DIETA DUKANA -STARTUJEMY JUZ 11.02.2013 - KTO STAJE NA MECIE ZE MNA ??? :-)

Wczoraj właśnie zrobiłam 50 brzuszków i padłam, dziś może dam radę o 10 chociaż więcej. Kurcze mam dziś iśc z małżem na kolację, mam nadzieję że dania mi podpasują żebym mogła coś dla siebie wybrać

witam w ten sloneczny poranek :D milego weekendu :) no to malo juz mu zostalo do celu:) pewnie lepiej sie upewnic ale jak to mowia im dluzej chodzisz tym krotsze malzenstwo :D ja juz po sniadanu :) a te kg takwolno odhcodza ojoj:) ja codziennie jazda na rowerku dzis i jutro chyba wybiore sie w dluzsza trase;)

Cześć Wam :) Co tam słychować ?? już nie mogę się doczekać jutra kiedy się w końcu wyśpię :) Nie mam wagi nie wiem czy coś u mnie spada czy nie, ale widzę po ciuchach że leżą już teraz rewelacyjnie więc pewnie coś zleciało :) ogólnie nie jest źle... muszę coś do jedzonka pomyśleć na te wolne dni. Ostatnio bardzo ciągnie mnie do warzyw a za to w ogóle do mięcha.Ogólnie to prawie w ogóle nie mam apetytu. Wczoraj zjadłam tylko jeden posiłek w ciągu dnia. Miłego dnia Wam życzę :)

Życzę Wszystkim ciepłego i ogólnie udanego dłuuuuugiego weekendu :) :) :)

hej dziewczynki jestem ciekawa czy mnie pamiętacie.... nie byó mnie długo bo komputer mi nawalił, ale dietki się trzymam.....jest 85...jakoś pomału ale i tak się cieszę jak nie wiem co....widzę że super się trzymacie i nowinki są...teraz będę tu na bierząco...cieszę się...tęskniłam za Waszym wsparciem ;)

to gratuluje ze waga leci:) no milego weekendu majowego i udanego grilla :D co wiecej u WAs? jakos cicho tu? ja tylko rower i rower :D

cześć kochane;* u mnie raz kg mniej raz wiecej ale nie przestrzegam diety tak jak na początku;/ to znaczy jem wszystko na co mam ochote. raz mam na wadze 73 a na drugi dzień 74 cel to 68kg wiec musze się wziąśc ostro żeby osiągnąć cel do połowy czerwca. lec na wakaqcje w połowie czerwca i chce jakoś wyglądać;) xxxxxxx ktoś pytałą o badania przed dietą, ja nie robiłam przed tylko w trakcie bo robiło mi się słaabo i mam żelazo kiepskie i potas. biore codziennie po 1 tabletce i jest ok nie kreci mi się w głowie i czuje się dobrze. kochane gratuluje tak szybkiej utraty wagi, ciesze się że nie poddałyście sie, ja niestety troche się poddałam ale od jutra biore sie za siebie i same proteiny i zero podjadania. dobrej nocy;*

Dziewczynki koniec MAJÓWKI !!!! Od jutra ostra dyscyplina :-) Piszcie kochane co u was slychac ? ? jak efekty diety po mimo pokus jak padały na majówce :-) czy jakies nowe przepisy wynalazłyście ??

Ja codziennie tu wchodzę, jednak przeraża mnie ta pustka .. u mnie z diety została tylko teoria ;/ brak kasy i dzieci szwagierki które są na cały tydzień drastycznie zmienily sposób żywienia. jednak dalej bez tluszczu, soli cukru

Cześć dziewczynki :) u mnie podobnie...dieta tylko w teorii, nie mam czasu, kasy i w ogóle jakoś wszystko ostatnio pod górkę... Mam nadzieję że to jednak nie zaszkodzi... w majówkę jedynie co to zgrzeszyłam piwkiem i prawie nic nie jadłam, wczoraj na śniadanie niestety zjadłam pizze ale za karę cały dzień mi się odbijała więc mam nauczkę.

Czemu tu tak cicho ? :( U mnie dziś fantastyczna pogoda i mimo tego ze siedzę w pracy to jakoś tak mam dobry humor :) Jem właśnie śniadanko...musli z jogurtem. Wreszcie mogę jeść regularne posiłki w pracy. Brakuje mi bardzo owoców więc co jakiś czas pozwalam sobie na jabłko. Chciałabym jeszcze zgubić jakieś 2 kg wiec chyba zacznę więcej się ruszać. Co tam u Was? jak sobie radzicie??

No nareszcie jestem:) A co tu tak pusto??? Dziewczyny, a co Wy już Wszystkie na wakacjach??! :)

Cześć Fiołek...no włqśnie nie wiem co się dzieje ? codziennie tu zaglądam i nic, tylko cisza Co tam u Ciebie? jak sobie radzisz? Ja się przyznam że przerwałam dietę, ale staram się bardzo pilnować

Hej Mika:) Ja powolutku ale idę do celu, choć już nie przestrzegam tak bardzo rygorystycznie diety. Pozwalam sobie na więcej, ale z umiarem. Waga spada mało, tak z 400g tygodniowo, ale spada:) Co z tymi naszymi dukankami??? :)

kochane to widze że wszystkie robimy to samo;) codziennie zaglądamy na forum ale nic nie piszemy bo cisza i juz nie przestrzegamy tak rygorystycznie diety;);) u mnie staneło na 74/73kg i niechce drgnać. ale jem prawie wszystko, koejnej fazy nie przejde tylko poczytałam troszke o niej i bede jeśc podobne składniki. waga od ponad miesiąca ta sama wiec nie jest źle;)- dobrze że nie przytyłam. buziaki kochane;*

Cześć Dziewczynki ,przyznam sie że ja tez codziennie zaglądam na chwilkę na naszę forum -ale ciągle brakuje mi czasu na napisanie :-)rozleniwiłam sie w tą wiosnę cos :-) Ja cały czas ciągnę diete , tylko przyznam sie że cos nie udaje mi sie pilnować FAZY NAPRZEMIENNEJ i bywa ze jem codziennie białko i kawałek pomidora , czasem zdarzy mi sie podjeść jakiegoś cukierka :-) ze wszystkiego moge zrezygnować ale ze słodyczy chyba nie :-) Waga ciągle spada w dół, wolno ale ubywa, tak jak u Ciebie fiołku do 0,5 kilo tygodniowo czasem wiecej . Chudnie mi głownie tyłek i nogi najwiecej, wszystkie juz spodnie które miałam z chudszych lat zaczęły na mnie pasować - CUDOWNE UCZUCIE :-) Brakuje mi owocków ;-) czasem podjem .

Koleżanki z forum zabiegane ,albo zniechęcone do diety ,ja miałam tez kilka dni słabości ale "nawróciłam sie " i dalej trwam na diecie , spadek jest wolny ale systematyczny - od 11.02 łącznie juz 14 kg ,z czego jestem bardzo dumna , wszystkie spodnie za duze :-)) jak dobrze pójdzie to do października uzyskam wymarzone 65 kg :-)teraz mam ciezki okres gdyż jest sezon truskawkowy :-) ale jakos daje rade , w moim zyciu w ostatnich miesiącach spotkało mnie tyle miłych chwil co daje mi podwójną motywacje do odchudzania.

mam pytanie czy któraś z was odchudza/ia się na tej diecie chcąc zejśc poniżej wagi ideaInej wg dukana moja waga ideaIna to 60 kg jednak przez ca ie życie ważyIam najwięcej 52 kg mam bardzo fiIgranowe kośc**przez kiIka miesięcy przytyIam do 61 kg i uwierzcie nie jestem anorektyczką,aIe zIe się czuję i chciaIabym znowu ważyć 52 kg,same wiecie że to indywiduaIna sprawa jeden przy nawet takim samym wzroście i wadze 60 kg wygIAda szczupIo a mi się porobiIy waIeczki ,brzuch itpmiaIam teraz okres ciężki i wIaściwie podejrzewam zachowania buIimiczne,jadIam okropne iIości,wiec moje pytanie jest też czy skoro nie mam normaInym zdrowego organizmu i nie jestem w stanie skontroIowac iłaknienia i potrafię na prawdę zjeść ogromne ilości to czy na prawdę w fazie 1 mam jeść ile chcę bialka czy w moim przypadku założyć sobie jakąś blokadę kaloryczną jeśli tak to jak myślicie ile najwięce kalori w bialkach powinna jeśc kobieta 170 wzrostu 60 kg 34 lata żeby schudnąć ok 10 kg pozdrawiam serdecznie

Witajcie :) Jestem bardzo ciekawa czy nadal tu jesteście? Pewnie wszystkie uzyskały już swoje wymarzone wagi :) Jak tak to gratuluje !!! Ja zaczęłam od 3 stycznia od nowa, czuję że znowu mi przybyło tu i ówdzie. Do końca stycznia myślę że pociągnę dietę a później zobaczymy.