Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MissDee

Single no more..(!) Gdzie/Jak poznać drugą połowę?

Polecane posty

Gość kai-the-cat
Zastanawiam się nad tą całą waszą elokwencją dziewczyny. Tu mówicie o sobie ochy achy ale weźcie i pod uwagę to, że Ci wasi randkowicze byli szalenie zestresowani. Tylko pytanie czym ! jak nadzień dzisiejszy to marnie mi to wygląda. Bibi ten twój to zapomniał jak się nazywa chyba był tak zestresowany, że gdyby krzyknąć mógłby uciec ;) czasem widać tak to wygląda. Na mojej ostatniej randce było szalenie dużo rozmowy i spaceru. Hmmm i chyba tyla. Nic szczególnego ot zwykła miła pogawędka kawka ciastko etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wybredny
bibi SH - trudno Ty swoje już zrobiłaś, a skoro typ jest niemrawy i nie wykazuje zainteresowania to po co zaprzątać sobie nim głowę ? Nie pierwszy i nie ostatni tylko nie potrafię sobie wyobrazić jak ktoś może sprawiać wrażenie mądrego skoro... niewiele mówi ? W każdym razie spotkasz jeszcze mądrzejszego, który nie będzie tego wyciągał przed nawias i będzie równie przystojny. Nic się nie bój jesteś kobietą więc o Ciebie mają zabiegać. :) -------------------------- Każdy jak idzie na pierwszą spotkanie (celowo nie piszę randka albowiem nie lubię tego określenia) jest lekko zestresowany ale u mnie zawsze po wstępnym "badaniu" potem szło gładko. Poza tym ja na ostatniej randce byłem w sierpniu zeszłego roku, potem byłem w związku i od tamtego czasu cisza...;/ Ale myślę, że dałbym spokojnie radę. :) Bibi jakbym Cie zaprosił na lody i nie tylko to na pewno cicho bym nie siedział. :) -------------------------- Ja dziś miałem ostatni dzień pracy, jutro zajęcia i weekend, który w zasadzie już dzisiaj dla mnie się rozpoczął. Jak to było w piosence jednego z moich ulubionych wykonawców "Masz ostatni dzień roboty jutro weekend wolny chawir. Albo miałeś w szkole dziś ostatni egzamin". :) Już wiem, że w poniedziałek nie będzie lekko...:) ------------------------ zosia samosia83 - witamy. Niby tyle ludzi jest samych ale chyba jedynie w internecie. :) ---------------------- Pozdro i z fartem ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kai-the-cat
W pracy nie mam weekendow. U mnie dni wolne zalezne sa od grafiku. Randki, spotkania czy zwykle wyjscie do baru. Celjest jeden - dobrze sie bawic. Dziewczyny mialy pecha, ale obie chyba mialyscie mysle juz przed pewne oczekiwania, jeszcze zanim do spotkania doszlo. Mysle, ze nie chodzi o szukanie na sile, ale o po nieudanym spotkaniu wyrabiacie sobie szybko zdanie. Moze zbyt szybko? Tez mam ochote z dziewczynami gdzies wyskoczyc. Moze kregle? ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibi  SH
Ja mialam chyba jakies oczekiwania. Chcialam za szybko, moj blad. Nie wiem Kai czy pisze o sobie achy i ochy:-) Moze i tak. Ja tez nie jestem idealna;-) Moze masz racje, ze byl zestresowany, ale troche czulam sie na tym spotkaniu, jakby sie nie dobrze bawil, nie wiem na sile? Tak jak Wybredny pisze, jakby mu zalezalo to by bardziej probowal nawiazac jakis temat, a nie sprawiac wrazenie znudzonego:-/ A ja wlasnie nie zamierzam za nikim biegac, bo juz swoje zrobilam:-) Ale do przodu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibi  SH
Uwielbiam kregle !!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kai-the-cat
Gralem moze z raz czy dwa. u mnie otwarto funkiel nowke kreglownie zapraszm ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kai-the-cat
Gralem moze z raz czy dwa. u mnie otwarto funkiel nowke kreglownie zapraszm ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibi  SH
Kai to ja bylam3 razy w życiu, takze ekspertem tez nie jestem. Napisalam, ze uwielbiam, bo za kazdym razem bylo smiesznie i zawsze to troche ruchu. A o zaproszeniu bede pamietac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wybredny
Witam Jak tam po weekendzie ? :) Działo się coś u Was ? U mnie sprawy oczywiście do przodu się nie posunęły jeżeli chodzi o meritum natomiast w weekend tradycyjnie imprezowy za co po raz kolejny dziś mam do siebie pretensje. ;/ W ogóle czasami zachowuje się nie adekwatnie do wieku, a może i wykonywanego zawodu ale tak już chyba musi być dokąd coś się nie stanie. W każdym razie moim zdaniem znalezienie w miarę ogarniętej dziewczyny, która ma jeszcze niezłą aparycje graniczy obecnie z cudem. :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibi  SH
U mnie spokojnie na weekendzie, ale jutro lece do Włoch, taki wyjazd z pracy:-) Oni lubia blondynki - mam szanse na jakiegos przywiezc do Polski:-) W ogole to poszlabym na jakies wesele, a tu jak zlosc nikt sie nie zeni :-o A ja wiem ze sa ladne, madre i wolne dziewczyny. Sama mam kilka takich kolezanek. Wybredny moze zmien miejsce tych imprez :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EverybodyNeedsSomebody
bibi - zazdroszczę wyjazdu do Włoch, zwłaszcza w taką pogodę jaką mamy teraz w kraju...tylko z Włochami bym uważała - słyszałam, że to nieźli podrywacze i lowelasi, ale ile w tym prawdy - nie wiem, bo nigdy nie miałam z nimi stycznosci, możliwe że to tylko stereotyp ;) Wybredny - myślę, że jestes trochę zbyt wybredny wobec kobiet. Z góry zakładasz, że nie ma ładnych i mądrych kobiet a to błąd bo to nieprawda:) może faktycznie w złych miejscach szukasz? Aha, i to Twoje chodzenie co weekend na imprezki nie za dobrze o Tobie świadczy, także nie dziw się, że żadnej sobie jeszcze nie przygr*****eś i nie mówię tego złośliwie, tylko po to, żebyś rozważył tę kwestię, bo może ma ona wpływ na to, że nadal nie masz dziewczyny? Drugą połowę można znaleźć też gdzie indziej niź wyłącznie na dyskotekach, choć to nie jest złe miejsce na poznanie, ale odwiedź też inne miejscówki nniż tylko kluby ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kai-the-cat
Cześć moi drodzy ! Dziś wstał kolejny wreszcie chłodny dzień ! Rozentuzjazmowany jestem. Miałem szalenie miły wieczór. Męskie spotkanie na wysokim poziomie. Czyli bilard, piwko i pierdzielenie o d***e maryni. hihihi Całkiem dobrze sobie tak wyskoczyć od czasu do czasu na chwilę relaksu. Nie piszę zbyt ostatnio gdyż mam zawał roboty. Non toper jestem w pracy a po skończonej żadko mam siłę czy ochotę na dalsze jakieś działania zaczepne. Wczoraj również był jeden z takich dni, ale jakoś dotarłem w miejsce docelowe. Budząc się rankiem doszedł do mnie bardzo zaskakujący sms od nieznanego mi wcześniej numeru. Co byś powiedział na wspólny wypad dziś wieczorem na pizzę. Wczytując się jednym okiem w najdrobniejsze szczegóły owego smsa doczytałem wreszcie kim jest nadawca. Była to narzeczona mojego kolegi z którą jesteśmy na stopie koleżeńskiej, ale do rzeczy: cały pic polega na tym, że chce mi nagrać znajomość z jej bliską koleżanką. Szczerze ? absolutnie mnie to nie przeszkadza ! Ba nawet byłbym chętny, jednak... Dziś wieczorem znów będę w pracy i takim sposobem poraz nie wiem który kolejna szansa poleciała. @bibi SH " lece do Włoch, " ależ Ci zazdroszczę nawwet jeśli to z pracy i nawet jeśli tylko na parę dni to ja chcę ! Chcę i koniec :) @wybredny w weekend tradycyjnie imprezowy za co po raz kolejny Absolutnie nie rozumiem czemu miałbyś mieć pretensje. Pretensje to powinieneś mieć gdybyś siedział na d*p... za przeproszeniem i marudził na swój los. "W każdym razie moim zdaniem znalezienie w miarę ogarniętej dziewczyny, która ma jeszcze niezłą aparycje graniczy obecnie z cudem. " Skąd ja to znam ! ale spoko spoko, nic na siłę wszystko młotkiem jak to mój kolega mawia. Powiem Ci wyrąbane mam co do zachowania czy jest adekwatne czy nie. Mam chęć się bawić porobić głupot to je robię i koniec a z racji zawodu też kilka niezbyt przeze mnie lubianych cech wyniosłem. @MissDee "Pewnie zmienię zdanie za dwa dni, albo trzy " - przeszło Ci ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wybredny
EverybodyNeedsSomebody - "Aha, i to Twoje chodzenie co weekend na imprezki nie za dobrze o Tobie świadczy, także nie dziw się, że żadnej sobie jeszcze nie przygr*****eś i nie mówię tego złośliwie, tylko po to, żebyś rozważył tę kwestię, bo może ma ona wpływ na to, że nadal nie masz dziewczyny? " -------------- Dlaczego uważasz, że nie najlepiej to o mnie świadczy ? Zastanawiałem się już kiedyś nad tym i też mam wrażenie, że wszystko jest dla ludzi ale co za dużo to niezdrowo... W każdym razie jaki to ma związek z dalszym brakiem partnerki ? -------------- EverybodyNeedsSomebody - "Drugą połowę można znaleźć też gdzie indziej niź wyłącznie na dyskotekach, choć to nie jest złe miejsce na poznanie, ale odwiedź też inne miejscówki nniż tylko kluby" ------------- Ja nie chodzę wyłącznie po baletach. Owszem byłem w poprzedni weekend, a wcześniej jakoś w połowie maja więc nie jestem jakimś wytrawnym klubowicze. Chodzę po innych lokalach albo spotykam się ze znajomymi w plenerze (koncerty, działki itd). Niemniej jednak nie spotykam kobiet...;/ ----------------- kai-the-cat - "absolutnie nie rozumiem czemu miałbyś mieć pretensje. Pretensje to powinieneś mieć gdybyś siedział na d*p... za przeproszeniem i marudził na swój los." ----------------- Też wychodzę z takiego założenia. :) W każdym razie tłumacze sobie jeszcze, że muszę odreagować po tygodniu pracy. :) ----------------- W lipcu mam jeszcze urlop i jedziemy dobrym składem nad morze więc też będzie dobrze. :) Może ktoś w drugiej połowie lipca będzie na Wybrzeżu ? :) Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie, ja dopiero teraz mam chwilkę czasu, żeby usiąść i coś napisać. Miałam mega napięty i niezbyt miły tydzień w polsce, ale nie będę już wchodzić w szczegóły. Bibi - WŁOCHY??? Ale Ci zazdroszczę !! ;-) A co do wesela, to ja w sierpniu jak na złość mam dwa, tylko nie mam z kim iść. A iść na wesele samej to towarzyskie samobójstwo. Kai - Kręgle to nie moja bajka zdecydowanie, chyba tylko raz udało mi się w ogóle trafić w te białe klocki :P A z tą koleżanką to niezłe jaja! Widzisz, szkoda, że nie możesz wyskoczyć może właśnie Cię omija jakaś super okazja.. "Pewnie zmienię zdanie za dwa dni, albo trzy " - przeszło Ci ? Nie :P Wybredny - widzisz tak to jest z tymi klubami, może po prostu wychodzisz ze złym nastawieniem. Może raz zrób coś dla siebie. Jak nie masz ochoty iść na imprezę tylko do teatru, to po prostu to zrób. Ja często wychodzę sama na różne koncerty bo np. niewielu z moich znajomych słucha tej samej muzyki. Tak też można kogoś poznać. Nawet zdarzyło mi się, że zaczepiali mnie jacyś faceci, ale nikt godny bliższej uwagi. Co do wyjazdu nad morze - może tam Cię ktoś zaskoczy?? :P Mnie generalnie kończy się pobyt tutaj za jakieś 2 tygodnie, więc jeśli nie znajdę tutaj żadnej pracy to w najgorszym scenariuszu wyląduję na pomorzu. We will see.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MissDee
ten gość to ja everybody - a właśnie co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EverybodyNeedsSomebody
Nawet jeśli Wybredny spotkałby kogoś nad tym morzem to związek na odległość jest moim zdaniem niewykonalny, w każdym razie na pewno wymaga wiele wysiłku, żeby go utrzymać i żeby uczucie nie zgasło. U mnie? Ostatnio rozstałam się, także zobaczymy, co będzie dalej. Dzięki, że pytasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MissDee
związek na odległość nie, ale możesz się tak zakochać, że zmienisz po prostu miejsce zamieszkania ;P witamy w gronie singli! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kai-the-cat
- związek na odległość nie, ale możesz się tak zakochać, że zmienisz po prostu miejsce zamieszkania ;P. noo wez i rzuc wszystko. missdee to nie takie proste. wakacje sprzyjaja przygodzie. Na wiecej nie ma co sie nastawiac. Bo zawsze lepiej milo sie zaskoczyc niz gorzko rozczarowac ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wybredny
EverybodyNeedsSomebody - nie odpowiedziałaś na moje pytanie... ------------------- Ja nad morzę jeżdżę wyłącznie w celach rozrywkowych. Nie liczę, że poznam tam kogoś na dłużej. Liczy się właśnie przygoda... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MissDee
Kai oj już nie bądź taki drobiazgowy! (--> też do Wybrednego) wiadomo że wakacje sprzyjają romansom i przygodnym związkom, ale nikt nie powiedział, że nie można też wtedy poznać swojej drugiej połowy na dłużej. Eh wy faceci, gdzie się podział wasz romantyzm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wybredny
Mój romantyzm zabiła rozwiązłość i obojętność kobiet. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MissDee
Wybredny tymi ciągłymi generalizacjami mówię Ci, że stąpasz po bardzo kruchym lodzie. Niech no się tu bibi pojawi :P Chociaż może już wyrwała jakiegoś przystojnego Włocha ;D Kto wie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kai-the-cat
Cześć ! Z tą romantycznością, to lepiej ją zachować na szczególne okazje aniżeli się z nią afiszować wszem i wobec. hm ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MissDee
hm.. Moim zdaniem jakbyście się jednak trochę z tą romantycznością odkryli, to może nie przyszłoby wam do głowy odwiedzać tego typu forum. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wybredny
MissDee - Proszę Cie... Ja w weku 23 lat też byłem idealistą. :) Przejdzie Ci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kai-the-cat
Jej przechodzic w sumie nie musi :-P ale usmialem sie przy tym "przejdzie Ci"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MissDee
Wybredny hahha To jeszcze pamiętasz te czasy w których szalałeś jako 23-latek?! :P Szczerze? Nie sądzę, żeby była to kwestia poglądów, raczej charakteru. I też nie wiem czy przejściowa :P W każdym razie mówię wam, trochę romantyzmu, uczuciowości, bycia dżentelmenem i każda laska WASZA. Belive me :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibi  SH
Czesc ! Ale sie rozgadaliscie podczas mojej nieobecnosci:-) No wiec nie przywiozlam ani jednego Wlocha, poniewaz to byl wyjazd z napietym grafikiem. Pozatym niekoniecznie mi sie ich styl bycia i zycia podoba wiec raczej tam nie zamieszkam. Natomiast ludzie z mojej firmy mimo, ze okazali sie w porzadku (nie wszystkich znalam) to jednak meska czesc żonata:-/ Ale i tak bylo super, duzo zwiedzania az mnie lydki od chodzenia bola i w ogole super przygoda. Takie wyjazdy integracyjne ogolnie sa bardzo odstresywujace. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kai-the-cat
@MissDee W każdym razie mówię wam, trochę romantyzmu, uczuciowości, bycia dżentelmenem i każda laska WASZA. Belive me No albo romantyzm i uczuciowość albo dżentelmeństwo ? tak to pisać ? i szarmanckość :P szczerze to bez różnicy. Ja nie mam problemu z podrywem tylko ze spotkaniem nowych ludzi. Chociaż też nie do końca, ale konkretnie o wolne niewiasty chodzi missdee. Wszystkie napotkane ostatnimi czasy są zajęte lub... no po prostu nie :) @bibi SH Takie wyjazdy integracyjne ogolnie sa bardzo odstresywujace. prawda ? sam strasznie bym chciał jechać na wycieczkę ode mnie z pracy, ale niestety ktoś musi zostać i pracować, a że najmłodszy stażem to niestety. Za karę przywiozą mi coś z więc nie będzie tak źle. no bibi wypoczęta i zaktywizowana ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibi  SH
Tez uwazam, ze nie ma co wrzucac wszystkie kobiety do jednego worka, ze tak napisze :-) Jedne sa ozieble i obojetne a inne mile i sympatyczne, Jedne piekne/ladne a inne przecietne lub hmm po prostu brzydkie. Wasz problem polega na tym, ze chcecie pieknai mila :-) Co jest zreszta zrozumiale :-D Uwazam ze sa takie 'wolne' kobiety i ich spotkanie nie graniczy z zadnym cudem, ale trzeba otworzyc sie tez na te przecietne bo nikt nie jest idealem. Zyjemy w skomplikowanych czasach kiedy media tworza obraz kobiety idealnej, mezczyzni pozadaja takiej a kobiety robia wszystko by stac sie taka. Tylko nasuwa mi sie taka refleksja, czy tu musi chodzic tylko o to by byc sexi dla faceta? Czy o to tylko chodzi? To co to za milosc? Moze ja tez jestem mloda, naiwna ale wierze ze wyglad sie nie liczy, ze trzeba szukac glownie przyjaciela a nie patrzec na tylko na piekne oczy czy nieladnie napisze d*pe:-) Chlopaki dajcie szanse kobietom z krwi i kosci, posluchajcie co maja do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×