Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Justin1234 to w takim razie jak ja mam to zrobić skoro na razie musze chodzic na wizyty do kliniki a potem zmienie lekarza?Bede mieć tutaj karte ciaży a potem drugą u innego lekarza?Jak to u Ciebie wygląda,czy Twoją ciąże prowadzi lekarz z kliniki i do końca ciąży będzie prowadził? x Helenka o mojej ciąży rodzice i siostra wiedzieli od samego początku.Ja raczej przed znajomymi się z tym kryje,bo nie chce zapeszać. x Izabelka powodzenia na wizycie.Ja tez mam we wt ale za tydzień. x dobranoc wszystkim,paaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że wywołałam sporą dyskusję. Niestety nie wniosę do niej nic merytorycznego. Gin, który mi powiedział, ze nie prowadzi ciąży po IVF nie jest "moim" ginem, tylko "gościnnie" robił mi badania i wypisywał skierowania na inne (dzięki temu nic nie płaciłam). Przy okazji zapytałam go o ewentualne prowadzenie ciąży (też bym chciała nie płacić za te wszystkie badania). Jeśli on nie, to mam nadzieję, że znajdę innego, tylko niestety będzie mnie to trochę kosztowało. No ale akurat na ten problem czekam z niecierpliwością:) Mam nadzieję, ze już niedługo będę musiała się tym martwić ;) Niestety mam za małą wiedzę, aby stwierdzić na ile taka ciąża jest trudniejsza. Z drugiej strony lekarz z kliniki coś wspominał o większym ryzyku poronień. Dzięki dziewczyny za pocieszenie w sprawie zastrzyków:) Pozdrowienia dla Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam pytanie odnosnie ananasa w ciazy. Jak zawsze na forach zdanie podzielone, ja ogolnie tylko zajadam, jablka, truskawki, mandarynki, cytryne no i na ananasa mnie wzielo. w sumie w ulotce ktora dostalam w szpitalu nic na ten temat nie ma, pisza tylko o zakazach spozywania serow plesniowych, surowego miesa, jajek na miekko. Lekarze cos wam mowili? Mieso i ryby jem tylko raz w tygodniu bo nawet nie moge na nie patrzec ble. A wczoraj zjadlam paczke popcornu:) Oczywiscie staram sie nie wariowac ale zawsze jak cos jem zastanawiam sie czy nie zaszkodze, jedna glupia zachcianka.... Jak u Was dziewczyny? Macie zachciewajki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelka spokojnie mozesz zjesc ananasa. Tez przechodzilysmy ten temat z dziewczynami na poczatku ciazy. Jak masz ochote zjedz i ochota przejdzie. :) Moj lekarz nie mial zadnych przeciwwskazan. Wiadomo, ze nie bedziesz sie zajadala codziennie kilogramami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nielotek, jutro niedziela!!! Trzymam kciuki, aby wszystko dobrze poszlo! :-* daj znac, jak tylko juz Ines bedzie z Wami! Xx Ja tydzien po Tobie...jeszcze nie wiem dokladnie kiedy, ale ok 10.... :-) Xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nilotek pisz na bieżąco co i jak trzymam kciuki ;-) Jutro ważny dzień dla WAS ;-) Lunka ty też już na wylocie ;-) Superaśnie ;-) Ja natomiast nie mam żadnych objawów ;-( ciążowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M1, brak objawow, to normalka, jest za wczesnie aby analizowac objawy ciazy. Ja tez nic nie mialam! Spokojnie czekaj, zycze Ci aby sie udalo! Xxx My z mezem spadamy do sklepu z meblami kupic jeszcze brakujace mebelki do pokoju dziecka, bo na razie zawalilismy jego pokoik naszymi ksiazkami i nie ma miejsca na szafke na ubrania. A wiec, plan na dzisiaj to kupic polki na ksiazki do powieszenia na sciane, co pozwoli nam uzyskac miejsce na szafke na ubrania. Research w IKEI juz zrobiony, wiec powinno pojsc szybko :) Xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelka ale mi się chce śmiac jak Ciebie czytam,taka fajna jesteś z tymi zachciankami ;-) Ja nie mam zachcianek ale mój M smieje się ze mnie bo mowi ze wciągam wszystko co popadnie hahahha.Niedawno było śniadanie a ja już dorwałam miskę ze śliwkami i calą zjadłam,teraz jogurt i tak cały dzień:-) Co do anansa to nigdy nie słyszałam żeby nie jesc w ciąży.Własnie sobie przeglądałam w necie co można a czego nie można jesc i staram się dostosować. x Lunka powiedz mi jak długo brałas leki które zapisał Ci Dr.Sz?I jakie leki brałas? x Nielotek powodzenia :-) x M1 nie martw się kochana,nie nakręcaj się tak.Jeszcze kilka dni i zobaczysz wysoką bete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby kochane byla ta beta wysoka ! Madziula ty łasuchu ;-) Lunka kupione już póleczki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula: ja jak zrobiłam pierwszą betę to już nie poszłam do Macierzyństwa tylko do innej kliniki, ta lekarka robiła mi kiedyś drożność... swoją drogą spróbuję poszukać jakiegoś ginekologa z nfz żeby wypisywał mi chociaż leki na refundację np. Luteina jest refundowana do końca 12tc a potem dopiero od 24tc wg nfz dlatego muszę sobie zrobić zapas bo w międzyczasie koszt za 1 op ok 32 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaa2123
hej dziewczyny:) m1: ja testować mam w czwartek, choć naprawdę żadne objawy nie wskazują na powodzenie( zadnych plamień jak to opisują) Mój M to ciagle szuka czegos co mogloby być objawem żeby mnie pocieszyć:( tylko to ze glodna ciagle jestem ale zawsze przed okresem tak mam:( Najgorsze jest to ze nie mam zadnych mrozaczkow a ta cala procedura jest strasznie meczaca:( Dziewczyny jak dodalyscie stopke? bo ja się glowie i albo już glupieje albo już sama nie wiem:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniaa2123, musisz się zalogować na swoje konto i mieć hasło. Wtedy Twój nick będzie się wyświetlał na niebiesko i będziesz mogła ustawić stopkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaa2123
dzięki za info iwka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałyście wcześniej o prowadzeniu ciąży. U mnie wygląda to tak, że byłam w klinice 4 tygodnie po transferze. Lekarz zbadał, pomierzył co trzeba i wypisał leki na najbliższe 2 tyg. Pogratulował, pomachał na pożegnanie i zaprosił za ponad rok na następny transfer. 10 czerwca mam wizytę u swojego lekarza prowadzącego. Jest to prywatny gabinet i przerażają mnie trochę koszta, ale nie zamierzam szukać na ostatnią chwilę jakiegoś z nfz. Justin. Jak długo trzeba brać luteinę? Myślałam, że do momentu wytworzenia się łożyska. Dobrze, że napisałaś o tej refundacji bo nie miałam o tym pojęcia. A macie refundowany estrofem? Ja muszę płacić 100%. A poza tym u mnie dalej nie ma żadnych oznak i dolegliwości ciążowych :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny przepraszam ze dopiero teraz, ale mam problemy z netem w tel. Ale do rzeczy, wczoraj przyszedl na swiat nasz dlugo wyczekiwany synus. Obeszlo sie bez cc, maly wazy 4kg. Zycze kazdej z was takiego szczescia. Jak wrocimy do domu to napisze wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki kochana gratuluję ;-) Wyobrażam sobie kochana jakie to szczęście ;-) Duży ten Twoj synuś ;-) Koniecznie się odezwij , opisz wszystko co i jak. Gratuluję jeszcze raz Mamuśko ;-) Teraz Nielotek też czekaja ciocie forumowe na małą księżniczkę ;-) Ania2123 ja tez bede testowała w czwartek lub piątek , tez nie mam zadnych plamień , i innych oznak . Jednak Aneczko trzymam kciuki za nas obie . A napisz mi kochana jakie leki przymujesz i w jakich dawkach? pozdro, do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki, czekalam na te wiadomosc!! Super, gratuluje! Fantastycznie, ze udalo sie bez CC. Duzo cudownych chwil z malutkim!! Xxx Madziulka, sprawdzilam w kalendarzu, bralam od Sz. po transferze: acard1/2; luteina doustnie 3x 2; utrogestan dopochwowo 3x2; encorton 1-1/2-0; to tyle. Nie pamietam jak dlugo. Utrogestan dopochwowo plus luteina, przez caly pierwszy trymestr, potem jeszcze przez miesiac luteine dousnie, ale to tak zapobiegawczo, bo mialam miedobory progesteronu naturalnie, nie utrzymalabym ciazy bez takiej silnej suplementacji, wg lekarza. Encorton bralam na pewno kilka tyg po transferze, nie pamietam dokladnie ile...pamietam, ze pisalam o tym na forum, bo mialam szumy w uszach, ktore zniknely jak przestalam brac encorton. Madzia, juz niedlugo minie pierwszy trymestr i bedziesz sie czula pewniej...ja wiem, ze te pierwsze miesiace czuje sie niepewnie, duzy lekprzed strata ciazy, tez tak sie czulam... Xxx M1 , tak! Wszystko kupione, ale to juz nie na moje sily takie zakupy...ledwo wytrzymalam. Mimo rajstop antyzylakowych, nogi mnie bolaly bardzo.. Xxx Nielotek, jutro Twoj dzien! Oby jak najmniej bolesnie porod Ci poszedl. Xx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania i Mi1 ja też nie miałam plamień ani innych oznak ciąży. Wręcz przeciwnie wszystko było jak na @ a jestem w ciąży. Także dziewczyny prosze się nie załamywać!! x Miki ogromne gratulacje:) Cieszę się z Wami. Opisz wszystko koniecznie. Szybciutko wracajcie do domu!! x Nielotek trzymam mocno kciuki za jutrzejszy dzien!!!!!! x Madziula śliwki mniam:):) Dzisiaj zrobiłam sobie zupe marchewkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - mam pytanie, czy w trakcie stymulacji można uprawiać sport bardziej intensywnie? Mam tu na myśli jazdę na rowerze (długie trasy), bieganie, intensywne pływanie. Są jakieś przeciwwskazania? Jak u Was było? Nie pytałam o to jeszcze lekarza, muszę pamiętać przy kolejnej wizycie? Miki31 - gratulacje! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki gratuluje synusia nielotek powodzenia jurto zycze szczesliwego rozwiazania Ania Mi został wam juz tylko kilka dni - trzymam kciuki za was, ja jeszcze 11dni miłej niedzielki wszystkim pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny Madziula,Lunka,Justynka ,Mi1 ,Nielotku,Izabelko dziekuje za słowa otuchy i poparcie moich staran. Niestety czwarty raz, a z kad siły...U mnie zabraklo ich juz po 4 iui i pierwszym icsi załamałam sie strasznie . Teraz jade na pragnieniu mojego meza i miłosci do niego, wiem ze kiedys bede mu ogromnie wdzieczna za to ze dzis jest moim motorem i dodaje siły do walki. Czasem mysle ze jestem nienormalna,jestem w stanie zrobic dla kogos wiecej niz dla siebie tak mnie mama wychowywala i niewpoiła nic z egoizmu. Ania IVF to trudna proba w zyciu ale nikt ci niepomoze tak jak dziewczyny z forum. Ja tu znalazlam najwieksze pocieszenie bo niejednokrotnie łatwiej bylo napisac niz powiedzec, nawet jak miał kto mnie wysłuchac. Tu ta anonimowosc dodaje pewnosci siebie i wkoncu tak zzyjesz sie z nami ze trudno ci bedzie tu niezagladac. Powodzenia Ci zycze ! Moj gin specjalista od zaplodnien, prowadzi ciaze tylko do bicia serduszka. Pozniej odsyła do ginekologapołoznika i ja uważam to za słuszne. Czy bobasek rozwija sie prawidłowo to powinien stwierdzic polożnik. Niemozna byc specjakista we wszystkim. I popieram Lude. Ja jak po 3 transferach chodziłam na urlopy to Lekarz mnie za to skrytykował i dal takie argumety ze przyznałam mu racje . Tak jak nielotek pisze lepiej jest dla kobiety jezeli pracuje. A dlaczego ginekolog w polsce daje L4 bo inaczej niepujedziesz do niego nastepnym razem,pojdziesz do jego kolegi ktory da ci L4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Madziula Izabelka Alikiet jak ja wam zazdroszzcze tych boli i radosci nawet z dzielenia sie z rodzina-mi to wszyscy sie tylko przygladaja i wkurza mnie to juz strasznie.Gratuluje jeszcze raz :) Mi 1,Ania, Emilik to pewnie wy nastepne oglosicie dobre wiesci. Lunka jak połka i szafka skrecone i stoja na miejscu? Nielotek ostatnia noc we dwoje ...jutro juz trojka bedzie -powodzenia i duzo siły ! Miki GRATULACJE !!! regeneroj siłki i ciesz sie waszym szczesciem :) Iwka ja niemialam zadnych przeciwskazan do sportu tylko po punkcjii zakaz pływania 2 dni a poza tym jak to moj lekarz podkresla... Zyc normalnie. Spadam do mezusia Wszystkie was pozdrawiam i milej niedzieli zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki: strasznie gratuluje:) maly pulpecik:) ale fajnie x Mi1: wiesz ja tylko 3x2 luteina dopochwowo i nic więcej,bo progesteron miałam w normie 31ng/ml 3 dni po transferze a jak pytałam o acard to gin mi powiedział ze u mnie nie ma potrzeby no i kw foliowy 5mg i tyle Najgorsze jest to ze te 2 morule w 5 dobie mi podali nie 3:( dlatego moje obawy( podobno do końca 4 się rozwijaly) x iwka 82: mi lekarz w trakcie stymulacji kazal się oszczedzac trochę bo te zastrzyki w sumie mnie wykanczaly, byam taka obolala i zmeczona a trochę tego brala( gonapeptyl,gonal,menopur) i to codziennie a ja zle znosze zastrzyki wogole. Mój M obawia się ze jak podejdziemy znow to martwi się jak to ze mna będzie bo naprawdę zle to znosiłam a do tego ta moja taczyca( tez zmienia nastroj:( x aneczka35: ale Cie podziwiam:) za wytrwalosc, boze ja to już fisksuje mimo ze to 1 IVF( inseminacje nie wchodzily w gre, bo zadnych szans nie miałam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki GRATULACJE!!! Synus klusek, ale musi byc cudowny!!! Zdrowka zycze i szybkiego powrotu do domu! xx Iwka ja w trakcie stymulacji prowadzilam sie normalnie, takie bylo zalecenie mojego lekarza, no i ogolnie czułam sie dobrze, nie mialam jakis ubocznych skutkow oprocz paru kg :) xx Dziewczynki dziekuje!!!! Ja juz od rana sie krece, nie wiem za co mam sie zabrac, sloneczko swieci, pogoda nareszcie dopisuje u nas wiec i ten dzien mam nadzieje zleci w miare w slonecznym nastroju bo jakby nie bylo nerwy zaczynaja sie odzywac. Dzis planuje duzo spacerkow i lapanie pozytywnej energii :) Pozdrawiam!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki gratuluję Ci serdecznie bobaska:-) x Lunka jeśli chodzi o leki to właściwie brałam to samo co Ty, poza acardem,ja go nie biore.Czyli Ty po transferze już nie jeździłaś do Polski do macierzyństwa na wizyty tylko już u siebie,tak?Wiesz bo ja się zastanawiam nad tym,ze jak nagle zmienie lekarza to czy będzie wiedział co i jak z lekami.Oczywiscie chciałabym żeby Dr.M prowadził moja ciaze bo do niego mam 100%zaufanie ale tam naprawdę jest za drogo i daleko. A wiesz że utrogestan już nie jest sprzedawany w Polsce, sprowadzałam go z Czech. W każdym razie masz racje ze teraz ta obawa o utrate ciązy jest ogromna a potem będzie obawa żeby dziecko było zdrowe i tak zawsze coś,prawda?:-) x Nielotek trzymaj się dzielnie i pisz do nas szybciutko,zycze Ci szybkiego i bezbolesnego porodu. x Izabelka ja wczoraj obrałam chyba ze 2kg marchewek i M zrobił sok w sokowirówce i piję go namiętnie, pychotka :-) No i oczywiście sok z buraków tez piję codziennie,pyszności a jakie zdrowe mniam;-) x M1 to już kilka dni zostało i będziemy Cię "widzieć"szczesliwą,tak? Ja ide jutro powtórzyć bete żeby sprawdzić czy rosnie prawidłowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziula czym blizej to mniej wiary ;-) Wogóle to juz nerwowa jestem, nie wiem czy przezyję to po raz 2 ;-( Cicha nadzieja Izsabelko jest ;-) Ania2123 i Emilik trzymam kciuki . Nielot zyczę Ci szybkiego i bezbolesnego rowiązania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki, gratulacje i dużo zdrówka dla synusia i mamusi oczywiście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny doświadczone ;-) Mam pytanie podali mi 2 zarodki 4A i po podaniu embriolog powiedział , ze 1 zaczął się dzielić po podaniu a były jak wecie mrozaczki czy to oki? Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×