Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Monia25 super gratuluję !!!!!!!!Bardzo się cieszę jak się udaje!!Mi też nic nie dolega, nieraz krzyż i tyle. Madziula szkoda, ze Cię mdłości dopadły ;-( Ale przejdzie , niedawno ktoś pisał , ze dobra na to cytryna. Anai2123 jak Tam? Ja miałam już dziś kupić test i jutro zrobic,ale się wstrzymam do piątku już blisko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agauuuuu
monia gratulacje !!!!!! :) ja wczoraj mialam transfer i teraz czekam 9 dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agauuuuu
Monika 25lat gratulacje:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izabelko nio ja też w takiej sytuacji bym się popłakała ;-) Super że już widziałaś maleństwo ;-) Aguuu a to ty w 10 dniu testujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny w ciazy mam pytanie, jak długo brałyście progesteron??Jak byłam w polskiej klinice u ginekologa powiedzial zeby brac do 12 tygodnia, a właśnie dzwonili z kliniki i pielegniarka (nie mogła znaleźc lekarza) zapytała się szefowej pielegniarek i ona powiedziala ze brac tylko do 10 tygodnia. Nie wiem kogo słuchac teraz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelka wyobrazam sobie jakie to musi być cudowne uczucie zobaczyc taką kruszynke.Powiedz mi w ktorym Ty dokladnie jestes tyg ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madziulko tak mysle że Izka z 1,5 tyg do przodu przed Tobą. Wiecie co krzyż mnie boli od dłuższego stania pewnie @ ;-( Przepraszam dziewczyny że zrzędzę ale ten 2 raz gorszy niż 1 ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi1 jade 15 czerwca do bociana sie dowiedziec:)zobaczymy co mi powiedza albo in vitro albo adopcja zarodka:) sama nie wiem zobaczymy jaki zadza nam szanse!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula 8tydz5dzien x Mi1 zrzędz ile wlezie my doskonale znamy to uczucie, wygadać trzeba się. W przeciwieństwie do troli na forum my Cie za to nie skarcimy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oki Izabelko w takim razie będę marudziła ;-) Ona szkoda , ze się nie udalo ;-( kochana a kiedy planujecie kolejny raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi1: ja jakos się trzymam, choć od tego myslenia już 2 dzień glowa mnie tak boli ze usypiam z bolem:( x Izabelka1979: ale Ci zazdroszczę, niech maleństwo rosnie:) x Ona232: ale przykro, słuchaj a dlaczego myślisz o zaadoptowaniu zarodka? pytam bo tez się zastanawialiśmy nad tym ale lekarz daje mniejsze szanse niż ze swoimi nawet słabymi zarodkami:( ( Klinika dr.Radwana Gameta wiec mysle ze nie sciemniaja) x Monika25: trzymam kciuki żeby fasolka sobie zdrowo rosla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniaa2123 o radwanach i gamecie nie chce slyszec bardzo mam zle zdanie jesli chodzi o nich zle mnie wystymulowali dlatego teraz nie mam zadnego zarodka ...............dzwonilam dzisiaj do bociana i przez telefon lekarz mi wytlumaczyl wiecej niz radwan przez cala procedure wiec ja nie mam dobrego zdania o tej klinice ale oczywiscie kazdy ma swoje... jesli chodzi o to czy bede podchodzila do in vitro to bym bardzo chciala ze to dzieciatko bylo w 100%% nasze i tylko nasze!! tylko boje sie ze znow sie nie uda i co wtedy a to zawsze jest ingerencja w nasze zdrowie i jak los na loteri wygrany czy nie dlatego tego sie obawiam! zreszta moje AMH 0.8 nie jest rewelacyjne jak to panR stwierdzil wiec moze byc ciezko nie mam pojecia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania2123 wiem ciągle w głowie pytanie czy się nie udało czy nie . a może nam się uda bo my we 2 pesymistki to nań psikusa zrobi. niedługo jutro zleci szybko i będziesz wiedziała. potem ją. ona a teraz gdzie in vitro mialas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny juz nadrabiam czykanie postow na 232 przykro mi ze sie nie udało, ja własnie jestem w tym sukcesie w gdyni.. jezeli chodzi o badania to u nas np meza były zaniżone ale drektor podjał decyzje ze moze byc ten wynik, wiec musiałabys sama zadzwonic i sie dopytac pani w recepcji dokladnie ci wszystko wyjasni, izabelka mam nadzieje ze wszystkim nam bedzie dane to super uczucie jakie przezyłas mi kochana trzymam kciuki ja dopiero 12 mam bete monia 25 gratulacja super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona232 przykro mi ze sie nie udalo. Ale fajnie ze macie juz plan co robic dalej. Trzymam kciuki za Wasze powodzenie:) X Mi1 jak dzisiaj samopoczucie? X Helenka Madziula co u Was? X Aliket zagladasx do nas? X Ciekawe czy wszystkie z poprzedniego forum tutaj jestesmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez czekam na wiesci od nielotka. Pewnie teraz super jest zajeta mamusia :) Xx Izkabelka, to cudownie, ze wszystko dobrze u Ciebie i ladnie rosnie! Piekne to nowe zycie, juz ma swoja aktywnosc, spi, macha raczkami, nowa istotka :) Xxx U Madziuli, tez wszystko super, bardzo sie ciesze i Madziula, spokojnie! Xx Kciuki za testowanie m1 Xxx Izkabelka, na wszelki wypadek pewnie lepiej do 12 tc brac progesteron, bo wtedy wksztalca sie lozysko i zaczyna przejmowac funkcje odzywniania dziecka, ale oczywiscie sluchaj sie swojego lekarza od in vitro. Ja bralam nawet dluzej niz 12 tc, potem powoli odstawialam ok tygodnia, codziennie mniejsza dawka. Xx Pozdrowienia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lunede ja tez myslę że nielotol jest teraz mega szczęśliwa i mega zajęta:) Na pewno wkrótce się odezwie. x A co do progesteronu tez wolałabym brac do 12 tyg, właśnie zostawiłam wiadomość na sekretarce w klinice i czekam na odpowiedz. x Miłego dnia wszystkim ja zmykam do pracy papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim! U mnie po staremu,wczoraj rano mdliło mnie okropnie a dzisiaj się obudziłam i kompletnie nic.Nie wiem czy to tak ma być,ze raz sa mdłości a raz nie.Wiem,pomyslicie ze jestem głupia ale ja się tak wszystkim przejmuje,rodzice maja do mnie pretensje ze wprowadzam taką nerwową atmosferę i wszyscy się przeze mnie stresują.Ale ja nie potrafie dać na luz i się nie przejmować.Mama ciągle mi powtarza ze jak będę się denerwować to dziecko tez będzie nerwowe(to akurat sprawdziło się gdy mama była w ciaży z siostra).Wizyta dopiero we wt a ja już bym chciała wiedzieć i widzieć usg.ajjjjjjjj jaka ja marudna się zrobiłam...przepraszam......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka,Aliket co tam u Was?jak się czujecie? x M1 a Ty jak samopoczucie dzisiaj? x Ona232 bardzo mi przykro ze się nie udało:-( x Lunka dzięki postaram się być spokojna ale to trudne yhhh x wiecie co?non stop myślę o Stefanii,jak ta biedulka sobie radzi.Ile razy o niej pomyśle to prawie placzę i boje się ze mnie tez to samo spotka.Nie przeżyłabym tego, Boże.............tak mi jej żal......aaaaa już ryczę......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M1: bardzo dluzy mi się czas do sprawdzenia,choc nie licze na cud:( już nie chce się rozczarowywać jak po punkcji:( poczekam do lipca na decyzje może uda się dostać do refundacji, zresztą okres najpierw musze dostać x Ona232: wiesz ja takie doczucie jak ty po Gamecie miałam w Invikcie:( po prostu porazka , przy wyniku amh0,2 wogole nie dawali nam szans, nawet nie chcieli powtórzyć powtornie tego wyniku, sama powtorzylam i wyszlo 0,7 i tak nadal mam. Przed wynikami leczyli niby chorego mojego M który okazało się ze jest zdrowy:) wiec ile ludzi tyle opinii:) x Madziula: teraz to sobie możesz pomarudzić:) usprawiedliwiona jesteś wkoncu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula ja tez jestem strasznie nerwowa i non stop zameczam mame meza i siostre mam wrazenie ze juz maja dosc mnie:(ja tez jakos nie potrafie sie cieszyc tylko martwie moze po poniedzialkowym usg mi przejdzie.a czy ty dostalas juz karteczke od lekarza ze jestes w ciazy,bo podobno daja takie i trzeba chyba je gdzies zaniesc musze wszystkiego sie dowiedziec. ja luteine tez biore do 12tyg tak mialam zalecone,ale przyznam ze mam juz jej dosyc strasznie drazni mnie jej zapach i dzis strasznie mi wyplywa. a do tego mam jakies skurcze w macicy mam nadzieje ze to tak ma byc,dzis znowu pojawily sie lekkie mdlosci wiec chyba to tak codziennie inaczej:) izkabelka gratuluje ci tak cudownego przezycia tak sobie obliczylam ze jak ty jestes w 8tyg to ja pewnie w 6bo mialam transfer 2tyg pozniej:) Monia 25 gratuluje ci serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem i cały czas czytam. Byłam wczoraj u swojego lekarza prowadzącego, bo nie mogłam wytrzymać do poniedziałku. Maluszek ma już niecały 1 cm i wszystko jest dobrze. Dostałam skierowanie na badania, żeby założyć kartę ciąży. Następna wizyta za tydzień. Izabelko też mam nadzieję, że zobaczę jak maluszek będzie do mnie machał. Madziula. Ja wczoraj po raz pierwszy miałam mdłości, poza tym oprócz bólu piersi nic mi nie dolega. Nawet powoli przechodzi wieczne zmęczenie. Ona. Przykro mi, że się nie udało. Może lekarz źle dobrał Ci leki do stymulacji. Ja mam AMH 0,6 i wychodowałam 13 jajek. Może foktycznie lepiej zmienić klinikę? Helenko. Co u Ciebie? Mi1 trzymam kciuki. Nielotol już pewnie cieszy się swoją kruszynką. Pozdrawiam pozostałe dziewczyny. Jadę na zakupy. Dostałam straszną ochotę na leczo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka ja dopiero miałam jedną wizyte i 1 usg,we wt mam kolejne wiec dowiem się więcej.Narazie nic nie dostałam,żadnych karteczek.Z reszta w klinice karte ciąży zakładają chyba od 10tc.A Ty nadal do kliniki chodzisz na wizyty czy będziesz zmieniac lekarza na jakiegoś lokalnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula ja w poniedzialek mam chyba ostatnia wizyte w klinice i bede zmieniala lekarza bo u mnie nie prowadza,no wlasnie ja sie zastanawiam co dalej bo przeczytalam gdzies ze trzeba ta karte ciazy miec przed 10tyg zeby dostac becikowe.ale w poni sie dopytam.mam nadzieje ze moja p dr poleci mi jakiegos dobrego lekarza i szpital do porodu(chociaz o tym staram sie nie myslec jeszcze:) i mam nadzieje ze uda mi sie z tym zwolnieniem zalatwic,bo psychicznie strasznie sie czuje chodzac do pracy,najgorzej jak musze dziwignac to az lzy w oczach mam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×