Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna85

CZERWCOWE MAMY 2014

Polecane posty

Gość ewinkaa
Ikonek ja wlasnie dzisiaj robiłam porządki w ciuszkach malego,zostawiam tylko te co sama jeszcze bym założyła dziecku,te sprane lekko,wyciągnięte lub zmechacone to wyrzucam do tych kubłów .moja szwagierka rodzi w grudniu i dam jej wszystko,tzn.umówimy sie,ze pożyczę,bo na drugie dziecko mi odda.z tym,ze ja naprawdę mam ladne nie zniszczone ubranka i nie wyobrazam sobie komus dawac czegoś takiego jak Ty dostałaś,ze wstydu bym sie spaliła.to tylko o niej źle świadczy! Szkoda pieniędzy na przesylke,mogla Ci je wplacic na konto i byś cos ladnego sama kupila,jedna rzecz a ladna i nowa:-) UWAGA UWAGA czy ktoś nosi dziecko w chuście?? Chce kupić i niie wiem jaka?moze doradzicie?zresztą chyba wybiorę sie do specjalnego sklepu z chustami tam wszystko pokażą . justi a jak mnie sobie wyobrazalas?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teściowa jak zobaczyła te ubrania to powiedziała, weż to wszystko spakuj i wyrzuć do kontenera, to nawet do domu dziecka wstyd oddać :) Ale ja jeszcze potrzymam pokaże dla mamy bo to trzeba zobaczyć :) Nowy był dwupak bodów i tyle :) A i dodam, że oni są przy kasie, a ja o nic nie prosiłam, bo mam całą szafę to jej inicjatywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik bez log
moja kolezanka nosi kupowala chusty na allegro ;D wizalam z nia w sumie fajna rzecz heh :) i kasia nasza forumiwa chyba kupowala z tego co pamietam Ilonek - porazka normalnie heh .. Ewinka ja myslalam ze jestes ruda ;p jakies takie mialam wizje haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula1617
Witajcie. Pisałam tu moze raz, ale cały czas podczytuje :-) Jestem mamą Majowa :-) Kochane czytam o tym karmieniu mm, Moj Bartos Też jest na mm ma sakze bialkowa i mamy mleczko nutramigen, ale chodzi Mi o to ze Moj na poczatku tez jak sie rozkrecil to potrafil zjadac 160mil. mial moze poltorej miesiąca, gdy okazalo sie u pediatry ze za szybko przybiera kazal ograniczyc, wogole jadal co dwie godz. Ogolnie mysle ze byla to moja wina, nie znałam jeszcze swojego dziecka i co wiekszy krzyk dawalam mleko. Teraz opanowalam sytuacje i obecnie Je 130ml co 3godz. w nocy Ma większe przerwy. Niemowle o wadze 5kg powinno jesc na dobe max 750ml. Moj Je ok 850ml Pisze to abyscie uwazaly, ponieważ dzieci na mm bardzo potrafia Tyc i lepiej nie dawac Im o wiele za duzo niz normy na opakowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sisilka
Hej dziewczyny. Wowwwwwwwwww dawno mnie nie było i bardzo miło że nadal piszecie. U nas czas leci jak szalony. Bartek za trzy dni kończy dwa miesiące, waży już 4,5 kg. Niestety nadal ma żółtaczkę, wynik z bilirubiny to 7. Na razie mamy go nie szczepić póki nasz lekarz po urlopie go nie obejrzy. Na razie Bartek wszystkich zadziwia, bo podobno silny z niego chłopak, a od prawie 3 tygodni nauczył się przekręcać z brzuszka na plecki :) tatuś ma co pilnować. Wodzi oczkami za karuzelą, ale i tak najlepiej przykuwa jego uwagę storczyk :) śmieję się że będzie mały ogrodnik. Teraz przygotowujemy się powoli do chrzcin pod koniec sierpnia. Karmię piersią i wydaje mi się że mój synek nadal nie ustalił sobie godzin, chyba że przez te upały w ostatnich tygodniach wszystko się pomieszało. Ewinka co do chusty, moje koleżanki mi odradzały, mówiły że się nie sprawdzają. Ale kto to wie, mój m też chciał ją kupić. Zobaczymy ;) kto będzie naszego wielkoluda wtedy nosił :) Kurcze macie śliczne fotki ze skarbami. Postaram się wam zaraz wrzucić mojego wielkoluda. Dziś byłam u gina, ostrzegał że teraz najłatwiej wpaść ;) i niestety przez okres karmienia piersią mogę ciągle plamić. Czy któraś z was też tak ma??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja karmie w 90% na lezaco na boku. Czasem na siedzaco ale to jak poza domem jestem,na rogala karmiła w szpitalu. Ja chce karmić max pół roku,myślę że za dwa miesiące mogę jej dać spróbować jakieś warzywka. Ale jeszcze nie wiem jak dokładnie wygląda wprowadzenie pokarmu muszę poczytać:-) Co do chusty kupiłam na alkegro za 63zł(w mieście187zł) i jest to super rozwiązanie. Dziecko mamy przy sobie a ręce wolne ja nawet tak chodzę do sklepu po jakieś małe rzeczy:-) ja polecam wiąże zuzie z przodu i zaraz usypią:-) Patrząc na wasze zdjęcia to chyba wszystkie sobie wyobrażałem inaczej,ale na zdjęciach wszystkie lepsze:-) jesteśmy super:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
oo to są jakieś sklepy z chustami stacjonarne?ja chętnie też kupię jakieś nosidełko, bo mój mały klocuszek się robi:) - no straszne jak ktoś daje ciuszki i myśli,że są fajne.A niektóre rzeczy które dostałam od teściowej są tak kwadratowe- rozciągnięte, oczywiście ze szmatexu- żadnej nowej rzeczy ze sklepu nie dała skąpa,a ma kasę i pierwszy wnuk!!!!! Ja bym wolała nic nie dać niż jakieś szmaty.Albo 1 ubranko ze sklepu, przecież są wyprzedaże w sieciówkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ilonek myślę że powinnas zostawić prezent dla przyszłych pokoleń:-) Jak zaczęłam czytać twój post myślałam że będzie coś ekstra a tu lipa:-) A jak z mężem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Justi2
Ewinka, ja noszę w chuście i córkę też nosiłam. Bardzo sobie to chwalę. Mam dwie - jedną lnianą taką zwykłą na lato i jedną porządną, grubą bebelulu. Obydwie kupiłam na allegro i o obydwie długo się biłam na sam koniec licytacji. Tą lnianą w końcu dostałam pół darmo bo właścicielka nie zdążyła jej wyprać i głupio jej było sprzedać po cenie z licytacji. Sama wyprałam i była jak nowa :) Wiesz jak to jest - sposób pisania i o czym się pisze, to dużo zdradza temperament, charakter itd. Ty wydajesz się bardzo ciepła, otwarta, optymistyczna, bezpośrednia i taka też jest moja bliska znajoma, dlatego podświadomie widziałam Cię inaczej. Ta moja znajoma jest ciemną brunetką i jest filigranowa, bardzo niska. Ty jesteś raczej wysoka zdaje się i włoski zuupełnie inne ;) ale ten sposób bycia i tak bije Ci z buzi nawet na zdjęciach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik bez log
Kasia ja tak samo haa Ilonek mistrzyni budowania napięcia ;p a tu taki klops moja zjada na dobe od 700-900ml duzo tez wylewam bo np zje 70 itp łatwo jest modyfikowanym przekarmic to fakt ale poki co moja od wypisu 6,5tyg pezybrala 1,6kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też wyobrażałam sobie, że Ewinkaa jest niską brunetką, nie wiem czemu :) Z mężem niedobrze niestety, poszedł dziś do pracy i wrócił pijany.4 dzień pije. Nie pojechałam do mamy tylko dlatego, że dotarło do mnie, że jak pojadę to przez miesiąc nie wytrzezwieje. Taki fajny człowiek, dobry, czuły, ma taką pracę, że zna i lubi go pół naszego małego miasta i taki nr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agu_27
Dziewczyny staram się czytać na bieżąco ale czasem mam dłuższą przerwę (brak czasu) Czy poruszałyście kwestię picia w nie dużych ilościach oczywiście alkoholu i karmienia? Rozmawiałam z koleżankami jedna twierdzi że jaj lekarz na laktację nawet polecał piwo. Czytałam artykuły różne niektóre mówią że absolutnie zakazane niektóre że po 3 godzinach w pokarmie nie ma śladu alkoholu. Ja w ciąży tęskniłam za kieliszkiem wina wieczorem, albo szklaneczką zimnego piwa. Teraz jak karmię też same zakazy i nakazy. Dziś nakarmiłam mojego Stasia o 21 i położyłam spać obudzi się koło 1 czyli minie 4 godziny. Napiłam się szklaneczkę zimnego piwa... jak ono smakuje wyśmienicie. Pewnie wiele z was mnie zgani ale zastanawiam się czy warto na przekór sobie poświęcać się bezsensownie? Kurcze takie mam przemyślenia bo to moje pierwsze dziecko i nawet jak do kosmetyczki poszłam to miałam wyrzuty sumienia że zostawiłam Stasia z mamą na godzinę i tęskni na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Justi2
Ha ha, ale się uśmiałam z tej dziewczynki w foteliku :) U mnie jest to samo, jak kiedyś córka, tak teraz synek płacze w foteliku, ale głównie jak samochód stoi np na światłach lub w korku. No po prostu istne demony prędkości z tych moich dzieci ;) Niestety nie mam radyjka w aucie i chyba teraz o nim pomyślę. Jak sama śpiewam to niestety nie pomaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Justi2
Agu, ja ostatnio z mężem świętowałam pewien nasz sukces i wypiłam wieczorem duży kieliszek szampana. Z tym, że mój synek przesypia już pierwszym snem 6-7 h bez karmienia, nie muszę go wybudzać bo i tak prawidłowo przybiera. Też czytałam, że to nie powinno zaszkodzić. Z córką też od czasu do czasu pozwalałam sobie na odrobinę alkoholu wieczorem, jak zaczęła przesypiać noce bez karmienia. Ilonek, bardzo Ci współczuję, bo to rzeczywiście wygląda na chorobę. Czy on zdaje sobie z tego sprawę czy twierdzi że przesadzasz? Naprawdę nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu ale może spróbowałabym się na jakiś czas wyprowadzić nawet jeśli miałby się stoczyć. Czasem trzeba zejść aż na dno, żeby sobie uświadomić prawdę i coś z tym zrobić... Ale naprawdę nie wiem co jest lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Profilaktycznie przelałam wszystkie nasze oszczędności na swoje konto, bo nie wiem jak to się wszystko skończy. Cztery dni temu go kochałam a dziś nienawidzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik bez log
Agu ja Cie nie zganie nic sie nie stanie i tyle tez jestes czlowiekiem tez czytalam ze po 3h nie powinno byc sladu po piwie czy lampce wina , ja teraz w te upaly codziennie wieczorem pije piwo ale nie karmie , pozatym zawsze mozesz odciagnac sobie wczesniej i juz po klopocie Ilonek wiesz co zamknij drzwi pospi na klatce narobi sobie lipy to szybko otrzezwieje Mojej kolezanki maz zeby bylo smiesznie tez sa z bielska potrafil tak sie upijac po imprezach firmowych ze raz zamiast do domu wrocil do matki bo myslal ze dalej jest kawalerem ale klucze do zamka nie pasowaly haha ale mamusia go przygarnela i tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteśmy dwa lata po ślubie, w sumie trzy razem. Zastanawiam się czy to dalej ciągnąć bo skoro już tak robi co będzie potem. Zdrowy człowiek nie pije tyle dni. I to nie pierwszy raz. Pieniędzy, które sobie wzięłam spokojnie starczy mi na opłacenie wynajmu mieszkania na dwa lata, to co zarabiam spokojnie starczy na życie. Alimenty dostanę duże, bo on zarabia 4 razy tyle co ja.Jak wrócę do pracy małą zajmie się teściowa jestem tego pewna. Tyle gorzkich słów mi powiedział, że mu nie wybaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik bez log
Ilonek spokojnie w emocjach zawsze mysli sie o takich rzeczach ale jak przestanie pic to bedziesz myslala inaczej wiem ze moze to bledne kolo ale moze warto poczekac pogadac itp dsac ostatnią szanse nie wiem .. w sumie krotko sie znacie tak naprawde ja z moim mezem w pazdzierniku bedzie 8lat jak jestesmy razem a od 2 dopiero jestesmy malzenstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agu_27
Ilonek i tak jesteś dzielna. Powinnaś myśleć o sobie i o dziecku przede wszystkim . Jeżeli się wyprowadzisz dasz mu do myślenia, może stoczy się a może dojdzie do niego co traci. Jeżeli to nie pierwszy raz wpadł w cug to przed tym jak mu wybaczysz postaw warunek że musi się leczyć, nawet jeżeli sam nie uważa że jest chory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinkaa
Brunetka tez kiedyś bylam,ale nigdy niska i filigranową:-) justi ja chce chustę nad morze,jak sie sprawdzi będę korzystała,zastanawiam sie czy specjalnie jechać do sklepu i sie douczac i kupowac tam czy na allegro używana,podobno takie są nawet lepsze dla dziecka bo miękkie itp. ilonek tez myslalam,ze to będzie wspaniala paczka bardzo bardzo współczuję Ci sytuacji,która teraz jest, z t ego co piszesz to mąż jest w poważnym stanie i bez jakiejs pomocy chyba sie nie obejdzie...jejku nie wiem:-( macie pięknego dzidziusia, mam nadzieje,ze obudzi sie i zobaczy jakie skarby ma przy sobie i co moze stracic:-( co do alkoholu to w pokarmie jest wtedy kiedy jest we krwi.jesli pijemy szklankę piwa to za trzy godziny we krwi nie ma juz chyba alkoholu tym samym nie ma go w pokarmie.alkohol pojawia sie w pokarmie od razu po wypiciu,tak jak we krwi i znika wtedy gdy znika z krwi.ja ostatnio wypilam małą puszkę piwa 2% warke radler,takie pycha bylo!!! Ale to wieczorem a mój mały tez śpi 5-6godzin pierwszym nocnym snem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku Ilonek ja przez te zdjecia nie doczytałam trzymaj sie nigdy nie wiem co powiedziec w rakich sytuacjach jak konus sie krzywda dzieje najgorsze to powiedzuec wiem rozumiem, bo to nieprawda ja zawsze mowie nie rozumiem bo w tskiej sytuacji nie jestem poprostu wspolczuje dzielna jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczekujaca gdzie ty sie podziewasz ??? Ja najbardziej trafnie wyobrazalam sibie Asik ale chyba dlatego ze wysylalas zdjecia z zajryta buzia takie w bialej sukience przy łózeczku a w ogole twoja milenka to cała ty usta identyczne:). Dziewczyny wy nie jestescie grube zreszta co tam grubosc mamy dzieciaki:). fajnie ze piszecie ze staro nie wygladam w sumie czyhe sie tsk na 25:). i ogolnie wracam do zycia:), znow mnie wszystko cieszy:). Ewinka ja tez ukladalam ubranka i duzo malych odlozylam oddam dla kolezanek ale pierwsze spiszki kuby i muchalka zostawiam sobie na pamiatke:). no ale do rzeczy ukladajac te ubranka zdalam sobie sprawe ze to juz osstatnie takie małe ukladam i az mi sie łezka zakrecila i sobie uswiadomilam ze nie chce czekac az urosnie michalek ze bedzie lzej chce zeby bylo tak jak teraz zeby ta chwila sie nie konczyla:). dzis szłam z chłopakami i dIewczyna szla z synkami i miaeli koszulki ze szkieletami dinozaura kuba wypatrzyl z daleka bo jest fanem dinozaurow i szkieletow wsElkich uz mu znalazlam taka na allegro z hm bo to z tamtego roku kolekcja:), ucieszy sie chyba:). a nie pisalam wam ostatnio wchodze z kuba do sklepu i manekin ubraby byl a moj synek na caly sklep ,, mamo patrz jaki trup'':).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asik z zakrytą buzią miało być Ide spac bo juz pozno a maly jak budzi wstaje o 6:10 :). spi od okolo 21 do 6 okolo 3 razy mleko z cyca pisze okolo bo na spiocha w lozku je:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nomadic
MamoK a ja cb wyobrażałam sobie też inaczej włosy jasny blond lekko za brodę:) nie wiem czemu :) ale z wyglądu bardzo pasujesz do tego co piszesz:) ewinkaa też caly czas myslalam ze jestes brunetką a np Magda jest bardzo podobna do mojego wyobrażenia:) Ja też myślę o oczekującej. Może jak się pojawisz to się nam pokażesz? :) ale u nas pioruny przed chwila trzaskaly, a w brzuchu mi tak głośno coś jeździ normalnie druga burza:) Ilonek kurcze, ja mam nadzieje ze to tylko kryzys, ze się to wszystko dobrze ułoży i ta cala sytuacja pójdzie w niepamięć. My kobiety potrafimy dużo wybaczyć jak kochamy, wiem, ze jest ci ciężko. Jestem takim typem człowieka, który zawsze tłumaczy czyjeś zle zachowanie ot taka wada, dlatego myślę, ze może męża przerasta sytuacja może chce sobie udowodnić ze może robić co chce tylko wiem, ze to kosztem was, ciebie i waszego maleństwa. Może to marne pocieszenie ale to super, ze masz pieniążki żeby jak coś się usamodzielnić i dać mu do myślenia ale mam nadzieje ze to wszystko szybko minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja poszla spac o 22,wstała po 3 i jeszcze śpi. Ilonek poczekaj na spokojną chwilę z rozmowa ja wciąż się nie dogaduje z mężem on nie potrafi mnie zrozumieć ma jakieś dziwne głupie zachowania,a ja przez to jestem strasznie nerwowa i tak to się kreci,niestety. 3ięc Ilonek poczekaj wiem że to ciężką sytuacja i rozmowa,ale przemysł wszystko i wtedy decyzja. Dziewczyny wysyłajcie zdjęcia z chrzcin wasze z maluszkami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka kolka bez logowania
ilonek,a ja bym chciała żeby mój mąż lubił choćby piwo i żebyśmy sobie pili wieczorem.Niestety mąż jest abstynentem i nie pozwalał mi nigdy nawet piwa wypić a jak byłam panną to codziennie piłam po 2 piwka.Dlatego nie rozumiem jak można wogóle nie pić i jeszcze mi zakazywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ilonek Poprozmawiaj z mezem szczerze, wiesz czasem tak bywa ze faceta to przerasta i ucieka w uzywki, jedni pija inni wola byc sami jeszcze inni poprostu niczym sie nie przejmuja. Byc moze cala sytuacja przerosla meza i ucieka sie w alkohol.Faceci to slaba plec byle problem i nie potrafia sobie poradzic. Wiem ze latwo mowic ale jesli rozmowa nic nie da to musisz postapic drastycznie, albo leczenie albo odchodzisz. tak bym zrobila.Ludzie z problemami alk. nie daja sobie wmowic ze maja problem oni uwazaja ze panuja nad tym, ze moga skonczyc kiedy chca ae niestety tak nie jest.Z nimi trzeba postepowac stanowczo i nieugiecie, tak jak i z innymi uzaleznieniami. Wiem ze to moze strasznie wyglada ale najlepsza terapia to wstrzasowa, dziala najlepiej.Niech cos straci to moze sie zmieni. Wiem ze bedzie ci ciezko ale badz przy nim mimo wszystko i staraj sie mu pomoc, chocby nawet z odleglosci jesli postanowisz sie wyprowadzic. Kobietki teraz do wszystkich wiem ze latwo mowic ale malzenstwa szybko sie rozpadaja bo teraz slowa na dobre i na zle juz nie maja wiekszej wartosci. Ja na szczescie trafilam na wspanialego czlowieka. Sa wypadki ze ludzie nie potrafia rozmawiac i czasem brak samej rozmowy potrafi zepsuc wszystko. Ja z mezem rozmawiamy ciagle kazda wolna chwila to komunikacja, czasem rozumiemy sie bez slow. Ja bym tak szybko nie przekreslala malzenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×