TWÓJ PIES kontra OBCE DZIECKO

społeczeństwo schodzi na psy, w dosłownym tego słowa znaczeniu... mam nadzieję że większość wypowiedzi o ratowaniu psa, to zwykła ludzka przekora której celem jest podtrzymanie atmosfery tej dyskusji.

ci co piszą że chorym jest pomoc w w/w sytuacji pomoc psu chyba psa nigdy nie mieli ,a jeśli mieli to jako maskoteczkę lub do lanserki.

Z zaangażowaniem godnym Dalajlamy XIV układam miniaturki Wieży Eiffla z plemników mojego malamuta syberyjskiego

ja nigdy nie miałam ani psa ani dziecka, ale uratowalabym psa.

Powiem wam, że jestem zdziwiona, że tak wielu z was najpierw ratowało by psa pozostawiając dziecko. Nie mam dzieci, a ukochanego psiaka, ale nie wyobrażam sobie, żebym mogła ratować zwierzaka nie pomagając dziecku, które ma przed sobą całe życie, które jest czyimś dzieckiem, które płacze... . nie chce nikogo oceniać możliwe, że mam inny tok myślenia, ale nigdy mając własne dziecko, nie chciałabym żyć ze świadomością, że ktoś wybrał swojego zwierzaka, zamiast mojego maleństwa pozbawiając go w ten sposób życia. Zresztą wychodzi na to, że psy są mądrzejsze od ludzi bo to one nigdy nie wahają się pomóc człowiekowi nawet kosztem swojego życia.. być może mają one w sobie więcej miłości do człowieka niż niektórzy ludzie do innych ludzi?

ile wypowiedzi dobyło ,nie sposób wszystkiego przeczytać , a do teneryfa - ja tam wolę zejś na psy niż na tzw ludzkość która jak widać jest zwykłą tajwańską podróbką Ludzkości która była kiedyś.

Psa. Znam go, jest mój, kocham go. Dzieciak... nie wiem co to za jeden, może to on przyczynił się do pożaru??

italianstory2234 "Wiekszosc z was to chore psychole!!!! Uwielmiam zwierzeta, czy to psy czy koty, od dziecka nazywali mnie zawsze psia mama. Odrazu mowie, ze dzieci nie mam, a w zyciu mialam dwa psy obecnie mam koty. Nigdy bym jednak nie stawia zycia zwierzecia (bez wzgledu na to czy to bylby moj pies i jak bardzo bym go kochala), nad zycie innego czlowieka! To jest jakies chore co tu wypisujecie! Pies to jest zwierze, moze byc kochane ale jak do ch*ja mozna porownywac zycie psa do zycia dziecka! I nie ma tu dla mnie znaczenia, czy dziecko byloby moja czy zupelnie mi obce, zawsze ratowalabym w pierwszej kolejnosci zycie ludzkie!!!!" Mogę się Ciebie zapytać skąd u Ciebie takie pojęcie o wyższości rasy ludzkiej nad psią? Ja w ludziach widzę zło, wyrachowanie, nienawiść, pychę, chciwość, zwoerzęta są niewinne, kochają bezwzględnie, czują tak jak my. Powiedz mi w czym człowiek bardziej zasługuje na życie? Że potrafi być bezwzględny? Że jest mocniejszy i potrafi zabijać? Bo nie rozumiem kto tu jest psycholem.

miałam psa i cały czas mam zwierzaka ale ciebie bym ratowała idioto:o

każdego ranka chwytam moją pewną dłonią dmuchawkę doobdytniczą Indian Yanomamo, nabitą nigdy nie chybiającymi drażami kokosowymi z Biedronki, po czym przywdziawszy własnoręcznie wydziergany z czarnego moheru strój Batmana z brecikiem z uszkami, udaję się do Parku Tolerancji w Oborniken Śląsken, aby polować na wiewiórki, których wysuszone i sproszkowane pisiorki wciągam nosem w charakterze afrodyzjaku, silniejszego niż inkaska czekolada.

jezeli miałabym wybor... mój pies, a córka koleżanki, wybrałabym psa. Wybitnie nie znoszę tego dziecka :O chodzący, rozpieszczony,niegrzeczny potwor.. Super niania, padłaby na zawał po 2 min z nia.... natomiast gdybym miała wybór obce dziecko, a mój pies.. wyszłabym z zalożenia ze moj pies da radę sam sie wydostac!

swojego psa znam kocham ,wiem że nikt przez niego nigdy cierpiał nie będzie ,a to dziecko ? na kogo wyrośnie ? żal by mi go było i owszem ale bardziej cenie swoją Pulpe

A wiesz co to jest instynkt kolego??? Widzisz różnicę między zabójstwem z premedytacją a zabiciem z głodu, z dzikości z instyntku stadnego?

Różnica jest taka jak pomiędzy wina ni niewinnością.

Różnica jest taka jak pomiędzy winą i niewinnością.

jaki szok ? szoł to z ciebie jest i szok że piśmienny człowiek ,niechby i w gimnazjum nie potrafi przeczytać prostej kwesti ze zrozumieniem . Nic nie było o zabijaniu ani wspomaganiu zlewie na sperme ,lachociągu durny

nie ma się nad czym zastanawiać mój pies dzieciak nie mój , normalka że ratuje naprzód swojego

no co wy ludzie ? przecież dziecko to CZŁOWIEK !!

nienawidzę bachorów tak jak wy nienawidzicie psów , zawijam psa i uj z bachorem

Kocham psy to oytanie do "??? "Co się tak napocił wyżej z pyskowaniem i obrażaniem.

no bez takich , nie bachor i nie uj z nim , owszem ratuje najpierw psa ,staram się dziecko też ,nie udaje się ,przeżywam życie z poczuciem winy ,ale nie mam przed oczyma mojej kochanej mordziny płonącej żywcem

żegnam idę na spacer ze swoim ukochanym psem ,niech się wysra , niech jakiś idiot drze morde z okna że nie sprzątam po nim i niech się schowa czerwony za firankę gdy piesek skończy a ja wyjmę torebkę i zgarnę nieczystość.

dziecko to człowiek czyli co? ja nie widze róznic miedzy psem,czlowiekiem,małpą, legwanem.. dla mnie kazda istota jest na rowni, ale jednak ratowalalbym psa, a ze smierci dziecka ktoś by dostal kase (polise dostali by rodzice i szybko by im łzy wyschły )

Uujjooj dziękuję za kulturalną pogawędkę, też Cię pozdrawiam i dużo zdrówka życzę.

Jak mozna stawiac zwierze na rowni z czlowiekiem???Powtarzam, ze od dziecka uwielbiam zwierzeta ale dla mnie to co wypisujecie jest chore i mam nadzieje, ze to glupi zart!!!Jak ktos stawia psa w rownej hierarchii z czlowiekiem, to niech wybuduje sobie bude i zaczepi sie na lancuch, niech sra na trawniku i je z miski! Zwierze to zwierze, mozna je kochac i dbac o nie, ale miedzy zyciem dziecka a psa jest ogromna roznica!!!Niechcialabym nigdy na swojej drodze spotkac osoby, ktora pisze tu, ze zostawilaby na smierc bezbronne dziecko ratujac swojego pupila, taki ktos nie zasluguje dla mnie na miano czlowieka, takiego kogos nazwalabym bydleciem nawet nie zwierzeciem.

Italianstory a ja nie rozumiem Ciebie, mimo to Cię szanuje ponieważ staram się Ciebie nie obrażać (Ty się nie starasz) Moim zdaniem nie szanujesz zwoerząt to i człowieka nie umiesz uszanować. Ja tu zadałam pytanie, skąd u Ciebie ten pęd do przodowania? DLACZEGO uważasz że ludzie są lepsi od zwierząt? Ja akurat się z tym nie zgadzam i podałam też argumenty, gdzie są twoje? Oto fragment mojej wcześniejszej wypowiedzi skierowany do Ciebie. Mogę się Ciebie zapytać skąd u Ciebie takie pojęcie o wyższości rasy ludzkiej nad psią? Ja w ludziach widzę zło, wyrachowanie, nienawiść, pychę, chciwość, zwoerzęta są niewinne, kochają bezwzględnie, czują tak jak my. Powiedz mi w czym człowiek bardziej zasługuje na życie? Że potrafi być bezwzględny? Że jest mocniejszy i potrafi zabijać? Bo nie rozumiem kto tu jest psycholem.

trzymam kciuki za austriaka, tak tylko zapytam... gdybym ratowała swojego ślimaka winniczka a nie np twoją mamę/ojca/siostrę czy innego człowieka który jest ci bliski to zrozumiałbyś i nie miałbyś żalu?

hej , przede wszystkim dziękuję za tak wiele wypowiedzi ,po drugie ja nigdzie nie pisałam że wybrałabym psa toteż nie mam potrzeby podszywać się pod osoby hipotetycznie dokonujące tego wyboru. Ja wybrałabym dziecko ,osobiście nie mam ani dzieci ani psa ,ponieważ kocham i te i te i nie chcę ich krzywdzić , zbyt skromnie zarabiam jako nauczyciel by sprowadzać na świat potomstwo i zbyt dużo czasu poświęcam na studia i pracę by brać psa i męczyć zwierzaka siedzeniem w kawalerce.Pytanie było trudne i zapewne dlatego tak podzieliło internetową społeczność kafe. Szanuję wybory każdego z was i boleję nad tak chamską i nierzeczową polemiką jaką miałam okazje powyżej zaobserwować. Pzdr.

ludzie są obłudni dwulicowi bezinteresownie zawistni i zabijają inne stworzenia dla zabawy lub niczym nieuzasadnionej nienawiści ( bo srają to winne !!- hit). Naturalnie że bym płakała nad tym dzieciaczkiem ale bez dwóch zdań wolałabym odratować swojego psa !!

marlenka to zapewne jakiś niedorozwój rodzice pewnie wstydza się upośledzonego dziecka więc trzymają je w oborze na łańcuchu stąd pewnie jej utożsamianie sie ze zwierzęciem:( niestety może ty jesteś na równi z psiurem ale nie normalni ludzie zrozum to:(