TO FACET KOCHA A KOBIETA WYMAGA

Tak słabsza, tak jest niestety. Program tak działa i u facetów i u kobiet. Pokazują to nawet proste badania, gdy dokładnie ten sam facet, w tej samej fryzurze, etc, ale w innym ubraniu raz jest mało atrakcyjny (fartuch z mc donalda) a raz dużo bardziej (elegancki granitura, koszula, krawat). Ludzie to proste mechanizmy, zaprogramowane robociki. Można się jedynie odprogramować, czyli - jak wyżej, znaleźć "tę:" energię, która jest świadomość, a nazywa się to samoświadomością. Odprogramowanie ma jeden istotny skutek - nie można już wrócić do normalnych społecznych, ziemskich gier, widzi się je jak na dłoni i są one , delikatnie mówiąc, niezbyt ładne. Jedyna droga wówczas - to całkowita wymiana oprogramowania.

NO MASAKRA

ja już napisałam co o tym myślę, łączą was kompleksy nieatrakcyjnych fizycznie osób :) zakompleksiony zawsze się czuje lepiej z drugim zakompleksionym i to nie jest żadne wielkie odkrycie

czemu jesteś ateistką?

a jeszcze jak takich frustratów się zejdzie naraz więcej, to już.... łooooo, nie dziwię się, że co bardziej wrażliwe jednostki mogą popełnić samobójstwo po kontakcie z takimi

Nie rozumiesz co pisze słabsza - na poziomie braku samoświadomości, a to dotyczy 99,9% ludzkości - działają programy biologiczne i społeczne. One są takie, a nie inne, jak w tych badaniach wyżej, facet w fartuchu i garniturze. U kobiet wdruk dotyczy kasy - bezpieczeństwa materialnego, u facetów - urody. Bywają wyjątki, gdyż na to wszystko nakłada się masę innych rzeczy, ale tak czy inaczej te prymitywne programy u większości są podstawowymi sterownikami.

,,SŁABSZA JESTES SUPER" - dzięki. Dobrze wiedzieć, że chociaż ,,na piśmie" czasem potrafię być fajna i doceniana, ale czy to się liczy, w końcu to wirtual...

kto nie rozumie, ja już pisałam o tym ze 100 razy :) samoświadomość pozwala nam kontrolować proste odruchy i instynkty mózgu gadziego, samoświadomość pozwala nam nie brać do serca głupot, które przypadkowi "idioci" wypisują o nas na kafe :D samoświadomość pozwala nam określić granice "siebie" w świecie

słabsza, ciekawe, że napisałam ci wczoraj sporo miłych słów, a przede wszystkim na poważnie starałam się pomóc, i nie usłyszałam ani jednego "dziękuję", za to zakompleksionemu dziekujesz po tyle razy

nie to, żebym wymagała Twoich podziękowań, szkoda tylko, że tego nie zauważyłaś :)

Samoświadomość nie wymaga, anie nie oczekuje podziękowań :) Samoświadomość wie, że będzie dobrze - w każdym przypadku.

Przepraszam Cię Trala. Dziękuję i Tobie.

;) ja wiem, że sobie poradzę, ale wiem, że są osoby, które nie mają takiej samoświadomości jak ja i trzeba im powiedzieć coś innego (to a propos tej porady "wszystko bedzie dobrze") ;)

możesz zdefiniować czemu jestem zakompleksiony zabolało cię ze twoje problemy z facetami mogą być z twojego powodu? i jakoś to uargumentowałem

cała przyjemność po mojej stronie :) to w czym ten mój irytujący idealizm się objawia , dowiem się? ale konkrety synteza :D

a ja się dowiem?

Już tyle razy pisałam. Ignorujesz, próbujesz zaklinać rzeczywistość.

nie, nie zabolało mnie, bo nie mam problemów z facetami, gdybym miała, to bym albo miała za sobą nieudane związki, albo tkwiła w związku toksycznym po prostu z całym szacunkiem, ale nie uważam cię za osobę, która może to orzekać, bo po pierwsze mnie nie znasz z życia i nie znasz mojego życia, a po drugie, jesteś ode mnie młodszy i ewidentnie jeszcze niedojrzały :) kompleksów intelektualnych względem ciebie też nie odczuwam :P

Ty jako My, ale nie Ty jako małe jednostkowe "ty". Samoświadomość to nieskończoność, która jest domem wszystkich i to ona sobie "radzi" i prowadzi wszystkie małe jednostkowe, złudne "ja". Dlatego "będzie dobrze" obejmuje wszystkich, także tych, którzy pozornie sobie teraz nie radzą :)

nie rozumiem nadal, co ignoruję niby i w jaki sposób zaklinam rzeczywistość gośćccc, ja już ci napisałam dzisiaj, skleroza nie boli, co nie?

heh, to teraz z kolei Ty mi zawiewasz idealizmem ;) (do gość) ja wyszłam inaczej, od pełnej akceptacji cierpienia, ale ten ból się odczuwa i wiem że większość osób stara się go odpychać, a nie "przepuścić" przez siebie...

''ewidentnie jeszcze niedojrzały usmiech.gif '' ''zakompleksiony'' ????

czemu mię obrzucasz epitetami nie dajesz żadnego argumentu

To jest całkowity realizm, na szczęście

no tak uważam, na podstawie twoich stwierdzeń , twojej pełnej identyfikacji z płcią, a nie z człowiekiem w ogóle, twojego ignorowania tego, że Twoja matka rodziła Cię w bólu, orzekaniu o innych osobach na podstawie tego, co Ci się widziało w życiu, brak otwarcia na inne poglądy

no i nieprzebieraniu w słowach w pisaniu do kogoś (patrz - idiotka, argument w tym momencie nieistotny) tego , że ciągle piszesz "bo zwykle tak jest, bo zwykle to, bo zwykle tamto, bo tak się widzi, bo piekne to zwykle puste" - na podstawie tego wszystkiego tak uważam

pisałem na podstawie tego co widzę w związkach wokół mnie-ale widać cos cię zabolało

idiotka z powodu hipokryzji pisałem o dużych wymaganiach kobiet-a ty sama pisałaś na innym topiku ze facet ma się starać i trzeba ignorować nieśmiałych

i mam wrażenie że mieszkasz w małej miejscowości (na podstawie tego, że w Twoim otoczeniu wszyscy rzekomo chcą stałych związków od młodego wieku)...w dużych miastach raczej jest przeciwna tendencja, stety a może niestety

tu kot, a tu jego OGON :D no i co, przecież lubisz szczerość nie pisałam że nalezy ignorować nieśmiałych, po prostu wiem, że nieśmiały się cały spali ze wstydu prędzej niz do mnei podejdzie, więc to raczej nieżyciowe, nie uważasz?