Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ja_też_jestem_zmęczona

Kobiety (nie)dojrzałe - ZAPRASZAM DO ROZMÓW.

Polecane posty

Gość Upiorny4
Jak nie ma??? Na oczy Tobie padło? A ja to co? Może Upiorny? Więc...? Myk!!!!;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny 4
A ja już chudnę Ale jak miałbym zjada... A co połów ślimaków nie powiódł się? Więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny 4
Upiornej nocy Pstryk myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ! Stron się namnożyło co nie miara, ha ! Dużo Was przybyło - dziękuję, że jesteście. Mam nadzieję, że dobrze się nam będzie tutaj razem przebywało. Widzę, że zróżnicowanie wiekowe spore. I dobrze. Róbmy kocioł doświadczeń. Złych i dobrych, byleby wyciągać dobre wnioski. Wy o chudnięciu, a ja mam do zrzucenia około 40 kg. Więc wasze piętnaście to pestka. Tak to jest jak się tyje ! Jak się za młodu z głupoty wpada w zaburzenia odżywiania, potem źle dobrana antykoncepcja i jeszcze problemy z tarczycą ! A dupy się ruszyć nie chce. Na szczęście już wiosna - można poświęcić czas na pozbywanie się kilogramów. A stówa niedługo na wadze stuknie - wstyd ! Koniec opieprzania się, za młoda na bycie grubasem. Dla zdrowia, urody, dla samopoczucia. DLA TYCH BLUZECZEK kusych :D Jutro rano robię drugi test, na razie się nie odważyłam. Nie wiem co będzie, jeśli okaże się żem w ciąży. Przeraża mnie wizja zbierania 2,5 tys zł. Nie jest to wszystko łatwe. Z ojcem ciągle dysputy na temat studiów. A, że rok zawalę, a że darmozjad. Szukam pracy, łaski mi nie robi. Kocham go i wiem, że się martwi - ale muszę zacząć myśleć o sobie. Wnioski z dnia dzisiejszego - alkohol, seks i pieniądze żądzą światem. Btw - nie chodźcie do zoo, wspieracie naprawdę niedobre przedsięwzięcie. Te zwierzęta nie mają ochoty tam być... A co do kupowania. Do końca miesiąca zostało mi 153 zł, ha ! Niby rachunki popłacone,ale tak marzą mi się granatowe koturny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to mam szczęscie ;D jadę sobie na uczelnie, a tu nagle nawet nie w połowie drogi kierowca zatrzymuje autobus na parkingu i oznajmia, że zepsuł się autobus, że drugi już jedzie, ale 20 minut opóźnienia conajmniej będzie ;P chyba się spóźnie na laborki xD. zoo dla mnie jeszcze nie jest takim całkiem złym miejscem. Natomiast do cyrków nie chodzę odkąd zaczęłam kumać na czym polega 'tresura' czyli gdzieś od podstawówki ... Mi się marzą beżowe koturny... Granatowe mam, sprzed dwóch lat chyba ale w dobrym stanie jeszcze ;P I zielone jeszcze mam ;P kocham buty... Tak dużo do kupienia, tak mało pieniędzy :(:( ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciut dojrzalsza niż Wy
Witam Was po dwóch dniach nieobecności :) W poniedziałek byłam z synem w poradni chorób zakaźnych i pobrano mu krew na całą masę badań. Dodatkowo ma zrobić u siebie w poradni badanie kału na lamblie i inne pasożyty...:O Mam nadzieję, że to nic poważnego...:O By uspokoić tłukące się myśli zrobiłam wczoraj porządki w ogrodzie. I jak tak dziś patrzę parę krzaczków przesadziłam zupełnie bezsensownie...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wszystkim:) do ja_też_jestem_zmęczona "a ja mam do zrzucenia około 40 kg. Więc wasze piętnaście to pestka." XXX Chyba wolałabym w się odchudzać:)Bo ja przy wzroście 174,waże 49kg:(I w sumie tak jak Ci odchudzający chce normalnie wyglądać...nogi mam ponoć ładne,bo długie,ale chude jak patyki:(Biustu brakuje,w tyłku też...chociaż 5kg.a mój cel 7-8kg na plusie:) TTTTTT "Jak się za młodu z głupoty wpada w zaburzenia odżywiania, potem źle dobrana antykoncepcja i jeszcze problemy z tarczycą !" Xxx ja nie miałam problemów z tabletkami anty,chudłam jeszcze po nich...a Ty po prostu źle się odżywiałaś?w sensie nie zdrowo czy po prostu się odchudzałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze jestem w połowie zdołowana z wczoraj... Eh.. ja_też_jestem_zmęczona, trzymam kciuki za pomyślność w odchudzaniu... Musze wam powiedzieć, że wy chociaż macie coponiektore tu dobrą motywacje typu "15-40 kg" w dół. A ja nie mam już co zrzucać, (47 kg waże, to może zejde do 45 ;/) A ostatnio i tak czuje sie jakoś grubaśnie. Bez kitu wydaje mi sie, że mam tłuste nogi, wizualnie, chociaż jak zmierzyć je to nie jest jakoś strasznie. Wiem, że brzmi strasznie. Może to początki anoreksji w mojej głowie. Niby bym chciała być zgrabniejsza w sensie np. mieć jakieś lekkie mięśnie brzucha, czy lepsze pośladki ale nie moge sie od paru dni zmusic do niczego... Niech mnie ktoś kopnie w dupe :(. Co do butów, ja mam koturny i niebieskie i takie hm.. liliowe? Żadne nie leżą idealnie, ale w czymś trzeba chodzić... No więc są i jakoś męcze je. Ogolnie buty to dla mnie jest koszmar, bo moja stopa ma 21 cm, standardowy rozmiar 35, w tym kraju, z tego co zauważyłam, ma 22,5 cm więc szpilki zwyczajnie lecą mi z nogi. W każdym jednym sklepie praktycznie. Właściwie nie mam w szafie dopasowanych butów na obcasie, które by mi sie podobały tak maxymalnie i byly wygodne. Wszystkie byly kupione ze względu na mniejszy albo większy kompromis.. Eh. Porcja gorzkich żali nr 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do ja_też_jestem_zmęczona: "Z ojcem ciągle dysputy na temat studiów. A, że rok zawalę, a że darmozjad. Szukam pracy, łaski mi nie robi. Kocham go i wiem, że się martwi - ale muszę zacząć myśleć o sobie" XXX U mnie tak było,tylko,że z mamą...:/ Ale fakt faktem,chyba rzuciłam się na coś czego nie byłam w stanie przeskoczyć a przez 5lat próbowałam skończyć chemię...nie ma się czym chwalić,a teraz mnie wywalili ze studiów...tzn.na dzień kobiet mi przysłali mi list o skresleniu:(Mama,tylko mówiła mi ciągle,że jak to jest możliwe,że jakoś inni kończą,a ja nie...:/Przekaz jasny...myślała,że po prostu jestem za głupia,albo leniwa:/W sumie to Ci ludzie na studiach byli mi zupełnie obcy...nie mam znajomych ze studiów...tylko jedną dobrą koleżankę...która też ma takie same problemy jak ja...że ciężko jej na tych studiach...aż przykro się robi,że mało mądre osoby kończą studia...bo jak to możliwe,że osoba,która jakimś cudem przeszła studia wypaliła na przedmiocie z którego się broniła (na organicznej) do doktora kiedy poprosił ją aby napisała reakcję ozonolizy "A co to jest za związek ozonoliza?" Aż szlag może trafić:/ w sumie ta chemia,to było coś co mnie jarało...bardzo chciałam skończyć...:(Ale już widzę,że mogę stanąć na rzęsach i dupa z tego będzie...obecnie szukam pracy...może mam zbyt duże wymagania,ale zależy mi żeby iść tam gdzie nie będą mi robić problemów z weekendami,bo planuje od października studia zaoczne...mama mówi idź do sklepu,tylko chyba nie zdaje sobie sprawy,że jak do niego pójdę to w życiu się z niego nie dostanę...:/A nie chciałabym całe życie pracować w sklepiku...dobrze,że przynajmniej mój tata to rozumie:)mam nadzieje,że w okresie letnim będzie lepiej o pracę:)Pozdrawiam:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez powoli szukam roboty i chce zaoczne od października... Ale co będzie to nie wiem. Mam depresje z powodu mojej rodziny, która wszystko zrzuca na mnie (gadanie takie samo jak powyżej) oraz z powodu braku kasy. Jestem zmęczona. Już kilka ładnych lat nie byłam na wakacjach i mam dość. Jestem po prostu wykonczona tą wegetacją ... Najchetniej bym naprawde na jakies 3 miechy wyjechała np. do UK do roboty i zostawila to wszystko w pizdu, a potem poszla na zaoczne i sie wyprowadziła. Ale wiem, że jak zaplace za studia to nie będzie mnie stać na wynajem, wiec z rodzicami i tak bede musiala mieszkać jeszcze jakiś czas. Ale mam ich szczerze dość. ;/ Po prostu czuje, że nie ma dobrego wyjścia z sytuacji w której ja jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już wiem na co idę:)na pedagogikę;)Bo jest fajna specjalizacja:]Doradztwo zawodowe:D całkiem przyjemne może być:)Nie sądzisz?a jak nawet nie otworzą doradztwa,to i tak może być coś innego bo ja lubie dzieci:d akurat ten kierunek nie jest aż tak drogi,bo 290zł:) u mnie w sumie to nie wiem czy moi rodzice mają jakieś ale,że "przy nich"mieszkam;)Choć wiele razy między wierszami można było wyczytać ze słów mojej mamy,że fajnie by było żebym już się wyprowadziła...tylko gdzie??nawet był czas,że mama mi truła,że nikogo nie mam...że większość zajętych,zaręczonych,że mają rodziny...:(A ja jak ta kretynka czekam na jednego faceta,którego po prostu kocham...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam dość mieszkania z rodzicami... Chociaż im to akurat nie przeszkadza, oni w ogóle myślą, że z moim narzeczonym zamieszkamy u mnie w domu, ale ja tego nie widzę. Chociaż moja siostrzyczka mówi, że jestem niewdzięczna i głupia, bo jej koleżanka to z rodzicami i mężem w dwupokojowym mieszkaniu mieszkała ileśtam =.='

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ópiórny
Odciski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upiorny 4
Dobre!!!!naprawdę... Aż tak upiorny nie jestem, aby nie wiedzieć czym mają być odciski:-) Jak byłem młody i dojrzały! Tzn, Wiesz, prawie dorosły;-) to także upiorne odciski robiły, robiły się, ale nie na stopach;-) Oczywiscie to taki żarcik. Szpilki, czy nowe pantofle? A, i uprzedzając odpowiedź to wiem, że nie chodziłaś po szpilkach. Więc? Myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj upiorny... no jedne koturny mam nie rozchodzone totalnie, bo kupiłam je pod koniec zeszłego lata... więc dziś uznałam że założe bo było ciepło. Ale ja ogólnie mam jakieś niewymiarowe stopy i chyba też wyjątkowo delikatne bo mnie praktycznie wszystkie buty typu szpilki, koturny obcieraja lub mam od nich odciski... długi czas, nawet jak już niby leżą jako tako na nodze (bo większość butów mam tak 0,5 rozmiaru za duże oczywiście). :/ jedyny ratunek nosić cienkie skarpetki i o ile do szpilek jeszcze to jest wybaczalne, o tyle do koturnow bez palcow nie. No i teraz jestem w kropce, bo one nie są za małe (wręcz za duże jak zwykle, chociaż te to tak minimalnie), a i tak jak zwykle problem. Teraz będę tydzień nogi doprowadzać do ładu :D kupię sobie japonki na dziecięcym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIEUPIORNA
a powiedzcie mi proszę, o której wstajecie po tych nocnych dyskusjach, bo ja akurat dzis też coś nie moge zasnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upiorny4
Jak nieupiorna jak tak i w dodatku ciekawska? Więc, ja wczoraj o 6... Dzisiaj śniadanie na 9 będzie... Gdyby istniała pigułka na bezsenność Zostałbym upiornym narkomanem. A tak, szkoda życia na sen. Chociaż już raz mnie wywieźli na obserwację. Zasypiam dopiero jak padam na upiorny pysk. Ot, moje upiorności. Ślimak, ślimak... Podejrzałem, iż Masz wielbiciela! Cieszę się Twoją postawą. Upiorne to, ale jednak mam wątpliwości bo ludzie opowiadają, że co innego upiorzyca pisze, a co innego naprawdę chce powiedzieć... Ale to nie temat dojrzałych inaczej;-) Więc obuwie Twoje może za luźne na stopie i dlatego trze o skórę, aż do bólu? Ale Ty je rozchodź, Abyś pięknie w nich chadzała po ziemskim padole;-) Choć upiornie;-) Miłego wypoczynku kolekcjonerko ślimaków;-) Więc Dobrej... dobrego i słone... upiornego ranka życzę i myk, myk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozchodzi się, mam nadzieję urpiorku. :) Jeśli ci chodzi o przemka, to on tak ma od czasu do czasu... potem zakłada tematy z mojego podszywa, który na w nicku I zamiast l i udaje że jestem chętna. Ponieważ mój podszyw dostał bana ma zepsuta zabawę, już oczywiście podejrzenia padły na mnie. A to niespodzianka, bo to nie ja go zgłosiłam :D...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciut dojrzalsza niż Wy
Witajcie w tym pięknym dniu :) Dla mnie to dzień wyjątkowy! Właśnie przyjechały do mnie meble kuchenne i zaraz zacznie się montaż. :) Wreszcie będzie tak, jak sobie wymarzyłam...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka wszystkim:D jej jak milo na dworze wlasnie sie wygrzewam na slonku i dostarczam sobie witaminy D;P Dojrzalsza jaki kolorek mebli?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciut dojrzalsza niż Wy
Wybrałam kuchnie wenge, bo w kolorze drewna miałam ostatnie 15 lat i chciałam odmienić. :) Na ścianach trawertyn w naturalnym kolorze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×