samo!!Stoi w miejscu..W sumie to nie jestem aż nie wiadomo jak duża,ale przydało by się kilka kg.mniej.No i ten brzuch!!!U mnie tragedia,jest duży i wysoko,wyglądam na 4-5m.ciąży i nie mam sposobu na pozbycie się jego....Mam też rozstępy po ciąży na nogach,co mnie strasznie denerwuje i martwi,są w okolicy ud i koło kolana..Całą ciąże smarowałam się kremami,nic nie dało.Psssss,wysłałam foto Alana

A wasze pociechy najsłodsze!Tak się szybko zmieniają..Śliczne są :) Kubuś oczywiście naj włoski ma ;) Dodałam zdjęcie Alana z książeczką kontrastową o których pisałyśmy,widać jak bardzo go zainteresowała-uwielbia ją!

Zdjęcia maluchów śliczne:) Kuba miesiąc temu na szczepieniu ważył 6700, więc myślę, ze teraz już bedzie miał ok 7.5 kg. Urodził się 07.10 i ważył 4140. Dzisiaj przyleciał mój brat z Angli na parę dni, Kubusia widział ostatnio jak się urodził, a tak to tylko na zdjęciach. Jutro z rana ma przyjsć na kawę, ciekawa jestem jak mały na niego zareaguje:) U mnie z wagą w miarę ok, ale cały czas trzymam dietę, tzn w tygodniu, bo w weekendy mam dyspense:) Waże 4 kg mniej niż przed ciążą, ale brzuch też mam duży, staram się go jakoś maskować i jest ok. Byłam parę razy na solarium i ciało też od razu lepiej wygląda jak jest opalone. Dzisiaj zaliczyłam fryzjera i mogę powiedzieć, że sezon wiosenny otwarty he he:) Knw my z małym jeździmy do centrum handlowego, nie jakoś specjalnie często, ale zdarza nam się, myślę, że spokojnie możesz jechać z Wiktorią.

No to jak piszecie , że jeździcie do Centrum Handlowego to zrobimy sobie wypad na 2 godzinki wybiorę porę jak mała będzie spała :) Muszę zmienić garderobę bo dość schudłam i wszystko na mnie wisi nie mam w czym chodzić. No ale ja od stycznia naprawdę się za siebie zabrałam. Chodzę na siłownię , fitness jem do godziny 18 i dobrze się odżywiamy. Czuję się dobrze. Mąż mnie wspiera i jest mi łatwiej. Ale u nas ładna pogoda zaraz będę karmić małą i idziemy na spacerek 2 - godzinny :) Jutro Walentynki my też nie robimy sobie prezentów zamówiłam paterę z jedzeniem kupię wino i zrobimy sobie wieczór romantyczny jak Wiki pójdzie spać. Jak ten czas leci już połowa lutego no i zbliża się wiosna. Jak ja się cieszę :)

Hej, ja małej nie mam jak zabrac do centrum handlowego...bo u mnie takowego nie ma :O jak was czytam to czuje sie jakbym na kompletnym zadupiu mieszkałą :) moje miasto ma 70 tysiecy mieszkańców i budują tu centrum dopiero....coś ala złote tarasy tylko szersze i dłuższe a niższe. Ma byc otwarte w kwietniu/maju. Mam nadzieje ze bedzie bo latem pewnie bedziemy tam spacerowac-jak bedą znów upały powyżej 30 stopni (u mnie było 35 akurat-jakbym mieszkałą koło wrocławia to w 38 bym chyba umarła) to bedziemy tam do klimatyzacji chodzic :D Ja wczoraj cos przeczytałam ze im lepiej dzieci sie wyśpią w dzień tym lepiej spią w nocy i spróbowalismy. Kaja miała 3 drzemki . Wstałą o 5.20 drzemki o 7.30 -1h45min o 11.30- 3h15min i o 17 -45min Czyli razem bardzo długo! Padła o 19.45. Obudziłą się dopiero o 3.45 na mleko i zasneła aż do 6.30! Co się nie zdarza niiigdy! Dzisiaj już spałą godzine o 8.30-9.30 Taraz znów zasneła na balkonie(u nas okropna chlapa i popada co raz) I planuje tak jak wczoraj aby ze 3h pospała. Zobacze jak dzis nocka tez bedzie ładna z długim spaniem w dzien to spróbuje taki rytm trzymac.Dzieci w naszym wieku powinny(oczywiscie niekazde dziecko az tyle lu tylko tyle spi) 14,5h na dobe spac. Moja śpiąc od 20-5.30 Spi w nocy tylko 9,5h czyli w dzień powinna 5 godzin dosypiac a tak nie było . Dosypiała 3-3,5. Wasze dzieci z tego co czytam dłuzej spią w nocy:/ zwłaszcza późnij wstają. Moja raz jeden jedyny spała do 7. Kilka do 6.30 a zawsze po 5 pobudka :( Ja tez sie musze wybrac na zakupy bo jakos specjalnie diety nie trzymam a wszystko sie za luzne robi-no i staniki, przestałąm karmic mleko mam jeszcze troszke ale nie juz tyle co zawsze a biust i tak jest spory i biustonosze sprzed ciąży moge do kosza wyrzucić.A tak to wchodze we wszystkie ubrania sprzed ciąży. Ważę mniej niz przed bo ważyłam 59,5kg przed a teraz 57-58 przy moich 165 cm to wyglądam całkiem całkiem.(choc marze o 54kg:P)Ale mam rozstępy z boku piersi i w okolicy krocza na udach od wewnętrznej strony:O nie wiem czy to zniknie, smaruje dziadostwo kremami zobaczymy. No i w związku z zakończeniem mojego karmienia i tym że mała tylko raz sie budzi w nocy na jedzenie to idziemy w koncu potanczyc. W sobote wychodzimy przed 22 i wrocimy po 1. Mieszkamy z mamą wiec popilnuje małej. Mam nadzieje ze nie wyczuje ze nas nie ma i dbedzie spała. Knw-twoja mama jak zostawała z Wiki na noc to były jakies problemy czy nie?

Ja jeszcze nie jeżdże w duże skupiska z dzieckiem, ale mam ją z kim zostawić. Jakbym nie miała to może też bym wzieła, chociaż ja sobie nie wyborażam zakupów z dzieckiem, bo jak już wpadam do sklepu z ciuchami to się wyłączam:P Ale dużo ludzi jeździ, tatusiowe z reguły czekają z wózkami, aż mamusie się obkupią: Mi zostało 4kg do zrzucenia. Wczoraj ćwiczyłam z mel b, dzisaj z chodakowską. Wkońcu się zmobilzowałam. Postanowiłam, że pierwszą drzemkę dziecka będe wykorzystywać na ćwiczenia, później spacer to też ruch:) a wieczorkiem jak będę miała chęcie to też będe robić króki trening. No i zdrowe odżywanie i zero słodyczy:) Obym wytrwała, bo wiosna się zbliża:)

Nieźle dziewczyny się zabrałyście za siebie :) Ja mam 8kg nadwagi sprzed ciąży... Próbowałam dietę zmienić-ograniczyć jedzenie, ale wtedy z mlekiem miałam problem-może to zbieg okoliczności,ale się wystraszyłam i jem normalnie.. W sumie słodkie przydało by się ograniczyć, niby nie jem dużo słodyczy, ale kanapka z miedem, słodkim dżemem mnie strasznie kuszą ;-) Próbowałam biegać to wiecie jak sie skończyło -mega przeziębieniem... Cóż, nie dane jest mi być sexy mamą;-) Może jak będzie cieplej to spróbuję znowu pobiegać, zwłaszcza, żę mały zaczął ładnie spać w nocy - dziś też tylko jedna pobudka o 3ciej na cyca, 15 minut jadł, odłożyłam go i zasnął do 7mej. A może tak jak Ana przeznaczę na ćwicz w domu poranną drzemkę małego - to świetny pomysł, tylko jak tu zrezygnować z porannej kawki i relaksu... ;-) . Milka - sama robię fotki :) Dziewczyny czemu na poczcie mamy ostatnio samych chłopaków ? ;-)

Dziewczyny, jak usypiacie swoje maleństwa? Jak to u was wygląda? Tzn. czy np. odkladacie i same zasypiają, czy moze nosicie, czy przy mleku i odkladacie. U mnie jest tak róznie... :( jeden dzien super, a kolejny porażka... Czasami wystarcze że ją wezme na rece polulam 10 minut i śpi. Albo odloze taką prawie śpiacą i sama zaśnie. A czasami to mi rece opadają. Moge nosic ją 40 minut i nic... i widze że jest zaspana ziewa i przeciera oczka ale nie chce spać... i czasami zapłacze. jakby nie mogła zasnąć... :( Metoda 3,5 7 - nie miałam do tego głowy. Stosowałam 2 dni i pękłam.... chociaz efekty jakies były nie powiem... z kazxdym odkladaniem zasypiała szybciej. Ale do tego trzeba miec mocne nerwy... A w nocy spi juz calkiem nieźle, np. wczoraj zasneła o 20:30 i pobudka na mleczko o 2 w nocy, pozniej o 5 i 1,5 h jeszcze drzemki.

Wprowadziłam tez marchewke, ale wiekszosc ląduje na śliniaku :) wydaje mi sie że mało co zjada... i pare razy zaczela sie dlawic, jakby nie umiała tego połknąć. To normalne? Jak szybko nauczy się połykac taki pokarm?

Wrzuciłam zdjęcia mojej córuni, żeby nie było, że same chłopaki:P a i na pierwszymz djęciu widać czerowną plamke na brzuszku, wasze dzieci też mają coś takiego? Pojaowiło się jak miała 2 tyg. i jest cały czas, lekarzą mówią, że samo zniknie. Undo - naprawdę warto zrezygnować z tej porannej kawy:) dużo lepiej się czuje po ćwiczeniach:) Fasolka2013 - w dzień u nas nie ma z tym problemu, usypia mniej więcej w tych samych godzinach, po jedzeniu jak się zmęczy. Za to wieczorem niestety nauczyłam ją, że zasypia ze mną w łózku, w pół mroku, przy piersi albo wtulona we mnie. No i często się budzi w nocy, wierci się jakby jej coś jej przeszkadzało. Ogólnie się wysypiam, no ale to spanie razem z jednej strony super, a z drugiej chciałąbym, żeby spała w swoim łóżeczku a ja z M. mielibysmy wieczó dla siebie. Nie mam mobilizacji, żeby ją uczyć spać osobno.

Oglądam fotusie - dzieciaczki super :) radmon - na tym ostatnim zdjęciu Alan wygląda jakby chciał komuś łomot spuścić :) Ctr + Alt + Delete - a oczy Julianka to ciemniejsze niż węgiel chyba :) po tacie ?? milakulus - Kubus ma czaderska czuprynkę

Dziewczyny tła i stelaż które ja zamawiałam: h ttp://allegro.pl/tlo-tla-fotograficzne-160x400-cm-wlasny-projekt-i3874482642.html h ttp://allegro.pl/tla-fotograficzne-tlo-1-6x5m-17k-tuleja-klipsy-i3848873071.html h ttp://allegro.pl/zestaw-atelier-225cm-1-7m-system-zawieszania-tel-i3858924539.html

Ja w dzień usypiam synka w wózku. Wieczorem po kąpaniu jest pierś, odkładam do łóżeczka, daję w rękę kocyk, podaję smoka i nucę piosenkę i głaszczę po główce. I usypia. Czasami trwa to 40 minut a czasami kilka. Ja karmiąc piersią przytyłam ostatnio kilogram ;/ Nie mam diety a ostatnio miałam dyspensę na słodkie i ot taki efekt. Trzeba się wziąć za siebie bo wiosna i lato za pasem. A rozstępy to moja trauma normalnie - stosuję Bio Oil i zero poprawy. Chyba muszę się do nich przyzwyczaić ;( Też wysłałam kilka fotek na maila. Piękne dzieciaczki!!! :)

A i wysłałam zdjęcie pokoiku Jasia - w trakcie tworzenia :)