chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

wogole u mnie od rana na dworze gęsta mgła o.O tak mrocznie jest ^^ hehe :P

majowa trzymaj się !!!:):) i Ty i Marcelinka obyście się szybko zobaczyły:*:* a ja ;( no cóż;( CIĘŻARÓWKIusmiech.gifusmiech.gifusmiech.gif Majowa ****** 27 ****** 1 cs ******* usmiech.gif Fiona 25 ******* 3 cs ******* usmiech.gif RozusPL 21 ***** 4 cs ******* usmiech.gif Taka oto ja 24 ****** 2 cs ******* usmiech.gif Giubelli 27 ****** 9cs ****** 1dz ******* usmiech.gif PauliśC 22 ****** 15cs ****** 1 dz ******* usmiech.gif motynka 24 ******* 2cs ****** usmiech.gif ŻoneczkaKrk 25 ****** 3 cs ******* usmiech.gif JovankaJo 29 ****** 3cs ****** 1 dz ****** usmiech.gif bejbe27 27 ****** 18cs ******* usmiech.gif Angelusdominus 23 ****** 3cs ****** 4dz****** usmiech.gif AKTUALNE STARACZKI jezyk.gif eska 22 ******** 22 ******* 13cs ****** 1 dz ******* @02.01.2014 marta86100 ******** 28 ******* 72cs ******2dz******* @23.01.2014 izulinka7 ****** 23 ****** 10cs ******** 1 dz ******* @25.01 beatka26 ******* 26 ******* 4cs ********* 1dz ******** @26.01 Alaaa66****** 28 ****** 9cs ****** 1dz ********* @23.01.2014 Goofcia ******* 22 ********* 5cs ******1 dz ******* @28.01 nessaja ******* 21 ********* 3cs ******** @ ? Agniesia 88 ******* 25 ******* 3cs ******* 1dz******* @ 4.02 Eweelka ****** 31 ******* 6cs ********* 2 dz ****** @11.02.2014 paulinka121989 ******* 24 ******* 8cs ****** 1 dz ****** @12.02 MackowaZona ******* 27 ******13cs *******1 dz ******* @12.02 Stymulowana ******* 28 ****** 16cs *******1 dz****** @ 15.02.2014

Stymulowana cholera tak mi przykro :* ale nie łam sie trzeba walczyc dalej jak wysylki zaowocuja powiesz ze bylo warto:* nie pamietam czy juz o tym rozmawialysmy mozliwe ze tak ale wiesz mam dziury w mozgu :P czy mąż Twoj mial badanie nasienia i jakie byly wyniki ?

Tak bejbe miał. I po leczeniu (tzn cały czas musi brać leki) ma 26% plemników tych najszybszych klasy A, ponad 60% nasienia jest martwe i z tym juz nic sie nie da zrobic:/ wiec wiem ze nasze szanse sa małe a nawet bardzo bo i ja i ob mamy defekt, ale za każdym raZem miałam nadzieje, która z miesiąca na miesiac była coraz mniejsza a po tym cyklu jest równa 0. Chyba zdecydujemy sie na inseminację.

Majowa trzymam kciuki:) czekamy na wiesci:) Stymulowana przykro mi:( zaczyniamy wiec lutowe starania:P

nam lekarz tez wspominal o inseminacji.. moj bral Androvit moze niech Twoj tez sprubuje to suplement diety łyka sie raz dziennie moze pomoze- nie jest drogi, my ten zel tez stosowalismy ostatnio i moze to on sie przyczynil ze wzmocnil robaczki.. a duzo go wyciskalam wszystko az pływało:P a co do inseminacji to czemu nie gdyby tylko mialo pomoc..

Ten androvit mozna kupic normalnie w aptece bez recepty?? Tylko wtedy musiałby chyba odstawić to Wszytsko co bierze, a boje sie ze jak odstawi to liczba plemników zmaleje znów do 11% :( sama juz nie wiem nic :/ co robic:/

to suplement diety tak ze nie powinno zaszkodzic, tam sa rózne witaminy, bez recepty sa, najlepszy efekt lekarz mi mowil 90dni brac dzien w dzien, 3 opakowania na 90 dni wychodza, moze akurat pomoze

i wydaje mi sie ze nie musi odstawiac tego co bierze

mozesz dla pewnosc***odpytac swojego lekarza czy moze dodatkowo brac ten suplement

Stymulowana Słoneczko nie smutaj się. Męża zaopatrz w suplement diety MACE (taka indyjska roślina) znacznie poprawia parametry nasienia u mężczyzn. Przed inseminacją może ewentualnie spróbuj ziółek, mąż też może pić. Niekiedy jest tak że nie doceniamy tego co mamy na wyciągnięcie ręki, sięgamy po "wynalazki" medycyny, pakując w to mnóstwo kasy a okazuje się że najprostsze, znane od wieków metody są najbardziej skuteczne :) mówie Ci :) inseminacje zostaw sobie jako ostatnią deske ratunku. Maca i ziółka, żadnej chemii, naturalne składniki myśle że warto spróbować :) Lasencje a u mnie mróz i śnieg... nie wiele zmieniło się od wczoraj :)

Majowa to czekamy na Marcelinke!:* szybkiego porodu;) dziewuszki mam pytanie. Tylko sie nie smiejcie. Czy mozliwe jest zajscie w ciaze 3 dni po okresie? Pozniej napisze o co chodzi. Milego dnia

Kiedyś i gdzies słyszałam (chyba na kursie przedmałżeńskim) ze możliwe jest zajście w ciąże nawet w czasie okresu. Opowiadała nam babka o takich przypadkach. Sporadyczne ale się zdarzają :) Pisz nam teraz, nie trzymaj w niepewności :)

Mackowa wyboru az tak duzego nie mam :P Ale chetnie X bym wziela :D O 11 skonczylam ostatni egzamin, na szczescie juz po sesji :) Teraz miesiac wolnego, jak wspaniale :P O 16 wyjezdzam do Torunia. A co do pogody.U mnie jest pieknie od kilku dni.Cieplo (ok.10 stopni) , piekne slonce.Zyc nie umierac

Hejka i jak tam widze ze zadnych wiadomoci jeszcze nie ma o Marcelince:( U mnie zimno wczoraj snieg popadal a dzis juz sladu nie ma :(

Majowa - trzymam kciuki! :* Bądź dzielna i pochwal nam się córą jak już ją zobaczysz:) Ale się rozmarzyłam, też już bym chciała zobaczyć mojego malucha...:) Paulinka121989 - tak, zajście w ciążę jest możliwe nawet podczas okresu. Oczywiście musi się na to złożyć wiele czynników, między innymi owulacja występująca wcześniej niż zwykle, ale to możliwe. Choć rzadkie. ŻoneczkaKrk - z mdłościami rozumiem Cię jak nikt... Próbowałaś wafli ryżowych? To moje ostatnie odkrycie - pomaga! A co do sikania to i tak masz luz. Ja wstaję w nocy co 40-45 minut. Co noc! Od 8. tygodnia ciąży, a jestem w 14. ... Giubelli to chyba w poniedziałek ma poznać płeć smyka:) Któraś z Was pytała, więc piszę:) Jezu, jak mnie mdli...

Majowa to super :) w takim razie trzymamy kciuki i czekamy na wiesci i zdjecia :) szybkiego i malo bolesnego porodu i oby Marcelinka zdrowo i glosno zaplakala :) Stymulowana nie wolno Ci sie zalamywac :* uda sie, ale pozytywne nastawienie tez jest do tego potrzebne, wiem ze sie latwo mowi ale pamietaj ze my tu jestesmy dla Ciebie :)

mackowa luzik nie chodzi o mnie. Tez wlasnie slyszalam ze mozna w czasie okresu zajsc ale chcialam sie was zapytac. Chodzi o to ze znajomi wlasnie tak zaciazyli, wzieli slub itd. Mala sie juz urodzila tylko kumel nie wierzy ze to jego dzidzi. Boi sie zrobic badan dna.... u nich to byla mega wpadka, byli ze soba 3-4 mce jak wpadli.. heh

Smerfetka a po co Ty do Torunia? Nie mów że jedziesz do swojego BF. No sie załamie chyba :>

Dziewczyny ktos podeslal mi ten filmik: http://www.elblag24.pl/fakty/86210-po-porodzie-opublikowali-wzruszajace-chwile-z-umierajacym-dzieckiem-a-facebook-usunal-ich-konto-wzruszajaca-do-lez-historia.html dla mnie to mega wyciskacz lez. Chcialabym poznac wasze zdanie, jesli dowiedzialybyscie sie ze dziecko jest chore i umrze po porodzie, bo ma spore wady, czy zdecydowalybyscie sie urodzic? Mam znajoma ktora na prenatalnych dowiedziala sie ze dziecko jest bardzo chore i miala wybor - urodzic****ozegnac sie wtedy czy pozegnac sie teraz i usunac ciaze. Zdecydowala ze usunie, byla wtedy juz w 4 miesiacu! Zaznaczam ze to nie bylo jej pierwsze dziecko, ma juz dwoje nastolatkow. Mowi ze dla niej gorszy bylby kontakt fizyczny, ze gorzej byloby sie pozegnac. Teraz znowu jest w ciazy.. wg mnie wybrala bardziej swoje dobro.. bo gdyby dziecko nie mialo szans na urodzenie sie to przeciez by poronila, nie dala mu nawet szansy. Wiecie, dopoki nie poronilam nie wiedzialam jaki to bol stracic dziecko, ale dla mnie to straszne ze wybrala smierc dla swojego dziecka swiadomie. Nie potrafie tego zrozumiec..

no właśnie smerfetka gdzie ty się tam wybierasz?;) nessaja w życiu bym nie usunęła nie zabiłabym dziecka. no ale każdy ma inna odporność na takie rzeczy inna psychikę.

O masakra :( Nessaja jakbym miała do wyboru zabić swoje dziecko albo urodzić i choć przez chwile potrzymać je na rekach i przytulić do serca, poczuć jego ciepło to wybrałabym zdecydowanie i bez zastanowienia to drugie wyjście. Dziwni są ludzie skonstruowani, nauczyli się żyć "wygodnie" i nie potrafią poradzić sobie z trudnościami. Jeśli ktoś decyduje się na dziecko to musi brac za nie pełną odpowiedzialność już od chwili poczęcia. Nikt nie daje gwarancji że dziecko urodzi się zdrowe. Trzeba je kochać i dbać o nie takie jakim jest choćby miało się poświęcić swoje życie na to żeby się nim później opiekować.

Jejku, dziewczyny!! Ciekawe czy Majowa już urodziła:):) wiecie co?? hehe to dziwne, ale bardzo się cieszę z narodzin Marcelinki:D:D:D chociaż nie znam osobiście;P Może nam zdjęcie podeśle;) ach... tez już bym tak chciała... Co do usunięcia ciąży, to w tym wypadku ja pewnie też bym się zdecydowała donosić dzidzię. A może cud by się zdarzył. Ale to chyba indywidualna sprawa. Ja bym tej matce nigdy w oczy nie powiedziała, że źle zrobiła, bo przecież mógł zdarzyć się cud i dziecko by żyło. To już są takie tragedie, że nie wypada się wtrącać i gdybać.

Hej Hoł ! Żoneczka - mam te same objawy oprócz żygowin. Powodzenia, pisz z nami bo i my ciążówy tu jesteśmy i piszemy ! nessaja - nie wiem, naprawdę nie wiem, ale moje przekonania i mojej rodziny na pewno nie pozwoliłyby na usunięcie czy to chorej czy zdrowej ciąży. Dlatego tak jak wam kiedyś pisałam, że kumpela lat 35 chciała mieć koniecznie prenatalne i wszystkie badania pod kątem chorób dziecka. A lekarz jej powiedział: a zmieni to coś dla Ciebie? Nawet jeśli to co - usuniesz ? Wtedy nie było jeszcze mowy o operacji dziecka w łonie matki, więc tylko by się jej decyzja wahała pomiędzy urodzić czy usunąć. Posłuchała i dziś ma super dzidziusia :) ja mam badanie w poniedziałek - i to będzie dla mnie największy prezent na urodziny :) dziś byłam na morfo i moczu, bez kolejek, bez stresu, te same pieniądze a i uśmiechnięte kobity w okienku. NIE CIERPIĘ SŁUŻBY ZDROWIA ! dajcie trochę śniegu bo u nas wczoraj deszcz był i aż głupio się człowiek czuł. Styczeń i takie cyrki. te, smerfetka, no właśnie, po co Ty tam prujesz taki kawał drogi ? Wiesz, znamy się przez mojego przygłupa to i odpowiedzialna jestem za Ciebie :P ciekawe czy Cię spotkałam w realu.... ;) zmykam bo dziś znów spotkanie przy kartach, napojach wyskokowych i soczkach owocowych dla cioci Giubelli :) Udanej Soboty ! Wypocznijcie a potem życzę zmasowanego ataku na Waszych facetów !!!! Do booojjjuuuuuu !! :)

Hejka ja dopiero wstalam padlam po pracy :) jak tam u was?

Nie potrafiłabym zabić swojego dziecka nawet jeśli całe życie byłoby chore, nigdy:( Wogole jak czytam w internecie o tym jak matki zabijaja swoje dzieci juz nawet starsze, rzucają niemowlakami o sciane, Boziu to sie w głowie nie miescie jak mogą tak robic, nie rozumiem takich ludzi:( Jak ich nie chcą nie moga poprostu oddać czy do OKNA Życia albo do domu dziecka.... ile ludzi czeka na potomstwo...

Niestety taki jest ten swiat... Ja za zabicie dziecka bym biczem potraktowala i sola sypala a pedofilom wyrywala genitalia dla mnie nie ma wytlumaczenia ... Ale coz tak u nas jest :(

Dziewczyny a slyszalyscie o tej kobiecie ktorej blizniaki zmarly w jej lonie bo lekarz cesarki nie zrobil? Szok po prostu az mi sie lzy w oczach zakrecily :(

Majowa juz pewnie tuli swoja Marcysie :) szkoda ze nie ma czasu chociaz napisac ale pewnie jest zmeczona ;) czekamy na wiadomosci z niecierpliwoscia

Hej o 16.50 przyszła na świat nasza córeczka Marcelina. W chwili narodzin ważyła 2660g i miała 48cm wzrostu. Poród trudny i bolesny, bo mała była opetlona pepowina i jest teraz w inkubatorze.