Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fiołkowapani1

Konkubinat to dla mnie nie związek

Polecane posty

Gość zwolenniczka konkubinatu
AniaAniaAA- jeśli Twoi rodzice mieliby słub to myslisz, ze wtedy widywałabys ojca? No moim skromnym zdaniem byłoby tak samo. To już zależy/zależalo od Twojego taty, a nie od statusu zwiazku Twoich rodziców. Konkubinat jest takim samym zwiazkiem. Tak samo ludzie razem żyja, kochają sie, maja dzieci, budują domy. Jeśli sie kogoś kocha to sie go nie zdradza, pomaga, opiekuje. Nie potrzeba do tego iść do USC czy koscioła. A jeśli ktos ma potrzebe, niech to robi. Tylko, czy to daje mu prawo do obrażania innych? No chyba nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My? My nie chcemy, bo nie znosimy wesel, a rodzina oczekuje (mamy liczną). Poobrażają się jak nie zrobimy. A że nie widzimy żadnej różnicy między małżeństwem a związkiem partnerskim, to po co kombinować? Kupa załatwiania i problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"z punktu widzenia osoby która wcześniej żyła w konkubinacie, a teraz w związku małżeńskim. Mowa rzecz jasna o związkach z żonatymi facetami, podkreślam, bo widzę że nie zrozumiałaś" Zero w tobie tolerancji i szacunku do poglądów innych ludzi. Przyrównujesz związek dwojga ludzi do g***a w papierku. Kim jesteś, że uzurpujesz sobie prawo do poniżania ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niktowaaa a czemu nie chcecie jej zalegalizowac ???? x pwodowo moze byc mnostwo, a nie tylko obawa przed rozwodem/chec ucieczki do kochanki/kochanka, akurat tobie nic do tego dlaczego ktos nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fiołkowapani1 idąc dalej tropem niektórych forumowiczek---reasumując !!!konkubiny!!---darmowe koorevki? A idąc jeszcze dalej to żony to zalegalizowane koorevki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny temat dla debilek. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam na to wyebane
bo mam pieniadze,dzieci nie planuje,jestem ateistka i slub mi na chooj potrzebny.cywilny tez mam w glebokim powazaniu bo nie musze niczego legalizowac.zwiazek dwoja ludzi nie moze byc nielegalny.sasiedzi niech sie zajma soba,rodzinka tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edyta, ale czemu on nie weźmie z żoną rozwodu? Przecież nikt ci się nie każe od razu brać z nim ślub, ale w tym związku ty najwięcej tracisz nie on. Jeśli nie przeszkadza ci taka niejasna sytuacja, to cóż - twoja sprawa. Mi by to przeszkadzało i to cholernie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwiazek jest tam gdzie jest milosc, szczerosc, zaufanie, chec bycia razem - a nie papier i wspolny kredyt na mieszkanie, tu az sie roi od postow ludzi nieszczesliwych w malzenstwie (i nie tylko!!!) malzenstwa z przymusu, z rozsadku... rodziny gdzie jest przemoc, zdrady... to jest zwiazek wedlug was? to jest d**a a nie zwiazek, i papier nie ma tu nic do rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiołkowapani1
gość fiołkowapani1 idąc dalej tropem niektórych forumowiczek---reasumując !!!konkubiny!!---darmowe koorevki? A idąc jeszcze dalej to żony to zalegalizowane koorevki? ******************************************* mylisz się, żona obcując ze swoim mężem nigdy nie będzie koorevką ale tAKA CO DAJE D**Y BEZ ŚLUBU I MA 15 PARTNERÓW W CIĄZU CAŁEGO ŻYCIUA ZAWSZE BEDZIE TYLKO K****A A NIE SZANUJĄCĄ SIĘ KOBIETĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rece opadaja jak sie to czyta... konkubinat to patologia????? bez ślubu nie ma rodziny???? ja pierd-ole, normalnie macie tyle gó-wien we lbach az wam sie uszami wylewa... :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd się nagle wzięło tych 15 partnerów?:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktowaaa
drogie panie podsumuje wypowiedzi wszystkich pan: malzenstwo konkubinat zwiazek zalegalizowany zwiazek luzny prawa do info brak praw do niczego zero problemow przy dziecku i chrzcie problem i tlumaczenie ojca dziecka separacja/rozwod speierdzielenie bez wyjasnien prawdziwa wg prawa rodzina (rodzina) wspolny majatek ,dziedziczenie wspolny majatek/brak dziedziczenia zycie wg norm(jak bog przykazal hah) zycie na kocia lape pewne zaobowiazania wg rodziny zycie jak sie chce,wszystko wolno TAKA PRAWDA MOJE PANIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to jest "zycie wg norm(jak bog przykazal hah)"? Przecież ja nie muszę wierzyć w twojego boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktowaaa
a te co gadaja jak potłuczone ze malzenstwo tylko z rozsadku,albo po co brac ,ze na pokaz - zazdrosnice i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fiołkowapani1 gość fiołkowapani1 idąc dalej tropem niektórych forumowiczek---reasumując !!!konkubiny!!---darmowe koorevki? A idąc jeszcze dalej to żony to zalegalizowane koorevki? ******************************************* mylisz się, żona obcując ze swoim mężem nigdy nie będzie koorevką ale tAKA CO DAJE D**Y BEZ ŚLUBU I MA 15 PARTNERÓW W CIĄZU CAŁEGO ŻYCIUA ZAWSZE BEDZIE TYLKO K****A A NIE SZANUJĄCĄ SIĘ KOBIETĄ x a co z kobietami, ktore przed slubem mialy 15 partnerow? i co z kobietami, ktore przez cale zycie sa z jednym partnerem, mimo ze bez slubu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coz... ja jestem wpisana w jego ubezpieczenie na zycie BEZ SLUBU, razem tez mamy ubezpieczenie zdrowotne - BEZ SLUBU, jak bedzie chcial to przepisze na mnie swoj dom - BEZ SLUBU - bo dom jest jego nie zony... wiec nie pierdziel mi tutaj ze prawnie bez slubu nic mi sie nalezy a dziedziczyc to mozna i majatek i DLUGI, wiec to dzidziczenie to nie jest taka fajna sprawa do konca ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czego ja mam tobie zazdroscic? ze masz jeden papierek wiecej? jak bede chciala to sobie wezme slub, nie musze ci niczego zazdroscic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zero w tobie tolerancji i szacunku do poglądów innych ludzi. Przyrównujesz związek dwojga ludzi do g***a w papierku. Kim jesteś, że uzurpujesz sobie prawo do poniżania ludzi? x Koleżanka widzę że ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem. :D Nie poniżam ludzi a nie dyktuję jak kto ma żyć, jednak jeśli ktoś się wikła w związki z ŻONATYMI podkreślam, a nie z wolnymi facetami, to nie dziw się że nazywam to tak jak nazwać należy. Albo człowiek kieruje się w życiu jakimiś zasadami moralnymi, albo .. dopowiedz sobie sama..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niktowaaa
wg norm , masz jakies tam obowiazki tak, czy przy dziecko czy przy chorej zonie itd, nie musi byc koscielny, przy cywilnym tez masz jakies obowiazki, przeciez nie spiepszysz od tak, zreszta z PATOLOGIA NIE BEDE KONWERSOWALA, skoro ktos tutaj jest ateista , to po cholere zyc?? jki sens zycia w nic nie wierzyc? zyc bez slubu,chrztu,bierzmowania,namaszczenia,pogrzebu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwaga! fiołkowapani1 i niktowa to trolle wysłane przez swoje parafie. Mają agitować za zawieraniem małżeństwo. NIE KARMIĆ TROLI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obowiazki wobec dziecka masz niezaleznie od tego, czy zyjesz w malzenstwie czy w wolnym zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" skoro ktos tutaj jest ateista , to po cholere zyc?? jki sens zycia w nic nie wierzyc? zyc bez slubu,chrztu,bierzmowania,namaszczenia,pogrzebu" - biedactwo, jesteś tak glupia i ograniczona ze rece opadaja... sens zycia w bieganiu do kościola????? litości... :-O :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"skoro ktos tutaj jest ateista , to po cholere zyc?? jki sens zycia w nic nie wierzyc? " :o az brak slow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakie obowiązki ma kochanka wobec żonatego faceta z którym żyje i udaje że jest ok,, a to goowno prawda :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro ktos tutaj jest ateista , to po cholere zyc?? jki sens zycia w nic nie wierzyc? zyc bez slubu,chrztu,bierzmowania,namaszczenia,pogrzebu xx poza tym kto i gdzie powiedzial, ze ateista w NIC nie wierzy????? idiotko niczego poza kościelnym belkotem nie lapiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ślub jets piekny, tylko, że ludzie się doń nie nadaję. ot co. a poza tym teraz chwailicie się jak wazny jest slub, można by wywnioskować, że małżeństwo to wg was najważniejsza rzecz na świecie, a potem prosze...wystarczy, że sie dzieciak urodzi, to angle macie refleksje, że to miłosć wyuczona, pusta,, mąż na drugim planie, a z tonącej łodzi, to ze wzruszeniem ramion, oczywiście, że sied ziecko ratuje, bo po mężu się pochlipie i minie. zawsze można mieć drugiego. ja nie pytam czy ludzie mają ślub. ja pytam czy podejmowanie pewnych decyzji przychodzi im łatwo i głebokie jest ich pojmowanie miłosci. skro są w s stanie wartościować życie najbliższych sobie osób, to mam w d***e ich sakramety, miłości, a nawet ich dzieci. bo mam kzuynkę, która na facebook'u wypsuje, jak to wszystko dla dziecka poswięcam i jak ją podnieca matczyne poświęcenie. święta- pomyślałby kto. a w niespełna rok po ślubie wzięła rozwód, bo maż przyłapał jak nagrywala nagi taniec i wysyłała kochasiowi. ślub był, jak dziecko miało pół roku. ch*j w d**ę takim rodzinom i takim matkom. ona nie urodziła dziecka , tylko założyła rodzinę i nie po macierzyństwie, lecz po rodzinie będę ją oceniać. kim ona jest? jaka ona jest? mam w d***e , że się rozpływa nad dzieckiem, nic w tym szczególnego. za kilkoma patologicznymi wyjątkami, nie ma co się rozkminiać nad miłoscią rodzicielską, bo to naturalne. małe niewinne oczka, obslinione różowe usteczka.... pokochaj niespokrewnionego pracującego, dorosłego faceta, co ma swoje zdanie, i nie jest krwią z krwi (bleee). I wtedy możesz coś powiedzieć o miłosci. a ona myśli, że urodziła dziekco i je kocha , to można ją wznieść na piedestał. za co? za d*podastwo? zrobiła dzieciaka i nei nawet nie pomyślała o odpowiedzialności małżeństko- rodzicielskiej. a teraz na face'a wstawia złote mysli o matczynym poświęceniu. głupie matki, głupia ich ślepa miłosć. potem bóg wie czego chce, próbuje srekompensowac k******o, by każdy rozkminiał jaką to ona nie jest z******tą matką. będzie z tym bachorem chodzić pod reke do końca życia na spacerki po cmentarzu w listopadzie. maminsynek. żadne normalny facet nie będzie chciał być z taką k***ą. zawsze bedzie sama i będzie oczxekiwac, że synalek bedzie jej męączyzną, już to robi, bo ma zdjęcia na facebooku- mój mały mężczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JEDEN WIELKI BEŁKOT :-( WSTYD I ŻENADA :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiołkowapani1
ja jestem żoną i matką i nie musze wystosowywać pism do prezydenta jak to konkubiny robią z prośbą o wprowadzenie legalizacji konkubinatów. A i w szkole u dzieci się wstydzić nie muszę, do spowiedzi też mogę iść.A konkubina zawsze będzie nikim choćby się zesrała i 10000ubezpoieczeń wykupiła bo po śmierci konkubenta nie ma prawa nawet na pogrzebie być a tym bardziej go organizować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×