Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fiołkowapani1

Konkubinat to dla mnie nie związek

Polecane posty

moja swietej pamieci babcia mowila: "zapomnial wol, jak cieleciem byl" ja powiem "zapomniala zona, jak k u r e w k a byla" bo przeciez sie "k u r w i l a" z mezulkiem przed slubem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ależ papier zmienia, zmienia. I to prawda, małżeństwo daje przywileje dlatego ja tam kiedyś pewnie zawrę, zwłaszcza jak się na dzieci zdecyduję :P. A nie zawieram, bo mi się nie chce póki co tego ogarniać. Bo w sumie to chyba bym chciała coś z okazji owego śluby zorganizować. Swoją drogą zastanawia mnie czego by ubyło niektórym paniom w związkach małżeńskich gdyby osoby w konkubinacie miały pewne prawa obecnie zarezerwowane dla małżeństw, choćby to o dziedziczeniu czy informacji w szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość jakbysmy chcieli legalizacji to udalibysmy sie do urzedu po raz kolejny pytam: CO CIE OBCHODZI CZYJES ZYCIE I ZWIAZEK? x Nic mnie nie obchodzi :D rozmawiamy tylko :D bez nerwacji. Po prostu nie rozumiem czasami tłumaczenie konkubin, dlatego korzystając z okazji że mogę się o to zapytać - to pytam. W końcu jakby nie było - jest to forum dyskusyjne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiołkowapani1
to skoro w szpitalu nie chcą aktu ślubu to znaczy ze się wstydzisz przyznać ze jesteś tylko konkubiną i kłamiesz ze jesteś żoną jak zapytają? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Editta van K, ty to jesteś w ogóle ciężki przypadek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy szpital wymaga by mieć ze sobą akt małżeństwa gdy pytamy o zdrowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25.09.13 - tego gościa miałam na myśli,. fiołkowapani1 - ja musiałam powiedzieć tylko, że jestem partnerką i podać nazwisko. Sprawdzili i odpowiedziano mi na wszystkie pytania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TO NIE JEST WSTYD. osobiscie bylam kilka razy w takiej sytuacji na policji w wypadku i szpitalu, i bylo mi glupio ze bylam wpisana wyzej od rodziny a nie udzielili mi informacji i siedzialam jak głupia, a co jakby byl wypadek i np facet umierajacy a rodzina w innym miescie, a ty ni9e mozesz wejsc na sale? pozatym ja nie chcialabym tak zyc i ciagle sie tlumaczyc ze jestem konkubina czy kochanka czy przyjaciolka. ja powiem tak mam 22 lat slub wzielam bo sie kochamy i nie bylo zadnej wpady, zadnego napierania ze strony innych i zadnego pokazania sie , bo bylo skromnie ale za to cudownie, A WY JESLI SIE KOCHACIE TO CZEMU NIE ZALEGALIZOWAC ZWIAZKU? SAMA PRZYJEMNOSC. a jesli ktos mysli zaraz a bo rozwod bo separacja to po jaka cholere sie zenic albo wiazac z drua osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiołkowapani1
ale pracownicy szpitala pytają o pokrewieństwo i jak słyszą konkubina to info nie przekazują :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodowapanienkazgdańska
bo konkubina to nie rodzina :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" a jesli ktos mysli zaraz a bo rozwod bo separacja to po jaka cholere sie zenic " wiec co ci przeszkadza, ze ktos nie bierze tego slubu tylko zyje tak jak zyje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak im powiem że jestem mężem (albo żoną) pomimo że żyję w konkubinacie to co, sprawdzą to? W jaki sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
forum to forum, kazdy sie wypowiada i mowi co mysli, a jak prawda w oczy kole czy boli , to niech nie czyta i spada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla was to tylko istnieja okreslenia konkubina/kochanka a nie znacie takiego jak PARTNERKA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiołkowapani1
Moorland tłumacze Ci jak niepełnosprytnej za przeproszeniem że takie rzeczy to nie w POLSCE!!!! W Polsce konkubina może co najwyżej nogi rozłożyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dowod osobisty,albo papiery,komputer, konkubin nie wpuszczaja zawsze tak bylo i tak bedzie!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość forum to forum, kazdy sie wypowiada i mowi co mysli, a jak prawda w oczy kole czy boli , to niech nie czyta i spada x pytanie tylko - co jest prawdą? Bo z tego co widzę to :punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiołkowapani1
czyli konkubinat nie jest taki super z******ty skoro się go wstydzisz i musisz kłamać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dowod osobisty jako dowod na malzenstwo? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* punkt widzenia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie nie musze niczego wstydzic, widocznie ktos inny napisal o tym i stad taki misz masz wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BYŁAM ŻONĄ i mi wystarczy tej cudowności jaką jest małżeństwo, jeżeli miałabym być z jakimś facetem tylko "na luzie" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś ci się popieprzyło, w dowodzie nie ma już rubryki "zamężna/żonaty". To jak szpital sprawdzi moje pokrewieństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Coś ci się popieprzyło, w dowodzie nie ma już rubryki "zamężna/żonaty". To jak szpital sprawdzi moje pokrewieństwo? x wystarczy że zapytają kim jesteś dla pacjenta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolenniczka konkubinatu
Ja rodziłam z partnerem dziecko. Nie pytali, czy jest mezem/kochankiem/konkubentem :) Wpisali maz i tak się do niego zwracali. Naprawdę, całe szczęście, mentalnosć ludzi sie zmienia- w szpitalach nie ma wartownika któremu musisz pokazać akt ślubu :) Wiec już zluzujcie jak to pejczami gonią konkubiny ze szpitali bo przyszły dowiedzieć sie o zdrowie ukochanego meżczyzny. Ja mam ponad 30lat, dziecko ma nazwisko mojego partnera- i nigdy nie musialam się z tego tłumaczyc. Całe szczęscie bo trochę swiadczy to o tym, ze Polska nam normalnieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiołkowapani1
czyli co drogie panie? większość konkubin tych co najgłośniej japy drą że nie potrzeba im papierku jak przychodzi co do czego to nawet do takiego statusu związku w szpitalu wstydzi się przyznać.I ta najgłośniejsza cześć konkubin jest nimi bo ich facet nie chce się z nimi wiązać nawet papierkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak to potwierdza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie prawda nikt nie pyta...wystarczy w formularzu przyjęcia podać imię i nazwisko osoby która się upoważnia do informacji o stanie zdrowia i sprawa zalatwiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×