Urlop tuż, tuż a waga ciągle duża. Wspólne odchudzanie :)

Ja na co dzień też nie jem zup, ale to dlatego, że zawsze znajdę coś lepszego, jakieś drugie danie, fast food, słodycz. Przy nich zupa jest mało atrakcyjna. Ale może zrobię w tym tygodniu, póki jest chłodno, bo jak znów się zrobi gorąco to nie będzie się chciało jeść takiej ciepłej zupy. A tymczasem na jutro przygotowałam kotleciki z brokułów, polecam wszystkim ;)

uwielbiam zupy bez kostek rosołowych, tłuszczu najczęściej kremy mixowane np z brokułów, grzybów..z ziołami posypane szczypiorem lub pietruszką mało kalorii,; można jeść letnie

zjadłam jeszcze pieczoną w domu szynkę z indyka bo stwierdziłam,że jednak dzisiejszy dzień był skromny tu macie ciekawe pomysły na diety i przepisy http://www.atlasdiet.pl/ziemniaczana.php smacznego!

Chętnie się przyłåcze jeśli można.Co ile się ważyie? Waga początkowa 66, cel poniżej 55 ale powyżej 53, wzrost 170.

nie wiem , dlaczego pojawia się,że spam?

Chętnie się przyłåcze jeśli można.Co ile się ważyie? Waga początkowa 66, cel poniżej 55 ale powyżej 53, wzrost 170.

Witaj Piękna Kobieto ty normalnie szalejesz planowana waga ideał ważymy się w poniedziałki

Hihi no szaleje. Cała szafa ubrań " z przed" czeka:-)! Letnich już chyba nie zaloże ale može chociaż jesienne:-)!

z tego linku powyżej dla nas najskuteczniejsza i szybka byłaby dieta ostatniej szansy! nie dałabym rady tylko tyle jeść, a właściwie pić

Piękna Kobieto u mnie kilka szaf.. i jeszcze dziś kupiłam koszulkę za małą! bo nie było większej, a odchudzam się jak nie schudnę , następna szmatka będzie spoczywać w czeluściach szaf

Ja też i to nawet nie o głód chodzi..ja lubie jeść..

martini to ja od kilku lat mam zasade..nie kupuje za małych bo robilam to nagminnie:-) Mam w szafie tylko to co ležało jak ulał a teraz..szkoda słów:-)

życie kobiet we wszechświecie ech

witajcie dziewczyny nadal trwam!! do Pawełek880- dzięki za dobre słowa nie ma jak wsparcie. Oczywiscie, że lustra mam tylko po mnie tego nie widac- oczywiscie widac, że mam pare kilo wiecej ale nikt by nie uwierzyl, że aż tyle. Najważniejsze, że postanowiłam wziąść się za siebie i nie zamierzam odpuscic a już tak mam, że jak postanowie to tak będzie. Moj cel to jak narazie 60 kilo ale bardzo daleka droga przede mna ....:/ najgorsze jest to, że mieszkam w angli i caly dzien spedzam w pracy a najszybciej i najtaniej można najesc sie fast-foodami i to mnie zgubiło

ta poprzednia wypowiedz to również moja nie wiem dlaczego mnie nie zalogowało. A powiedzcie mi co ile się ważycie?? bo nie wiem czy katować się każdego dnia czy lepiej raz na tydzien??

Mam nadzieję, że uda mi się jakoś przetrwać ten tydzień bo mam niestety drugie zmiany i z domu wychodzę o 12;30 a wracam o 23;00 i w tym mam tylko 20 min przerwy o 18;30 wiec nie mam kompletnie pojecia jak rozplanowac jedzenie ;/

Wazymy sie w poniedzialki:-)! Kazda ma inny problem widze..ja wlasnie mam za malo zajec a za duzo czasu na podjadanie:-)

wstałam dzisiaj i aż się przestraszyłam jak zobaczyłam co się dzieję za oknem... na śniadanie zjadłam 3 plastry arbuza, menu na resztę dnia zaplanowane, a posiłki przygotowane, tak żeby nie zaliczyć wpadek podczas głodu. Dziś wracam do domu poźniej, więc kolacja również się przesunie, ale między 18, a 19 powinnam zdążyć. martini jak robisz taki krem?podaj przepis, ja bardzo chętnie skorzystam ;) justa faktycznie masz nieciekawe godziny pracy. Jedyne rozwiązanie jakie ja widzę to zjeść rano porządne śniadanie, koło 12 II śniadanie, a po 18 trzeci posiłek. Przygotuj sobie coś niskokalorycznego ale pożywnego, żebyś tam nie padła, np. pierś z kurczaka z warzywami.

okrąglinka_a zupa krem - gotuję warzywa, czy brokuł..mixuje chłodne blenderem, dolewam wodę przegotowaną, bo to się robi gęste wg uznania doprawiam ziołami, zieleniną, osobiście robię zupy postne ale smakowe, można zabielić jogurtem czy dolać rosołu wstawiam w słoikach do lodówki i mam na 3 dni grzybowa- robi się b. gęsta, do niej dorabiam lane kluseczki pomidorowa - dodaję surowe zmiksowane pomidory ; ma super smak i konsystencję rozmaite warzywa można wykorzystać robię soki z owoców w miarę wolnego czasu :P w tym linku jest kilka super pomysłów na diery, przepisy

piję wodę przed posiłkami http://www.atlasdiet.pl/zielona.php smacznego!

Nick--------------------waga początkowa----Waga obecna------wzrost----------Cel- Egoocentryczna.............71kg..................69kg... ...........170cm.........60kg potrzebaMotywacji......... 63kg..................63kg..............160cm..........55kg Sosenka-Sosenka..........60kg..................59.5kg..... .......165cm.........52kg Justi3d..........................52,8kg................51.7 kg............158cm.........50kg martini...........................68kg..................67, 5 kg...........172cm.........65kg justa27..........................76kg...................76kg...............157cm..........?.... okrąglinka_a..................61.5kg.................61.5kg ............158cm........52kg heyhihello......................58kg....................58k g...............157cm.......52kg PięknaKobieta................66kg...................66kg................170cm.......53-55kg

Ja już po śniadaniu i póki co jest dobrze. Mam zachcianki ale coraz mniejsze. Czuję, że brzuch mam coraz fajniejszy i to mnie motywuje. Aż nie mogę doczekać się kolejnego ważenia :) Te diety które wklejacie są nawet ciekawe ale nie dla mnie. Każda taka dieta którą rozpoczynałam kończyła się niepowodzeniem. Im więcej zakazanych produktów tym większe prawdopodobieństwo, że nie wytrwam. Wolę stare sprawdzone MŻ :)

Egoocentryczna śniadanie: kawa rozpuszczalna,kromka c. pieczywa z miodem nie mam czasu na komponowanie diet, chętnie je podczytuję i coś wybieram dla siebie... mam 2 listy i tak w skrócie.. 1. produkty zakazane; tłuszcze, wędliny, mięsa tłuste, kurczak produkt wyłącznie na hormonach! cukier, słodycze, ciastka, śmietana, makarony, czipsy, fasty, cole i gazowane słodzone, alkohole/piwo, drinki/...wszystkie puszki, zupy w proszku... 2. produkty stosowane: zioła, przyprawy./ cynamon, curcuma, imbir/, nasiona /słonecznik, zarodki.../ zielenina, warzywa, owoce kwaśne, cytryna, ryby /nie wędzone/, jogurt naturalny, jajka, ser, kasze...czasem chude mięso pieczone w domu... i z tego coś sobie przyrządzam

Z tych produktów zakazanych które wymieniłaś to jem tylko wędliny, tłuszcze do posmarowania pieczywa, mięsa i kurczaka no i makarony od czasu do czasu. Ale i tak mięsny obiad tylko od czasu do czasu, tak samo jak makarony :) resztę jestem w stanie bez problemu wykluczyć. Jak gotuje obiad to dla wszystkich a dwóch obiadów gotować mi się po prostu nie chcę.

zapomniałam dodać do listy 2. oliwa z oliwek, gorzka czekolada, miód... mnie zgubiły majonezy, keczupy, batoniki, winko... ale walczę... teraz piję wodę z lodem i da się.. brzuch mi sterczy po wczorajszych czereśniach, wiadomo ciężkostrawne..

Witam o poranku!! u mnie dopiero9;00:) Wstałam i jak narazie nie odczuwam głodu nawet nie chce mi sie jesc:) tylko całą noc sniłam o jedzeniu hihi:) zaraz jakieś sniadanko i może spacerek przed pracą:) wczoraj uzdrowiłam moją lodóweczkę i wybrałam się na zakupki więc nadal zmotywowana:)

na onecie polecają owocowe koktajle http://gotowanie.onet.pl/galerie/smoothie-smak-i-witaminy,1352,obraz,8.html czasem sobie robię...

Składniki 1 banan 2 jabłka 1 gruszka garść mrożonych malin garść mrożonych truskawek 250 ml soku z pomarańczy 100 ml soku ananasowego lód Etapy przygotowania 1 Banana, jabłka i gruszkę obrać ze skórki, z jabłek i gruszki usunąć gniazda. Wszystkie owoce zmiksować z lodem do uzyskania jednolitej konsystencji. 2 Podawać mocno schłodzone

Dzien Dobry Wszystkim:-)

Witam i ja :) Wczorajszy dzień super dietowo i ćwiczyłam wieczorem, więc pełen sukces :D Koktajle i zupy warzywne to samo zdrowie, polecam. Chyba dziś zrobię sobie taki koktajl, ale wolałabym warzywny bardziej niż owocowy, zaraz poszukam jakiegoś fajnego przepisu. Martini Twoje listy są bardzo fajne i mam podobne wytyczne, tylko chyba więcej tłuszczu różnego (oleje, zwierzęcych nie jadam).